Redzi Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Mój dzisiejszy wypad skromny jedno wyjście do RH7, choć łowiłem wczasie deszczu i boków nie było widać. Za to jak deszcz ustał wyszła lawina krwiożerczych komarzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Gratki @HotSauce bolek prawie tak piękny jak te panienki co ostatnio nam pokazałeś. A i jeszczed widzę, że jesteś miłośnikiem Cormorana, Power Gripa mam na myśli. Mam jeszcze starszego tzw. wisienkę. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ixiuuu Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 HotSauce-- piekny bolen !! w moich okolicach niestety bolenie chyba mają urlop.. bo od tygodnia ich nie widac.. a jak juz sie cos pokaze to po zmierzeniu ma 40-45 ...dramat :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 w moich okolicach niestety bolenie chyba mają urlop.. bo od tygodnia ich nie widac.. a jak juz sie cos pokaze to po zmierzeniu ma 40-45 ...dramat :/ Trzeba z tymi bolkami coś zrobić! Żeby ryba tak dręczyła człowieka <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 w moich okolicach niestety bolenie chyba mają urlop.. bo od tygodnia ich nie widac.. a jak juz sie cos pokaze to po zmierzeniu ma 40-45 ...dramat :/ Trzeba z tymi bolkami coś zrobić! Żeby ryba tak dręczyła człowieka <_< Robert, dobre Dałem im już wskazówkę w wątku Odra w okolicy Wrocławia. Może łykną, pewien nie jestem, jak tak czytam posty tych młodych to zastanawiam się co by łowili trzydzieści lat temu, i na co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ixiuuu Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 cenna rada .. jednak jesli chodzi o bolenie to sie w nich specializuje.. wiec zawsze po krotkiej obserwacji wody.. decyduje czy lowic przy powierzchni czy blizej dna.. i mmimo wszystko nawet jesli nie bylo widac boleni to lowilem je podpowierzchniowo i na wodzie stojącej i w rzekach.... teraz owszem male bolenie sie kręcą ,ale ja szukam takich powyzej 70cm.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 cenna rada .. jednak jesli chodzi o bolenie to sie w nich specializuje.. wiec zawsze po krotkiej obserwacji wody.. decyduje czy lowic przy powierzchni czy blizej dna.. i mmimo wszystko nawet jesli nie bylo widac boleni to lowilem je podpowierzchniowo i na wodzie stojącej i w rzekach.... teraz owszem male bolenie sie kręcą ,ale ja szukam takich powyzej 70cm.. @Luxiuuu, to był taki trochę żart, zresztą myślę, że wiesz. Ale trochę do rzeczy też był, no nie Pzdr. I łów dalej jak do tej pory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Wczoraj stojąc po pas w wodzie i usiłując coś złowić miałem ciekawą sytuację. Pod wieczór nagle poczułem narastający opór na lewej nodze. Myślałem że to jakiś dryfujący kawał drewna zatrzymał się na niej,poruszyłem żeby go strącić i w tym momencie coś odpaliło waląc mnie mocno w nogę. Przez chwilę myślałem że to może nurkujący bóbr, ale nie zauważyłem żeby się wynurzył. Myślę że to mógł być jakiś duży sandacz bo w dotyku to było twarde. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Wczoraj stojąc po pas w wodzie i usiłując coś złowić miałem ciekawą sytuację. Pod wieczór nagle poczułem narastający opór na lewej nodze. Myślałem że to jakiś dryfujący kawał drewna zatrzymał się na niej,poruszyłem żeby go strącić i w tym momencie coś odpaliło waląc mnie mocno w nogę. Przez chwilę myślałem że to może nurkujący bóbr, ale nie zauważyłem żeby się wynurzył. Myślę że to mógł być jakiś duży sandacz bo w dotyku to było twarde. Ciesz się, że Cię nie zjadło, bo i tak mogło być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Myślę że to mógł być jakiś duży sandacz bo w dotyku to było twarde. To jeszcze powiedz, na ile go oceniasz po sile odpalenia .Ciekawe, co sobie ten np. sandacz pomyślał - może jak w tym kawale z lodówką -> płynę sobie jakby nigdy nic, opieram się o zatopione drzewo, a to drzewo nagle wierzga!!! Po rodzaju wierzgnięcia oceniam, że to mógł być 'wujek' z jerkbaita - parę razy już go tam widziałem :mellow: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Śmiejcie się, śmiejcie.Mi tam nie było do śmiechu Marcinesz cieżko powiedzieć, ale małe na pewno nie było. Z poczatku byłem pewien że bóbr bo poczułem coś jakby łapę uderzającą mnie w nogę, ale bobra raczej zawsze widać że płynie, albo się wynurza a tu nic. Chyba że w strachu płynął pod wodą z 10min na bezdechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Spoko, rozumiem - można mieć stracha, szczególnie wieczorem, gdy stoi się w wodzie - jak napisał M.Szymański - zmysły odbierają wszystko podwójnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 zmysły odbierają wszystko podwójnie.Zwłaszcza ilość i wielkość złowionych ryb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Spoko, rozumiem - można mieć stracha, szczególnie wieczorem, gdy stoi się w wodzie - jak napisał M.Szymański - zmysły odbierają wszystko podwójnie. Nie no spoko, stracha nie miałem, tylko poczułem się trochę nieswojo tym bardziej że nie jesteś przygotowany na takie akcje . Nie byłem przecierz nad Nilem i raczej nie odebrałem tego podwójnie. Cóż łowiąc często z wody można się spodziewać takich akcji. Pewnie miałeś rację że rybka wzięła mnie za niezłą czatownię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Nie no spoko, stracha nie miałem, tylko poczułem się trochę nieswojo tym bardziej że nie jesteś przygotowany na takie akcje . Nie byłem przecierz nad Nilem i raczej nie odebrałem tego podwójnie. Cóż łowiąc często z wody można się spodziewać takich akcji. Pewnie miałeś rację że rybka wzięła mnie za niezłą czatownię. Podwójnie to przenośnia - chodzi o intensywność i wyczulenie, a nie o rozmiary .Może trzeba było spuścić wobka przy nodze - może wyskoczyłby z czatowni i walnął - wtedy miałbyś akcję ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 W podstawówce nauczyciel od śpiewu opowiedział na lekcji taki dowcip.Kochanie, wiesz, jak się ogolę rano to czuje się 2 x młodszy. Żona na to. Tak? To gol się wieczorem. Ach te zmysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Nie no spoko, stracha nie miałem, tylko poczułem się trochę nieswojo tym bardziej że nie jesteś przygotowany na takie akcje . Nie byłem przecierz nad Nilem i raczej nie odebrałem tego podwójnie. Cóż łowiąc często z wody można się spodziewać takich akcji. Pewnie miałeś rację że rybka wzięła mnie za niezłą czatownię. Podwójnie to przenośnia - chodzi o intensywność i wyczulenie, a nie o rozmiary .Może trzeba było spuścić wobka przy nodze - może wyskoczyłby z czatowni i walnął - wtedy miałbyś akcję ! Następnym razem drugi zestaw wypuszczę przy nodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin1521 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 no ja to bym spanikował chyba w tej wodzie włączył bym turbo i jak rambo naginał do brzegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Wczoraj wieczorem w okolicach hmmm. Tarchomina moglismy obserwowac boleni taniec, walily na rafie jak oszalale, bo woda szla wyzsza. Niestety, skusil sie tylko jeden, 70-tak, zdjecia zamiesci Gumofilc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin1521 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 ja dzis byłem zobaczyć nad wodą myslałem ze cos połowie a tu boom woda wylała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szybki1974 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 wyskoczyłem sobie w niedziele na Warte i cos skubneło,strzałka mogłes jechac ,ładne załamanie pogody było...do nastepnego ten 68 za pare lat moze dorośnie do 90... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Gratuluje Panowie. @Patu, @Hot-ładne rapy. Ja dziś wróciłem z pewnej miejscóweczki. Powiem krótko-6 bolesławów i 4 klenie. Nowa przynęta sprawdzona-przetestowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Ixiuuu słuchaj czym Ty się kierujesz obserwując wodę? na co zwracasz uwagę aby rozstrzygnąć czy łowić z powierzchni czy głębiej. Jak głębiej to w jakich miejscach? Podaj jakies info jak możesz. (Złowiłem już parę bolków ale zawsze tylko z powierzchni.) Pozdrowienia cenna rada .. jednak jesli chodzi o bolenie to sie w nich specializuje.. wiec zawsze po krotkiej obserwacji wody.. decyduje czy lowic przy powierzchni czy blizej dna.. i mmimo wszystko nawet jesli nie bylo widac boleni to lowilem je podpowierzchniowo i na wodzie stojącej i w rzekach.... teraz owszem male bolenie sie kręcą ,ale ja szukam takich powyzej 70cm.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Witaj na forum @szybkiŁadny bolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Ja dziś 5:00 - 9:00 połaziłem za bolkami na Warcie na odcinku Stare Polichno - Santok - uwiesiły się dwa młokosy do 50 cm... żerowała drobnica Powtórka wieczorem Woda niższa jak rok temu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.