Skocz do zawartości
  • 0

Jaki akumulator do silnika elektrycznego?


senfik

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Odpuść te żele i weź konkretnego agm bądź kwasa trakcyjnego. poczytaj trochę o tych technologiach, zastosowaniach . A nie marketingowym owczym pedem żel the Best off....a ten z linku tj zwykły kwas pod banderą minn kota a klepany przez zap

 

Dziwnym trafem w opisie jest nie przechylać i ma tzw. kocie oczko co mi zalatuje zwykłym kwasiakiem, co pod naklejką ma korki na listwie :rolleyes:

 

Ja użytkuję 2 akumulatory żelowe do napędu silnika Haibo 54Ibs przy kolibi km330d a pływam co najmniej 50 dni w roku w temp od ujemnej do +35st C

150ah toyama npg (2 letni) pływam całe 2 dni na zbiornikach 300-400ha ze sporą falą rzadko używając 5 biegu

100ah koyosonic npg (6 letni, ogromny przebieg) zapasowy ten starcza na nie cały 1 dzień pływania ok 7-8h. Ale dostał w kość kiedyś go rozładowałem grubo ponad 11V

 

Od siebie mogę tylko polecić akumulatory żelowe seri npg toyama i koyosonic to jest dokładnie to samo pod inną nazwą. Solidne akumulatory.

Dziękuję Koledzy za odpowiedzi. Trochę zapomniało mi się o tym wątku więc dopiero teraz odpisuję. 

Siarq czyli uważasz że zwykły amg lub kwasiak też da radę i nie trzeba się pakować w drogie żelówki?

Edytowane przez KrzyObr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

... poczytaj troche i pomysl , jak juz pisalem powyzej i wczesniej kilka razy. czemu 90% pojazdow itp uzykuje agm badz kwasy a nie zel  . wszytskie hybrydy lataja na agm . zel nie lubi duzych pradow i cala bajka o wiekszej ilosci cyklow idzie psu na bude , bo Ty , ja i inni nie bedziesz go rozladowywal pradem c20 czy c10 tylko c3 czy c4 i koniec tematu. zel ok ale nie do tych zastosowan , masz nadmiar gotowki kup nowego panasonic czy europower do zastosowan cyklicznych agm i glowe daje , ze to bedzie Twoj najlepszy zakup aku

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam Panowie,

 

Sprawa taka. Posiadam Silnik elektryczny Shakespeare 54 LBS i chcę kupić do niego akumulator. Zastanawiam się nad kwasówką 110 Ah bo mam zwykły prostownik.

Ale w głowie mi chodzi także żelówka. I pytanie takie jaki wybrać jakiej firmy i jakie Ah. co Będzie dla mnie lepsze.

Będę chciał trolingować trochę tak żeby starczyło mi na 6h pływania i to będą weekendowe wypady tylko. (tylko jeziora do 100ha)

 

Polećcie mi co wybrać. chodzi mi o konkretne modele firmy. bo jestem zielony w tym temacie.

Jak żelowy to i ładowarkę do niego jakąś. ( cenowo nie musi być bardzo drogo bo jakoś często nie będę pływał)

Pomożecie.

 

Dzięki Bartek

Edytowane przez beny1655
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Witam, kupilem ostatnio tuborga tpcg 100ah, pozostalo mi kupic ladowarke, co polecacie oprocz cetekow, chcialbym troche mniej wydac bo ostatnio zaszalalem ;)

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy ktoś z Was używał akumulatorów Exide Marine (kwasowych)  - tak się przymierzam do zakupu dwóch takich po 80Ah aby je spiąć (lżejsze do noszenia niż jedna kobyła o dużej pojemności). Wszelkie info mile widziane, bo przerzuciłem cały ten wątek i nie znalazłem opinii o tych akumulatorach.

Edytowane przez S@lmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Takie łączenie zapewne nie jest najlepsze dla akumulatorów, ale z drugiej strony nie jest najgorsze, za to służy kręgosłupowi. Cztery sezony pływam na spiętych i nawet biorąc pod uwagę wszystkie minusy (cóż, jest to odrobinę upierdliwe, no i aku posłużą być może tydzień czy dwa krócej :rolleyes:), wciąż jestem fanem takiego rozwiązania.....

 

Ładuję oczywiście jednym prostownikiem cały zestaw, leniwy jestem. Spodziewam się, że piąty sezon zaliczę bez większych problemów. Rozwiązanie może nie jest najtańsze, ale rozbijając to na lata czy ilość wypadów, koszt dniówki na wodzie zdaje się akceptowalny ;)

Edytowane przez cristovo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Takie łączenie zapewne nie jest najlepsze dla akumulatorów, ale z drugiej strony nie jest najgorsze, za to służy kręgosłupowi. Cztery sezony pływam na spiętych i nawet biorąc pod uwagę wszystkie minusy (cóż, jest to odrobinę upierdliwe, no i aku posłużą być może tydzień czy dwa krócej :rolleyes:), wciąż jestem fanem takiego rozwiązania.....

