Skocz do zawartości

Renault Megane III Grandtour 2010/2011, 1.5 dci, 110 km - pytanie


dawcaR6

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Koledzy pomóżcie. Mam okazję kupić, powiedzmy z pewnego źródła, Megankę III Grandtour model 2010/2011  silnikiem diesla o pojemności 1500 cm3 dci, 110 KM. Czy ktoś z forumowiczów użytkuje taki model? Może inny model z takim silnikiem? Od czytania opinii internetowych trochę się pogubiłem bo część osób chwali, część odradza... W starszych modelach istniał problem obracających się panewek który podobno stopniowo został wyeliminowany. Nikt z moich znajomych nie miał styczności z Renówkami i dlatego zwracam się do Was :)

 

Z góry dzięki za każdą sensowną sugestię!

 

Pozdrawiam,

Przemek.

Edytowane przez dawcaR6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na codzien jezdze laguna III phI z takim wlasnie silnikiem 1.5dci 110KM. Spalanie w trasie klima non-stop 6l/100 w miescie do 8l/100. BArdzo fajny i zwawy silniczek, oczywiscie nie jest to scigacz ;-). Zlego slowa powiedziec nie moge choc zrobilem nia dopiero 15tys. Moja jest bez DPF'a

Edytowane przez pmiszk1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale kolega miał zdaje się ten silnik w Kangurze. Tylko z obniżona mocą, żeby paleciak mniej palił. Nawinął samochodem 230 tyś. kilometrów, bez wymiany wtryskiwaczy i był niezmiernie zadowolony. Problem miał tylko z pompą wspomagania. Tak więc jeśli to ten sam silnik to wydaje się że jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie :)

 

Ten, mój egzemplarz też jest bez filtra DPF. Rozważam mocno kupno tego auta bo podobno wbrew powszechnie panującej opinii o awaryjności, Renault coraz bardziej się stara przy produkcji samochodów. Wizualnie też wg mnie niebrzydkie auto, chociaż dla mnie ma to drugorzędne znaczenie. Ważnie żebym nie musiał za często odwiedzać mechanika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak pewne masz to źródło i czy możesz się dopytać o prawdziwą historię napraw i eksploatacji. Jeśli do tej pory niespecjalnie się psuł i był prawidłowo użytkowany, to nie powinien robić niespodzianek. Słabsze wersje 1,5dci  montowane są w "kangurach" i Daciach od lat, te o których wiem nie sprawiają kłopotów, popularność Kangoo w firmach kurierskich, przewozowych też o czymś świadczy.

A co do awaryjności... która marka teraz nie jest awaryjna?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie Megane III ale mam w domu Meganke II HB z motorkiem 1,5dci 80KM rok 2004.

Użytkowane od kilkunastu lat przez małżonke i syna na zmiane.

Spalanie w cyklu miejskim to max 4,5 litra ON

Nakulane ma 220 tyś i złego słowa nie powiem , nawet dość żwawe jak na 1,5 

Regularnie serwisowane nie sprawia żadnych problemów wbrew powszechych i nieprawdziwych mitach o Renault

Pamiętaj tylko o skróceniu interwału wymiany oleju w silniku

Te 30 tyś do serwisu to nieporozumienie - skróć to o połowe i zapomnisz o problemach.

Jedynie przednie zawieszenie (drążki stabilizatora,kierownicze) nie znoszą jakości Polskich dróg.

 

Ogolnie polecam.

Edytowane przez Karol Krause
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, z tą awaryjnością też się zgadzam. Obecne samochody nie są już tak trwałe jak te produkowane dawniej. Każde boryka się z mniejszymi lub większymi bolączkami. Biorę je na dwa dni na testy i jak ja i mechanik nie zauważymy czegoś niepokojącego to się zdecyduje :)

 

Karol Krause napisał:

"Regularnie serwisowane nie sprawia żadnych problemów wbrew powszechych i nieprawdziwych mitach o Renault

Pamiętaj tylko o skróceniu interwału wymiany oleju w silniku

Te 30 tyś do serwisu to nieporozumienie - skróć to o połowe i zapomnisz o problemach. "

 

O tym też już gdzieś czytałem i będę miał ten fakt na uwadze. Dzięki :)

Edytowane przez dawcaR6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Od czytania opinii internetowych trochę się pogubiłem bo część osób chwali, część odradza...

