Skocz do zawartości
  • 0

Pomoc przy wyborze pontonu


maweric

Pytanie

Witam.

Proszę o pomoc. Zamierzam kupić ponton nie wiem jaka długoś , kształt , grubość 0,9 czy 1,2, na co zwrócić uwagę. Posiadam silnik minn kota traxxis 55 / na Mazury / i 9,9 HP / spokojna woda zbiornik zaporowy , czasami Wisła /.  Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie uwagi.

 

 

post-55787-0-61426900-1394739869_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nie ma nic za darmo. Dłuższa podłoga? To musi być coś inne krótsze. Przesunięto pawęż do tyłu. Wg mnie nie jest to dobre rozwiązanie.

Najdłuższe podłogi w stosunku do całkowitej długości pontonu mają gumy po 200-400 pln.

Nie tyle przesunięto pawęż do tyłu, co "balony" za pawężą mają zupełnie inny kształt, nie ma "szpiców" sterczących w powietrzu zwiększających nieproduktywnie długość pontonu. Jednocześnie przy nowym kształcie zachowano, a może i zwiększono wyporność, jak porównasz poniższe zdjęcia lub inne dostępne w google, odkryjesz, że w nowym modelu "balony" wystające za pawęż stykają się z wodą większą powierzchnią, więc nie ma co się martwić brakiem wyporności za pawężą :)

 

 

Stare Kolibri

https://olxpl-ring05.akamaized.net/images_tablicapl/431845473_1_644x461_ponton-kolibri-km-300-4-miejscowy-motorowy-poznan_rev001.jpg

 

Nowe Kolibri

https://i.ytimg.com/vi/WzS6k55N6o4/hqdefault.jpg

 

Oczywiście jest wiele pontonów na rynku, każdy znajdzie coś dla siebie, ja znalazłem i jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W moim Mawericu szpice za pawężą nie sterczą bezproduktywnie. Od dołu (wody) są w jednej linii z balonami. Tak jak w większości pływaków katamaranów.

Bardzo dobrze, że jesteś zadowolony ze swojego pontonu. Po to chyba wydałeś kasę, aby cieszyć się zakupem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fakt, moczą się, jeden woli to i uważa to za dobre rozwiązanie, inny woli dłuższą podłogę i uważa to za lepsze rozwiązanie.

Należę do tych drugich. Ale z tego co wiem to Rysiek ma wprowadzić też do sprzedaży wersje z krótszymi szpicami ala Honda czy Kolibri DSL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szukałem pontonu z długim odcinkiem za pawężą. Powód? Pierwszy to komfort wodowania. Przećwiczone na dużym, ciężkim wędkarskim katamaranie.

Drugi to sterowanie sprzętem związane m. innymi z "wyważeniem" na wodzie sprzętu. Swego czasu produkowałem "podwozia" do wędkarskich katamaranów. Trochę doświadczenia w tym zdobyłem.

Jednak każdy ma swoje preferencje i to szanuję. Inaczej byłoby nudno :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Za dwa tygodnie może trzy będę testował ponton z przesuniętą pawężą i zaokrąglonymi ołówkami i standardowy ( jak dla mnie ) ołówki 90 stopni. To samo jezioro, ten sam silnik, ten sam gps. Zobaczymy jak to się ma w praktyce .  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wg mnie, czym mniej pontonu za pawężą, tym bardziej trzeba przesunąć się do przodu. Jak pływamy w pojedynkę.

Owszem, odsuwasz się od pawęży, ale w stosunku do długości pontonu będziesz siedział dalej w tym samym miejscu, tylko podłogi masz więcej.

Edytowane przez Apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Owszem, odsuwasz się od pawęży, ale w stosunku do długości pontonu będziesz siedział dalej w tym samym miejscu, tylko podłogi masz więcej.

Nie rozumiem Twojego wywodu. Starość :(

Podłogi jest więcej, to fakt. Ale masz chyba na myśli dwa pontony o jednakowej długości. Z tym, że jeden z ołówkami, drugi bez. To licząc odległość od tyłu masz rację. Ale tak nie można rozpatrywać tej sprawy.