 

Ładuję oczywiście jednym prostownikiem cały zestaw, leniwy jestem. Spodziewam się, że piąty sezon zaliczę bez większych problemów. Rozwiązanie może nie jest najtańsze, ale rozbijając to na lata czy ilość wypadów, koszt dniówki na wodzie zdaje się akceptowalny ;)

W całej rozciągłości popieram, zdrowie jest bezcenne. Kwestia 3-4 stówek na okres 5-6lat to jest jak jedna wizyta w aptece :D .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak tak, niestety u mnie są ograniczenia zdrowotne, jeszcze parę lat temu nabyłbym jeden 150Ah ale teraz nie ma opcji, niestety. Trzeba szanować to co zostało :) Baaardzo mi zależy na opinii o tych Exidach, bo za kilka dni mam wyjazd i muszę to jeszcze zmontować. Konkretnie myślę o tym:

 

http://allegro.pl/aku-exide-dual-cykliczny-marine-do-lodzi-80ah-510a-i6784860082.html

 

Na silniku mam czterolampkowy system wskaźnika naładowania, czy to wystarczy aby chronić przed nadmiernym rozładowaniem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tego co pamiętam ze szkoły :)  to przy łączeniu równoległym należy pamiętać aby przewody były jednakowej długości . 

No tak, ja mam 15cm kable grubości  kilku mm, więc nie obawiam się o opory przepływu prądu, a kręgosłup zadowolony.

Edytowane przez Jozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Na silniku mam czterolampkowy system wskaźnika naładowania, czy to wystarczy aby chronić przed nadmiernym rozładowaniem ?

Ten wskaźnik na silniku, to taka bardziej ozdoba. Chociaż czasami przydaje się. Dla mnie jak palą się trzy diody bez obciążenia, to znak, że mam wystarczającą ilość prądu na powrót. Dalej już raczej nie odpływam od kotwicowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To spinanie dwóch aku nie jest takie dobre mim zdaniem. I ich późniejsze ładowanie.

Lepiej zabrać voltomierz i przepinać akumulatory gdy pod obciążeniem spadną do 11 Volt.

Wg mnie spinanie dwóch akumulatorów jest dobrym posunięciem. Prąd pobierany rozkłada się równo na dwa akumulatory. Akumulator nie lubi dużego obciążenia.

Drugi plus, to równomierne zużycie obu baterii. Przy ładowaniu również nie ma problemu. Spinamy równolegle i po kłopocie.

Zaletą nie spinania jest to, że mamy pewność pełnego naładowania zapasowego akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak tak, niestety u mnie są ograniczenia zdrowotne, jeszcze parę lat temu nabyłbym jeden 150Ah ale teraz nie ma opcji, niestety. Trzeba szanować to co zostało :) Baaardzo mi zależy na opinii o tych Exidach, bo za kilka dni mam wyjazd i muszę to jeszcze zmontować. Konkretnie myślę o tym:

 

http://allegro.pl/aku-exide-dual-cykliczny-marine-do-lodzi-80ah-510a-i6784860082.html

 

Na silniku mam czterolampkowy system wskaźnika naładowania, czy to wystarczy aby chronić przed nadmiernym rozładowaniem ?

Aby być pewnym na 100% jakie masz w danej chwili napięcie na aku to można zrobić tak :

pierwsza opcja - niektóre echa mają możliwość ustawienia alarmu na dane napięcie np. 10.5 V

druga opcja - taki strażnik akumulatora ::  http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/sygnalizator-dzwiekowy-rozladowania-akumulatora-12v-est-707-p-16.html?gclid=CNfM14-F49MCFdfKsgodNokLmA  

trzecia opcja - voltomierz za kilkanaście PLN-ów z tym ,że musisz cały czas na niego lukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Aby być pewnym na 100% jakie masz w danej chwili napięcie na aku to można zrobić tak :

pierwsza opcja - niektóre echa mają możliwość ustawienia alarmu na dane napięcie np. 10.5 V

druga opcja - taki strażnik akumulatora ::  http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/sygnalizator-dzwiekowy-rozladowania-akumulatora-12v-est-707-p-16.html?gclid=CNfM14-F49MCFdfKsgodNokLmA

trzecia opcja - voltomierz za kilkanaście PLN-ów z tym ,że musisz cały czas na niego lukać.

Druga opcja - wedłu mnie za nisko. Poniżej 11V bezpieczniej. Później już bardzo szybko napięcie idzie w dół.

Trzecia opcja - nie przesadzaj że cały czas. Najtańsza opcja. Można wyświetlacz za 10 zeta nawet na stałe na akumulatorze zamocować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Aby być pewnym na 100% jakie masz w danej chwili napięcie na aku to można zrobić tak :

pierwsza opcja - niektóre echa mają możliwość ustawienia alarmu na dane napięcie np. 10.5 V

druga opcja - taki strażnik akumulatora ::  http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/sygnalizator-dzwiekowy-rozladowania-akumulatora-12v-est-707-p-16.html?gclid=CNfM14-F49MCFdfKsgodNokLmA

trzecia opcja - voltomierz za kilkanaście PLN-ów z tym ,że musisz cały czas na niego lukać.

Wpiecie echa na aku od silnika nie jest dobrym pomysłem. Silnik będzie siał zaklocenia. Nawet w instrukcjach odradzaja takie zastosowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...