Torgerd Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Witam wszystkich, Jestem mieszkańcem centrum Poznania. Chciałbym połowić na Warcie. Z tego co słyszałem, występuję tutaj boleń, kleń, jaź. Inne ryby mnie nie interesują. Jedyne co mam, to okulary polaryzacyjne i kamilezkę. Chciałbym na początek skonstruować zestaw na bolenia, chodzi o kij, kołowrotek i przynęty. Niestety nie mam dużego funduszy, powiedzmy że 300 zł mogę wydać na wędkę + kołowrotek a 100 zł wydam na początkowe przynęty. Nie wiem co z podbierakiem, będę łowić na Warcie w której brzegi są regulowane - betonowe spady, więc nie wiem czy dam radę podbierać bolki ręką. Jeśli potrzebuję jakieś inne akcesoria chętnie wysłucham rad. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbuzowski Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Chyba Passion 730-740 I Konger Maxim Cobra 3m do 21 g lub Robinson Diplomat do 25 g 2.9 W budzecie do 300 powinno byc ok 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torgerd Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Myślałem że taki duży kołowrotek do kija na bolenie nie będzie dobry, wynika to z mojego braku doświadczenia. Posiadam Daiwa aird 4000, więc problem kołowrotka jest rozwiązany. Zostanie więcej kasy na przynęty, co kupić na początek? Najlepiej skuteczne ale niedrogie, pewnie na początku będę ich dość dużo gubić. Jeszcze pytanie o linkę, słyszałem że bolenie dają ostro popalić, kupić 0,23? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbuzowski Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Wszystko zalezy w jakich miejscach będziesz łowił i na jakie przynęty. Jeśli ma to być kijek typowy pod bolka to mozesz kupic cos mocniejszego do 25-30 G Ja łowie kijem do 25 z wzgledu ze obsluze nim klenia jak i bolka. Myśle ze żyłeczka 0.20-0.22 w zupelnosci starczy przy dobrze ustawionym hamulcu. Rownież koledzy z forum lapią na plecionki wiec mozesz tez sprobowac grubosc mysle ze 10Lb by stykła. Przynęty na forum duzo osob sprzedaje rozne ciekawe hand made w bardzo fajnych cenach pookombinowac troche i po pare rodzajow 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torgerd Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Nie mam pojęcia jak, gdzie i czym będę łowić. Dopiero będzie to mój początek przygody. Posiadam jeszcze kij, Ron Thompson Stealhead pro spin, może gdzieś wkradła się literówka, 7 - 28 g. Używałem go kiedyś na szczupaki, teraz mam Mistrall Shogun do 45 gram wyrzutu na nie. Jeśli będzie to dobry wybór to mogę podpiąć tą Daiwe do niego, nawinąć na szpulę 0,22 żyłeczkę i śmigać nad Warte. Co o tym sądzicie?Wtedy zestaw na bolenie wyglądałby tak: Ron Thomson SteelHead Pro Spin '2.7m'/7-28g + Daiwa Aird 4000 + żyłka 0,22 Może warto kupić 3-4 rodzaje przynęt i dobrze się nimi posługiwać niż 20 i próbować co chwilę czegoś innego? Oczywiście mówię o starcie z tymi rybami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbuzowski Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Sproboj z tym kijem sam dojdziesz do wniosku czy wygodnie ci sie bedzie lowilo czy nie beda ryby spadac czy wystarczy mocy czy nie jest za krótki . Nigdy nie łapałem na warcie wiec będziesz musial podpytać kogoś kto tam bywa. Z przynęt moge ci polecić Woblery Spirit 9 cm , Wobki Wildrivera bardzo łowne i fajne . Głownie na nie łowie ale poczytaj na forum jest pelno tematow o przynetach boleniowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebowski12 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Kołowrotek jak najbardziej wspomniane wcześniej Spro Passion 730. Kij natomiast zobacz sobie Catanę z Shimano(10-30g). Cenowo wyjdzie bardzo blisko założonego budżetu. Wędkę możesz obejrzeć w większości większych sklepów w Poznaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichałM Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Ja bym Ci polecił spróbować z tym sprzętem który masz, może się okazać że będzie odpowiedni i unikniesz niepotrzebnego wydatku. Jeśli chodzi o przynęty, na forum mamy sporo rękodzieła a z seryjnych ludzie chwalą Salmo Thrill, Gloog Hermes, i Spirity od Huntera. Generalnie jest w czym wybierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torgerd Opublikowano 24 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2014 W ogóle czy ktoś orientuję się, czy warto chodzi nad Wartą za boleniami? Może lepiej zająć się kleniami, czy czymś innym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Myślałem że taki duży kołowrotek do kija na bolenie nie będzie dobry, wynika to z mojego braku doświadczenia. Posiadam Daiwa aird 4000, więc problem kołowrotka jest rozwiązany. Zostanie więcej kasy na przynęty, co kupić na początek? Najlepiej skuteczne ale niedrogie, pewnie na początku będę ich dość dużo gubić. Jeszcze pytanie o linkę, słyszałem że bolenie dają ostro popalić, kupić 0,23? Akurat Spro Passion 740 mimno takiej numeracji do wielkoludów nie należy a jak kupisz 740M lub dokupisz matchową szpulę to będziesz idealny nawój bez podkładu zarówno żyłki jak i plecionki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torgerd Opublikowano 25 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Ok, dzięki. A Czy ktoś może wypowiedzieć się jaki gatunek ryb na Warcie w Poznaniu i okolicach ewentualnie opłaca się łowić, bardziej kleń i jaź czy właśnie boleń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbuzowski Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Zmontuj jeden zestaw kij z 2.7-3m do 21 g albo 18 i powinno byc ok kreciolek 3000 passion albo 4000 match Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 (edytowane) Ron Thomson SteelHead Pro Spin '2.7m'/7-28g + Daiwa Aird 4000 + żyłka 0,22 Wez ten zestaw, dokup kilka przynet powierzchniowych na bolenie, jak kupisz 4 to wystarczy, jesli nie bedziesz rzucal po drzewach i nie beda walic bolki ktore beda rwaly zylke to te 4 bedziesz mial caly sezon.Bolenie lowia tez na gumy Knight, sa to tanie gumy ktore kupisz na allegro.Do tego zestawu mozesz dokupic kilka woblerow 2,5-3,5cm do tego jakies bromby badz salmo lil bug (ciezkie i daleko beda lataly), mozesz poprobowac za kleniami, ta sama zylka i tym samym kijem.Idz nad wode i sie ucz zestaw juz masz .nie dopytuj sa wiele bo bedziesz mial metlik w glowie, oczytasz sie a potem nad woda nie bedziesz analizowal tego co sie dzieje tylko to co inni pisali.Najlepiej poznac wode i zwyczaje ryb przebywajac w niej.A wiec kijek w reke, do maja zaopatrz sie w kilka woblerow (jedno pudelko przynet na klenie i bolenie wystarczy, nauczysz sie dobrze pracowac danymi przynetami).Dowiedz sie, a moze wiesz zanim zaczniesz lowic jak wyglada odcinek rzeki gdzie bedziesz lowil, zrob spacer wez aparat porob kilka zdjec (mowie powaznie) rzeka duzo ci powie, jesli chociaz troche potrafisz czytac rzeke bedziesz wiedzial gdzie szukac ryby.Zacznij lowic powierzchniowo, na wypatrzonego, czyli idziesz i szukasz ryb dowiesz sie gdzie wystepuja, jakie lubia rewiry.(Nie warto isc brzegiem i rzucac co 10 metrow, lepiej znalezc potencjalne miejscowki i meczyc je nawet po pol godziny), jak poznasz troche zwyczaje ryb to przestaniesz pytac i zaczniesz analizowac ( i obys po polowie sezonu nie stal sie profesorem karcacym innych na forum ).Bolenie i klenie zeruja przy powierzchni(te duze rzadziej ale na te duze masz czas, musisz pokluc mniejsze aby dobrac sie kiedys do wiekszych) niemal caly dzien, nie musisz czekac i badac w jakim czasie zaczna zerowac .Sa to proste do namierzania ryby, jak namierzysz zaczynasz lowic, jesli nieskutecznie to probujesz i