pepol Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Gratulacje @kuzyn piękne rybsko, super fotka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 @Robert @Kuzyn one chyba tam lubią jak im ten młynek pomiętosi trochę ryby przed ucztą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supersobi Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Bardzo dziękuję za odpowiedź - jest to przykład że oprócz zachwytów nad ładną rybą i gratulacji dla łowcy, można namówić kogoś do podzielenia się wiedzą. Skoro goszczą tak dobrzy wędkarze, grzech by było nie skorzystać Pozdrawiam Dychów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Tak właśnie myślę! Drgnięcie pozwala bolkowi namierzyć przynetę a spływ w zwarach to moment na walnięcie. Opad się przydaje, bo biorą głębiej... u mnie ta metoda to ostatnio numero uno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 U mnie o tej porze roku nr one to chyba high voltage albo poniemieckie żelastwo Tak serio to myślę, że wobler płytko schodzący na gruntówce z łódki. Złowiłem tak bolka przy opasce, z łódki jeszcze nie, ale jestem pewny, że się da. Trzeba tylko stanąć w dobrym miejscu. W sumie to fajna metoda, nie kurzy się i można się zrelaksować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Te bolki z Dychowa są na tyle specyficzne że osobiście nie przenosiłbym wniosków z ich zachowania na normalne wody.Choć chciałbym mieć bliżej taka nie normalną wodę Byłem zobaczyć co się u mnie dzieje w sobotę wieczorem i w niedzielę do południaNiestety jak to bywa trafiłem na początek frontu, w sobotę ciepło ale już wiało jak cholera a w niedzielę deszcz i spadek temp o 15 stopniRyby przestały żerować już w sobotę koło południa (zeznania grunciarzy)Mimo wszystko udało mi się coś tam wydłubać ale o dziwo na dość duże przynęty9cm klasyczny wobler + 8cm poperek skusił 3 ryby w przedziale 60-65cmSzczególnie ucieszyło mnie branie na poperka, gejzer wody i odjazd po powierzchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Są na pewno bardziej nieprzewidywalne niż odrzańskie! Bardzo dobrze, bo zniechęca to szybko amatorów rybiego białka.Ja w zeszłym sezonie miałem tylko trzy wypady bez złowionego bolenia, a w tym roku trzy tygodnie bez brania to bardzo chimeryczna woda, kto tam łowił doskonale wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Ta jak na razie to mi się te wasze ryby obijają tylko o przynęty Jakieś strasznie nie gościnne są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin1521 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 witam po krótkiej przerwie i wymywam nad wodę jutro trzeba jakieś fotki zaplikować na forum bolki czekają <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Ja dziś zaliczyłem boleniową glebę ale to nic nowego ostatnio na naszych łowiskach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Nie przejmuj się Redzi, zawsze może być gorzej. Ja wczoraj wygospodarowałem 2 godziny. Nie dosyć, że była kompletna padaczka to jeszcze złapałem gumę w przyczepie na porozbijanych przez dzicz butelkach. Dziś jakby mniej mi tęskno za Wisłą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clicktime Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Bolenie z Oderki. . Obydwa bolenie + jaź 50 i kleń 50 padły jednego dnia. Wszystkie ryby zlowilem na Stormy Subwarty 5 cm. A mowia ze kleniojazie najlepiej biora na male wobki. Pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin1521 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 ja dziś byłem nad wisłą 2godzinki w klatkach skakały bolenie ale to maluchy jakiś nie widziałem jeszcze jak na wisłe to słabe efekty miałem dzis pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Nie przejmuj się Redzi, zawsze może być gorzej. Ja wczoraj wygospodarowałem 2 godziny. Nie dosyć, że była kompletna padaczka to jeszcze złapałem gumę w przyczepie na porozbijanych przez dzicz butelkach. Dziś jakby mniej mi tęskno za Wisłą Hehe po tym co napisałem to nie dziwne że mniej tęskno hehe Ja jeszcze uderzam wieczorem na jakiegoś sandacza bo bolki pewnie siądą wieczorem przy tej pogodzie. Robert gorzej już być nie może jak jest teraz ale.