skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Skippi nie obraz sie ja naprawde nie jestem ci wrogiem jasne ze rekojesc jest scalona z wedka ale nie na wedce zastosowales dzwignie tylko na uchwycie i w tym momencie waga kolowrotka nie dziala na wedke tylko na uchwyt dlatego waga na szcycie jest jednakowa.Toz to nawet zbrew prawom fizyki aby wedka tyle samo wazyla jak ja obciazysz roznym ciezarem.Ciezar kolowrotka zabiera uchwyt ktory jest oparty na krzesle.Zamontuj kolowrotki w uchwycie wedki , te listewki poloz na krzeslach i poloz blank juz z kolowrotkiem (w tym samym miejscu z roznymi kolowrotkami) nawet w miejscu gdzie trzymasz reke a nawet za kolowrotkiem i wtedy zmierz nacisk wedki na wage.Uwierz mi Ależ ja wiem że nie jesteś mi wrogiem Tyle że już jestem zmęczony i zupełnie nie chwytam Twoich propozycji. Ja przeprowadziłem prościutki i nie wymagający myślenia, zatem zrozumiały dla każdego eksperyment, który wykazał prawdziwość założeń i potwierdził oczekiwania. I tyle.Zresztą popatrz na ilość lajków jakie dostałem Ilość admiratorów przekracza ilość wątpiących. Zatem mamy rację - demokracja górą. Dalsze eksperymenty jutro. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cristovo Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) ... Edytowane 28 Lutego 2014 przez cristovo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Te 3cm ktore decyduja o tym wszytskim sa zalezne od dlugosci kija oraz jego wagi.Dam przyklad, prosze wziasc kawalek preta, nie wazna waga ani srednica, na wadze bedzie wazyl tyle samo ale zlapcie go w srodku a zlapcie za jeden z koncow, i teraz dlugosc tego kija razy przyciaganie ziemskie razy jego masa oddzialywuja na wasza dlon, aby wyrownowazyc ta cala sytuacje musicie uzyc jakiejs kontry, ta kontra jest wasza sila.Jesli zlapicie ten sam pret w srodu to bedzie wazyl tyle samo ale jeden koniec kija bedzie kontra dla drugiego, wy trzymacie tylko jednostke wagi tego kija.To chyba proste.Kolowrotek im ciezszy (do pewnego momentu) bedzie za was robil przeciwwage do dlugosci kija,im dluzszy dolnik tym lzejszy kreciol poniewaz w innym miejscu bedzie srodek ciezkosci.Pamietajcie to co nie wywazy kolowrotek bedziecie musieli dac z naddatkiem w postaci sily jakiej uzyjecie do kontry jaka stawia dlugosc wedki oraz jej waga, do tego dorzuccie to z jaka sila dziala przyneta na szczytowke.To sie przeklada inaczej niz listewka i garaz.Kazdy centymetr w zaleznosci od dlugosci kija oraz jego zbieznosci moze wynosic od kilku do kilkudziesieciu gram, zestaw nalezy tak wywazyc aby jak to powiedzial pepso bylo komfortowo, w pewnym momencie waga kolowrotka mimo iz nie wywazy w miejscu uchwytu kija moze byc na tyle duza, ze bedzie zbyt odczuwalna poprostu zestaw mimo ze nie wywazony bedzie za ciezki.Jest pewien punt, w ktorym kolowrotek gra z wedka, nie rozchodzi sie tu o centymetry ani gramy.W wedce za lekki jak i za ciezki kolowrotek nie bedzie dobrze wywazal kija, tzn nie dam nam odpowiedniego balansu podczas wedkowania, gdzie zachodzi o wiele wiecej czynnikow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) O jakim balansie możesz mówić skoro trzymasz kołowrotek za stopkę ? Ja uważam że znaczenie ma umiejscowienie samego uchwytu/ długość dolnika. Kołowrotek ma mniejsze znaczenie a nawet bym powiedział znikome Edytowane 28 Lutego 2014 przez Tomasz eS 