Art-Rod Opublikowano 5 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2008 Wieczór nad Wartą....Kolega Tomek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Harp, nie jest tak tragicznie. 99,9% boleni łowię w środku dnia. Oceniam, że 80% aktywności boleni przypada właśnie na środek dnia. Poranne i wieczorne polowania to najczęściej efekt braku żerowania w środku dnia, lub specyfika miejscówki. Wychowywałem sam dwie córki i dzięki boleniom miałem możliwość łowić całkiem skutecznie w wolnych chwilach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Kurde wciąż wieje ze wschodu choroba boleniowa jednak nie daje mi spokojnie czekać na poprawę i dziś wieczorem kolejne podejście jakoś nie mogę złowić tego siódmego bolka a wydawałoby się że to szczęśliwa liczba może chociaż wam się powiedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Łukasz, sódmego bolka?. Dobry jesteś. Ja jutro jadę, może po pierwszego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Tofik, a w jakim rejonie Warty męczysz te bolki? Ostatnio miałem wiadomość, że tłukły jak oszalałe w centrum P-nia i chłopaki nie mogli sobie poradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkuczara Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 A my z kolega dzis na 0. Zaliczylem tylko 2 pykniecia w twistera. Niby wszystko bylo ok - byla glowka, warkocz, potem rafa z uklejami i powtarzajace sie ataki boleni.Jednak wyniki na dal mizerne. W niedziele bedzie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Harp, dzisiaj złowiłem 2 w tym jednego ponad 70cm w teoretycznie najgorszej porze ok 16. Nie patrz na pory, wiatry, tylko bierz kij i śmigaj nad wodę. Gorzej jest w lato kiedy bolenie rzeczywiście potrafią podejść do powierzchni na pół godziny przed zmrokiem. Teraz mają kilka żerowań w ciągu dnia. Oczywiście trzeba trafić na dobre miejsce W tym roku miałem trochę boleni przy pogodzie która teoretycznie nie powinna dobrze rokować, czyli przy silnym wietrze i zachmurzeniu. Z koleji często w wydawałoby się idealną na bolenie nie widziałem śladu żerowania. To tyle na temat teorii. Ostatnio pisałem odnośnie niespinających mi się boleni. To był błąd bo w kolejnych dniach straciłem 5 ładnych ryb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek65 Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Moje doświadczenia z ostatich kilku dni potwierdzają w 100 % to co wujeknapisał. Co drugi dzień brania a to dlatego, że jedzą o różych porach dnia. Dzisiaj np zaraz po 18-ej 2 pobicia w ciągu kilkunastu minut. Jak z jednego miotu obydwa po ok 60 cm a potem kompletna bryndza. Parę dni temu tłukły się prawie ciemną nocą. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HotSauce Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Jeśli chodzi o Noteć, to dziś bolki pokazały się (jeżli można to tak w ogole nazwać) zaraz po zachodzie słońca. Kilka pogonień i o 22:00 już spokój. Ja polowałem na klenia woblerkami powierzchniowymi, miałem ładną rybę, ale jak to bywa z powierzchniowymi łowami, ryba szybko się spięła. Złapałem za to 3 okonie i uklejkę Jutro zobaczymy co będzie się działo - wstaję o 4, tym razem cel: boleń. PS - w centrum Poznania bolenia przechytrzyć trudno, a to dlatego że nie ma główek i ryby penetrują dość duży rewir. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 No trafił się ten siódmy Niestety maluch ok 40cm ale huknął jak oszalały w HERMESA ! Potem na Dorado Lake trafił klonek 30+ i wszystko. Nadal lipa. Pojedyncze spławy. Weekend odpuszczam i od nowa w poniedzialek. Gdzie łowie ? No cóż , codzienne korki w centrum sprawiają że żadna siła mnie nie zaciągnię do miasta a tym bardziej na ryby. Łowie głównie poniżej miasta <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siksa Opublikowano 7 Czerwca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 W nocy z poniedziałku na wtorek wiatr ma się zmienić i zacząć wiać z południowego zachodu. We wtorek o świcie atakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Nie mów hop. Ja mapę śledzę na bieżąco i ten idealny dzień przesunął się już o tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 No w prognozy pogody to ja nie wierzę -jedynym dla mnie czujnikiem ciśnienia jest moja własna głowa. Jak boli i nie pomaga 5 kawa to raczej nie startuje nad wodę - niż jak diabli. niestety na zmianę wiatru nie mam żadnych objawów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Witam, bylem dzisiaj z tata z rana nad Menem. Tata robil zdjecia a ja lowilem Pogoda poczatkowo byla raczej slaba, poniewaz bylo zachmurzono i dosyc zimno. Udalo mi sie jednak szybko zlowic malego okonia. Po okonio dlugo nie bylo nic. Co by tu zrobic zeby rybe zlowic? Az potem Men obdarzyl mnie pierwszym boleniem mojego zycia! Serce zaczelo bic szybciej i mocniej, poniewaz walka byla rewelacyjna.Od razu zakochalem sie w tej rybie. A o to pierwszy moj bolen, 57cm z Menu we Frankfurcie Bardzo sie ciesze z pierwszej torpedy i juz nie dlugo znowu jade na nie popolowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Tofik, podobno jak się je dużo kminku to wiatry ustają Tomer N, gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 No to wpadłeś chłopie, jeśli się łatwo nie poddasz czeka Cię fajna przygoda z boleniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Tomku gratulacje, jak to @wujek napisał, wpadłeś ale w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Sikasa, widzisz ile czasem są warte przepowiednie pogody. Jeszcze rano zapowiadali słonecznie, a tu pada. Szybko domalowali ten deszcz aby nie było totalnego obciachu Przypomina mi to żart rysunkowy z książki Lengrena o „przepowiadaniu” pogody. Budynek stacji hydrometeorologicznej, otwarte okno a w nim pracownik z wystawioną na zewnątrz ręką. Pod spodem podpis, „pada” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siksa Opublikowano 7 Czerwca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Nie Sikasa tylko Siksa:) U mnie też padało kilka godzin, chodź miało być słońce cały dzień. Teraz jak patrze na pogodę to jednak miało padać <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Tomku, no to widzę, że idziesz po całości Gratulacje. Zachęcam do multika i wędki z przelotkami w innym kierunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzalka Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Tomek gratki pierwszego bolka oby tak dalej.Trudne bolenie na Warcie, przy takiej niskiej wodzie masakra Kilka zauważalnych wyjść, po prawie godzinnej przyczajce jedna wyjęta z piachu. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Remku, powiem Ci ze jak najbardziej bede chcial isc w tym kierunku Dzisiejszy bolen potwierdzil to o czym czytalem w wielu artykulach, miedzy innymi Twoich. Bolo to moja ryba numer jeden, pod nia wlasnie chcial bym kupic casting. Skontaktuje sie z Toba jeszcze w tej sprawie PozdrawiamTomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salmo_Salar Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 http://www.allegro.pl/item372911490_kilka_woblerow_z_dawnego _zssr.html Wybaczcie, że tutaj wstawiam ten link ale ktoś kiedyś zamietnie szukał tych wobów. Pozdr. Salmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 T O M E K !!!!! GRATULACJE a gdzie kijek castingowy??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryjson Opublikowano 7 Czerwca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Dziś na Wiśle w Warszawie bolek 60 cm na woblerka własnej produkcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.