Skocz do zawartości

BOLENIE 2008


Siksa

Rekomendowane odpowiedzi

W moim przypadku chyba czas na pytanie :koledzy co robić gdy ma się kilkanaście wyjść przy powierzchni,ryba płynie za woblerem kilka metrów i dupa ! :angry: zmiana tempa i kierunku prowadzenia nic nie daje ! Poradzcie o co im chodzi bo mnie już sił nie starcza :wacko: Poza tym gratuluję sukcesów i wiedzy na temat tych ryb . @robert z tą instrukcją na temat tego zdjęcia to już istny matrix . B)

Przesadzacie z tą instrukcją w myśl zasady, „wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe. Większość zdjęć amatorskich cierpi na wypalone (białe) niebo. Radą na to jest filtr połówkowy czyli połowa neutralna a połowa szara. Trzeba tylko dobrać średnicę pod obiektyw. Jest 4 rodzaje tych filtrów. Polecam średni oznaczany ND4. Jak się ustawi szarym do góry to przyciemnia niebo co znacznie polepsza ogólną jakość obrazu.

A co do odprowadzających bolków to sprawa przynęty. Pośrednim powodem może być to, że miejscówka jest często obrzucana. Mój sposób to, 5 rzutów jedną przynętą i przerwa. Trzeba dokonywać zmiany na przynęty różniące się od siebie. Jakieś minimalne zmiany w sterze raczej nie pomogą. Powtórzę się, ale obławianie w toni i przy dnie jest poważną alternatywą. Cykada, twister, ripper, wahadłówka, itp.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

@robert o lowieniu z dna boleni wiem tyle co nic więc żyję nadzieją że za tydzień nad Odrą ktoś spróbuje mi to wyjaśnić . Czytam w tym wątku co chwila że tak łowicie , mi nawet udało się jednego złowić z dna ale to raczej przypadek niż świadome łowienie. Podstawowe pytanie w tej kwesti to : czy bolen stoi przy dnie tam gdzie zwykle pokazję się przy powierzchni ? Jeśli nie to jak mam szukać jego dennych stanowisk ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co weekendowy raport z pod-krakowskiej Wisly.

 

Niżówka, niżówka i jeszcze raz niżówka. W pewnych miejscówkach cisza jak makiem zasial, warkocze, główki i przykosy nie tętniły dzis rybami. Aczkolwiek kolega na przykosie nioczekiwanie zlapal suma (60-70 cm) , nawet nie mierzylsimy wasacza, ja natomiast na rozleglej płyciźnie pomiędzy główkami miałem najpierw mocne przytrzymanie a zaraz potem delikatne pykniecie w twistera. Stawiam na bolenia, jeden tam bił dość regularnie. To w zasadzie wszystko co sie działo przez 6 godzin orania rzeki :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@robert o lowieniu z dna boleni wiem tyle co nic więc żyję nadzieją że za tydzień nad Odrą ktoś spróbuje mi to wyjaśnić . Czytam w tym wątku co chwila że tak łowicie , mi nawet udało się jednego złowić z dna ale to raczej przypadek niż świadome łowienie. Podstawowe pytanie w tej kwesti to : czy bolen stoi przy dnie tam gdzie zwykle pokazję się przy powierzchni ? Jeśli nie to jak mam szukać jego dennych stanowisk ?

Myślę, że najlepszym sposobem na przybliżenie zwyczajów boleni jest porównanie ich do pstrągów. Te najczęściej stoją przy dnie i z tego miejsca polują na przepływające ryby lub zbierają z wierzchu. Czasem stoją pod powierzchnią i z tej pozycji zbierają pokarm. Tak jak muszkarze łowią na sucha lub na nimfę tak i bolenie można łowic z wierzchu i z dna czy w toni. Podejrzewam, że największym problemem jest przełamanie przekonania, że jak boleń się nie chlapie to nie żeruje. Czy jak pstrąg nie zbiera z wierzchu to nie żeruje? Są oczywiście sytuacje, że ani z wierzchu ani z dna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zagościł dziś na mojej wędce taki 70+, potężne branie na krótkim dyszlu, szaleńczy odjazd i spięcie się ryby :D

hehehe...sprytne bestie te bolenie i chyba za to je tak lubimy.

 

Na otarcie łez w expresowo prowadzonego Hermesa uderzył taki oto boleń (załącznik), przyznam się, że mocno mnie to zdziwiło.