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cristovo Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) ... Edytowane 28 Lutego 2014 przez cristovo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz88 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) Okoniowa wklejka ze Slammerem 560 i Stella 2500 leci tak samo na pysk. Z lżejszym kołowrotkiem komfort większy. Sprawdzone własnoręcznie, nie wydumane... Edytowane 28 Lutego 2014 przez grzegorz88 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 O jakim balansie możesz mówić skoro trzymasz kołowrotek za stopkę ?Tomek jaja sobie robisz?? Trzymasz za stopke?? Ja chwytam zawsze uchwyt kolowrotka a stopke mam miedzy palcami.W takim zestawieniu waga kolowrotka=sila jaka musimy przeciwstawic , silom dzialajacym na szczytowke, tj dlugosc wedki jej waga oraz to z jaka sila (nazwe to w jak najprostszy sposob) wobler w wodzie ciagnie do siebie wedke.Jejku ja prosciej nie potrafie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Sorry ale głupoty piszesz... starasz się do tego zbyt naukowa teorie wymyślić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Szykuje się rzeźnia. Ludzie okopali sie na swoich stanowiskach i nie odpuszczą ani o krok. A to takie proste i logiczne jest. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Ja odpuszczam, niech was lapy bola wiecej kijow trafi na gielde, wiecej plastikowych kolowrotkow Jaxon sprzeda czolem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 I wszystko to przez milimetry- jeden za duzo do przodu lub do tylu. Ehh..widac ze ryba dalej nie bierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Właśnie - proste i logiczne. Ciężar ( kołowrotek ) żeby coś wyważał, przeważał czy odważał, musi byś przyczepiony w jakiejś odległości od punktu podparcia ciała. Ergo, musi tworzyć dźwignię. Kołowrotek przyczepiony dokładnie w punkcie podparcia ( uchwyt wędki za który trzymamy ) nic nie może wyważyć. Nic a nic. Ludzieeee, przecież to rozważania ze szkoły podstawowej! A Wy dalej nic nie rozumiecie, urwał jego mać! Ruszcie żesz trochę mózgownicami, to nie boli. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Haha no zgodził bym się z tobą jeżeli byś miał kołowrotek na końcu dolnika i trzymał w miejscu uchwytu... wtedy waga kolowrotka przeciwdziała jak to nazwałes fachowo siłom działającym na szczytowke. .. najlepiej weź wędkę do ręki i po próbuj. Łowie juz 20 lat i tak mi to się widzi... dlatego nie mogę poprzeć twojej teorii wpływu ciężaru kolowrotka ... aha i łapy mnie nie bolą mimo że do swoich wędkę mogę podpinac na przemian luviasa który waży ok 210 gram i Twin powera który waży 400 w jednym i drugim wypadku schodze z łowiska z uśmiechem bez bólu i odcisków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czerwc Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Tak w ogóle jakbyś chciał tak bardzo profesjonalnie do tego podejść to jeszcze wyważenie trzeba by było sprawdzać w takim samym położeniu szpuli ^^, najlepiej w skrajnym dolnym bądź górnym. Ja tam trzymam zawsze za fore od pewnego czasu, gdyż kiedyś trzymałem z palcami ułożonymi na stopce kołowrotka i po jakimś czasie ten uchwyt był męczący dla dłoni, ale każdy lubi co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) Właśnie - proste i logiczne. Ciężar ( kołowrotek ) żeby coś wyważał, przeważał czy odważał, musi byś przyczepiony w jakiejś odległości od punktu podparcia ciała. Ergo, musi tworzyć dźwignię. Kołowrotek