zetika16 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) No kurde Grunwald ale co to ma do rzeczy ten pręt ? A jak weźmiesz do tego pręta i będziesz podpinal kołowrotek w każdym z tych miejsc w ktorych trzymasz zmieni to coś ? Edytowane 28 Lutego 2014 przez Tomasz eS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 ...uważaj na zawartość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Tak po chłopsku.Jeżeli ciężarek nie wystaje poza łapę (punkt podparcia), to nie ma znaczenia. Jeżeli wystaje, to ma. Kołowrotek wystaje. Niech ciężarkiem będzie metrowy pręt o masie 1kg i ołowiana kulka o masie 1kg. Drut złap za jeden z końców. Reszta oczywista, przykład przejaskrawiony. Nara.Idę sobie powyważać drzwi do lodówki... bo tam jest piwo. Wezmę łom, o masie 1kg, bo kulą ołowianą nie podważę (m. in. za krótka, za mały moment).Aaaa widzisz, teraz rozumiem. Tylko znowu, co to za moment? Niewyczuwalny. Tu nie chodzi o badanie pisma świętego a moja piwnica to nie laboratorium uniwersyteckie.Piwo to niezły pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Aaaa widzisz, teraz rozumiem. Tylko znowu, co to za moment? Niewyczuwalny. Tu nie chodzi o badanie pisma świętego a moja piwnica to nie laboratorium uniwersyteckie.Piwo to niezły pomysł.Ale cała dyskusja jest lekko z d..., wiec pomyślałem, że się podepnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Najlepsze dyskusje se te z d*** Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Ale cała dyskusja jest lekko z d..., wiec pomyślałem, że się podepnę Może i z d..., tylko że jak dzwonię do znajomego rodbuildera żeby mnie nową wędkę ukręcił za bez mała 1,5 klocka a ten pyta pod jaki kołowrót ma ją wyważyć, to mnie natychmiast szlag trafia. Za 1,5 klocka mnie trafia! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Może i z d..., tylko że jak dzwonię do znajomego rodbuildera żeby mnie nową wędkę ukręcił za bez mała 1,5 klocka a ten pyta pod jaki kołowrót ma ją wyważyć, to mnie natychmiast szlag trafia. Za 1,5 klocka mnie trafia!To fakt, masz rację.Następnym razem, powiedz mu, ze będzie to kołowrotek z nowego wypustu firmy x o wadze 1,2kg. Zobaczysz co zrobi, żeby wyważyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Hahah dobre ... ciekawe co byś w słuchawce usłyszał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiECIA Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Może i z d..., tylko że jak dzwonię do znajomego rodbuildera żeby mnie nową wędkę ukręcił za bez mała 1,5 klocka a ten pyta pod jaki kołowrót ma ją wyważyć, to mnie natychmiast szlag trafia. Za 1,5 klocka mnie trafia!A nie pomyślałeś, że może chodzić mu o odległość od blanku czy wielkość szpuli by prawidłowo odstawić wejściową przeloteczkę?"Mój rodbuilder", znana i szanowana za swoją twórczość osoba, zawsze twierdzi, że to wędka ma być wyważona, bez kołowrotka, właśnie po to, by z każdym młynkiem zagrała jak trzeba. Bo to nie on decyduje o wyważeniu:) I ja się z tym zgadzam po stokroć. Co bym do Jego wędek nie dokręcił, zawsze wyważenie jest identyczne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackabyss Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 ..Różnica w umiejscowieniu środka ciężkości kołowrotka o przeciętnej masie 250 - 350 gr, będzie dla łowiącego w zasadzie niewyczuwalna. Max 1 gr na szczytówce, nie więcej. Mogę się założyć.Skippi w tym swoim watku popadles w skrajnosci brniesz od poczatku w slepa uliczke.ps. zakłada się glupi i chciwy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Tak, wiem że brnę. Trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 A nie pomyślałeś, że może chodzić mu o odległość od blanku czy wielkość szpuli by prawidłowo odstawić wejściową przeloteczkę?"Mój rodbuilder", znana i szanowana za swoją twórczość osoba, zawsze twierdzi, że to wędka ma być wyważona, bez kołowrotka, właśnie po to, by z każdym młynkiem zagrała jak trzeba. Bo to nie on decyduje o wyważeniu:) I ja się z tym zgadzam po stokroć. Co bym do Jego wędek nie dokręcił, zawsze wyważenie jest identyczne.Zawsze każę robić pod daiwowski rozmiar 3000. Wtedy gra ze wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 A Wy cały czas o tym samym. Dużo więcej da założenie dodatkowego ciężarka o masie 10-20 gram na końu dolnika niż zwiekszenie masy kołowrotka o 50-100 gram. Prawa fizyki (dźwignia) 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 A jeszcze więcej prawidłowo zrobiona rękojeść a wtedy ciężarek sobie można wsadzić .... na pewno nie w rękojeść 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 A jeszcze więcej prawidłowo zrobiona rękojeść a wtedy ciężarek sobie można wsadzić .... na pewno nie w rękojeść A co to znaczy zrobiona prawidłowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 ...odpowiedniej długości ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 (edytowane) dokładnie tak... dodatkowo to xz czego i jak wykonujemy rękojeść też ma znaczenie.... Edytowane 1 Marca 2014 przez Tomasz eS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 (edytowane) O. Znajoma dyskusja powraca . To jest pikuś. Wyważanie zestawu z mulitiplikatorem dopiero jest wyzwaniem. Edytowane 1 Marca 2014 przez Krzysiek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 Dział R&D Shimano, Daiwy do zwolnienia.Od dawna już nowe wędziska "budują" działy PR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 ...odpowiedniej długości ?A jak chcę krótką? Ja nie lubię gdy dolnik mi się o przyrodnie obija, ewentualnie pod żebra wpycha.Nie kupuje twierdzenie, że prawidłowa to tak, która dobrze wyważa przez odpowiednią długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 A jakby tak w ramach obalania mitów nie czepiać się obalania jednego i wszystkie te 'odgórne" zanegować?To znaczy odrzucić jednocześnie:- długość do łokcia- anorektyczność programową uzbrojenia- najlżejsze kołowrotkiA skupić się na tym dla kogo do czego, czym i gdzie,- to może wyszło by co osobistego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 A moim zdaniem na wyważenie kija ma decydującą role długość rękojeści,zbalansowanie blanku. Niektóre blanki są tak wyważone ,że biorąc je do łapek w miejscu gdzie byłby kręcioł wogóle nie lecą na pysk(np k2) ,a inne czujemy że nawet 30g w gałce może być mało ,aby dobrze wyważyć kij(np Vecter Boron)(przy tej samej długości i mocy)Doczytałem dotąd i w 100% się zgadzam.Balans blanku najpierw,długość rękojeści jak najbardziej,później rodzaj materiału na rękojeść( w zależności jaka długość preferujemy),gałki doważające owszem jeśli nie chcemy wydłużać rękojeści w nieskończoność.Sam kołowrotek ma bardzo mały wpływ.Jeśli kij jest wyważony bez kołowrotka ,w okolicy miejsca mocowania młynka ewentualnie maks do końca standardowego fore,to w zasadzie każdą wędkę można wyważyć każdym kołowrotkiem,bo masy przybywa lub ubywa w okolicy chwytu. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 (edytowane) Prosze sie wybrac na wiosenne łowienie po 10 godz dziennie przez 7 dni.... z wędka nieprzemyslana pod dany kołowrotek, nie mowic juz o przyneteach jakie beda miotane z danego kija... No chyba ze na wyjazd zabierze sie dwa fotele i parkiet do łodzi Edytowane 1 Marca 2014 przez yglo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 1 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 Dąbek ma absolutną rację. Dzisiaj przykleiłem samą wędkę bez kołowrotka do mojej ramki i zgodnie z oczekiwaniami, waga dała ponownie wynik 16 gr. Czyli kołowrotek nie wyważa wędki. Zdjęcia na dowód wstawię później. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 1 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 Prosze sie wybrac na wiosenne łowienie po 10 godz dziennie przez 7 dni.... z wędka nieprzemyslana pod dany kołowrotek, nie mowic juz o przyneteach jakie beda miotane z danego kija... No chyba ze na wyjazd zabierze sie dwa fotele i parkiet do łodzi Takie posty nic nie wnoszą, ponieważ są niemerytoryczne. Wszystko to odczucia: proszę się wybrać... wędka nie przemyślana do kołowrotka... itd. Tymczasem suche fakty, potwierdzone doświadczeniem fizycznym są zgoła inne. Zresztą każdy w łatwy sposób może to sprawdzić sam. Odwagi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.