count_martin3z Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Witam w pierwszym założonym przeze mnie na forum temacie Jeszcze mi nogi chodzą i czuję motylki w brzuchu... Jeśli podobny temat był, to przepraszam, ale szukajka mi nie pokazała tego co potrzebuję. Będzie do wywalenia najwyżej. Polećcie coś proszę, gdyż chcę przed czerwcem kupić zestaw sandaczowy. Zależy mi aby był najlżejszy jaki się da w przedziale 700 - 800 zł (kołowrotek +kij)Nie jestem zdecydowany jaka długość. Jedni doradzają krótki inni mówią, że spokojnie 2,80 też da radę. Doradzacze to w większości ciulki i kiciarze, okupujący sklep wędkarski i oczywiście bijący wszelkie rekordy długości okazów- będąc samemu nad wodą Zdam się na doświadczenie forumowiczów. Chciałbym szybką szpadę, oczywiście wklejkę. Kij do klasycznego opadu gum i kogutów. Wydaje mi się, że c.w. do 25-28gr spokojnie starczy. Kręcioł pod plecionkę więc grafit chyba raczej odpada? Ważne, że musi być to najlżejszy zestaw jaki mogę dostać w tej cenie. Mieszkam niedaleko Wrocławia więc to co będę mógł najwyżej obmacam w sklepach. Dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joza67 Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 (edytowane) Proponuję może coś takiego jeżeli ma to być wklejka to wędka Dragon Fishmaker 4-21g 2,13m sparowane z kręćkiem Spro Red arc 10300 lub Ryobi Zauber Choć ja osobiście szukał bym czegos nie wklejanego Edytowane 2 Marca 2014 przez joza67 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 2 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 A dlaczego nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DP Fishing Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 (edytowane) Długość 2,80 na ponton to katorga. Mam mocną wklejanke Kongera 285 i po paru godzinach łowienia na łodzi boli wszystko. To nie są kije na pływadło. Bardzo niewygodnie łowi się na siedząco i z podebraniem ryby też trudniej. Teraz mam 2,13 na łódeczke. Wklejanki są mniej uniwersane. Raczej tylko do gum. Edytowane 2 Marca 2014 przez DP Fishing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 2 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 @up no właśnie o to mi chodzi żeby po jednym dniu na plywdle nie mieć zakwasow na przedramieniu przez kolejny tydzień... taszczenie 20 - 30 gr główek swoje robi z ciężkim kijem i kreciołem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo40404 Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 (edytowane) a taki kijek Savagegear Pro Jig 'N' ? http://www.fishing-test.pl/wdki/21-polecamy-wdk/375-savage-gear-pro-series-jig-n-spin-5-20g-240cm Edytowane 2 Marca 2014 przez pablo40404 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius13 Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Wklejka pokazuje branie mysle ze w sandaczach chodzi o psytrykniecie wllejka odpada i dlugosc na plywadelko to to 200-240 to optimum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fomadron Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 (edytowane) Na ponton brałbym kij od 1,8 do 2,00m, najelpiej w całości. Za 800 zł nie kupuje się polskich wędek, bo są mocno przepłacone . Zwłaszcza Dragon. Lekkie i mocne kije to St.Croix, Lamiglas. Z St.Croix mogę polecić Premiera (lepsza wersja Triumpha) lub Avida. Do gumy i cieżkiej orki będzie jak znalazł, a kije bardzo lekkie i nie mają kosmicznie długich dolników, jak to w polskich wędkach. Do 800 zł znajdziesz porządny kij na lata. Sam mam St.Croix EyeCon 