Edytowane przez Janusszr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale tak nie można rozpatrywać tej sprawy.

Dlaczego? Dwa pontony, wspomniany przez Ciebie Maverick i prze zemnie DSL, niech będzie, że oba 330cm, w DSL siadasz 20cm dalej od końca balonów wystających za pawęż i jesteś w tej samej odległości od końca pontonu(obojętnie czy patrząc od pawęży czy od dziobu) co w Mavericku.

      W czym tkwi więc problem który uniemożliwia rozpatrywanie sprawy w taki sposób? Moim zdaniem DSL to bardzo udana konstrukcja oferująca dużo miejsca wewnątrz i zupełnie nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że ponton nie jest dobrze rozwiązany, a odsyłanie do pontonów za 200-400zł przy rozmowie o pontonach o których mowa jest niedorzecznością.

Edytowane przez Apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wg mnie, czym mniej pontonu za pawężą, tym bardziej trzeba przesunąć się do przodu. Jak pływamy w pojedynkę.

W pontonach wiele doświadczenia nie ma, dopiero zaczynam ale pływając po morzu DSL 450+honda bf20 żadnej różnicy nie zauważyłem.

Czy byłem sam czy z rodziną ponton zachowywał się podobnie. Silnik posiada hydrostabilizatory może to pomagało.

Edytowane przez albercik2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlaczego? Dwa pontony, wspomniany przez Ciebie Maverick i prze zemnie DSL, niech będzie, że oba 330cm, w DSL siadasz 20cm dalej od końca balonów wystających za pawęż i jesteś w tej samej odległości od końca pontonu(obojętnie czy patrząc od pawęży czy od dziobu) co w Mavericku.

      W czym tkwi więc problem który uniemożliwia rozpatrywanie sprawy w taki sposób? Moim zdaniem DSL to bardzo udana konstrukcja oferująca dużo miejsca wewnątrz i zupełnie nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że ponton nie jest dobrze rozwiązany, a odsyłanie do pontonów za 200-400zł przy rozmowie o pontonach o których mowa jest niedorzecznością.

Dlatego, że do rozważań bierzesz dwa różne pontony, a nie jeden.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Maweric 370 juz u mnie , jakos wykoania na pierwszy rzut oka super , na silniku mercury 8 km 4 takt  w 2 osoby +  majdan 28-9km/h , bardzo stabilny  i zwrotny na zakretach , kil i plywaki tylnie wygladaja tak jakby byly robione na wzor briga baltic , podziekowania dla @Mawerica za szybkie rozwianie mych watpliwosci co do wyboru pontonu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam szanowne grono,

 

Nie jestem wędkarzem, ale szukając informacji o pontonach trafiłem na Wasze forum i ten bardzo ciekawy wątek.

Po lekturze tych 25-ciu stron już jakaś wizja mi się klaruje, ale podpowiedzcie proszę jaki zestaw powinienem kupić aby w miarę komfortowo i bezpiecznie popływać w takich warunkach:

 

Turystycznie / rekreacyjnie

3-4 osoby

Głównie rzeki i jeziora (chciałbym przepłynąć np pętlę Wielkopolską i podobne trasy)

Jeśli załapię bakcyla (więc na razie jako opcja do przemyślenia jeśli miałaby znaczenie przy wyborze) może zabrałbym go na jakiś wypad do Chorwacji czy okolic

 

Nigdy nie pływałem pontonem (poza jakimś małym, radzieckim wiosłowym). To taki pomysł na nowy sposób spędzania wolnego czasu :)

Nie chcę kupować najtańszego modelu, fajnie jakby właściwości nautyczne o których tu kilka razy wspominaliście były na akceptowalnym poziomie i ponton łatwo i szybko wchodził w ślizg, ale obawiam się czy koszty mnie nie przerosną. Myślę, że na początek kupiłbym coś używanego, więc mam jeszcze czas na przemyślenia i zakup do jesieni.

 

Wskażcie jakieś modele pontonów i silników które będą się nadawały, oraz szacunkowy minimalny budżet jaki muszę przeznaczyć na używany zestaw.

