Wilki

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Panowie, dajcie spokój z tymi, czysto masturbacyjnym fantazjami o samoregulacji. Czasu się nie cofnie - chyba. że to zegar unijczyków. Po raz enty powtórzę - krajobraz przyrodniczy zmienny jest, zawsze taki był, i zawsze będzie..

Skądinąd najlepszym. ale i mało zauważalnym - przez co lekceważonym dowodem ludzkiego intelektu, może być to, o czym jest wątek. Wilki nie zniknęły, a gołym okiem widać całe stada, przeróżnych dzikich zwierząt. Za sprawą równie znienawidzonych hodowli, powstał nad nimi skuteczny parasol ochronny..

 

Janusz, mój znajomy do tamtego roku był leśniczym, i zarazem myśliwym - piękny komplet dla prawdziwego miłośnika przyrody, nieprawdaż? Myśliwi to są rozumni wyjątkowo przytomni ludzi - przynajmniej porównując ich z nigdy nienażartym, wędkarskim światem  I kiedy odgórnie nakazano im wystrzelać w swoich obwodach większościowy kontyngent, zrobili to pro forma. Bo to nie miało sensu. To tak jakby przy punktowo występującej wrzodzienicy, zmusić człowieków z wędką do masowej eksterminacji tego, czego zbiorowym trudem z wody nie wydusili

[tzienkiewicz]

Jak ktoś się boi to niech nosi ze sobą gaz pieprzowy i nauczy się go używać. Można też nosić broń hukową . Na wilki na pewno się nie przyda ale na luźno biegające groźne psy na pewno.

[theslut]

W latach 2002-2020 na świecie odnotowano 26 zgonów ludzi spowodowanych atakami wilków (źródło: International Wolf Center).

W latach 2015-2024 w Polsce było 28 wypadków śmiertelnych z udziałem myśliwych i nie chodzi tu o wypadki samochodowe (źródło: Myśliwi w Działaniu).

 

Hm, i której to populacji należy się bać?

[Ugly]

Kolega to to się chyba Schopenhauera naczytał ("Erystyka")   

 

PS.: a na rowerze Kolega jeździ ? W samym 2022 śmiertelnych wypadków tychże było 170 

Edytowane 27 Marca przez Marcin Rafalski

[MichałSt]

W latach 2002-2020 na świecie odnotowano 26 zgonów ludzi spowodowanych atakami wilków (źródło: International Wolf Center).

W latach 2015-2024 w Polsce było 28 wypadków śmiertelnych z udziałem myśliwych i nie chodzi tu o wypadki samochodowe (źródło: Myśliwi w Działaniu).

 

Hm, i której to populacji należy się bać?

Żadnej. 

[theslut]

Kolega to to się chyba Schopenhauera naczytał ("Erystyka")   

 

PS.: a na rowerze Kolega jeździ ? W samym 2022 śmiertelnych wypadków tychże było 170 

W sensie, że rowerzysta przejechał innego uczestnika ruchu drogowego pozbawiając go życia?

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Skoro wilk w sposób jak najbardziej naturalny, przez co nieskończenie ekologiczny, ze zwykłej biologicznej konieczności pożera inne zwierzęta, to jak najbardziej niesamodzielnie nawiedzony ekologiant, musi dojść do przekonania, że ludzi należy tępić  Podobnie z grodzeniem - bóbr jest bardziej w porzo   

[theslut]

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-03-28/konkurs-na-najlepszego-dzikarza-na-podkarpaciu-burza-w-sieci/

 

Bardziej się bój czubka z odrobiną władzy, niż niesamodzielnie nawiedzonego ekologianta.