przyczepiony dokładnie w punkcie podparcia ( uchwyt wędki za który trzymamy ) nic nie może wyważyć. Nic a nic. Ludzieeee, przecież to rozważania ze szkoły podstawowej! A Wy dalej nic nie rozumiecie, urwał jego mać! Ruszcie żesz trochę mózgownicami, to nie boli.Momenty kolego, momenty. Za bardzo spłaszczasz te punkty odniesienia. Różne kołowrotki o tej samej masie mogą inaczej wpływać na statykę układu, bo... momenty, kolego momenty. Edytowane 28 Lutego 2014 przez krzychun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Jeśli za fore to zgoda. Wtedy mamy dźwignię. Już tu o tym było. Ale jednak większość trzyma stopkę między brudnymi paluchami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Mialem nic juz nie pisac chlopaki macie super kije, ktore wywaza byle co ja mam taki jeden kij (inne tez jakies mam) ze jak zalozysz kolowrotek 280gr to bedziecie chcieli polamac kij na kolanie, bedziecie z nim walczyc i mowic ze to gowno, ze jest ciezki itp. zalozycie kolowrotek 320gr i nic nie ciazy fajnie sie go trzyma w lapie, lepiej rzuca, celniej, jak sie zwija tego samego sdra to nie czuc ze wobek chce wam wydrzec kij z reki.Byc moze macie wedki lekkie, blanki tak zbalansowane ze wywazy je mucha 2cm od konca wedki.Ale ta wedka taka nie jest, ona potrzebuje odpowiednia wage kolowrotka, tolerancja moze byc ok 30gr +-15gr zeby gralo.Mam inne wedki ktore tez z zaciezkimi kolowrotkami leca na pysk i do nich zakladam lekkie, ale te kije sa inne, nie mecze sie nimi jak lowie.Za to ten jeden o ktorym pisze potrzebuje kolowrotka o takiej wadze i basta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Może ja słabo sprytny jestem, ale dla mnie to jest trochę jak z huśtawką, taka balansującą sie, dwójka dzieci na końcach i góra dół, góra dół.znaczenie ma wtedy wyłącznie rozmieszczenie mas względem punktu podparcia, a nie sam punkt? W sensie, niezależnie od tego, czy punkt będzie ważył kilo, czy 100 kilo, do wybalansowania trzeba zrównoważyć masy na "końcach". Zakładając, ze kręciołek ma środek ciężkości +- w tej samej linii co stopka kołowrotka.W multikach jakby problemu nie ma? W sensie - trzymasz w ręce ciężar multiplikatora i nie dyskutujesz.I idąc dalej - im cięższy kołowrotek czy multik, tym mniej na całość oddziałuje masa wędki, tym większa jest wtedy bezwładność całego zestawu, przez to fałszywe odczucie ze kij mniej "leci na pysk". Leci tak samo, ale przy machaniu sporym ciężarkiem jest to mniej odczuwalne? W sensie - działa to własnie jako stabilizator, tłumiąc wpływ drgań i mas na końcach ramion?Czyli, chyba większe znaczenie ma umiejscowienie dłoni na wędce, niż 50gr różnicy w masie kołowrotka, która i tak nie jest stabilna - posuw szpuli, ruchy korbką itd.I idąc dalej, lepiej wyważałby powiedzmy 250 gramowy kołowrotek z mocno cofniętą stopką, przesuwającą go w stronę dolnika o kilka cm, niż 400gr kołowrotek na krótkiej stopce ze środkiem ciężkości tuż pod dłonią?Z fizyki zawsze ledwo się czołgałem, wiec zakładam spore prawdopodobieństwo, ze wcale tak nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Może to nie wina kolowrotka ? Tylko chu*** długości dolnika ? A co za tym idzie w złym miejscu jest uchwyt kolowrotka/miejsce gdzie trzymasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Momenty kolego, momenty. Za bardzo spłaszczasz te punkty odniesienia. Różne kołowrotki o tej samej masie mogą inaczej wpływać na statykę