Kumpel pracuje w samochodach i zapytałem go kiedyś, którą markę poleca. Odpowiedział mi tak:

"Pytam czasem ludzi o ich odczucia odnośnie posiadanego samochodu i wnioski zwykle są takie:

Klient A) stara meganka, z 98, w dobrym wizualnie stanie - pytam właściciela jak się sprawuje auto? Panie, auto super, nic się nie psuje, yno rozrząd trzeba było wymienić i wiadomo raz na rok klocki, tarcze hamulcowe, linkna z ręcznego też raz w roku bo się zużywa - jak to linka, żarówki raz na rok - ale to się panie zużywa, jak to auto, no i panewki, drążki i gumy pod wahaczami - ale panie, to się zużywa! To jest normalne przecież. Ale tak to auto super. Złego słowa nie...

Klient B )  stara toyota z 99, w dobrym wizualnie stanie - jak się sprawuje auto? Panie, auto super, nic się nie psuje, rozrząd to wiadomo, a tak to klocki raz na 4 lata, tarcze raz na 7 lat, linka z ręcznego - raz wymieniałem i gumy w amortyzatorach - z przodu, ale to dwa razy - wiadomo, polskie drogi. Auto super, ale trochę za twarde zaw..."

 

I mniej więcej tak to później na forum wygląda. Jak ktoś miał poloneza to siadając do Mondeo będzie to jego igiełka do końca życia nawet jak silnik dwa razy wymieni. A jak ktoś miał Merca i siądzie do Mondeo bo go sytuacja życiowa zmusiła, to będzie to rzęch jakich mało i w ogóle najgorsze z możliwych aut.

 

(podane auta są przypadkowe- nie znam się na nich, więc nie piszcze mi tutaj, że Mercedes to czy tamto ;) )

 

Edytowane przez SPIDERLING84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam aj ........ nie czepiajmy się słówek  :P

Meganka jest u mnie 7 lat łącznie z tak awaryjną Laguną 2 ,która jezdzi u mnie 8lat.

Poza sprawami czysto eksploatacyjnymi nie widze żeby porównywalnie z innymi autkami dręczyły je jakieś problemy.

 

Przerabiałem już niemal wszystkie niemieckie marki BMW,Audi,Mercedes i szału też tam nie było -  dupy nie urywa :lol:  :lol:  :lol:

Szczególnie Audi A6 ( 2004r 2,5l 180 kucy) :( jakoś albo trafiłem na felerny model albo tak już jest :blink:

Z elektroniką silnika wieczne problemy ( to dopiero była królowa lawet)

 

Na tą chwile bedzie niebawem MITSHUBISHI i w benzynce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol może to dlatego ze nie kupiłeś najtańszej na allegro i Bóg wie z jakim pochodzeniem... rozrzut cenowy jest masakryczny. . I jeżeli są auta z tego samego rocznika za 7 i 17 tysięcy to wiadomo ze te tanie nie są w takiej cenie z powodu dobrego serca sprzedawcy .... ludzie kupują gniota a później narzekają ze się psuje...

Edytowane przez Tomasz eS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie graniczące z pewnością, że 30 tys. km między zmianami oleju we wszystkich markach, to jedynie chwyt marketingowy, szczególnie korzystny dla serwisów. Przepaści technologicznej (na korzyść nowych) w materiałach używanych do budowy silników raczej nie było, podobnie jak przełomu technologicznego w składzie wszystkich olejów na rynku. Dobrze jest pamiętać, że zmieniamy olej bo traci on z czasem właściwości smarne, może lepsze oleje wolniej, ale jednak tracą i wg mnie lepiej jeździć nawet na gorszym oleju i nie oszczędzać na jego wymianie, niż na super hiper i zmieniać co 30tys.

Edytowane przez witeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dyskusja się rozwinęła :) Co do wymian oleju, ja w swoim obecnym aucie, tak na marginesie Fiacie..., wymieniam olej co roku albo co 10 tys. km. Nie jest to jakiś mega koszt i pomimo, że jest to Fiat (jedno z tych aut na "F"  ;) ) nie miałem z nim zbyt spektakularnych problemów. Raz jedyny w trasie strzelił mi alternator. A tak oprócz tego, przez 6 lat użytkowania tylko wymieniam to co się zużywa. Może dlatego, że nie kupiłem pierwszego lepszego, tylko trochę czasu zajęło mi zanim znalazłem coś wartego uwagi. Jeżdżę również japończykiem, motocyklem Yamaha R6 i już kilka, że tak powiem "ponadprogramowych" awarii mi się przytrafiło. Nie ma chyba reguły. Dużo zależy od pochodzenia, stylu jazdy poprzedniego właściciela, jego podejścia do bieżących napraw. Mam nadzieje, że i tym razem nie trafię na minę :mellow: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie Megane III ale mam w domu Meganke II HB z motorkiem 1,5dci 80KM rok 2004.

