Gumofilc Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2006 Z tymi nocnymi boleniami to roznie jest...ja na Wisle w okolicach W-wy wiele razy mialem cos takiego, ze puszczalem wobki w rejon zerowania sporych boleni, ktore uderzaly zawszew tym samym m-cu (po ciemku)tzn. zaraz za glowka, na granicy pradu i spokojnej wody, nieraz 50cm od glowki.Kiedys zmienilem prawie wszystkie przynety, ktore trzymalem w pradzie w m-cu atakow bolenia....bolo prawie zawsze uderzal 50cm od przynety... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2006 @popper i rognis jezeli chodzi o meldowanie to mi to nie przeszkadza jestem nawet za meldowaniem za duzo ludzi spoza okolic jezdzi na odre bez karty a SG skrupulatnie to kontroluje kto ma a kto nie ma bez karty wala surowe mandaty natomiast jezeli chodzi o nocne bolenie to te 30 minut nie wystarczy na oblowienie wszystkich miejscowek jak na kazdej sie wywala wielki bolen wiecie sami ,apetyt rosnie w miare jedzenia a w tym krotkim czasie chcialo by sie byc na kazdej glowce gdzie sie chlapie duza rapka raz rapka zagryzla dorado classic 9 cm z wolframem tylko ster z paszczy wystawal a rapka moze miala z 60 cm dlatego noca sie oplaca lowic wolno pod prad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Wieczorne rapy lowie standardowo czyli szybko, moze juz jak jest prawie ciemno zakladam cos jasniejszego i wiekszego np srebrna wahadłowke. jezeli chodzi o nocne rapy to tak jak pisze rognis lowie powoli pod prad na spore woblery, kolor nie ma znaczenia, zauwazylem nawet ze jasniejsze sa lepsze. Ja swojego najwiekszego nocnego zlowilem na 12cm seledynowego oczoloma. Jednak takie rapowanie nie ma w sobie kwintesencji lowienia boleni, jest za malo dynamiczne. Szpiegu kiedys lowilem we wrzesniu szczupaki na jednej z glowek. Przyneta meps aglia nr4 z grubym przyponem. Szczupaka nie zlowilem ale 65cm bolenia tak. Zazarl jak prowadzilem obrotke z pradem, wszystkie kotwice w pysku. Zreszta bolen to nieobliczalna ryba. Jest to ryba ktora chyba najszybciej sie uczy jak unikac wedkarzy. Bolen ktory byl na haku raczej z tej miejscówki juz odplynie, albo zejdzie do podziemia. Zauwazylismy ze na obleganych miejscach rapy niechetnie pokazuja sie na powierzchni. Bolen jest tez ryba ktora ciagle zmienia miejsca szczegolnie po zimie. Sa lata ze z bolkami krucho, a sa takie ze naplyna niewiadomo skad. Mam nadzieje ze ten rok taki bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Lipiński Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Macie rację.Wieczorem bolki mocno się uaktywniają łatwiej jest je podejść i sprowokować do brania.To niesamowite gdy wokół ożywa woda i można zobaczyć oraz usłyszeć jak dużo jest jeszcze rap.Bardzo tęsknie za tymi chwilami Jeden z takich wieczorów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Święte słowa Andrzeju... i inni!!! Mam nadzieję, że czytają nas tylko etyczni wędkarze P.S.Szpiegu... cieszę się, że choć u Ciebie SG działa!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Czytajac Jedrusia nie moge sie opanowac ...powraca Kanada ...Plywamy caly dzien z lowiac sporadyczne i kaprysne szczupaki pistolety , wydaje sie ze nic w tej wodzie nie ma a ogrom wody pod nami . Przychodzi wieczor i sie zaczyna , pojawia sie cale mnostwo muszek , spadaja na lustro , male minnows je zbieraja z powierzchni , a te minnows atakuja wszystkie perche , walleye i pike . Wokol jak okiem siegnac wszedzie oczka i gejzery ...to jest niesamowity spektakl , wtedy widac ile ryb plywa w otchlani . To wyglada bardzo uroczyscie , nie zawsze to zaklocam czsami tylko patrze i patrze ...bo w zyciu piekne sa tylko chwile ......sorry ze to nie bolki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 ja tez Andrzej nie moge sie doczekac boleni i wieczornych łowów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 11 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Ja dzisiaj oglądałem mój nowy film, który dostałem od Jurka. Joe Butcher łowi na