Pomoc w otwarciu sklepu :)

[Rugbykiller]

Witam wszystkich

noszę się z zamiarem otwarcia sklepu wędkarskiego w okolicach Warszawy lecz nie wiem od czego zacząć, mianowicie w co i gdzie się zaopatrywać, od kogo najlepiej kupować.

Czy kupować od producenta czy może lepiej w jakiejś hurtowni. Jeśli jest ktoś kto ma wiedzę w tym temacie proszę o pomoc. 

[Gość lucius@]

najpierw kolego wypada się przywitać w teamcie, potem możesz uzyskać niezbędne informacje

[Rugbykiller]

Jak sama nazwa wskazuje temat a nie treść. W poście jest zawarte przywitanie. 

[krystiano1981r]

Bardziej chodzi o ten temat... pzdr

 http://jerkbait.pl/topic/29579-powitanie-na-jerkbaitpl/

[pitt]

podstwa kazdej dzialanosci jest tzw. bussines plan, ktory w fazie planowania zawiera m.in. odpowiedzi na takie pytania ... dobrze tutaj trafiles, mysle, ze najpozniej o 14.15 ktos, moze nawet kilka osob, wstawi tutaj taki plan inkl. wszelkich wchodzacych w gre dostawcow ze stawkami rabatow w stosunku do odbieranego towaru ...

[Gość lucius@]

kolego pitt uważam że twój komentarz był zbędny, kolega szuka pomocy i uważam że dobrze że się z tym zwraca do innych kolegów ja jakbym miał taką wiedze to bym napisał

[Rugbykiller]

podstwa kazdej dzialanosci jest tzw. bussines plan, ktory w fazie planowania zawiera m.in. odpowiedzi na takie pytania ... dobrze tutaj trafiles, mysle, ze najpozniej o 14.15 ktos, moze nawet kilka osob, wstawi tutaj taki plan inkl. wszelkich wchodzacych w gre dostawcow ze stawkami rabatow wstosunku do odbieranego towaru ...

 

To takie Polskie ironizować jak nie masz ochoty komuś pomóc to lepiej nic nie pisz.

[pepa73]

Ja bym się na twoim miejscu mocno zastanowił nad otwarciem sklepu wędkarskiego. Handel w tej branży to około 6 miesięcy w roku, reszta to wegetacja. No chyba, że otworzysz jakiś market plus handel w internecie.  Pomyśl lepiej o czymś co się sprzedaje cały rok.

[pitt]

jaka ironia i w czym tu pomagac, skoro podstaw brakuje?

 

ps. poza tym na tym forum nowi userzy mowia dzien dobry w watku-przywitalni

[Rugbykiller]

To ja ominąłem ten wątek i przywitałem się w poście. Jak nic nie masz do wniesienia w tym temacie to daj spokój i nic już nie pisz. Dziękuje za pomoc.

[drag]

Nie ma się co obrażać na @pitta,kąśliwy jest ,to prawda,ale fakt jest taki że jeśli nie wiesz co i jak w temacie to tu takiej wiedzy nie nabędziesz.

Pozdrawiam

[@slider@]

Jak nie znasz podstaw marketingu czy też zarządzania to lepiej się wstrzymać ze sklepem do czasu kiedy przeczytasz kilka książek lub pójdziesz na odpowiednie kursy ale trzeba być świadomym że po tej edukacji nie zostaniesz mistrzem marketingu/zarządzania do takiego stopnia żeby być pewnym że osiągniesz sukces w tej branży.

 

Bez umiejętności marketingowych/zarządzania nie ma co wchodzić w taki biznes szkoda wydanych pieniędzy i nerwów bo klienci nie przychodzą.

 

 

Od siebie mogę dodać że parę tygodni temu odbyły się targi wędkarskie, tam mogłeś uzyskać większość kontaktów z Polskiej branży wędkarskiej. Tak to zostaje Tobie wyszukiwarka google.

 

 

 

Pozdrawiam,

Slider

[drag]

Poza wszystkim,moim zdaniem otwarcie sesownie zaopatrzonego sklepu wędkarskiego to naprawdę duża inwestycja.Jesli takie posiadasz to nieobecność na wspomnianych przez @slidera@ targach to był duży błąd.

[Rugbykiller]

Mi chodzi przede wszystkim o miejsca w jakich się zaopatrywać. Czy lepiej w hurtowni ponieważ wszystko jest w jednym miejscu i można negocjować warunki czy lepiej szukać producentów po całej Polsce i ściągać je do sklepu?