3,5-12g oraz Premiera 7-17g. Ten drugi bez zgrzytu wyrzuca blachy 20-25gram. Aktualnie robi mi się kij na rzekę na blanku Lamiglasa. Polskie wędki również z BlackRock (jest to pseudoamerykański produkt na polski rynek) poszły do innych właścicieli za pomocą znanego serwisu aukcyjnego. Jeżeli będziesz chciał kupić kiedyś kij powyżej 1000 zł to zrób sobie na zamówienie. A co do BlackRock to są kije Dragona, tylko połowę tańsze. I daruj sobie wklejanki. To wędki trzyczęściowe, specjalność polskich, nieudolnych producentów. Myślę, że za 800 zł kupisz AVIDa i kopara Ci opadnie, a przede wszystkim szybko wyrobisz sobie zdanie na temat kolegów polecających Dragona jak i wklejanki. Pozdrawiam, Edytowane 2 Marca 2014 przez fomadron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adriano Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 a taki kijek Savagegear Pro Jig 'N' ? http://www.fishing-test.pl/wdki/21-polecamy-wdk/375-savage-gear-pro-series-jig-n-spin-5-20g-240cmmam ten kijek i on sie nadaje co najwyżej pod okonia,ciężko nim zaciąć szczupaka a co dopiero sandacza,ten kij jest po prostu za miękki taka klucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacosław Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Przewrotnie zaproponuję coś, czego we Wrocławskich sklepach nie pomacasz, jednak, jeśli zdecydujesz się na taki wybór to jestem głęboko przekonany, że spełni Twoje oczekiwania. Szukasz szybkiej,, sandaczowej szpady, która będzie wklejką i obsłuży gumy i koguty w zakresie do 28g.Polecę wędzisko z pracowni.MHX P904-2 ubrany w przelotki Fuji KR.Wędzisko na tym blanku posiada cechy przez Ciebie pożądane. Jest szybkie, świetnie współpracuje z przynętami w podanym przez Ciebie ciężarze a na dodatek pracuje jak wklejka choć wklejką nie jest.Świetnie pokazuje opad przynęt już od 7g+guma 3". Delikatny szczyt sygnalizuje wszystko co dzieje się na końcu linki a mocarny dolnik nie pozostawia złudzeń jeśli chodzi o zapas mocy wędziska. Długość kija to 2,35. Doskonale sprawdzi się zarówno przy połowach ze środka pływającego jak i z brzegu. O długość rzutów możesz być spokojny, są więcej niż zadowalające i potrafią zadziwić niejednego właściciela znacznie dłuższej wędki. Pieniędzy z całą pewnością Ci wystarczy. Na kołowrotek co prawda trochę zabraknie ale tą brakującą stówkę czy półtorej możesz przecież do kołowrotka dołożyć z kolejnej wypłaty PozdrawiamJacek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Kolega wyżej wskazał ci dobry kierunek, we Wrocławiu masz dwie pracownie zrobią ci kij na batsonie czy mhxie , do kołowrotka trochę dołożysz , ale za to zaoszczędzisz na ,,eksperymentowaniu" z seryjnymi kijami , a to czas i pieniądze... takie moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 2 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Proponuję może coś takiego jeżeli ma to być wklejka to wędka Dragon Fishmaker 4-21g 2,13m sparowane z kręćkiem Spro Red arc 10300 lub Ryobi Zauber Choć ja osobiście szukał bym czegos nie wklejanego Red Arc chodzi za mną od dawna Dragony mam dwa w wersji Millenium. Mocne kije, ale ciężkie jak cholera... Już ich nie chcę. Na ponton brałbym kij od 1,8 do 2,00m, najelpiej w całości. Za 800 zł nie kupuje się polskich wędek, bo są mocno przepłacone . Zwłaszcza Dragon. Lekkie i mocne kije to St.Croix, Lamiglas. Z St.Croix mogę polecić Premiera (lepsza wersja Triumpha) lub Avida. Do gumy i cieżkiej orki będzie jak znalazł, a kije bardzo lekkie i nie mają