Użytkowane od kilkunastu lat przez małżonke i syna na zmiane.

Spalanie w cyklu miejskim to max 4,5 litra ON

Nakulane ma 220 tyś i złego słowa nie powiem , nawet dość żwawe jak na 1,5 

Regularnie serwisowane nie sprawia żadnych problemów wbrew powszechych i nieprawdziwych mitach o Renault

Pamiętaj tylko o skróceniu interwału wymiany oleju w silniku

Te 30 tyś do serwisu to nieporozumienie - skróć to o połowe i zapomnisz o problemach.

Jedynie przednie zawieszenie (drążki stabilizatora,kierownicze) nie znoszą jakości Polskich dróg.

 

Ogolnie polecam.

Spalanie w cyklu miejskim to max 4,5 litra ON, to ile to pali w trasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno z najbardziej awaryjnych auta świata, z godnym tego miana silnikiem. Trzymaj się z dala.

 

Spalanie w cyklu miejskim to max 4,5 litra ON, to ile to pali w trasie?

 Ad 1. Może poprzez to jakimiś doświadczeniami ;) czy tylko powtarzasz z góry błędne stereotypy i  utarte schematy :blink:

 

Ad 2. Trasa  ;) bez szaleństw 3,8-4 l ON 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno z najbardziej awaryjnych auta świata, z godnym tego miana silnikiem. Trzymaj się z dala.

Kolega już mocno przesadził.

Używam Kangurka z wprawdzie słabszym silnikiem od 2004 roku bez jakiejkolwiek awarii silnika :)

Wprawdzie wymieniam olej co 15 tyś. nie tak jak zalecane co 30 tyś. ale czy to ma jakieś znaczenie - nie wiem, testów nie robiłem. Robię to dla swojego lepszego samopoczucia.

Reasumując "mój" silniczek 1,5 DCI to rewelacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z założenia, że każdy młody samochód, zadbany i solidnie serwisowany będzie dobrze działał. Jeśli chodzi o meganke z 1,5dci to jest tak... silnik faktycznie jest żwawy, ale wykręcony na sprężarce co nie wróży mu dużej żywotności, mój kolega mechanik stwierdził, że to papierowy silnik i śmieliśmy się z kumpla jak wziął sobie scenica z tym silnikiem i tak go zachwalał, pojeździł pół roku i wydmuchnęło uszczelkę pod głowicą, kolega nie jeździ ostrożnie. Ciągłe problemy z elektroniką, której w renówce napchane. Poza tym jak zawieszenie nie wybite to autko do jazdy nawet fajne.

Dla kogoś kto delikatnie jeździ, studzi turbinę, nie katuje na zimnym, leje dobre paliwo i ogólnie chucha i dmucha to może sobie pojeździć. Jeśli ktoś lubi przycisnąć to odradzam są do tego mocniejsze jednostki, to auto ma być przede wszystkim ekonomiczne no i jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno z najbardziej awaryjnych auta świata, z godnym tego miana silnikiem. Trzymaj się z dala.

 

Takie opinie też są potrzebne ale kolego mógłbyś napisać czy są one poparte jakimiś konkretnymi doświadczeniami? Jeśli tak to chętnie przeczytam. Takich komentarzy  jak Twój w sieci jest pełno i już nie zwracam na nie uwagi. Mam kolegę który też nigdy francuza by nie kupił, a ze swoim "fał wejem" dość często odwiedza serwisy <_<   Także, konkrety, konkrety...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Kaszkaju mojej żony 1,5 DCI sprawował się świetnie przez ponad 100 tyś.km.

 

Oszczędny,w miarę żwawy (miał ok. 100 KM chyba),6 biegow,auto i silnik bajka.

 

 

Niestety samochód skasowany niedawno,więc o dalszych odczuciach nie napiszę :(

kardi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie używałem samochodów na F :rolleyes: (Fiat, Ford, Francuskie) i jestem zaskoczony Waszymi opiniami.

Kolega z pracy miał Megane ale nie mam pojęcia który numer i przez pierwszy rok  3x jechał do serwisu na lawecie.

Jak się już wq..... ł to musiał sądownie załatwiać zwrot kasy, dostał jakieś 50% wartości pojazdu (po roku!!!) no ale teraz od kilku lat jeździ czym innym ale toto się zupełnie nie psuje więc i ani do sądu ani do dealera nie ma szans się skarżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...