Edytowane 31 Marca przez theslut

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Nic nie przebije pomysłów unijnych czubów. Kudy im jakieś podkarpackie echo? Dedzikizacja to tylko skromna wprawka przed depopulacją    

[majster]

W kwestii strasznych wilków i innej groźnej zwierzyny typu: zjadające ludzi rekiny , warto zerknąć na tę stronę: https://www.polskiwilk.org.pl/

[Z.Milewski]

Jak ktoś się boi to niech nosi ze sobą gaz pieprzowy i nauczy się go używać. Można też nosić broń hukową . Na wilki na pewno się nie przyda ale na luźno biegające groźne psy na pewno.

Śmichy chichy, ale niedługo ten wyśmiewany gaz, każdy wędkujący w jakichś dzikich chaszczach będzie nosił w swojej kieszeni;

 

https://www.o2.pl/informacje/horror-na-podlasiu-wilki-zaatakowaly-mezczyzne-widok-byl-przerazajacy-7146386703547360a

 

 

"W gminie Janów w województwie podlaskim miało miejsce przerażające zdarzenie. Dwa wilki zaatakowały mężczyznę, a jeden z nich ugryzł go w udo."

 

Okazuje się, że nie tylko na psy ten gaz może się przydaC, ale i na wilki   . Kto by w to uwierzył jeszcze niedawno? Szansa ataku niewielka, jak uderzenia pioruna w głowę, ale już jest !

[theslut]

Jak to było w Janowie, to musi były to wilki, które w Panu Wołodyjowskim nie dopadły Barbary (ksywa "hajduczek") i rozsierdzone tym okrutnie dały wycisk mieszkańcowi Janowa.

 

Wy naprawdę wierzycie w te bajki o tych złych wilkach?

[MichałSt]

Kolego, skąd taki fanatyzm w obronie wilka i ataku na każdą nieprzychylną o nim opinie lub zdarzenie? Każde ze zwierząt może być w pewnych okolicznościach niebezpieczne, czy to dzik, czy borsuk czy nawet domowy pies. Zagrożenie rośnie wraz z liczbą osobników- tak działa czysta statystyka, Przy 2 zwierzętach w Polsce ciężko statystycznie o konflikt z człowiekiem, przy 4000 ta szansa statystycznie rośnie. To tylko zwierzęta. Ja z wilkami mam do czynienia regularnie i ich obecność mnie ani grzeje ani chłodzi bo przywykłem do nich, do tego co robią w lesie i w okolicznych zagrodach pod domami. Ale mimo tego że je regularnie obserwuje nie odważył bym się powiedzieć ze są realnym zagrożeniem dla ludzi, nie mówie o zwierzętach domowych czy gospodarskich. Ale samo jak nigdy w  życiu nie zapewnie nikogo, że takiego zagrożenia nie ma- to zwierzeta jak każde inne, z nieco wiekszym instynketm terytorialnym i większymi potrzebami od innych i ręczyć za nie i negować każde możliwe z ich udziałem można tylko będąc fanatykiem wyjącym z nimi do księżyca lub pracownikiem fundacji żyjącej na naiwności ludzi z adopcji wyimaginowanych wilków. To oczywiście jedynie moja opinia, poparta jak sądzę praktyką przebywania z nimi na jednym terenie.

[radek_u]

Bardzo fajny filmik o wilkach i reakcjach wilków na ludzi.
https://www.facebook.com/100064657592945/videos/676629588063755

[theslut]

Kolego, skąd taki fanatyzm w obronie wilka i ataku na każdą nieprzychylną o nim opinie lub zdarzenie? Każde ze zwierząt może być w pewnych okolicznościach niebezpieczne, czy to dzik, czy borsuk czy nawet domowy pies. Zagrożenie rośnie wraz z liczbą osobników- tak działa czysta statystyka, Przy 2 zwierzętach w Polsce ciężko statystycznie o konflikt z człowiekiem, przy 4000 ta szansa statystycznie rośnie. To tylko zwierzęta. Ja z wilkami mam do czynienia regularnie i ich obecność mnie ani grzeje ani chłodzi bo przywykłem do nich, do tego co robią w lesie i w okolicznych zagrodach pod domami. Ale mimo tego że je regularnie obserwuje nie odważył bym się powiedzieć ze są realnym zagrożeniem dla ludzi, nie mówie o zwierzętach domowych czy gospodarskich. Ale samo jak nigdy w  życiu nie zapewnie nikogo, że takiego zagrożenia nie ma- to zwierzeta jak każde inne, z nieco wiekszym instynketm terytorialnym i większymi potrzebami od innych i ręczyć za nie i negować każde możliwe z ich udziałem można tylko będąc fanatykiem wyjącym z nimi do księżyca lub pracownikiem fundacji żyjącej na naiwności ludzi z adopcji wyimaginowanych wilków. To oczywiście jedynie moja opinia, poparta jak sądzę praktyką przebywania z nimi na jednym terenie.

