Skocz do zawartości

O woblerach troszkę inaczej i dla początkujących


Rekomendowane odpowiedzi

Robercie,

byłbym skłonny, podobnie chyba jak Ty, mówić, że jeśli punkt wychyleń wobka na boki w płaszczyźnie poziomej jest na odcinku od końca głowy do końca steru to wówczas wobler ma akcję typu Y, przed punktem akcja typu X oraz na końcu steru typu V. Oczywiście to tylko takie rozróżnienie, aby podkreślić że dla akcji typu Y wobek niewiele porusza głową na boki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jakiego poziomu wychyleń mówicie, że dana praca to X? 

Ja odwrócę pytanie - kiedy mówię że praca to Y?

Tu jest własnie obiektywny problem z Y - trudno o mierzalną definicję.

Na własne, prywatne potrzeby opisuje pracę jako Y wtedy, gdy widząc pracę woblera w nurcie nie widzę wyraźnych wychyleń głowy, a nie jest to V. Jeśli miał bym to określić bardziej mierzalnie to myślę że oś pracy poziomej mieści się w pierwszej ćwiartce od przedniego oczka. Można by sobie zadać pytanie po co wyróżniać typ Y, skoro jest taki nieokreślony. I znów moim prywatnym zdaniem - ryby inaczej reagują na tradycyjny X i X typu Y ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje największe pstrągi połowiłem na X z lusterkiem, ale może one nie umiały czytać :D . Chociaż z drugiej strony stały w książkowych miejscach :lol: .

 

Robercie, czekamy na kolejne zgadywanki na wesoło. Ja jestem mało kreatywny ;) .

Edytowane przez Banjo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banjo,

 

chyba  z góry przyjąłeś błędne założenie zakładając ten wątek. Przecież nikt na Jerkbait nie da ci gwarancji, że założenie wątku przyniesie natychmiast spektakularne rezultaty i niebywałą dyskusję na 400 stron. Zwykle to autor wątku musi wykonać syzyfową pracę bez oczekiwania zapłaty. Jeśli znajdzie chętnych do pomocy to świetnie, coś ich przyciągnęło. 

Twoje opracowanie jest kondensacją ogromu wiedzy, którą poniekąd tworzyło wielu ludzi mających swoje wątki i tutaj. Nie zapominaj, że jest tu np. Janusz Wideł, który był jednym z prekursorów w budowaniu woblerów w tym kraju. Tym samym był jednym z tych, którzy odkrywali przed kolejnymi cenną wiedzę. Teraz ty jedynie zgarnąłeś to do kupy i tyle. Chwała ci za to. Wykonałeś wspaniałą robotę. Masz order jeśli chcesz :)

 

Podejrzewam, że twój wpis, szczególnie dwa punkty oraz podsumowanie, nie wywoła oklasków. 

 

Przemyśl, czy warto mieć dalej pod górkę.

Edytowane przez joker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że temat można pociągnąć  jako luźną rozmowę z naukowym jak i filozoficznym podejściem :) .Np entropia woblera. Są konstrukcje o większej i mniejszej entropii gdzie każdy element składowej w różnym stopniu wpływa na zachowanie całego tworu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, dziękuję Tobie za odpowiedź. Jest wreszcie jakaś pozytywna odpowiedź na mój apel. Jestem pewien, że to co napisałem to nie wszystko. Potrzebuję impulsu, podpowiedzi. Ja nie oczekuję od Was gotowca i potem tylko napiszę. Wolę małą podpowiedź, co jeszcze warto napisać i tyle. Jeśli ktoś będzie potem tak dobry i sprawdzi moje przemyślenia, poprawi mnie, będę wdzięczny. Ze mnie żaden filozof :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że temat można pociągnąć  jako luźną rozmowę z naukowym jak i filozoficznym podejściem :) .Np entropia woblera. Są konstrukcje o większej i mniejszej entropii gdzie każdy element składowej w różnym stopniu wpływa na zachowanie całego tworu. 