swoje wynalazki muskie, wielkie muskie ... kiedy usłyszałem pierwszy świst plecionki wysnuwający się z multiplikatora pod wpływem walki z muskie 49.5 nie mogłem usiedzieć na miejscu. Rany ... kiedy będzie ta wiosna? PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 niestety musky u nas nie ma, tylko sa 50cm kaczuszki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 @Andrzej poznaje ,to na pewno rapka z odry hahaaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 a co Szpiegu juz sie z nią poznałeś osobiście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 @wujek no co ty nie poznajesz przeciez na pletwie ogonowej ma sfastyke to na pewno niemiecka rapa takie plywaja jedynie w odrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 22 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Dalej podgrzewamy atmosferę boleniowych łowów...Tym razem zdjęcia przesłane przez naszego forumowego kolegę @Witka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 22 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 uuuu, teraz to Robert dorzuciłeś do pieca....więcej takich zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xavi Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 super dynamika na zdjęciu . Po kolorach wnoszę, że to slajd. Czy mam racje? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 Na tym zdjęciu aż czuć, że ta ryba ostro walczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 Napisze kilka sów na temat tej fotki. bo to dosyć ważny moment w moim fotografowaniu. Pojechałem na rekonesans bez wędki nad Wiseł w nadziei, że na „zaprzyjaźnionej” przykosie zaczął się jesienny taniec boleni. Z jednej strony chciałem zobaczyć ten wspaniały widok a z drugiej strony nie chciałem, ponieważ oczekiwałem na nowy aparat który miał być przejściem z analogu na cyfrę. Bałem się, że najlepsze połowy nie zostaną sfotografowane, ponieważ od czasu zamówienie aparatu przestałem zupełnie cykać analogiem. Siedziałem tak nad brzegiem patrząc na przykosę, ale nic się nie działo. Po jakiś 20 minutach nagle woda się otworzyła. Nastąpił falowy atak boleni. Oczywiście miałem ambiwalentne uczucia. Tym którzy nie znają znaczenia słowa AMBIWALENTE wytłumaczę, że to uczucie jakiego doznaje mężczyzna widzący jak jego teściowa spada w przepaść jego nowiutkim samochodem W domu czekała mnie niespodzianka, na stole leżała przesyłka z aparatem. Oczywiście następnego dnia pojechałem z kolegą Patrykiem na ryby, mając w aparacie 16 MB. Zrobiłem kilka fotek w małej rozdzielczości i ta prezentowana pochodzi własnie z pierwszej cyfrowej sesji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 Gorące zdjęcia!!! Ostatni bełt w zeszłym sezonie... a w sobotę nad wodę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Fantastyczne! Robert, chyba wiem co czułes jak czekałeś na zabawkę. Ręcę wtedy aż parzą. Wtedy pojawiają się natręctwa Zdjęcia przednie. Możesz coś jeszcze wrzucić ... już po tym jak z 16MB karty zrobiło się 1GB? Kuzyn, ten bolek jest mój Szykuje się na niego .... PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 W tym roku (może jeszcze nie na wiosnę) może już dojechać do 4,5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Kuzyn, no to coś mi sie wydaje, że urlop będę musiał wziąć a nie weekend Poza tym muszę już zacząć negocjować PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Witaj Remku Tak sobie czytam od kilku tygodni tą ciekawą dyskusję o sprzęcie na bolenie i stwierdzam, że jest to bardzo rozległy temat. Uczę się wszystkiego od początku. Przeraża mnie tylko wielkość karty pamięci na bolenie. Muszę się przyznać, że mam tylko 512 MB i to w aparacie fotograficznym. Nie wiem czy to wystarczy na bolka?.... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Spokojnie Andrzeju, 512MB też wystarczy. Ale, ale ... poczekaj ... jeśli łowisz Andrzeju dużo więcej to 512MB może być za małe ... Żartuję oczywista sprawa PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.