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Redzi, taka uroda naszego odcinka Wisły. Dobre i bardzo dobre wyniki na wiosnę, rewelacyjne jesienią i gleba w lecie. Oczywiście bywają wyjątki od tej zasady. Kiedyś systematycznie w środku lata namierzałem dogrywkę z tarł uklei i miałem kilka dni używania. Po za tym była cieniutko nawet 20 lat temu. Tylko wówczas szukałem sobie innego obiektu westchnień na lato Są dwie przyczyny i jeden skutek tego stanu rzeczy. Mieszkamy na terenie gdzie jest najbardziej ostry klimat w Polsce. W zimie konkurujemy z Suwałkami a w lecie ze Słubicami. Wisła szeroka i płytka. Skoki temperatury i tlenu bardzo duże. Bez codziennego monitorowania sporego odcinka rzeki, szanse marne. Daj na mszę za jesienne przykosy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Latem ogólnie wiślane bolki nie są łatwe do złowienia, przeważnie siedzą cicho, albo wychodzą na krótkie żerowanie, szczególnie w lipcu, ale już się rozkręcają. W drugiej połowie sierpnia to normalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Daj na mszę za jesienne przykosy Lepiej zatrudnić jakiegoś szamana albo lepiej tego kolesia co barke remontuje (jak już ją zrobi czyli koło 2012r <_< ) wezmiemy i usypie kilka przykos hehe. A tak na serio to bolki nawet dziś nie siadły tak jak myśleliśmy niestety kilku grunciarzy bardzo dobrze utrudniło ich podejście posyłając kilka gruntówek i dupa była znita. Ale za to komary rządzą nad wodą <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Nie dziwię się że bolki całkowicie olewają nad Wisełką - również nad Bugiem (czyżby coś z pogodą??) - wczoraj cały dzień nad Bugiem - od rana do około 15:00 z pychówki, pod wieczór już z brzegu - 1 mały bolek z przelewu i nic więcej... a sytuacja jest taka, że woda bardzo niska - w niektórych miejscach niewiele ponad 50 cm Obłowiliśmy masę miejscówek - przelewy, rafki, przykosy, burty, wszelakie doły i nic a nic :/ Dopiero pod wieczór coś się działo - Marcin (biosteron) zaprowadził nas na baaardzo obiecującą miejscówkę, jak wcześniej obiecał, tak się potwierdziło - było nas trzech i około godziny (nie pamiętam dokładnie) 20:00 zaczął się istny koncert w wykonaniu boleni - waliły w wielu miejscach, przy brzegu, w zasięgu rzutu, jednak w naszym wykonaniu TOTALNA porażka - mimo chęci, wielu prób, zmian przynęt, tempa prowadzenia itp nie udało się nam złowić NIC... Dziś Marcin miał atakować ponownie - jak poszło to nie wiem, ale pewnie napisze Pozytywny aspekt całego dnia nad Bugiem - opalenizna , towarzystwo Marcina , piękne widoki że aż no i namierzona miejscówka dodam że SUPER na jesień - przy samym brzegu i głębia, którą oceniliśmy na minimum 8 metrów - wiosło pychówki miało 3 m, dodatkowo dłoń Marcina i hoho - dna nie czuć... Długa na wiele metrów... obiecująca jesień zdaje się nas czeka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 wiosło pychówki miało 5 m 5 metrów?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 wiosło pychówki miało 5 m 5 metrów?? sorka, pomyliłem się - mniej miało - jakieś około 3 m...Poprawiłem się Zresztą to Marcin sam poda prawidłową długość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Ja kiedyś doszedłem do wniosku, że pora skonsumować wiedzę na temat mojego odcina Wisły. Taka konsumpcja miała polegać na zracjonalizowaniu wyjazdów na ryby. I tak zrobiłem. Przez wiele lat zgarniałem śmietankę, najlepsze miejscówki w najlepszych okresach. W połowie sierpnia praktycznie w ogóle nie jeździłem bo był to zdecydowanie najgorszy okres sezonu. Teraz konieczność testowania przynęt zmusiła mnie do porzucenia tego racjonalizmu. Przypomniałem sobie stare sierpniowe schody. Mam kontakt z wieloma raperami wiślanymi, i wszędzie jest podobnie. Krótkie okresy niezłej młócki przeplatana kilkoma dniami gleby i przypadkowe pojedyncze grube bolki najczęściej spadające. Ot taki mini lotek ze szczęśliwym numerkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abarth7 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Nad Narwią też jest super-pół dnia rzucania,a wyniki to:szczupaczek wielkości kciuka i okoń 25cm.Jak kiedyś ktoś z was będzie chciał się pośmiać to wrzuce zdjęcie tego szczupaka,chyba dostane medal za najmniejszego szczupaka złapanego na spinning. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 wiosło pychówki miało 5 m 5 metrów?? sorka, pomyliłem się - mniej miało - jakieś około 3 m...Poprawiłem się Zresztą to Marcin sam poda prawidłową długość Witam Co do wiosła to z moja cała długością reki wiosło ma 4 metry.Szkoda że nie wzięliśmy echa bo wątpliwości byłyby rozwiane.Ja dziś ponownie bylem na tej samej miejscówce co pisał Paweł.Wynik jeden boleń i szczupaczek.Kolega złowił klenia 54 cm,co na warunki Bużańskie to istny rekord. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin1521 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 widze ze ogólnie zmuła w połowach ale jesień drapieżce zaczną kąsać wabiki nie ma bata <_< zastanawiam sie czy na jesień nie pogonić szczupaka i sandała no i bolka trza postarszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeziorm 1 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 marcin1521 nie chce Cie zasmucac ale jak teraz masz problem z bolkami to jesienia moze byc podobnie Pamietasz swoje rady ? Tak to juz jest z bolkami ( i ogolnie rybostanem naszych wód ) latem ze są jakies rozleniwione i mają nas w d... ( przynajmniej ja mam takie wrażenie )Ja mimo wszystko szukam PANA BOLESŁAWA ale bryndza jest niesamowita na tej naszej Warcie... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.