grunwald1980 Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) Witam.Czym karmicie swoje psy?Mam sunie, ma juz 7 lat, przez ten okres zaliczyla kilku producentow karm.Z natury jest niejadkiem, nieraz musialem dolewac oleju do karmy, badz mieszac z maslem aby zmusic ja do jedzenia.Gotowalem jej nawet caly gar udek z kurczaka, po kilku dniach takiej diety, jadla coraz mniej za to ja zajadalem sie kurakami az milo .Po drodze przewijaly sie rozne karmy te najtansze i te ze sredniej polki, szukalem zlotego srodka aby sunia jadla systematycznie, czasami nie jadla przez kilka dni.Raz nie dalem michy przez kilka dni, chyba zrozumiala o co chodzi i zaczela jesc systematycznie.Szukam zawsze karm, ktore sa na bazie miesa a nie maczki miesnej.Z takich karm byla acana i obecny wolfsblutA jadla takie:-hills puppy-royal canin (rottweiler, mobility)-purina pro plan-acana (z czasem nie chciala jesc, zamowilem dwa wory i opieprzyl je drugi maly pies )-josera (tania i bardzo dobra, pies wcinal, ladna siersc kupsko twarde )-obecnie wolfsblut.Zdjecie mojej Negry na acanie Edytowane 6 Marca 2014 przez grunwald1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tebe Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) Mój berneńczyk wpierdziela BRIT Adult Extra Large i nie narzeka plus ryż z kurczakiem, lepiej je niż ja... Edytowane 6 Marca 2014 przez tebe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Najlepsze jest mięso na bazie mięsa. Ja śmigam na ubojnie za kośćmi i mięchem dla owczarka, to zwierze mięsożerne i takie jedzenie powinno dostawać jak ma wpisane w naturze. Jakby mnie karmili samą chemią to też bym wybrzydzał, chociaż co teraz nie jest przepełnione konserwantami... właściwie tylko naturalne produkty, które można kupić na bazarze od rolnika a i z tym różnie bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Moj średniak SZNAUCER wcina na zmiane (tz mieszam mu co jakiś czas zmieniając rodzaj karmy tak aby nie zbrzydła mu) -Royal Canine Sensible-Eukanuba Adult Large Breed (jagniecina+ryż)-Acana Grasslands-Hills Canin Adult Medium Ale najbardziej smakuje mu gotowane mięsko (kurczak,wołowina,wieprzowina +ryż) Ma też okresy w których nie chce mu się jeść ale to normalna sytuacja i nie ma powodu do panikiJak to stwierdził weterynarz (schować miske - przegłodzić) i sytuacja wraca do normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) Mięso na bazie mięsa, zwłaszcza surowe, podobno wyraźnie zmniejsza długość życia u psów. Taką słyszałem opinię od kilku weterynarzy. Tyle że jako zajmowali się w gabinetach handlem różnymi karmami i odżywkami dla psów, podchodzę do w/w opinii z rezerwą.Mój fox stoi nad krawędzią, ale w swoim piętnastoletnim życiu wpierniczał pedeegre pale, twarde i w puszkach, kurczaki, ryże, kasze, mięso mielone ale bez przypraw, od czasu do czasu kiełbasę i prawie do końca był żywy, szczekliwy, agresywny, wesoły i zdrowy. Teraz umiera od kilkunastu dni a ja robię co mogę wraz z lekarzem, żeby dać mu jak najwięcej czasu. Edytowane 6 Marca 2014 przez skippi66 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) Moje dwa Yorki trudno nazwać psami, na stałe mają wsypanego royala.Oraz codziennie dostają jakąś padlinę typu : żołądki, serca , mięso drobiowe.Jak nie chce się gotowac to dostają jakąś konserwę. Tylko trzeba im wydzielać żarcie bo jedzą jak prawdziwe psy. Edytowane 6 Marca 2014 przez anpart 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiak Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Swojego Husky karmię TASTE OF THE WILD, wielu znajomych karmi tym swoje pieski i raczej wszystkie są szczęśliwe http://www.tasteofthewildpetfood.