 

 

Cały czas myślałem, że to miała być luźna rozmowa o zasadach ogólnych. Autor sam podkreśla, że jedynie łowi na takie przynęty, więc wchodzenie do środka woblera nie jest w kręgu jego zainteresowań. Dopóki tylko łowiłem woblerami tkwiłem w przekonaniu, że wiem to co powinienem wiedzieć o woblerach. Troszkę się zdziwiłem gdy usiłowałem zrobić wobler według własnego zamysłu z wykorzystaniem tej podstawowej wiedzy. 

 

Poza tym i tak mnie Banjo nie potraktował źle za wpisy w jego wątku. W końcu podziękował początkującym rękodzielnikom ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne co myślicie o czym myślał Banjo.

Bardzo się cieszę  , że są jeszcze ludzie , którym się chce przekazać prostą a zarazem trudną prawdę .

Musisz mieć podstawy aby budować sobie  świadomie przynęty.

Bo nie ma co ściemniać , bo najczęściej się mówi o tym co widać. Jak zmuszasz kogoś do refleksji to - zaczyna zadawać pytania.

Manipulacja z tymi różnymi środkami ciężkości , wyporu to mnie akurat zmusiło do refleksji :).

Zawsze mnie ten sposób podejścia do tematu fascynował.

Wobler to narzędzie by służyło optymalnie w danym miejscu i ma robić co od niego wymagamy. Nic więcej nie potrzebuję od niego.

 

Teraz jestem na etapie "odkrywania" innych materiałów na woblery niż lipa. 

Nie dlatego  , że  mam dostęp . Ale dlatego że rozumiem , że  ciężar właściwy materiału ma wpływ za określone właściwości woblera i dobieram go jego potencjalnych smakoszy. 

 

Tu jest spory temat do ogarnięcia, który dopiero,  wstyd się przyznać rozpoczynam.

Parę sugestii już miałem od asów j.pl , ale oni reklamy nie potrzebują .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Robert, że już Ci przeszło :) . To co, deklarujesz pomoc? Nie potrzebuję na tacy, wystarczą małe bodźce z jakąś sugestią, tak jak to zrobiłeś w jednym z pierwszych Twoich postów u mnie. Tylko powiedz: "tak" lub "nie". Każdą odpowiedź przyjmę z należnym szacunkiem. Odpowiedź może być na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzysju,

 

"Bo nie ma co ściemniać , bo najczęściej się mówi o tym co widać. Jak zmuszasz kogoś do refleksji to - zaczyna zadawać pytania.

Manipulacja z tymi różnymi środkami ciężkości , wyporu to mnie akurat zmusiło do refleksji :).

Zawsze mnie ten sposób podejścia do tematu fascynował.

Wobler to narzędzie by służyło optymalnie w danym miejscu i ma robić co od niego wymagamy. Nic więcej nie potrzebuję od niego.

 

Teraz jestem na etapie "odkrywania" innych materiałów na woblery niż lipa. 

Nie dlatego  , że  mam dostęp . Ale dlatego że rozumiem , że  ciężar właściwy materiału ma wpływ za określone właściwości woblera i dobieram go jego potencjalnych smakoszy. 

 

Tu jest spory temat do ogarnięcia, który dopiero,  wstyd się przyznać rozpoczynam."

 

 o to chodziło. Przecież w tym opracowaniu nie podałem jak zrobić dobrego wobka, tylko co można zrobić, aby wpływać na jego akcję. 

Mam nadzieję, ba liczę na to, że jak dojdziesz do jakiś wniosków to podzielisz się z nami.

 

 

@Radbraw, dziękuję.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Robert, że już Ci przeszło :)

 

Nie bardzo rozumiem co miało by mi przejść? Patrzę sobie na rozwój wątku od czasu do czasu.

