Skocz do zawartości

BOLENIE 2008


Siksa

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Harp, nie jest tak tragicznie. 99,9% boleni łowię w środku dnia. Oceniam, że 80% aktywności boleni przypada właśnie na środek dnia. Poranne i wieczorne polowania to najczęściej efekt braku żerowania w środku dnia, lub specyfika miejscówki. Wychowywałem sam dwie córki i dzięki boleniom miałem możliwość łowić całkiem skutecznie w wolnych chwilach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde wciąż wieje ze wschodu :wacko: choroba boleniowa jednak nie daje mi spokojnie czekać na poprawę i dziś wieczorem kolejne podejście :mellow: jakoś nie mogę złowić tego siódmego bolka a wydawałoby się że to szczęśliwa liczba :angry: może chociaż wam się powiedzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harp, dzisiaj złowiłem 2 w tym jednego ponad 70cm w teoretycznie najgorszej porze ok 16. Nie patrz na pory, wiatry, tylko bierz kij i śmigaj nad wodę. Gorzej jest w lato kiedy bolenie rzeczywiście potrafią podejść do powierzchni na pół godziny przed zmrokiem. Teraz mają kilka żerowań w ciągu dnia. Oczywiście trzeba trafić na dobre miejsce :D W tym roku miałem trochę boleni przy pogodzie która teoretycznie nie powinna dobrze rokować, czyli przy silnym wietrze i zachmurzeniu. Z koleji często w wydawałoby się idealną na bolenie nie widziałem śladu żerowania. To tyle na temat teorii.

Ostatnio pisałem odnośnie niespinających mi się boleni. To był błąd bo w kolejnych dniach straciłem 5 ładnych ryb :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenia z ostatich kilku dni potwierdzają w 100 % to co wujeknapisał. Co drugi dzień brania a to dlatego, że jedzą o różych porach dnia. Dzisiaj np zaraz po 18-ej 2 pobicia w ciągu kilkunastu minut. Jak z jednego miotu obydwa po ok 60 cm a potem kompletna bryndza. Parę dni temu tłukły się prawie ciemną nocą.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Noteć, to dziś bolki pokazały się (jeżli można to tak w ogole nazwać) zaraz po zachodzie słońca. Kilka pogonień i o 22:00 już spokój. Ja polowałem na klenia woblerkami powierzchniowymi, miałem ładną rybę, ale jak to bywa z powierzchniowymi łowami, ryba szybko się spięła. Złapałem za to 3 okonie i uklejkę :D

Jutro zobaczymy co będzie się działo - wstaję o 4, tym razem cel: boleń.

 

PS - w centrum Poznania bolenia przechytrzyć trudno, a to dlatego że nie ma główek i ryby penetrują dość duży rewir.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trafił się ten siódmy :huh: Niestety maluch ok 40cm ale huknął jak oszalały w HERMESA ! Potem na Dorado Lake trafił klonek 30+ i wszystko. Nadal lipa. Pojedyncze spławy. Weekend odpuszczam i od nowa w poniedzialek. Gdzie łowie ? No cóż , codzienne korki w centrum sprawiają że żadna siła mnie nie zaciągnię do miasta a tym bardziej na ryby. Łowie głównie poniżej miasta <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

bylem dzisiaj z tata z rana nad Menem. Tata robil zdjecia a ja lowilem :D

 

Pogoda poczatkowo byla raczej slaba, poniewaz bylo zachmurzono i dosyc zimno.

Udalo mi sie jednak szybko zlowic malego okonia.

 

http://i31.tinypic.com/23wjfo3.jpg

 

Po okonio dlugo nie bylo nic.

 

http://i30.tinypic.com/2v8mudv.jpg

 

Co by tu zrobic zeby rybe zlowic?

 

Az potem Men obdarzyl mnie pierwszym boleniem mojego zycia! Serce zaczelo bic szybciej i mocniej, poniewaz walka byla rewelacyjna.

Od razu zakochalem sie w tej rybie.

 

A o to pierwszy moj bolen, 57cm z Menu we Frankfurcie

 

http://i29.tinypic.com/2jaiujb.jpg

 

http://i28.tinypic.com/vijq0y.jpg

 

http://i25.tinypic.com/2db1pux.jpg

 

http://i27.tinypic.com/30cnbir.jpg

 

http://i26.tinypic.com/ix9qfq.jpg

 

Bardzo sie ciesze z pierwszej torpedy i juz nie dlugo znowu jade na nie popolowac :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sikasa, widzisz ile czasem są warte przepowiednie pogody. Jeszcze rano zapowiadali słonecznie, a tu pada. Szybko domalowali ten deszcz aby nie było totalnego obciachu :D Przypomina mi to żart rysunkowy z książki Lengrena o „przepowiadaniu” pogody. Budynek stacji hydrometeorologicznej, otwarte okno a w nim pracownik z wystawioną na zewnątrz ręką. Pod spodem podpis, „pada” :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remku, powiem Ci ze jak najbardziej bede chcial isc w tym kierunku :D

Dzisiejszy bolen potwierdzil to o czym czytalem w wielu artykulach, miedzy innymi Twoich. Bolo to moja ryba numer jeden, pod nia wlasnie chcial bym kupic casting.

 

Skontaktuje sie z Toba jeszcze w tej sprawie :D

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...