supersobi Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Ale to nie jest oficjalny rekord, gościu go nie ważył (są tacy )Chodzi o oficjalny 87 cm jak pamiętam. Oficjalny rekord w długości.. wg WŚ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siksa Opublikowano 6 Października 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Ma ktoś może fotkę aktualnego Rekordu Polski w bolku? ??? coś czuję ??? O tym samym myślimy? Robert, z tego co wiem żadna gazeta nie ma wyłączności na nazwę Rekord Polski jedynie WŚ w długości takie coś posiada i są to jedyne oficjalne rekordy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 No dobra, to odświeżymy ostro wątek. Długość 91, waga nieznana. Wziął na dużą ukleje kiedy wychodziła już z dna do wierzchu. Prawdopodobnie łykną ją pod powierzchnia bo był łomot. Ja znowu się gapiłem gdzie nie trzeba. Hol był dramatyczny bo byłem sam, musiałem wejść do wody. Potem się skończyła kasa w telefonie, siadały kolejne komplety baterii do aparatu, ale się udało coś pstryknąć. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Jak to Szpiegu mówił ?... należało Ci się... :mellow: GRATULACJĘ I za rybę a przede wszystkim za upór przy uklei Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Pięknie Robert!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Zajebiaszczy BOLEŃ .Gratulacje , nie co dzień takiego olbrzyma można podziwiać, jak i czuć na dolniku jego siłę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 O matko, ogromny! Moje szczere gratulacje! To musiała być próba dla Ciebie i dla sprzętu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Mistrz pokazał na co go stać Gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Dzięki , fakt, na żadną rybę tak ciężko nie pracowałem. Wiedziałem, że ja złowię na ukleję, chociaż ostatnio traciłem nadzieję. Trudno coś złowić jak człowiek musi siedzieć w domu. Pierwszy poważny wyjazd od dwóch miesięcy i bum! Długo myślałem, że to metrowy sum bo chodził identycznie wolno przy dnie, potem systematycznie do góry dopiero jak zrobił woltę to wiedziałem co mam. Straciłem spokój bo gabaryty robiły wrażenie i ten paniczny strach przez fatum spiętych ryb. Jak go w końcu wyjąłem to przynęty już nie było w pysku. Trudność w holu polegała na tym, że od wody oddzielał mnie pas zalanej trawy i krzaków. Ryba kilka razy pod nie wchodziła a ja musiałem się w trakcie rozbierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Dla takich chwil warto schodzić o kiju. Aby dopaść taki okaz, zwykłe wędkowanie nie wystarczy - to muszą być prawdziwe, konsekwentne łowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supersobi Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 @Robert, gratulacje, piękny boleniozaurus i piękna musiała byc walka z nim, pokazałeś klasę !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Niechcianym aby sobie ktoś pomyślał, że nakręcam sobie przy okazji sprzedaż uklei, bo mam problemy z „produkcją” i „magazyn” pusty. Ja to wiem od 8 lat, że konsekwentne łowienie z dna na duże przynęty, w miejscu gdzie są duże bolki, da w końcu wynik. Teraz mam do tego dobra przynetę, tylko łowić. Barierą dla większość kolegów jest: ciężki spinning na bolka oraz wiara w sukces. Wierze w to, że wielu kolegów za kilka lat będzie wiedziało o czym teraz piszę i worek z wielkimi bolkami się otworzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Gratuluję ryby. Mam nadzieję, że złowienie takiego bolka jest wystarczajaco trudne, żeby zniechęcić mięsiarzy do pogoni za takimi okazami i otwarty worek będzie cały czas pełny.@Robert może jakaś licncję wprowadzisz na swoje rh np tak jak na broń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zanderix Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 GRATULUJE ROBERT - EXTRA BOLESŁAW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adis Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Nie pozostaje nic innego tylko nisko się ukłonić i pogratulować co właśnie czynię. Nalezało się jak nikomu innemu. Przepiękny ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Jeszcze raz dziękuję. Dawno się tak nie cieszyłem Duże bolki nigdy nie były i nie będą łatwe. Złowienie takiego z wierzchu jest potwornie trudne. Pierwsze to, że są strasznie płochliwe i trzeba super cichej miejscówki aby się regularnie pokazywał. Z dna są dużo większe szanse. Kiedyś myślałem, że przy takim łowieniu są mniej wybredne i większość złowiłem na dziwaczne przynęty. W ubiegłym roku zmieniłem zdanie. Czesałem z dna koniec przykosy twisterem 12 cm. Po 30 minutach kicha. Przypomniałem sobie, że w pudełku leży prototyp uklei. Wyjąłem ją i chyba w piątym rzucie zapiałem ogromnego bolka. Musieliśmy za nim płynąć. Niesyte popełniłem błąd przez który straciłem rybę. Kiedy zobaczyliśmy ją pierwszy raz nie było widać przynęty. Po 10 minutach nastąpiło małe „tąpniecie”. Myślałem, że ryba spadała, ale po sekundzie kontakt był. A to przynęta się odhaczyła i wbiła się ponownie. Niesyte tego nie zczaiłem i dosyć mocno ją holowałem. Okazało się, że za mocno. Ps. Moje dociekania odnośnie Rekordu Polski są całkiem prywatne (ciekawość). Nie zważyłem ryby więc rekord pozostaje, a radość nie mniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Podziw i szacunek! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Robert, gratulacje!!! Piękny, odpasiony boleń przez duże B... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Dzięki Patu. Poderwałem chyba mamę Marjolki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siksa Opublikowano 6 Października 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Dobrze myślałem Wielkie gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 hehe, jak nie babcię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Robert wielkie gratulacje w końcu dostałeś rybę na jaką pracowałeś cały ten sezon I jakoś mam dziwne przekonanie że to nie ostatni taki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Robert wielkie gratulacje w końcu dostałeś rybę na jaką pracowałeś cały ten sezon I jakoś mam dziwne przekonanie że to nie ostatni taki Redzi spokojniePoczekajcie jak do Was wpadnę to dopiero wtedy powtórzymy ten wyczyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Dzięki Patu. Poderwałem chyba mamę Marjolki Nie Robert. To jest MAMA wszystkich Mam . Podziw i gratulacje. Wielki sukces Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2008 Gratuluje RH.To jest to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.