kosmicznie długich dolników, jak to w polskich wędkach. Do 800 zł znajdziesz porządny kij na lata. Sam mam St.Croix EyeCon 3,5-12g oraz Premiera 7-17g. Ten drugi bez zgrzytu wyrzuca blachy 20-25gram. Aktualnie robi mi się kij na rzekę na blanku Lamiglasa. Polskie wędki również z BlackRock (jest to pseudoamerykański produkt na polski rynek) poszły do innych właścicieli za pomocą znanego serwisu aukcyjnego. Jeżeli będziesz chciał kupić kiedyś kij powyżej 1000 zł to zrób sobie na zamówienie. A co do BlackRock to są kije Dragona, tylko połowę tańsze. I daruj sobie wklejanki. To wędki trzyczęściowe, specjalność polskich, nieudolnych producentów. Myślę, że za 800 zł kupisz AVIDa i kopara Ci opadnie, a przede wszystkim szybko wyrobisz sobie zdanie na temat kolegów polecających Dragona jak i wklejanki. Pozdrawiam, Wielkie dzięki! Tyle tylko, że ja chciałbym przeznaczyć 800 zł za całość, łącznie z kołowrotkiem. Czytałem o St.Croix, ale jak na razie są poza moim zasięgiem. Mam pytanie, bo widać, że jeszcze dużo muszę doczytać... Może mi Pan powiedzieć dlaczego nie wklejanki? Akurat te, które gdzieś mnie po drodze interesowały (Konger World Champion) są dwusegmentowe... Poza tym ma Pan 100% racji z tymi dolnikami... Nie wiem po kiego w kijach spinningowych walą dłuższe dolniki jak do karpiówek! Wejście z takim kijem do wody w spodniobutach ponad pas jest niemożliwe bez moczenia korka przez cały czas... Nie wiedziałem nawet, że Dragon jest z Polski Przewrotnie zaproponuję coś, czego we Wrocławskich sklepach nie pomacasz, jednak, jeśli zdecydujesz się na taki wybór to jestem głęboko przekonany, że spełni Twoje oczekiwania. Szukasz szybkiej,, sandaczowej szpady, która będzie wklejką i obsłuży gumy i koguty w zakresie do 28g.Polecę wędzisko z pracowni.MHX P904-2 ubrany w przelotki Fuji KR.Wędzisko na tym blanku posiada cechy przez Ciebie pożądane. Jest szybkie, świetnie współpracuje z przynętami w podanym przez Ciebie ciężarze a na dodatek pracuje jak wklejka choć wklejką nie jest.Świetnie pokazuje opad przynęt już od 7g+guma 3". Delikatny szczyt sygnalizuje wszystko co dzieje się na końcu linki a mocarny dolnik nie pozostawia złudzeń jeśli chodzi o zapas mocy wędziska. Długość kija to 2,35. Doskonale sprawdzi się zarówno przy połowach ze środka pływającego jak i z brzegu. O długość rzutów możesz być spokojny, są więcej niż zadowalające i potrafią zadziwić niejednego właściciela znacznie dłuższej wędki. Pieniędzy z całą pewnością Ci wystarczy. Na kołowrotek co prawda trochę zabraknie ale tą brakującą stówkę czy półtorej możesz przecież do kołowrotka dołożyć z kolejnej wypłaty PozdrawiamJacek. Pięknie dziękuję Panie Jacku za wyczerpującą odpowiedź. Googlowałem i czytam dalej, natomiast jeśli myślimy o tym samym, to kij ma 7-18 gr. Nie bałbym się rzucać tym kijkiem nawet 25 gramami, ale boje się, że może być za miękka przy zacinaniu z kilkudziesięciu metrów- aczkolwiek na pewno lekka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fomadron Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Sorki, myślałem, że 800 zł tylko na kij ;-) Wklejanka to ten element, który osłabia wędkę i odcina wędkarza od pracy przynęty. W przypadku polskich wędek każda tak będzie działała. Miałem kilka wklejanek i już nigdy więcej. Co do cen, to rzuć okiem na: Wielkie dzięki! Tyle tylko, że ja chciałbym przeznaczyć 800 zł za całość, łącznie z kołowrotkiem. Czytałem o St.Croix, ale jak na razie są poza moim zasięgiem. Mam pytanie, bo widać, że