układu, bo... momenty, kolego momenty.Jakie znowu momenty??? Chyba w telewizji. Nie rozpatrujemy przypadków wymachu. Zwyczajnie stoisz se na brzegu i trzymasz wędę w łapie. Albo nawet nawijasz żyłkę, wszystko jedno. Wymach to sekunda, zwijanie to wieczność. Za chwilę dojdziemy do wymiany oddziaływań między cząstkami w blanku. Ech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) Jeśli za fore to zgoda. Wtedy mamy dźwignię. Już tu o tym było. Ale jednak większość trzyma stopkę między brudnymi paluchami. Jeżeli to do mnie, to......kołowrotki o tej samej masie mogą mieć gdzie indziej umiejscowione środki ciężkości. Jeżeli śr. ciężk. jest dokładnie pod punktem podparcia, to nie ma znaczenia ta masa w układzie. Jeżeli jest on przesunięty po osi wędki do przodu lub do tyłu, to już ma. Ale ja się nie znam, więc pewnie bredzę. Do postu 95.Dlatego Ci pisałem, że spłaszczasz. Dźwignia to moment, do tego nie trzeba jakiś innych wartości początkowych (wymachu). Edytowane 28 Lutego 2014 przez krzychun 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Jeżeli to do mnie, to......kołowrotki o tej samej masie mogą mieć gdzie indziej umiejscowione środki ciężkości. Jeżeli śr. ciężk. jest dokładnie pod punktem podparcia, to nie ma znaczenia ta masa w układzie. Jeżeli jest on przesunięty po osi wędki do przodu lub do tyłu, to już ma. Ale ja się nie znam, więc pewnie bredzę. Do postu 95.Dlatego Ci pisałem, że spłaszczasz. Dźwignia to moment, do tego nie trzeba jakiś innych wartości początkowych (wymachu).Nie bredzisz, tylko się troszkę czepiasz i niepotrzebnie multiplikujesz trudności. Różnica w umiejscowieniu środka ciężkości kołowrotka o przeciętnej masie 250 - 350 gr, będzie dla łowiącego w zasadzie niewyczuwalna. Max 1 gr na szczytówce, nie więcej. Mogę się założyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Dźwignia to moment, do tego nie trzeba jakiś innych wartości początkowych (wymachu).Ale jak masz ciężarek w łapie, to nie ma żadnej dźwigni. O to chodzi.Mam dosyć na dzisiaj. Nara chłopaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Kurde zalozylbym sie z Toba i bym wygral ale kijek juz w trakcie przerobek i pewni daleko mamy do siebie ja sie trzymam swojego, o ile nie trzymamy wedki dokladnie w punkcie bezwladnosci o tyle waga kolowrotka pomaga nam zbalansowac wedka.Przyklad podalem, ten sam kawalek preta, lapiemy za koniec i w srodku, waza tyle samo ile sily musimy uzyc w kazdym przypadku.Jesli trzymamy za sam koniec, to sila z jaka bedziemy musieli pokonac, dlugosc wedki x jej wage bedzie o tyle mniejsza o ile zwiekszymy jej wage w miejscu w ktorym trzymamy pret.Oczywiscie ten ciezar bedzie znow zalezny od tego w jakiej odleglosci bedzie od preta, czy bedzie na samym precie, wisial 5cm czy 25cm od preta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Ale jak masz ciężarek w łapie, to nie ma żadnej dźwigni. O to chodzi.Mam dosyć na dzisiaj. Nara chłopaki.Tak po chłopsku.Jeżeli ciężarek nie wystaje poza łapę (punkt podparcia), to nie ma znaczenia. Jeżeli wystaje, to ma. Kołowrotek wystaje. Niech ciężarkiem będzie metrowy pręt o masie 1kg i ołowiana kulka o masie 1kg. Drut złap za jeden z końców. Reszta oczywista, przykład przejaskrawiony. Nara.Idę sobie powyważać drzwi do lodówki... bo tam jest piwo. Wezmę łom, o masie 1kg, bo kulą ołowianą nie podważę (m. in. za krótka, za mały moment). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.