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Najlepsza dieta bylaby barf, probowalem z koscmi surowymi, na poczatky bylo ok ale psina pozniej odmawiala.Jakbym mial jakas maszyne do mielenia kosci to pewnie tylko tak bym karmil psy, kosci i warzywa razem zmielic i na surowo podac psu.to chyba byloby najbardziej odpowiednie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) Sądząc po zdjęciu dziewczynie niczego nie brakuje. Możliwe, że po prostu ma taki metabolizm i nie potrzeba jej więcej. Możesz po prostu dawać mniej, wprowadzić zasadę - 10-15 minutach zabieramy michę i potem możliwość jedzenia jest w czasie następnego posiłku. Właśnie jakieś smakołyki między posiłkami dostaje?Następny sposób sprawić sobie drugiego psa, najlepiej żarłoka, nic tak apetytu nie poprawia jak konkurencja przy misce.Sucha karma jest obowiązkowa? Jeśli jesteś w stanie zorganizować sobie życie karmiąc inaczej, rozwiązaniem może być BARF, poczytaj sobie o tej diecie starając się odsiać nieco szum propagandowy ortodoksyjnych wyznawców, traktujących surowe żarcie jak religię.Mojemu bydlęciu kupuję surowe kości, mielone mięso ( w pobliskim sklepie mięsnym jest dostępne w wersji dla psów teraz chyba po 3zł/kg), dzielę na porcje i mrożę, daję rozmrożone surowe, suka mówi że pyszne, podobnie jak na mieszankę mięsa z otrębami pszennymi (otręby i mięso zalewam wrzątkiem, mieszam żeby zrobiła się paćka, czekam aż przestygnie).Z gotowych rozwiązań - psie mięso można kupić w sklepie AS-Pol. Szczególnym rarytasem są wołowe żołądki. Suka będzie zachwycona, tylko raczej unikaj dziękczynnego lizania po twarzy tuż po posiłku. edyta:trochę za długo wypracowanie pisałem i częściowo się zdezaktualizowało, ale tylko częściowo Edytowane 6 Marca 2014 przez witeg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Od kilku lat nie ma problemu z jedzeniem.Nawet jak zachwouje mniejsza wage w okolicach 42kg i nie jest taka "napakowana" to nawet lepiej.Miala uraz kregoslupa, tzn ma przesuniety jeden dysk, jak wyrznela w dole (rzucalem jej pilke z walu, na dole bylo trawsko do pasa i byl taki row, psina pobiegla za pilka i jka wpadla do tego rowu, ktorego sam wczesniej nie widzialem, to az sie lapami tylnymi zakryla) od tego czasu kontroluje jej wage, jak wazy w granicach 50kg to widac ze jest jej ciezej (wyglada pieknie) .Ruchu praktycznie tylko spacery , nie pozwalalm jej za duzo biegac, na ryby staram sie nie zabierac, poniewaz dostaje szalu i robi jak ja to nazywam, kangura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Aha, znaczy to było zagajenie tematu, a nie prośba o radę. Bo po prawdzie teraz tu zajrzałem, żeby dopisać prawie to samo co napisałeś. Teraz suka zdecydowanie nie wygląda na anorektyczkę, a że jest przedstawicielem dużej rasy, z tendencją do tycia, to nawet lepiej, że specjalnie łakoma nie jest, bo odchudzanie psa ani łatwe, ani przyjemne nie jest. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 rybami...? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Psy należy kochać i szanować , a nie karmić ich puszkowym Bacutilem albo przemysłową paszą z debilnej reklamy. Mięso , warzywa , owoce , jajka , tran , mało wypełniaczy - normalnie .. Plus dwie godziny czasu na spacer , zabawę , bieg .. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Slawek zgadzam sie z Toba.W jaki sposob (jakie robisz proporcje, z czego i jakie dawki ) karmisz swojego pitbull'a ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Moja sunia ( Fila ) wpiernicza wszystko, suche dostaje ale poza tym je obiady , kiełbaskę i generalnie wszystko co zostaje przez domowników nie zjedzone. Pomimo tego, że wiecznie jest głodna obojętnie ile by zjadła wygląda super, bawi się, biega ile chce i nie widzę żeby coś złego się działo. Najlepsza jest jamniczka mojego Taty . Regularnie pije kawę z mlekiem (nie żartuję ) , oczywiście je tylko to co pan + jakieś smakołyczki. Wygląda jak taboret, ma nadwagę + 100% , brzuchem szoruje po podłodze ale pomimo swoich 13-tu lat zapierdziela po schodach jak szatan i chętnie się bawi. Oczywiście tłumaczenia Ojcu, że robi jej krzywdę nic nie dają, twierdząc że jest głodna, więc już zaprzestałem walki o jej figurę . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Mięso na bazie mięsa, zwłaszcza surowe, podobno wyraźnie zmniejsza długość życia u psów. Taką słyszałem opinię od kilku weterynarzy. Tyle że jako zajmowali się w gabinetach handlem różnymi karmami i odżywkami dla psów, podchodzę do w/w opinii z rezerwą.Mój fox stoi nad krawędzią, ale w swoim piętnastoletnim życiu wpierniczał................................. Teraz umiera od kilkunastu dni a ja robię co mogę wraz z lekarzem, żeby dać mu jak najwięcej czasu. 