No to statystycznie mamy za dużo myśliwych, bo w ostatnim dziesięcioleciu więcej oni ustrzelili ludzi niż wilki ich zjadły w okresie powojennym. Niekoniecznie muszę wyć z wilkami do księżyca ale też nie czuję potrzeby onanizowania się na wędkarskim forum, częściowo w oparciu o fejkowe doniesienia kreowane z wykorzystaniem AI, że albo my albo wilki. Już wcześnie chyba pisałem, suszy w naszej części Europy się bójdzie, bo jak nie będzie żarcia dla dwunożnych, to oczy wam się otworzą, ile takich "złych wilków" będzie wśród nich.

 

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wilki-atakuja-ludzi-to-mity-i-polprawdy-wyjasniamy/vee895n

[MichałSt]

No to statystycznie mamy za dużo myśliwych, bo w ostatnim dziesięcioleciu więcej oni ustrzelili ludzi niż wilki ich zjadły w okresie powojennym. Niekoniecznie muszę wyć z wilkami do księżyca ale też nie czuję potrzeby onanizowania się na wędkarskim forum, częściowo w oparciu o fejkowe doniesienia kreowane z wykorzystaniem AI, że albo my albo wilki. Już wcześnie chyba pisałem, suszy w naszej części Europy się bójdzie, bo jak nie będzie żarcia dla dwunożnych, to oczy wam się otworzą, ile takich "złych wilków" będzie wśród nich.

 

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wilki-atakuja-ludzi-to-mity-i-polprawdy-wyjasniamy/vee895n

Chcesz żeby nie "onanizować się" na temat złych wilków a jedyne co tu widzę to niezdrowy onanizm "złym myśliwym" wyciąganym przy każdej możliwej okazji mimo że nikt o tym nie wspomina poza Tobą nikt nie mówi że mamy za duzo wilków a jedynie że wraz ze wzrostem liczebności wzrasta możliwość ewentualnych konfliktów i dyskusja z tym faktem mija się z celem.

Życzę wielu spotkań z wilkami bo to mega ciekawe do obserwacji zwierzęta i zawsze ciekawe spotkania i ze swojej strony kończę wymianę zdań bo już wydaje mi się wiem wszystko na temat podejścia Kolegi i że może to iść tylko w jedną stronę. Fanatyzm i nadmierne uczucia i osobiste krucjaty zabijają obiektywizm w każdej sferze życia więc warto otworzyć głowę czego życzę każdemu.  Pozdrawiam

Edytowane 16 Kwietnia przez MichałSt

[theslut]

Chcesz żeby nie "onanizować się" na temat złych wilków a jedyne co tu widzę to niezdrowy onanizm "złym myśliwym" wyciąganym przy każdej możliwej okazji mimo że nikt o tym nie wspomina poza Tobą nikt nie mówi że mamy za duzo wilków a jedynie że wraz ze wzrostem liczebności wzrasta możliwość ewentualnych konfliktów i dyskusja z tym faktem mija się z celem.

