Skocz do zawartości

BOLENIE 2008


Siksa

Rekomendowane odpowiedzi

...gratki za bolenia, 75cm to już ładny boleń...nie to żebym się czepiał, ale samemu można pstryknąć o wiele lepszą fotkę niż rybie od tyłu, leżącej na trawie...zważywszy, że jest już co pstrykać...ustaw sobie aparat przed wędkowaniem na pudełku ( plecaku), wykadruj miejsce w którym wędkujesz, użyj samowyzwalacza a zobaczysz, że fotka z rybką jest o wiele lepszą pamiątką niż zrobiona leżącej na ziemi. Gratki raz jeszcze. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Patu,

zgadzam się w 1oo%, na usprawiedliwienie dodam że:

- chciałem uchwycić bolenia, wędkę i jeszcze księżyc (to ta biała kropka w tle :D,

- okazało się że pomimo ładowania, bateria siadła już po paru zdjęciach (wcześniej robiłem też inne), więc chciałem zrobić coś fajnego bez wyzwalacza (a wyszło jak wyszło).

Obiecuję poprawę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HotSauce,

Ryba fajna i to widać B) , a to nie jest forum fotografów tylko forum wędkarskie. W przeciwnym razie podziwialibyśmy zdjęcia nagich i starych bab, a nie boleni :lol: .

Pozdrawiam i gratuluję,

Robert

PS

Rady @Patu cenne dla mnie, bo łowię sam (i biorę je naprawdę na poważnie), tylko głupio byłoby mi rozkładać ten cały majdan gdy z odległości powiedzmy 30 m obserwuje mnie rzesza robakarzy - szczególnie wówczas gdy okazałoby się, że nie ma co fotografować :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Harp

Ja to widzę podobnie, ale trochę inaczej:

- nie 10 tylko 20 lat temu

- jeśli w lato, to zdecydowanie troszkę później niż po 18.00, ale zawsze po 18.00 - fakt ten sam się obroni :mellow:

- myślę, że naszych było troszkę mniej (a może nie ???), ale za to były trochę większe niż te na filmie - a może tylko tak mi się wydaje, bo 20 lat temu miałem lat 20, a dzieciakom wszystko wydaje się większe :lol: .

Pozdrawiam,

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HotSauce,

Ryba fajna i to widać B) , a to nie jest forum fotografów tylko forum wędkarskie. W przeciwnym razie podziwialibyśmy zdjęcia nagich i starych bab, a nie boleni :lol: .

Pozdrawiam i gratuluję,

Robert

PS

Rady @Patu cenne dla mnie, bo łowię sam (i biorę je naprawdę na poważnie), tylko głupio byłoby mi rozkładać ten cały majdan gdy z odległości powiedzmy 30 m obserwuje mnie rzesza robakarzy - szczególnie wówczas gdy okazałoby się, że nie ma co fotografować :lol: .

...ee tam ;), rozłożenie tego majdanu to minutka, serio... ale pomyśl jak im półki poopadają, jak zrobisz fotkę ładnej rybie i zwrócisz jej wolność...może co niektórzy z nich czegoś się nauczą...pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

przy robieniu zdjęć dla mnie najwazniejsze jest aby ryba zdrowa wróciła do wody. Dziś chciałem zrobić sobie fotkę z rybą, ale niestety, w miejscu w którym przyszło mi podbierać bolenia, nie było szans na jakiekolwiek lepsze zdjęcie. Moim łowiskiem jest Gwda, rzeka dość dzika, gdzie brzegi porastają zarośla większe ode mnie, więc ustawienie aparatu jest proste tylko tam, gdzie są pastwiska, a tam jak na złość bolki nie są chętne do współpracy. Także z obiecanym dobrym zdjęciem będę musiał jeszcze poczekać.

Moje łowisko (z lotu ptaka):

.

PS - cały czas czekam na lipcową 80tkę!

post-398-1348914047,8262_thumb.jpg

post-398-1348914048,0537_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HotSauce - gratuluję boleni :D TU SORRY ZA OT - Z racji tego że u ciebie brzegi są mocno porośnięte i nie ma jak ustawić aparatu do zdjęcia, proponuję ci statyw - ja kiedyś łowiłem w podobnym miejscu, gdzie aby pstryknąć dobrą fotkę trzeba było wyłazić z wody kawał przez gęstwinę zieleniny itp - tu rozwiązaniem jest statyw - rozkładam nogi i wbijam je w zieleninę (poziomuję, zabezpieczam przed przechyłem itp) i jak już mam przygotowany aparat (stoi stabilnie - nogi statywu tu pomagają - potem ewentualnie tylko samowyzwalacz), spokojnie zabieram się do łowienia - wiem że jest to trochę kłopotliwe w przypadku zmiany miejscówek (noszenie aparatu na statywie), ale warto kombinować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście sporo bolków złowiłem na dolną kotwicę,więc może to mieć sens. Też zależy jaką wielkość ma przynęta. Od 8cm w górę warto łowić z dolną.