3 tygodnie temu po 17 latach razem ruda suka marki jamnik została uśpiona po decyzji weterynarza, zapewne słusznej chociaż odwlekałem jak mogłem. Konkretnego dnia nawet z roboty nie wyszedłem normalnie tylko sobie zostałem dłużej. Spóźniłem się specjalnie o prawie 3h bo liczyłem na to że już będzie zamknięte, ehhhhhhhhh.Skippi, nawet jak są tematy w których mamy odmienne zdanie to zapewne będziesz się czuł jak ja 3 tygodnie temu, uczucie okropne. Teraz jak ktoś zadzwoń domofonem to nikt nie szczeka, wracam to nie ma szału radości, no, żona tak się nie potrafi cieszyć ."Glizda" (no bo jak nazwać jamnika wędkarza?) miała zawsze pełną miskę "Frolica" ale podchodziła do niego raz dziennie, może dlatego mając 17 lat miała normalną sylwetkę jamnika a nie jakąś spasioną. Dostawała drobiowe gotowane żołądki lub serca wymiennie z gotowanymi udkami z dodatkiem kaszy, z surowego obrzynki z piersi dostawała, biały ser, makrela wędzona, ryby surowe, marchew w każdej ilości, ogórki (czasami kwaszone), jabłka, śliwki, rzodkiewkę, gruszki.Czyli pies był wszystkożerny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makamba Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) A mój bydlak wcina wszystko .Jak odkurzacz.Puszkę z Lidla czy Aldi za 3 zeta wciąga z blachą.Ostatnio poczęstował się panem od spisywania wodomierzy. Nie przekarmiam.Jak nie chce jeść to go nie zmuszam.Lepiej żeby był za chudy niż za gruby.Jego ojciec ważył 80kg , ale to był jakiś ewenement. Co dziwne - mam na podwórku studnię z wodą czerpaną z 17 metrów i pies zdecydowanie woli pić tą niż tą laną z kranu. Ps.Kości z kurczaka lepiej psom nie dawać.Wbijają się psom w gardła jak drzazgi. Edytowane 6 Marca 2014 przez makamba 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 @sacha , @skippi, wspolczuje wam, niedawno otarlem sie o to jak kleszcz zarazil moja suczke babeszioza.Odnosnie wszytskozernych psow , to nieswiadomie robicie im krzywde panowie.Nie wnikam nie moje psy, ale na zdrowiu moze sie odbic.Pies jest jak dziecko, chce to co mu smakuje chociaz to niezdrowe.Najgorzej jest odmowic tym sepiacym oczkom i jeszzce jak pysk polozy na kolanie to juz calkiem.Dla ich dobra trzeba sie przemoc, moze tego nie zrozumieja ale coz takie zycie.Jak jem obiad z narzeczona to dwa sepy siedza obok niej, do mnie nawet nie podchodza tylko zagladaja od czasu do czasu jak sprawa wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makamba Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Odnosnie wszytskozernych psow , to nieswiadomie robicie im krzywde panowie.A największą krzywdę robi się wtedy producentom specjalistycznie opracowanych i jedynych słusznych psich karm , które to nasze pupile muszą koniecznie wcinać - a my słono za nie płacić. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Byc moze, ale jak juz ma sie psiaka to niestety odpowiedzialnosc musi byc.Nie karmie psiaka drozsza karma tylko dlatego aby zrobic dobrze producentom karmy, jak psiak chory to ide do weta, ceny maja jak z kosmosu ale tez sie na nich za to nie obrazam.Z drogimi karmami sprawa wyglada tak samo jak z innymi produktami, czy to wedkarstwie czy tez innej dziedzinie.Placimy wiecej za cos co jest lepsze, chociaz mozna uzywac innej tanszej opcji.Kosci z kurczaka jak pisze @Makamba nie sa dobrym rozwiazaniem, chociaz to nie o gardlo glownie chodzi, niedokonca strawione podczas wydalania moga poranic jelito grube.Kuracja dosc dlugo trwa, psiaki wala klocki z krwia.Tymbardziej duze psy, czasem mojej dam kostke, ale to bydle jak poczuje ludzkie jedzenie to nie ma umiaru, potrafi taka kosc polknac cala, nawet nie przegryzie.Raz musialem jej reke do gardla pchac bo sie zadlawila.