Życzę wielu spotkań z wilkami bo to mega ciekawe do obserwacji zwierzęta i zawsze ciekawe spotkania i ze swojej strony kończę wymianę zdań bo już wydaje mi się wiem wszystko na temat podejścia Kolegi i że może to iść tylko w jedną stronę. Fanatyzm i nadmierne uczucia i osobiste krucjaty zabijają obiektywizm w każdej sferze życia więc warto otworzyć głowę czego życzę każdemu. Pozdrawiam

A czy to moja wina, że myśliwi w pogłowiu ludzkimi (i nie tylko,bo w przypadku zwierzyny pod hasłem gospodarki łowieckiej) poczynili większe szkody jak wilki? To fakt, a kolega pisze o "możliwości" wywodząc ją z częściowo nie potwierdzonych a częściowo z nieprawdziwych doniesień. Z behawioryzmu zwierząt wynika, że prędzej człowiek wejdzie im w paradę jak one człowiekowi. Więc nie ma potrzeby demonizowania zdarzeń incydentalnych, często sprowokowanych przez człowieka i grania larum z tego powodu.

Bardzo dramatycznie wybrzmiało to "... wydaje mi się wiem wszystko ...", prawie jak u kobiety kończącej związek. Ale jeżeli wg przekazów ludowych kobieta, która wie wszystko to wiedźma, to jak mówić o takowym mężczyźnie?

Edytowane 16 Kwietnia przez theslut

[zeralda]

Chodzę co tydzień z kolegą na spacer z psami. Jego pies to mieszanka owczarka niemieckiego z husky. Ładny — przypomina trochę wilka, zarówno z wyglądu, jak i z charakterystycznego chodu/kłusu.

Rocky jest dość dziki — czasem się urwie i znika na dłużej, lubi chodzić własnymi ścieżkami i pojawia się tu i tam we wsi.

Ostatnio, odwiedzając miejscowy sklep, usłyszałem rozmowę kilku osób, które z pełnym przekonaniem twierdziły, że w okolicy pojawił się basior... Zapytałem, gdzie go widzieli, jak wyglądał — i oczywiście, na 99% był to nasz Rocky.

Dlatego kolegom polecam jednak podchodzić z dużym dystansem do dykteryjek starych bab z GS-u. Onet, WP i inne „Gazety” bardzo chętnie powielają takie brednie...

Edytowane 16 Kwietnia przez zeralda

[Ugly]

No to Rocky długo nie pożyje - myśliwi mają obowiązek odstrzeliwać wałęsające się psy i koty czyli praktycznie wszystkie bez smyczy w lesie czy innych łowiskach. 

 

PS.: Co do wilków jak widzicie Koledzy tzw dalszy rozwój wypadków ? Już dziś na obrzeżach miast wieczorem nie mozna wyjść ze śmieciami bo urzędują dziki. Ba, w centrum Poznania czy w parku na Cytadeli widziałem je parę razy. Wilków nie koniecznie chciałbym widzieć w mieście. Szczerze mówiąc dzikie zwierzęta wolę oglądać w lesie gdzie jest ich dom a nie w miejscach gdzie ich być nie powinno. Zaraz usłyszę mantrę "natura da sobie radę" Osobiście w to wątpię. Człowiek zbytnio naruszył równowagę w przyrodzie, co było już nie raz tu podnoszone. Nadto, jak wiadomo, dzikie wilki krzyżują się z psami i te hybrydy bywają naprawdę niebezpieczne. A więc.?

[zeralda]

No to Rocky długo nie pożyje - myśliwi mają obowiązek odstrzeliwać wałęsające się psy i koty czyli praktycznie wszystkie bez smyczy w lesie czy innych łowiskach. 

 

PS.: Co do wilków jak widzicie Koledzy tzw dalszy rozwój wypadków ? Już dziś na obrzeżach miast wieczorem nie mozna wyjść ze śmieciami bo urzędują dziki. Ba, w centrum Poznania czy w parku na Cytadeli widziałem je parę razy. Wilków nie koniecznie chciałbym widzieć w mieście. Szczerze mówiąc dzikie zwierzęta wolę oglądać w lesie gdzie jest ich dom a nie w miejscach gdzie ich być nie powinno. Zaraz usłyszę mantrę "natura da sobie radę" Osobiście w to wątpię. Człowiek zbytnio naruszył równowagę w przyrodzie, co było już nie raz tu podnoszone. Nadto, jak wiadomo, dzikie wilki krzyżują się z psami i te hybrydy bywają naprawdę niebezpieczne. A więc.?