jeszcze dużo muszę doczytać... Może mi Pan powiedzieć dlaczego nie wklejanki? Akurat te, które gdzieś mnie po drodze interesowały (Konger World Champion) są dwusegmentowe... Poza tym ma Pan 100% racji z tymi dolnikami... Nie wiem po kiego w kijach spinningowych walą dłuższe dolniki jak do karpiówek! Wejście z takim kijem do wody w spodniobutach ponad pas jest niemożliwe bez moczenia korka przez cały czas... Nie wiedziałem nawet, że Dragon jest z Polski St.Croix Triumph 70MF2 - tylko wymień szczytową na Fuji SIC do tego młynek Ryobi Zauber lub Okuma RAW II 30FD (mosiężna przekładnia i mocniejszy hamulec niż zauber również w modelu 4000). I nie PAN. Wędkarze, to na TY jesteśmy ;-) Proponowana wędka to mocny kijek, trochę niedoszacowany. Możesz spokojnie walczyć główką 20g + guma. Ja wypychałem z tego blachy 25-28g (tyle, że mam Premiera - dla mnie od Triumpha różni się ceną). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunasz63 Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Wklejka pokazuje branie mysle ze w sandaczach chodzi o psytrykniecie wllejka odpada i dlugosc na plywadelko to to 200-240 to optimum Czyli rozumiem ze we wklejce pstryknięcia nie uświadczysz? w gre wchodzi tylko obserwacja szczytówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 3 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 @fomadronDzięki. Jeszcze trochę poszperam i doczytam o kijach przez Ciebie polecanych. Jakby co, będę pytał. @miras1983Możesz napisać które? Zawsze mogę zadzwonić i podpytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 3 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Jeżeli chodzi o młynek to w zaubera bym się nie zaopatrywal szybciej w red arca.w zauberach przy takim lowieniu wyrabia się korbka w miejscu składania powstaje luz a wiem o tym bo z nowym zauberem byłem kilka razy na rybkach i luzow dostał strasznych, ale też jest na to sposób... poszukać korby np takiej jak w red arcua co do wędki to nie pomogę bo sam szukam lowilem milleniumem i jak jeden z kolegów wcześniej zauważył są cholernie ciężkie miałem też na łodzi mikado inazume ale 2.70 brania czuć fajnie ale długość nie bardzo na łódkę ....taka 2.10 była by okna ten sezon zakupiłem avida 68mlxf w jednym kawałku kosa jest straszna ale czy sandacze nie będą się z niego wypinac .... nie wiem. zobaczymy Na pewno nie kupował bym wklejanki bo uważam ze lepiej branie czuć na wdedce niż je widzieć na szczytowce, ale to moje prywatne zdanie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacosław Opublikowano 3 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 ... Pięknie dziękuję Panie Jacku za wyczerpującą odpowiedź. Googlowałem i czytam dalej, natomiast jeśli myślimy o tym samym, to kij ma 7-18 gr. Nie bałbym się rzucać tym kijkiem nawet 25 gramami, ale boje się, że może być za miękka przy zacinaniu z kilkudziesięciu metrów- aczkolwiek na pewno lekka... Producent opisał blank niepoprawnie. Realny cw tego kija to 7-28 przy czym komfortowy to 7-25 + guma oczywiście ( przy lince 15lb).Obawy o zacięcie z kilkudziesięciu metrów są w pełni nieuzasadnione. Tak jak pisałem wcześniej - to nie jest wklejka a delikatna szczytówka, która ładnie pokazuje opad i "puknięcia" w przypadku tego blanku nie wyklucza w żadnym razie pewności i skuteczności zacięcia ze znacznej odległości. Wędzisko zacina skutecznie, tego możesz być pewny. Moim zdaniem to jedna z najlepszych propozycji dla "wklejkowców". Dla osób obserwujących linkę