 

Pozdrawiam

Kuba

post-800-1348913978,0776_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się taka sytuacja, jak kiedyś łowiłem bolki na przykosie a z boku przyglądał się jakiś wędkarz. Po którejś tam rybie podszedł i na wdechu powiedział mi, że od dawna próbuje złowić bolka ale jak na razie bez efektów. Okazało się, że próbował przed moim przyjazdem łowić na mojej przykosie - i nic. A bolków stała tam przynajmniej 100. Pokazał mi swoje przynęty z prośbą abym coś zasugerował. Wyjąłem długą Daiwę która trochę podrasowałem. Facet wykonała nią długi rzut i zwija w ekspertowym tempie. Nagle uderzenie i ryba siedzi. Okrzyk radości na kilka km a po minucie opad szczęki. Pod brzegiem ukazała się nieduży sandacz :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zagościł dziś na mojej wędce taki 70+, potężne branie na krótkim dyszlu, szaleńczy odjazd i spięcie się ryby :D

hehehe...sprytne bestie te bolenie i chyba za to je tak lubimy.

 

Na otarcie łez w expresowo prowadzonego Hermesa uderzył taki oto boleń (załącznik), przyznam się, że mocno mnie to zdziwiło.

 

Pozdrawiam

Kuba

Witaj,

My z kolegą na szybko prowadzone Hermesy złowiliśmy tak 3 sandacze. Pierwszy to mógł być przypadek, ale pozostałe 2?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie to nie przypadek, a jeśli już to potwierdzający regułę :D

 

I o to w wędkarstwie chodzi, nawet łowiąc ładnych parę lat zawsze coś może cię zaskoczyć + potwierdza się fakt iż nigdy nie można spocząć na laurach i stwierdzić że wszystko się wie, warto się uczyć choćby na takich przypadkach, podpatrywać innych no i oczywiście zaglądać na jerkbaita (ale trzeba pamiętać że nawet setki godzin spędzonych na forum na nic się zdadzą jeśli człowiek swojego nie wychodzi nad wodą) :D

 

Pozdrawiam

Kuba

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze łowienie mogę zaliczyć do tych z rodzaju horroru - nad wodą od 17:00 i długo, długo nic Około 19:00 nad wodą pojawiła się pijana hołota z pontonem Pływali wzdłuż i wszerz Wisły, prawie pod nosem, skutecznie płosząc ryby Zwróciłem im uwagę że za blisko rafki pływają i płoszą ryby, oraz to że ponton podziurawią Najwidoczniej mieli to gdzieś, bo wracając jak na złość przepłynęli mi pod nosem, zaczepiając śrubą silnika plecionkę i wybierając mi całą z kołowrotka.... Wkurzony udałem się w miejsce, gdzie wodowali ponton - co się ukazało? Czterech podchmielonych smarkaczy, cztery tak samo wyglądające smarkule - przyjechali pewnie pożyczonym od tatuśka mercem Powiedziałem im co o tym myślę, zaczęli mi ubliżać Tak mnie wkurzyli, że wyciągnąłem nóż z zamiarem zrobienia im dziury w pontonie, ale się powstrzymałem (z mojej strony trochę z tym nożem przesadziłem) Ręce opadają :angry: Hołota, hołota i jeszcze raz hołota Mało tego, dostałem sms-a od kolegi z zapytaniem czy jestem na miejscówce - potwierdziłem że tak Zapytał mnie czy jest jeszcze mały czarny piesek - potwierdziłem że tak... Okazało się że kolega tam łowił od 4 rano i piesek już był... Głupota ludzka nie zna granic... ktoś po prostu psa wyrzucił...na prawie bezludziu :angry: Tak mnie to wkurzyło że łowienia miałem dość, choć bolenie zaczęły żerować około 20:30...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w nas bo lubi klasyfikować i mieć wszystko poukładane bo tak łatwiej.

 

 

Święte słowa, niestety sam się na tym kilka razy lapałem :(

 

a żeby nie było zupełnie off top, przedszkolak na thrilla, fotka z tel.w czsie holu,nie było sensu męczyć rybki już na brzegu i robić zdjęcia z aparatu.

 

Pozdrawiam

Kuba

post-800-1348913978,193_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pirania

Chamstwu trza się przeciwstawiać godnością i kulturą osobistą, a jak to nie skutkuje to wal w mordę tak żeby gil mordę ochlapał. Jakoś te ped...ły gdy widzą moją wystrzyżoną na jeża głowę i twarz pod wszystko mówiącym tytułem: zjem ci wątrobę na surowo, to trefią.

W razie czego to dawaj SMS-sa, to tak gnoji pogonimy, że się sami w Wiśle potopią,

Howgh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pirania

Chamstwu trza się przeciwstawiać godnością i kulturą osobistą...

 

........wal w mordę tak żeby gil mordę ochlapał. Jakoś te ped...ły gdy widzą ........

 

 

To tak wygląda ta godność i kultura w wykonaniu kolegi ???

 

zdanie kolegi był złożone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...