Czym karmicie swoje psy

[Matiz992]

(…) Z kośćmi jest dość trudna sprawa, z jednej strony to jak najbardziej naturalne pożywienie psa i źródło minerałów, z drugiej...... no właśnie zdarzają się wypadki przy pracy. Ja swoim daję, nauczone ich jedzenia od szczeniaka, pieczołowicie i z namaszczeniem rozgryzają na drobne kawałki i nie zdarzyło się nigdy, żeby wynikły z tego jakieś problemy. Jednak mając psa łapczywie połykającego kości pewnie bym się nie zdecydował na podawanie mu ich.

 

Najgorsze są kości drobione. Łupią się one wzdłuż tworząc długie i ostre "igły". Dlatego akurat te powinno się całkowicie wyeliminować z diety psa. Nawet tym gryzącym bardzo dokładnie potrafią zrobić krzywdę.

Swojej suce często kupuję gnaty wołowe w mięsnym, takie 2-3kg wagi i mam na tydzień spokój

[El_Mariaczi]

fajna i nie droga karma brit activity mam psa trenującego i starującego na zawodach typu pitbull show , i karma naprawdę daję rade na jeden posiłek drugi to oczywiście mięcho !

 

 

[pawelHERP]

Znalazlem fajny sklep niedaleko ktory sprzedaje przygotowany Barf.Sprobuje

Dostępne na naszym rynku są też gotowe suplementy do barfa. Np. Belcando ma coś takiego w ofercie. Jeśli ktoś ma czas na samodzielne przygotowanie posiłków dla swojego psiaka wydaje się to bardzo dobry pomysł.

Dla zabieganych pozostają gotowe karmy premium bądź superpremium. Nie polecam sojowych Royali, choć znam posiadaczy psów, którzy bardzo sobie chwalą tego giganta od psiego marketingu

[selk]

Są sklepy z których można zamawiac takie miesko II kategorii  dla psa

np:  http://www.sklep.miesodlapsow.pl/

w sumie wcale nie wychodzi tak drogo a wystarczy sie skrzyknąc  z tej samej miejscowości i kupno paki  na 3 osoby czy 4 nieweluje  problem z meijscem do przechowywania.

 

Ja osobiscie kupuje  na rynku u rzeźnika przełyki, uszy, okrawki, podroby (szczególnie serca)  ze wszelkiego gatunku miesa  i WET zawsze twierdzi że  psy w doskonałej kondycji nie przekarmione i nie mają problemów z układem trawiennym.

Wyjatek to mój średni pies "przygraniety" ze schroniska który zjada wszystko co mu w paszcze wpadnie.

Wystarczy na przykłaad surowy serek granulowany i to w niewielkiej ilości  (wylizanie pudełka po serku) a psina od razu dostaje problemu z trawieniem. przy czym ten sam serek inny  domowy czterołapy wciąga cały i nie ma problemu.

 

Ogólnie wszytsko zalezy od psa a dodatkowo dowiedziałem się że im mniejszy pies tym wiekszy asortyment róznych rzeczy moze zjesc (z tego co pamietam kwestia budowy przewodu pokarmowego w zaleznosi od wielkości psa).

 

tu jeszcze ciekawa strona z informacjami jakie karmy sa lepsze od innych i dlaczego

http://www.beagle24.pl/art.php?art=108

Edytowane 16 Maja 2014 przez selk

[Zander Hunter]

mój buldogos wcina acane jagnięcina z jabłkiem i wtedy wali najmniej śmierdzące bonie.

Po kurczaku jest afera, gazy takie że marszczy czoło i puchnie oko.

A mina? sami zobaczcie,  jak zwykle nie winny