zamiast szczytówki są oczywiście lepsze konstrukcje. Lepsze i droższe zarazem. Wyboru oczywiście dokonasz sam. Jednak czytając wpisy w tym wątku z pewnością doszedłeś do pewnych wniosków. Większość chłopaków poleca sprawdzone, światowej klasy wędziska, odradzając wręcz wszelkie nanoDragonowe wynalazki. Nie wiem jak Ty, ja wolałbym łowić naprawdę dobrą sandaczówką typu MHX czy StCroix lub Batson z przypiętym choćby Shimano Nexave, ( mają akurat wyprzedaże bo odświeżyli design więc tego typu nowy kołowrotek kupisz bardzo tanio) niż być posiadaczem megaturbohiperextrananoTimDragona z podpiętym RedArkiem.800zł za wędzisko, 180 za kołowrotek i jesteś zadowolony Co prawda masz 180zł mniej w kieszeni ale w zamian masz to czego szukałeś a nie jakieś wyjście awaryjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 3 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Jeżeli chodzi o młynek to w zaubera bym się nie zaopatrywal szybciej w red arca.w zauberach przy takim lowieniu wyrabia się korbka w miejscu składania powstaje luz a wiem o tym bo z nowym zauberem byłem kilka razy na rybkach i luzow dostał strasznych, ale też jest na to sposób... poszukać korby np takiej jak w red arcua co do wędki to nie pomogę bo sam szukam lowilem milleniumem i jak jeden z kolegów wcześniej zauważył są cholernie ciężkie miałem też na łodzi mikado inazume ale 2.70 brania czuć fajnie ale długość nie bardzo na łódkę ....taka 2.10 była by okna ten sezon zakupiłem avida 68mlxf w jednym kawałku kosa jest straszna ale czy sandacze nie będą się z niego wypinac .... nie wiem. zobaczymyNa pewno nie kupował bym wklejanki bo uważam ze lepiej branie czuć na wdedce niż je widzieć na szczytowce, ale to moje prywatne zdanie PozdrawiamWłaśnie ta korbka mnie zniechęciła. Mam teraz co prawda feederowy młynek Cormorana z długą szpulą, który używam tylko do troka i turbo dalekich wyrzutów, ale po jednym sezonie też zauważyłem, że lekko lata w miejscu łamania. To nie jest to w co bym chciał iść. Co do Millenium, to ja pisałem. Są na tyle ciężkie, że po 3h rzucania, jeszcze z 20gr ciężarkiem łapa odpada. Producent opisał blank niepoprawnie. Realny cw tego kija to 7-28 przy czym komfortowy to 7-25 + guma oczywiście ( przy lince 15lb).Obawy o zacięcie z kilkudziesięciu metrów są w pełni nieuzasadnione. Tak jak pisałem wcześniej - to nie jest wklejka a delikatna szczytówka, która ładnie pokazuje opad i "puknięcia" w przypadku tego blanku nie wyklucza w żadnym razie pewności i skuteczności zacięcia ze znacznej odległości. Wędzisko zacina skutecznie, tego możesz być pewny. Moim zdaniem to jedna z najlepszych propozycji dla "wklejkowców". Dla osób obserwujących linkę zamiast szczytówki są oczywiście lepsze konstrukcje. Lepsze i droższe zarazem. Wyboru oczywiście dokonasz sam. Jednak czytając wpisy w tym wątku z pewnością doszedłeś do pewnych wniosków. Większość chłopaków poleca sprawdzone, światowej klasy wędziska, odradzając wręcz wszelkie nanoDragonowe wynalazki. Nie wiem jak Ty, ja wolałbym łowić naprawdę dobrą sandaczówką typu MHX czy StCroix lub Batson z przypiętym choćby Shimano Nexave, ( mają akurat wyprzedaże bo odświeżyli design więc tego typu nowy kołowrotek kupisz bardzo tanio) niż być posiadaczem megaturbohiperextrananoTimDragona z podpiętym RedArkiem.800zł za wędzisko, 180 za kołowrotek i jesteś zadowolony Co prawda masz 180zł mniej w kieszeni ale w zamian masz to czego szukałeś a nie jakieś wyjście awaryjne.Tak, racja, koledzy polecają porządne sprzęty i bardzo dobrze, że tu zapytałem, bo pewnie kupiłbym seryjną wędkę i znów korzystał z półśrodka. Jacek, a czy podobny blank, ale jeszcze krótszy byś polecił? Chociaż to co piszesz to dobre rozwiązanie, bo i sprawdzi się również z brzegu. Na dwie wędki na pewno mnie nie stać więc na coś będę się musiał zdecydować. 