@Makamba jakiego ty masz psa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Miejsce psa jest przy pańskim stole i w nogach jego łóżka , nie inaczej Kompilacje , grunwaldzie , mięsne odpadki i mix warzyw rano - po spacerze , wieczorem ser/smietana/jajko/mleko/ryż . Psiory niemiłego zapachu nie mają i nie bączą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Wszystko zależy od psiaka jakiego mamy. Poprzednio miałem Dobermana (suka) ,która jedząc tylko surowe mięso dożyła do 16 lat.Psinka zeszła z tego padołu na moich rękach (nowotwór narządów rodnych) - Nie miałem ani odwagi ani sił żeby ją uśpić Suchą karme ignorowała całkowicie tak jak i inne typowe żarcie dedykowane dla psów.Ulubionym jej przysmakiem były duże wołowe kości , jeszcze z kawałkami surowego mięsa.Śrutowała je niczym bóbr pień drzewa Podobnie jak pies Bartka Makamby uwielbiała częstować się wszelkimi osobnikami nawiedzającymi posesje w tym proboszcz mojej parafi (jego nowa sukmana kosztowała mnie 400zł) widok bezcenny A tutaj co nieco o tym co wolno a co nie chociaż nie dajmy się zwariować http://zwierzosfera.pl/czego-pies-nie-powinien-jesc/ 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makamba Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Z drogimi karmami sprawa wyglada tak samo jak z innymi produktami, czy to wedkarstwie czy tez innej dziedzinie.Placimy wiecej za cos co jest lepsze, chociaz mozna uzywac innej tanszej opcji.Kosci z kurczaka jak pisze @Makamba nie sa dobrym rozwiazaniem, chociaz to nie o gardlo glownie chodzi, niedokonca strawione podczas wydalania moga poranic jelito grube.Kuracja dosc dlugo trwa, psiaki wala klocki z krwia.Tymbardziej duze psy, czasem mojej dam kostke, ale to bydle jak poczuje ludzkie jedzenie to nie ma umiaru, potrafi taka kosc polknac cala, nawet nie przegryzie.Raz musialem jej reke do gardla pchac bo sie zadlawila.@Makamba jakiego ty masz psa?Ja mam do tego trochę inne podejście.Tak naprawdę , to pies powinien decydować co dla niego lepsze. Co z tego ,że na drogim opakowaniu same "ochy i achy" jak pies nawet nie powącha , a na taniochę aż się ślini? Nam pewnie też zdrowiej by było na samej sałacie i innych zdrowych pierdołach , ale z golonki , tatara i innych zakazanych frykasów prawdziwy facet raczej nie zrezygnuje. Z tymi kośćmi to zaiste masz rację.O jelita się bardziej rozchodzi. Mój pupil to - położyć sobie na kolana worek kartofli i co jakiś czas zdzielić się w pysk mokrą,śmierdzącą szmatą.Dog de Bordeaux. Przedtem miewałem kundelki ,boxerki i buldogi francowate.Te płaskie ryjki mają coś w sobie...tylko do kobiet z Mongolii jakoś się jeszcze nie przełamałem... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 6 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Dostawała drobiowe gotowane żołądki lub serca wymiennie z gotowanymi udkami z dodatkiem kaszy, z surowego obrzynki z piersi dostawała, biały ser, makrela wędzona, ryby surowe, marchew w każdej ilości, ogórki (czasami kwaszone), jabłka, śliwki, rzodkiewkę, gruszki.Czyli pies był wszystkożerny.Jak każdy porządny pies. Mój od lat jest pasiony bananami i pomarańczami, przez stara ciotkę. Nie znosi, zwłaszcza pomarańczy, ucieka po piętrach przed ciotką, ale ta jak go dorwie, wsadza mu kawałki do pyska i pies musi jeść. Serki granulowane wsadza mu do paszczy łyżeczką do herbaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 hahaha z tymi kobietami to ladnie dales dog de bordeaux, piekny pies bulldoga francuskiego tez mialem, w wieku 3 lat odszedl, upal w Hiszpanii byl niesamowity, ja akurat bylem w Pl moja byla sie opiekowala, odszedl jej na rekach, poprostu sie udusil.Pamietam jak znosil upaly, musial spac przy wiatraku na mokrym reczniku, budzilem sie kilka razy w nocy i go spryskiwalem woda, jak wychodzilem z nim na chwile w poludnie to z pyska toczyl taka piane jakby przygotowywal sie pianka gilette do golenia.Psiaki zawsze slinia sie na tanioche wiecej tam tluszczow i sztucznych aromatow poprawiajacych smak.Jak wsrod ludzi, gotowana piers bez przypraw jest w smaku o wiele gorsza od hamburgera, ale duzo zdrowsza:)Chlopaki jesli to nie problem dla was to wstawiajcie zdjecia waszych psow Njazdrowsze chyba to surowe miecho mieszane z warzywami tzw Barf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.