Zapędów większych nie mam o czym wspomniałem dużo wcześniej. Sam wiesz, początkujący zwykle dużo się uczą. Więc czytam i się uczę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzieś tam wyżej napisałeś że potrzebujesz bodżców wydaje mi się że najlepsze bodżce będą jednak po zrobieniu przez ciebie kilku woblerów i opisaniu ich zachowania w oparciu o twoje opracowanie co było by na pewno fajnym uzupełnieniem powyższej pracy

Pewnie tak, ale ja mam lewe ręce  :D . Zdecydowanie lepiej mi wychodzi pisanie  :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie,

bardzo Cię i grzecznie proszę, abyś od tej pory w tym wątku wypowiadał się wyłącznie merytorycznie. Ta dyskusja, uszczypliwości pomiędzy nami prowadzą donikąd. Nie chcę zaśmiecać tego wątku i nie zależy mi na 400 stronach jałowej dyskusji. Wolę 4, ale treściwe merytorycznie. Jeśli chcesz pogadać to pisz na priv., możemy wymienić poglądy, może dojdziemy do jakiegoś porozumienia w odbieraniu tego forum.Twoje stanowisko jest już znane, sam określiłeś je. Nie chcesz pomóc, ok. Możesz zaglądać, kontrolować jak się ten wątek rozwija. Jeśli zmienisz zdanie, i będziesz chciał zabrać zdanie o woblerach to pisz.

Ze swojej strony nie będę pisać inaczej niż merytorycznie w Twoim wątku o woblerach, i już w moim wątku o Tobie pisać nie będę. Słowo harcerza  :) .

Edytowane przez Banjo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku,

czytam i widzę, że nie chcesz żadnej odpowiedzi z mojej strony.

 

Cieszę się, że chociaż trochę zdążyłem pomóc zanim odebrałeś mi ostatecznie tą przyjemność.

 

Powodzenia :)

Robert

 

... bez odbioru ...

Edytowane przez joker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie,

no i muszę złamać słowo harcerza  :) , bo mnie znowu prowokujesz.

 

 

 

Sławku,

czytam i widzę, że nie chcesz żadnej odpowiedzi z mojej strony.

 

Cieszę się, że chociaż trochę zdążyłem pomóc zanim odebrałeś mi ostatecznie tą przyjemność.

 

Powodzenia :)

Robert

 

... bez odbioru ...

 

 

 

 

Odwracasz kota ogonem. Sam napisałeś, że nie chcesz udzielać się. Napisałem, że jak masz coś do powiedzenia o woblerach to pisz. Więc żadnej przyjemności Tobie nie odbieram, sam sobie odbierasz. I proszę nie prowokuj mnie już swoimi wypowiedziami.

 

Pozdrawiam

 

Sławek

Edytowane przez Banjo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ster w woblerze.

Niektóre konstrukcje woblera "pracują" bez steru, Są to zwykle woblery o długości ponad 6 cm. Wąskie, o bokach równoległych potrafią pięknie lusterkować, a obłe, nieomal okrągłe w przekroju potrafią płynąć "wężykiem", który przy lekkim podszarpywaniu zmienia się w wyraźny "X": I teraz ster - zamontowany w takim woblerze może gasić lub wzmagać "naturalne" ruchy konkretnego woblera. Dobrze trafiony niewielki ster będzie "w sam raz", źle dobrany, nawet spory, nie będzie spełniał swojej funkcji. Nie podam gotowych rozwiązań, sam raczej opieram się na intuicji lub doświadczeniu, wskazuję tylko kierunek poszukiwań przy nowych konstrukcjach. Sam zanim włożę ster w nowej konstrukcji, staram się nadać woblerkowi nieco życia, ucząc go pływać bez steru. Podszarpuję, ciągnę ekspresem, sprawdzam wszelkie oznaki ożywienia. Na tej podstawie steram się rozpoznać, czy nowa (dla mnie) konstrukcja posiada warte podkreślenia naturalne walory. Zawsze wtedy staram się dobrać ster tak, by współpracował z woblerem. Wciąż jednak czuję niedosyt, że innym kątem lub zmianą kształtu stera mógłbym osiągnąć więcej...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...