235 cm i powiedzmy "uniwersalność", albo coś w okolicach max. 200 cm i tylko na pływadło Wiedziałem, że tak będzie... Tak samo jest z nożami (trafiłem tu z forum knives.pl )A propos Nexave... Mam takiego przy pickerze, którego nie używam, bo od ponad 3 lat nie dotykam paszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 3 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 (edytowane) St.Croix Triumph 70MF2 - tylko wymień szczytową na Fuji SIC do tego młynek Ryobi Zauber lub Okuma RAW II 30FD (mosiężna przekładnia i mocniejszy hamulec niż zauber również w modelu 4000). I nie PAN. Wędkarze, to na TY jesteśmy ;-) Proponowana wędka to mocny kijek, trochę niedoszacowany. Możesz spokojnie walczyć główką 20g + guma. Ja wypychałem z tego blachy 25-28g (tyle, że mam Premiera - dla mnie od Triumpha różni się ceną). Czy faktyczny c.w. jest w tej wędce zaniżony jak np. przy blankach MHX? Cholera, sorki że post pod postem! Edytowane 3 Marca 2014 przez count_martin3z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drag Opublikowano 3 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 WitajDyskusja w zasadzie sprowadziła się nie do tego co możesz kupić w wyznaczonym przez ciebie budżecie,ale o ile ten budżet należy przekroczyć Koledzy podają propozycje dobrych,markowych kijów i w zasadzie całkowicie się z nimi zgadzam.Jeśli już chcesz zainwestować dość spore (przynajmniej jak dla mnie )pieniądze to lepiej się spiąć,wydać więcej i być zadowolonym.Piszę to jako użytkownik sprzętu zdecydowanie tańszego-Mikado Inazuma (1 kawałek 10-30cw)Choć dobrze mi się tym sprzętem łowi,na pewno nie jest to mój docelowy kij sandaczowy,raczej sposób dojścia do określenia swoich potrzeb i preferencji.Z jednym natomiast nie mogę się zgodzić zupełnie.Kolega Jacosław napisał że wolałby łowić dobrym kijem z przypiętym Nexawe niż Dragonem z Red Arc.Wszelkie eksperymenty z najniższą półką Shimano uważam za stracony czas i wyrzucone w błoto pieniądze(to co piszę wynika z moich własnych doświadczeń,nie z opini innych innych)Zwłaszcza przy łowieniu sandaczy które często(choć nie tylko)wiąże się z używaniem ciężkich gum czy kogutów taki przykładowy Nexave prędzej czy póżniej(raczej prędzej )popsuje Ci całą przyjemność z łowienia.Pod Mikado o którym pisałem wyżej podpinam właśnie Reda 10400 i gdybym miał polecić zestaw budżetowy i (tak jak w moim przypadku) sondujący potrzeby,to taki poleciłbym bez wahania.Podsumowując, jeśli możesz wydać więcej to na pewno idż drogą poleconą przez kolegów czyli-custom i pozytywny ból głowy przy szukaniu blanku i wyborze ,jeśli zaś chodzi o kołowrotek to nie podłoga z shimano(wybór wbrew pozorom jest-ryobi,spro ma całkiem przyzwoite sprzęty do zaoferowania )Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 3 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 WitajDyskusja w zasadzie sprowadziła się nie do tego co możesz kupić w wyznaczonym przez ciebie budżecie,ale o ile ten budżet należy przekroczyć Wiesz co? Tak też dzisiaj rano myślałem, że kuźwa znów będę musiał wydać więcej kilka stów jak założyłem... Jeśli chodzi o sprzęt, to ze mną gorzej jak z babą i świecidełkami. Ale są też dobre strony, że się kupuje coś topowego i na lata. Jestem zwolennikiem wydawania więcej, ale rzadziej i wbrew pozorom jestem kolegom wdzięczny za naprowadzenie na właściwy tor Chociaż kosztowny... Nawet jak teraz nie kupię kołowrotka, to podczepię ten co mam, a kolejny kupię jak znów odłożę. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Im więcej szukam, patrze, czytam o tych customach, to dostaję większego kręćka. Nie wiem, czy lepszy 200 cm kij czy 230 cm. Czy będę chciał i z brzegu czy tylko do pontonu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drag Opublikowano 3 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Z tym kupowaniem na lata to też nie do końca,zobacz sobie ile topowych(drogich) kijów ląduje na giełdzie.Na pewno nie dlatego że są złe,bardziej z tego powodu że im więcej sprzętu użytkujemy tym lepiej jesteśmy w stanie określić swoje potrzeby,dobrać zestaw do konkretnych łowisk i okoliczności na nich panujących.Tak naprawdę po latach wszystcy stajemy się trochę"gadżeciarzami" ,wkręcamy się w nowości i topy topów.Wszystko to fajne i wciągające,do momentu kiedy nie stanie się ważniejsze od tego o co chodzi,czyli wędkowania.Jedno jest pewne-jeśli jesteś w stanie określić swoje potrzeby to wizyta w pracowni(jeśli masz taką możliwość)powinna rozwiać Twoje wątpliwości,Zresztą,na forum także jest mnóstwo informacji o sandaczowych kijach w najróżniejszych wariacjach .Co do długości kija,szkół jest wiele.Dla mnie-z pływadła kij krótszy jest po prostu wygodniejszy,a łowiąc nim z brzegu czy z pomostu też raczej dyskomfortu nie odczuwam.Innej drogi niż pomacanie,sprawdzenie i wreszcie połowienie nie ma,niezależnie od tego co ktoś Ci w najlepszej nawet wierze poradzi Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 3 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Pełna racja Sam jestem trochę gadżeciarzem, ale nauczyłem się podchodzić już do wielu rzeczy z "chłodną głową"... Wędki to sprzęt, którego nie wymieniam, chyba że zauważę ich wady, które dyskwalifikują je w dalszym użytkowaniu.Z wędkami niestety tak mam, czego nie mogę potwierdzić z nożami, których jestem wielkich fanem W tym temacie, wydać 1,5k zł jest jak pstryknięcie palcem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 3 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 @miras1983Możesz napisać które? Zawsze mogę zadzwonić i podpytać. Fishing Rod i Atlantis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezes77 Opublikowano 3 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Wiesz co? Tak też dzisiaj rano myślałem, że kuźwa znów będę musiał wydać więcej kilka stów jak założyłem... Jeśli chodzi o sprzęt, to ze mną gorzej jak z babą i świecidełkami. Ale są też dobre strony, że się kupuje coś topowego i na lata. Jestem zwolennikiem wydawania więcej, ale rzadziej i wbrew pozorom jestem kolegom wdzięczny za naprowadzenie na właściwy tor Chociaż kosztowny... Nawet jak teraz nie kupię kołowrotka, to podczepię ten co mam, a kolejny kupię jak znów odłożę. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Im więcej szukam, patrze, czytam o tych customach, to dostaję większego kręćka. Nie wiem, czy lepszy 200 cm kij czy 230 cm. Czy będę chciał i z brzegu czy tylko do pontonu...Do momentu jak sobie nie uświadomisz czego dokładnie potrzebujesz to żadne nawet najlepsze rady Ci w niczym nie pomogą, a wręcz odwrotnie wprowadzą tylko zamęt w głowie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.