 

Wujek na którą dolną kotwicę? przy głowie, a właściwie na głowie?????? Jeśli ta kotwiczka była by w ogonku to ... rozumiem ale na głowie to nie rozumiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolki połykają przynęty od tyłu i znane mi wyjątki od tej zasady mogę policzyć na palcach. Na ostatnim wyjeździe ściągałem wobler w dół i bolek go łyknął od przodu. Wyjmuje rybę a ta trzyma się tylko dlatego, że się jej wobler zaklinował w pysku. Kotwiczka dyndała na zewnątrz. Jak bolek połknie głęboko woblera z sześcioma kotwiczkami to pewnie się zatnie na pierwszą od głowy i może jeszcze kilka po drodze. Dodatkowa kotwiczki w woblerach służy głównie do kaleczenia ryb. Widziałem kiedyś holowanego bolka który miał kotwiczkę ogonową w pysku a brzuszna na zewnątrz. Po wolcie zapięty był za dolną szczękę brzuszna kotwiczka a ogonowa wbiła się w oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście sporo bolków złowiłem na dolną kotwicę,więc może to mieć sens. Też zależy jaką wielkość ma przynęta. Od 8cm w górę warto łowić z dolną.

 

Wujek na którą dolną kotwicę? przy głowie, a właściwie na głowie?????? Jeśli ta kotwiczka była by w ogonku to ... rozumiem ale na głowie to nie rozumiem :D

 

Wg mnie bolki atakują ukleje na dwa sposoby goniąc je i wtedy zapinają się za tylną kotwicę albo atakując bardziej od dołu z nawrotem. Pierwsze zachowanie występuje przeważnie na szerokich miejscach typu przelewy, rafy, przykosy. Drugi często na kameralnych brzegowych miejscówkach. Wiekszość ryb oczywiście zapina się za ogonową kotwicę, ale ataki na dolną u mnie są na tyle częste że traktuję je jako normę.

Remek, oczywiście w woblerze kotwicy nie umieszczam w głowie :D , ale myślę że przesunięcie nie miałoby tu większego znaczenia, chodzi o atak od dołu.

Przejrzałem też swoje zdjęcia z holi i praktycznie co 3-cia ryba miała dolną kotwicę w pysku i nie są to ryby zapięte na dwie kotwice tylko na jedną brzuszną, atak więc ewidentnie następował od dołu, a nie od tyłu. Czasami miałem sytuacje że boleń atakował z takim impetem od dołu że wyskakiwał cały nad wodę. Wyglądało to podobnie do ataku rekina na uchatkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie wszystkie walą od łba. Niech mi kto da kamerę w maju w przyszłym roku to nakręcę. Jak idą od tyłu to rezygnują z ataku.

 

Przestałem łapać na gumy bo właściwie bolenie się na to nie zapinają. Na woblery mam duużo więcej udanych zacięc ale często na zewnątrz pyska. Myślę że bolki zwyczajnie nie trafiają w przynęty. Gdyby za każdym atakiem zjadały rybkę to gdzie by to pomieściły. Bardzo rzadko zadarza się że zacięty boleń spada w trakcie holu jeśli już to czuć walnięcie i chwilę potem luz. On nie trafia !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym trafianiem to zależy gdzie

Jak mu wyskoczyć przynętą zza kamienia itp i ryba ma ułamek sekundy na decyzję i atak to może i faktycznie nie trafi

Ale jak mu ciągniesz na otwartej wodzie to jeśli chce to nie ma siły żeby nie trafił

I prędkość ściągania nie ma tu znaczenia

Prędzej już podbija przynętę pyskiem z boku niż nie trafia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście sporo bolków złowiłem na dolną kotwicę,więc może to mieć sens. Też zależy jaką wielkość ma przynęta. Od 8cm w górę warto łowić z dolną.

 

Wujek na którą dolną kotwicę? przy głowie, a właściwie na głowie?????? Jeśli ta kotwiczka była by w ogonku to ... rozumiem ale na głowie to nie rozumiem :D

 

Wg mnie bolki atakują ukleje na dwa sposoby goniąc je i wtedy zapinają się za tylną kotwicę albo atakując bardziej od dołu z nawrotem. Pierwsze zachowanie występuje przeważnie na szerokich miejscach typu przelewy, rafy, przykosy. Drugi często na kameralnych brzegowych miejscówkach. Wiekszość ryb oczywiście zapina się za ogonową kotwicę, ale ataki na dolną u mnie są na tyle częste że traktuję je jako normę.

Remek, oczywiście w woblerze kotwicy nie umieszczam w głowie :D , ale myślę że przesunięcie nie miałoby tu większego znaczenia, chodzi o atak od dołu.

Przejrzałem też swoje zdjęcia z holi i praktycznie co 3-cia ryba miała dolną kotwicę w pysku i nie są to ryby zapięte na dwie kotwice tylko na jedną brzuszną, atak więc ewidentnie następował od dołu, a nie od tyłu. Czasami miałem sytuacje że boleń atakował z takim impetem od dołu że wyskakiwał cały nad wodę. Wyglądało to podobnie do ataku rekina na uchatkę.

 

 

Mam podobne spostrzeżenia jak Wujek, więc zgadzam się z tym co pisze.

Część boleni, które łowię na woblery i bezsterowce jest zapięta tylko na dolną kotwicę.

Zgadzam się także z opisanymi powyżej sposobami ataków boleni. Zauważyłem, że jak ryba goni przynętę to najczęściej zapina się na tylną kotwicę, ale jeżeli atak jest od dołu i z dużym wirem na wodzie to bolek najczęściej zapięty jest za dolną kotwicę.

 

Wczoraj miałem troszkę inne doświaczenie.

Bolenie ładnie atakowały moją przynętę i o dziwo wszystkie ataki były zupełnie od boku. Ryby startowały z dużej odległości do mojej przynęty i atakowały ją od boku.

Nie wiem dlaczego tak było, ale przypuszczam, że to kwestia przynęty, którą łowiłem. Zastosowałem zupełnie coś nowego i innego niż do tej pory używałem. Ataki były zdecydowane, jednak część ryb nie zapinała się.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...