jerry hzs Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Mija juz druga doba jak wrocilem i ciezko cos napisac . Glowny cel zlowienie muskiego nie zostal osiagniety . Pierwszy dzien narobil nam zachety bo mielismy kilkanascie wyjsc i to duzych ryb . Niestety zadna nie ugryzla . Przez nastepne dni wieksza fala na tyle ograniczyla widocznosc ze obserwowanie czy wyszly bylo ograniczone . W piatek na miejscach w ktore pokazywal nam Tadek rowniez wyszlo kilka sztuk do przynet tylko je odprowadzajac . Ja w sobote wrocilem juz do Chicago a oni jeszcze ostatni dzien probowali i jak juz wiecie Jacek zapial muskiego na wobler lamany Strrugler od Yoka ale przy lodzi sie wypial . Vermilion jest piekny i ma potencjal . Z opini wedlarzy caly nasz tydzien muskie nie gryzly . Moj szczupak 96,5 cm zlowiony na Warriora ze sterem Salmo jest moim nowym rekordem i to taki maly rodzynek tej wyprawy dla mnie . Remek pasionowal sie w przerwach bassami na gumisie ktore z Jackiem lowili delikatnym sprzetem . Mysle ze trzeba poczekac na ich wyprawe na muskie z guidem w Wisconsin i oby im dopisalo . W momencie jak ich opuszczalem Remek mial okolo 1000 zdiec i pewnie jeszcze natrzaska . Z jego wnioskami trzeba poczekac jak wroci do Warszawy i odsapnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 Gratuluje szczupaczka Jerry, moj znajomy wrocil w niedziele z Kanady-Eagle Lake, Ontario wyniki mial podobne do waszych bassy, sandacze malo szczupakow i zadnego muskie. Podobno nie trafil w pogode a tego niestety nie da sie zarezerwowac. Ciekawy jestem na ktore to jezioro chlopaki sie wybieraja z tym przewodnikiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 2 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2008 A mi sie wydaje ze chlopaki nas robia w balona Pewnie Remek nie ma juz suchych ciuchow, a zdjecia wielkich Musky beda dopiero jak wroca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 3 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2008 Darku moi inni znajomi te wrocili z Canady i tez nie za wiele polowili ...goraco . Na ktorym jeziorze beda wedkowac ?.. nie wiem . Beda z Benem Kueng z ktorym probowalismy kiedys na Pawaauke Lake bez rezultatu . Z tym ze on ma do lowow kilka jezior i wybiera te ktore niesie najwieksza szanse . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 3 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2008 @Jerry, witaj po powrocie!Miło cię słyszeć. Gratuluję życiowego szczupaka! Szkoda, że muskie nie dopisały, ale to chyba już tak z nimi jest... raz biorą, a raz w ogóle nie biorą... Nadal trzymam kciuki za Remka, bo wierzę, że wróci ze zdjęciem ładnego muskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 4 Września 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 no i jestem mokry ... ale woda byla ciepla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Nareszcie!!! co , gdzie i jak ? Szczegoly please !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Dziekuje Rognis , oczywiscie szczupakiem sie ciesze bo to moj najwiekszy no i nadal mam swoj herb Na Pawaukee Lake , dzis , z guidem Benem Kueng , Remek Zbyszek i Jacek wyciagneli kazdy po jednym muskie . Wyjsc mieli bardzo duzo , kilka sie wypielo . Najwiekszy 38 cali . Remek zlowil pierwszy . Rzutem na tasme plan zostal wykonany w 100% . Wszystko na wirowy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 No w końcu A tak OT, to jakby to wyglądało, gdyby na początku zostało coś złowione... A w ten sposób mieliśmy już niezłą dramaturgię. Wychodzą, ale nie wyjęte. Następnie nie biorą i... rzutem na taśmę cel zostaje osiągnięty. Jakby scenariusz napisali .Gratuluję połowów i czekam, pewnie jak wszyscy, na relację i opowieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 4 Września 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 My idziemy wlasnie spac - jest 0:15. Przyjechalismy z dwudniowego wyjazdu na musky ale to juz w sumie bylo 8 dni polowan. Wczoraj lowilismy od 19:00 do 23:00. Tylko Zbyszek zlowil szczupaka. Zlowil go na przynete powierzchniowa. Bylo to nocne polowanie na musky. Niezle uczucie. Gwiazdy, cisza tylko pluskanie przynet. Niestety musky nie bylo. Dzisiaj inaczej. Zmienila sie pogoda. Od rana musky byly aktywne. 8 dni bardzo intensywnego polowania i ... wreszcie mamy swoja szanse. Notujemy okolo 25 wyjsc aktywnych musky. 6 ryb na wedce z czego tylko 3 wyjete. Moj byl pierwszy - niesamowite uczucie, drugi Jacek, trzeci Zbyszek. Wszystkie zlowione na duuuuuuuuze obrotowki typu Double Cowgirl Musky. Musky nie mozna porownac do szczupaka. To zupelnie inne ryby. Zupelnie trzeba napisac inaczej ZUPELNIE (!!!) Inne branie, inne filozofia lowienia, inne ataki ryby, osemki, pogonie za przyneta, nawet inny hol ... po prostu duzo mozna by o tym pisac i pewnie napisze w relacji. Poza tym sprzet - inny niz szczupakowy, ale wszystko ma swoje uzasadnienie. Generalnie wyprawa, ktora bede bardzo dlugo wspominal. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peresada Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 gratuluje zlowionych musky i oczywiscie zazdraszczam wyprawy! pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 no i jestem mokry ... ale woda byla ciepla GRATULACJE!!! Maładiec !!!A nie wystraszyłeś tych pozostałych muskie, jak wskoczyłeś into the water ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Ale Ci zazdroszcze remku ,lepiej trafic niemogles .Fajnie ze troche polowiles . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 4 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Gratuluję wyprawy czekam na relację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 5 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 @Remas, już ci gratulowałem, ale zrobię to jeszcze raz.Cieszę się, że udało ci się wyholować muskie. Gratuluję i czekam na zdjecia oraz na relację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 (edytowane) . Edytowane 26 Czerwca 2014 przez J_J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 5 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Remek Muskyman nie wątpię ,że bedzie to niezapomniana wyprawa,i pewnie zrobisz sobie za jakis czas powtórkę gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromit Opublikowano 5 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Remas łapka . Pozdrawiam Gromit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 5 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Melduje poslusznie ze Duzy Misiek Remek zostal odwieziony na lotnisko ....czas wracac do domu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 5 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Pogratulować Remku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 5 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Gratulacje Remku, czas na realizację pozostałych marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekP Opublikowano 6 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 Remku fajnie, że się zmoczyłeś A tak jaja na boczku to szczere gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 8 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 No ciekawe kiedy Remek się pojawi... Może na granicy przeglądają mu zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 8 Września 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Nalezalo Ci sie Remek. W koncu jakos udalo sie pojechac na powazne ryby.Gratulacje za zlowienie Muskiego! Do tej pory uwazalem, ze to taki kopniety szczupak Z Twojej relacji widac, ze bardzo kopniety , tym ciekawsza bedzie Twoja opowiesc... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.