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hmmm

Budżet jeszcze nie jest ustalony.

Jeśli napiszecie, że za 5 Tpln kupię co najwyżej zestaw dla dwóch osób, który nie popłynie szybciej niż 10 km/h, za 10 Tpln komfortowo popływają 3 osoby, a dla 4 osób muszę wydać minimum 15 Tpln, to przemyślę wszystkie opcje.

Może zamiast jednego dużego pontonu lepiej będzie kupić dwa małe?

Minimum jakie muszę mieć jeśli się zdecyduję, to 2 osoby dorosłe i 1 dziecko, plus jakiś nieduży bagaż (namiot i plecak czy walizka).

4 osoby i dziecko to już pełnia szczęścia, ale zdaję sobie sprawę, że cena może być dla mnie zbyt wysoka.

 

Może jest na forum ktoś z okolic Krzyża Wielkopolskiego (nawet dalekich okolic, w łikendy i tak jeżdżę nad różne jeziora Wielkopolskie, Lubuskie czy Zachodniopomorskie) kto mógłby pokazać i opowiedzieć coś na żywo o swoim pontonie jeśli nadawałby się na moje potrzeby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tylko turystycznie ponton się sprawdza gorzej od łódki bo przy tej samej długości i szerokości masz dużo mniej miejsca, używaną kabinówkę w której 2+1 spokojnie się wyśpi kupisz niewiele drożej niż nowy ponton ~3,6-4m,

Jeśli chodzi wyłącznie o przemieszczanie się, a spanie itd na brzegu to 2+1 i mały bagaż ogarnie 330-360cm i silnik 10+ jeśli ma być ślizg albo ~6hp jeśli ma się przemieszczać i oszczędzać paliwo - pamiętać należy o dostępie do paliwa czyli sporym zbiorniku (a gumiak nie jest z gumy ;) ) i problemach z tankowaniem na i w okolicach polskich rzek. Dymanie choćby 2km z 20 czy 40L paliwa jest mało fajne, zwłaszcza jak jest ciepło ;)

Powyżej 10kW do kosztów zakupu dolicz koszt zrobienia patentu, w Chorwacji AFAIR musisz mieć patent jeśli chcesz wypłynąć na morze, trzeba sprawdzić czy wystarczy im nasz sternik czy musi być morski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W wiekszosci zgodze sie z kolega powyzej. Ale ponton 320-330 juz spokojnie miesci 4 osoby i maly bagaz, z tym, ze nie ma luksusu z miejscem. Silnik jaki bym radzil do w misre sprawnego przemieszczania sie to 8km a na morze, wieksze jeziora i rzeki z mocniejszym pradem to 10km, chociaz by ze wzgledow bezpieczenstwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W wiekszosci zgodze sie z kolega powyzej. Ale ponton 320-330 juz spokojnie miesci 4 osoby i maly bagaz, z tym, ze nie ma luksusu z miejscem. Silnik jaki bym radzil do w misre sprawnego przemieszczania sie to 8km a na morze, wieksze jeziora i rzeki z mocniejszym pradem to 10km, chociaz by ze wzgledow bezpieczenstwa. 

Według mnie 3,30 za mały na 4 osoby. Minimum 3,60 i 15 KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mnie to się obydwa wydają za małe żeby nimi podróżować przez kilka tygodni po rzekach i kanałach w 4 osobowym składzie. Tak rozumiem turystycznie.

Kolejna sprawa przy turystyce to jak się chce zwiedzić coś więcej niż brzeg to łódkę można zamknąć i jest szansa że nie ukradną i nie zniszczą, a ponton mogą podziurawić byle debile dla zabawy albo z zazdrości. Do tego wszystkie klamoty są narażone na kradzież, albo utopienie, coś jak zostawienie wszystkiego na pastwę losu nad rzeką. Niby jest szansa że nic nie zginie, ale im bliżej miejsc do zwiedzania i osiedli ludzkich tym ta szansa jest IMVHO mniejsza.

Rekreacyjnie to wygodnie powinno być w 3,6m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...