[drag]

Mi chodzi przede wszystkim o miejsca w jakich się zaopatrywać. Czy lepiej w hurtowni ponieważ wszystko jest w jednym miejscu i można negocjować warunki czy lepiej szukać producentów po całej Polsce i ściągać je do sklepu?

Jeśli myślisz poważnie o interesie i na powyższe pytania nie znasz odpowiedzi to,bez złośliwości,chyba naprawdę nie wiesz na co się porywasz.

Kończę zaśmiecać,pozdrawiam.

[grzegorz88]

Kilka maili i będziesz miał odpowiedź na pytanie.

 

Sukces nigdy nie jest dziełem przypadku, to profesjonalizm rodzi sukces, bez tego prędzej czy później zwiniesz interes..

[Zander Hunter]

Jest jeszcze inna opcja aby zaistnieć w tym biznesie. Zastanów się czy nie warto wysp[ecjalizować się w tej branży w jakimś produkcie.

Np tylko przynęty. Tylko sprzęt Japan, tylko plecionki, tylko........

Wówczas zamiast sklepu w okolicach wawy otwierasz sklep internetowy i zaczynasz przygodę z własnym biznesem.

Powinieneś również wziąść pod uwagę że zatowarowanie nawet maŁEGO sklepu to 200-400 tys zł.

A raczej żaden podmiot(hurtownia,producent) nie wstawi rzeczy jak do komisu lub nie odroczy Ci płatności.

Na początek nie szukaj kosztów ytylko staraj się je minimalizować. Sklep internetowy może być początkiem do tego aby póżniej,

jak już oszacujesz rynek i zweryfikujesz własne możliwości otwierać sklep w Wawie.

ZH

[Rugbykiller]

Wawa w ogóle nie wchodzi w grę. Mieszkam pod Warszawą gdzie jest jeden sklep wędkarski do którego i tak już coraz mniej ludzi chodzi. Mieszkańców 30 tys, nie daleko woda. Chyba lepiej będzie dogadywać się z jedną hurtownią i brać większość od nich? resztę asortymentu ściągać wedle uznania?

[Zander Hunter]

30 tyś to mao ludków

No chyba że mieszkasz w Zegrzu i chcesz zrobić konkurencję dla sklepu obok mostu to by miało sens.

[Popeye]

albo masz za dużo pieniędzy albo bujasz w obłokach, widać, że nie za dużo wiesz o prowadzeniu przedsiębiorstwa. @pitt wszystko Ci napisał i od tego zacznij. A na samym początku powinieneś  przygotować projekt sklepu i wtedy wszystko będziesz wiedzieć. 

[@slider@]

Bez urazy ale przy 30tys ludności to lepiej założyć stragan w wielkości kiosku niż sklep z prawdziwego zdarzenia.

 

 

Woda przy sklepie wędkarskim jest to atut jeśli woda jest łowna. Poza tym przy 30tys zaludnienia tych wędkarzy jest kilkudziesięciu max. Czyli ruch dzienny to jedna dwie osoby

[Popeye]

Wszystko zależy od popytu. W Kostrzynie N.O. jest 19 tys. a sklepów aż 4 

[anpart]

Lokal masz swój czy będziesz wynajmował, bo czynsz może być największym kosztem działalności.

Edytowane 13 Marca 2014 przez anpart

[Rugbykiller]

Miejsce mam, pomysł mam, tylko nie wiem gdzie będzie bardziej opłacalne zaopatrywanie się w asortyment, nic więcej. Może temat źle napisałem. Wiele waszych pomysłów "stragan"  jest rozsądnych ale jak nie zaryzykujesz nie wypijesz szampana. Jak bym miał 500 tyś. to bez problemu mogę zrobić wszystko, ale nie mam   dlatego zaczynam od zera i nie przeraża mnie to. Lepiej próbować niż siedzieć i narzekać.

[Zander Hunter]

Zaczynasz od zera? To jak już znajdziesz dostawcę który będzie miał większość asortymentu do twojego sklepu to

czym jak nie DUDKAMI zamierzasz mu zapłacić? Jak wcześniej pisałem zatowarowanie sklepu małego to 200-400 tyś zł.

Wiesz zaczynam się zgadzać z kolegami że bujasz w obłokach. Pomysł to nie wszystko, a widzę że na tą chwilę 

to jedyne co masz.

ZH