 

Niby tak ale na szczęście zabrania się strzelać w okolicy zabudowań. Poza tym, większość podchodzi do tego raczej rozsądnie, nie przypominam sobie ostatnio o takim przypadku (przynajmniej w moich stronach). Takiego psa ciężko jest upilnować na 100%, zawsze się gamoń od czasu do czasu wymsknie... Za to mój labrador jest karny, trzyma się zawsze w promieniu 100-200m. 

 

BTW gdzieś ty słyszał o wilku w mieście?  ;-)

Edytowane 16 Kwietnia przez zeralda

[Ugly]

W mieście jeszcze chyba , na szczęście ich niema, na wsiach sporo, pewnie zaraz się okaże że to psy albo AI

 

https://www.youtube.com/shorts/M-29rj5WRWQ?feature=share

 

https://www.youtube.com/shorts/AT8-O0rP7v8?feature=share

 

https://www.youtube.com/shorts/Qnz5IldrFyo?feature=share

[zeralda]

I tak się rodzą legendy... Na pierwszym filmie klasyka gatunku, w roli głównej wilczak z młodymi (to pies jest)... :)

 

Nota bene nasz Rocky jest podobnie umaszczony ale bardziej masywny / podobny do oryginału...

 

Drugi film wycisnął ze mnie łzy... Czyli wilk próbuje zaspokoić głód z powodu braku zwierzyny w swoim naturalnym habitacie.

 

Panowie, trochę więcej zimnej krwi. Czy wszystko mamy zajebać bo nam wilk od czasu do czasu owieczkę zarżnie? Nauczmy się może jakoś ze sobą koegzystować?

Edytowane 16 Kwietnia przez zeralda

[theslut]

Ja gdzieś widziałem zdjęcie niedźwiedzia polarnego czy jakiegoś tam (w każdym bądź razie białego) na Krupówkach. Zdecydowanie należy podjąć w temacie jakieś działania bo ich wizja w centrach miast sen spędza z moich znużonych powiek. I z gorylami tak samo, bo ostatnio jednego widziałem przy molo w Kołobrzegu (może to nie był goryl, ale nie zaszkodzi na wszelki wypadek). Toż strach będzie z mieszkania wychodzić jak takie jedne z drugimi po okolicy będą się pałętać.

Edytowane 16 Kwietnia przez theslut

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Póki co, radujmy się , że nasza matka unia, wspaniałomyślnie nie zarządziła wystrzelania bocianów roznoszących po świecie ptasią grypę. Rękoma myśliwych, których później postawi się pod pręgierz niezależnej opinii publicznej, która zrobi z nich marmoladę - tak jak to tutaj obserwujemy W Rzymie była taka maksyma - divide et impera   

[Ugly]

I tak się rodzą legendy... Na pierwszym filmie klasyka gatunku, w roli głównej wilczak z młodymi (to pies jest)... :)

 

Nota bene nasz Rocky jest podobnie umaszczony ale bardziej masywny / podobny do oryginału...

 

Drugi film wycisnął ze mnie łzy... Czyli wilk próbuje zaspokoić głód z powodu braku zwierzyny w swoim naturalnym habitacie.

 

Panowie, trochę więcej zimnej krwi. Czy wszystko mamy zajebać bo nam wilk od czasu do czasu owieczkę zarżnie? Nauczmy się może jakoś ze sobą koegzystować?

A nie mówiłem że będzie pies    Natomiast nigdzie nie wyrażałem opinii że " trzeba zajebać wszystko" Natomiast pytałem ....

Edytowane 16 Kwietnia przez Marcin Rafalski