Bolenie - sprzęt

[popper]

@Mifek

Jeśli z kuzynem, to pewnie na odcinku Zielona G.-Słubice.

Pewnie się tam w maju spotkamy

[Friko]

I po łowieniu nimi mam juz dość tej długości kijów

 

 

Zabrzmiało ciekawie - mógłbyś rozwinąć?

 

@Wujek

Witaj na stonie - czy to już mamy cały WKS Sandacz w komplecie??

[szpiegu]

Witam

 

Odra tak ale , odcinek Słubice Kostrzyn bolenie juz wiedza ze powoli sie zblizamy

[kuzyn]

Na pewno się spotkamy... Ostatecznie bolenie to teraz najłatwiejsze ryby w Odrze

[szpiegu]

to zeby nie bylo latwo to mozemy sie spotkac w lipcu albo sierpniu :PP

[mifek]

popper zapowiada sie ze chyba blizej slubic a moze nawet jeszcze ciut nizej - w dol rzeki

 

mamy tam jednego szpiega ktory donosi o sytuacji z pierwszej linii frontu

[szpiegu]

zanim dojedziemy na miejscowki to wiaze mam przepaski na oczy po 1 zeby wam oczy nie wyszly bo odra tutaj jest sliczna a po 2 zebyscie nie wiedzieli jak tutaj trafic pewnie byscie zostawili zony , kochanki ,dzieci ,prace tylko zeby tutaj byc codziennie i lowic wiecie wiec ze robie to dla waszego dobra

[rognis_oko]

Witam @Wujka Janka. Nareszcie jesteś!

 

 

@Friko,

niestety WKS Sandacz nadal nie jest w komplecie na forum. Brakuje jeszcze dwóch klubowiczów. Raczej nie za szybko ich tu zawitamy...

[mifek]

Szpiegu jaki ty dla nas dobry jesteś. Noralnie kandydat na ViCe Matke Wszystkich Wędkarzy ;)

[szpiegu]

hahaa mifek zobaczymy nad Odra jak bedziesz biegal od miejscowy do miejscowy

[mifek]

ja za stary juz jestem na bieganie. W moim wieku to juz tylko stoleczek, gruntoweczka, albo zywcoweczka... i ... jak sie ma zlapac to sie zlapie

[szpiegu]

to kobieta ma jeszcze z ciebie jakis pozytek ? jak ty juz tylko bierne formy wypoczynku uprawiasz

[Smaczek]

Mifek jest bierny i przez to wierny (rym wcale nie częstochowski).

Mnie koledzy z miejscóweczki na miejscóweczki wożą na taczce i ... kiprują do wody (czytaj Odry). Nie ma jak aktywne sposoby spinningowania (robię przy okazji za termometr i gruntomierz).

[szpiegu]

normalnie jak head and shoulders dwa w jednym hehehehe

[kuzyn]

Tak w lipcu i sierpniu jest najwięcej czasu...

[szpiegu]

a rybki tez powinny brac nie jest taka rewelacja jak maj czy czerwiec ale tez da sie polowic

[kuzyn]

... nie cały dzień... ale trafiają się większe

[mifek]

tiiaaaaa widze ze na forum ostatnimi czasy wytwarza sie silna rzesza SZYDERCOW <_<

 

i coraz bardziej mi sie to podoba

[wujek]

widze ze zaczynaja sie tworzyc teamy wislane i odrzanskie, tak czy siak widze ze bolki beda mialy ciezko w tym roku...albo my widze szpiegu ze nad Odra w lato tez nie jest lekko. Zauwazylem ze duze rapki w lato odchodza na przykosy gdzie czuja sie w miare bezpiecznie, ale i tam bija tylko po zachodzie slonca

[rognis_oko]

...widze ze bolki beda mialy ciezko w tym roku...albo my...

 

- hehe mam nadzieję, że to nie my będziemy mieli ciężko...

[szpiegu]

latem z boleniem jest tak ze bierze albo z rana albo wieczorem z wieczora lowi sie je calkiem inaczej niz normalnie nie narzekam na polowy tylko ze latem duzy bolen wymaga wiecej poswiecenia

[wujek]

lato jest chyba moja ulubiona pora na bolki, szczegolnie po upalnym dniu gdy jest spokojnie bez najmniejszego podmuchu wiatru. Gdy slonce zachodzi bolki ruszaja na zer. wisla jest wtedy najpiekniejsza. Czasami jest to tylko 15-20 min,ale mozna dorwac ladna sztuke. Dla tych 20min warto byc nad woda tylko te nieszczesne komary

A tak poza tym jak je lowisz w lecie, bo pisales ze lowisz je inaczej?

[szpiegu]

lowie przede wszystkim wolno nie warto sie spieszyc z prowadzeniem przynety no i woblerki inne super sa rapala husky jerk 5 cm no i wszystko rybo podobne czyli salmo minnow ,rapala orginal czy dorado classic

[popper]

zanim dojedziemy na miejscowki to wiaze mam przepaski na oczy po 1 zeby wam oczy nie wyszly bo odra tutaj jest sliczna a po 2 zebyscie nie wiedzieli jak tutaj trafic pewnie byscie zostawili zony , kochanki ,dzieci ,prace tylko zeby tutaj byc codziennie i lowic wiecie wiec ze robie to dla waszego dobra

@Szpegu, już od Uradu a właściwie od Kłopotu, zaczyna się pięknie a im niżej, tym ciekawiej jest

Uwielbiam tamte łowiska. Tam też zaczynałem swoją odrzańską przygodę.

A przy okazji, bo dawno tam nie zaglądałem. Czy nadal trzeba meldować pogranicznikom swoją obecność? Nad Nysą Łużycką już nie trzeba (przynajmniej w okolocy Zgorzelca).

[rognis_oko]

@Szpiegu,

 

mam podobne doświadczenia w łowieniu wieczorowych bolków. Wówczas najlepiej sprawdzają mi się dość wolno prowadzone woblery. Odkryłem to parę lat temu zupełnie przypadkiem podczas polowania na wieczorno - nocne sandały.

Na wieczorne bolki nie boję się stosować nawet całkiem sporych wobków 9-12 cm.

Tak jak pisze @Wujek, nasze wieczorne rapy żerują niestety bardzo krótko, czasami jest to aż 30 minut. Ten czas trzeba wykorzystać jak najlepiej się da. W ciągu tych paru minut można zapiąć naprawdę dużą sztukę...