w ten sposob sie uczysz. Edytowane 26 Marca 2014 przez grunwald1980 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Właśnie byłem ciekawy, kto ze "starych" straci cierpliwość i coś napisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kraken Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 (edytowane) A więc jestem spod Poznania, gdzie dostęp mam głównie do jeziorek mniejszych i większych, gdzie występuję szczupak i okoń, w większości ciężko łowić z brzegu a z łódki albo nie wolno, albo nie ma do wypożyczenia ( a ja nie posiadam ). Jest jedno, bardzo duże jezioro, gdzie są pomoce pływające do wypożyczenia i mógłbym tam spróbować swoich sił, mam 60 km od siebie staorerzecza Warty - tu i tu jak powyżej, szczupak i okoń. 20 km mam do centrum Poznania gdzie płynie Warta i są tak zwane betony.Dotychczas łowiłem karpie oraz liny, karasie i leszcze z gruntu. Chcałbym spróbować swoich sił ze spinningiem.Kiedy próbowałem na pożyczonym sprzęcie, efekt był jeden, pełno zerwanych przynęt o kamienie we Warcie, w Poznaniu jest ich na dnie i brzegach pełno ( guma z opadu,woblery - takimi metodami łowiłem). Chciałbym zacząć od czegoś najprostszego. Tak żebym się nie zniechęcił. Koledzy, czy możecie powiedzieć na czym się skupić? Jaką metodę wybrać na początek żebym złapał bakcyla? Na jakie ryby się nastawić i gdzie, jeziora, Warta? Proszę o porady. Pozdrawiam! Edytowane 17 Grudnia 2014 przez Kraken Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lunov Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Witaj, ja spróbowałbym na Warcie, metoda dowolna, na początek kup kilka płytko chodzących woblerów (mniejsze straty), tak 5-9 cm, i próbuj popołudniowymi godzinami i to raczej latem gdy jest na dworze cieplej i można dłużej nad wodą wytrzymać.P.S. Na Warcie złowiłem swoje największe ryby, a wychowałem się niedaleko małego ok. 22 ha jeziorka więc nad Wartą warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kraken Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Nastawić się na jakieś konkretne ryby?Jak to ma wyglądać sprzętowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 A więc jestem spod Poznania, gdzie dostęp mam głównie do jeziorek mniejszych i większych, gdzie występuję szczupak i okoń, w większości ciężko łowić z brzegu a z łódki albo nie wolno, albo nie ma do wypożyczenia ( a ja nie posiadam ). Jest jedno, bardzo duże jezioro, gdzie są pomoce pływające do wypożyczenia i mógłbym tam spróbować swoich sił, mam 60 km od siebie staorerzecza Warty - tu i tu jak powyżej, szczupak i okoń. 20 km mam do centrum Poznania gdzie płynie Warta i są tak zwane betony.Dotychczas łowiłem karpie oraz liny, karasie i leszcze z gruntu. Chcałbym spróbować swoich sił ze spinningiem.Kiedy próbowałem na pożyczonym sprzęcie, efekt był jeden, pełno zerwanych przynęt o kamienie we Warcie, w Poznaniu jest ich na dnie i brzegach pełno ( guma z opadu,woblery - takimi metodami łowiłem). Chciałbym zacząć od czegoś najprostszego. Tak żebym się nie zniechęcił. Koledzy, czy możecie powiedzieć na czym się skupić? Jaką metodę wybrać na początek żebym złapał bakcyla? Na jakie ryby się nastawić i gdzie, jeziora, Warta? Proszę o porady. Pozdrawiam!Nie łap bakcyla. Zniechęć się. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kraken Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Nie łap bakcyla. Zniechęć się. O co chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Jak jeszcze nie złapałeś bakcyla to lepiej zabierz się za zbieranie znaczków.Zdrowsze to i chyba tańsze. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deywed12 Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Uważaj bo spining uzależnia! Kupę czasu łowiłem stacjonarnie (czyt. spławik,żywiec) Spining jest o tyle fajny,że to Ty szukasz ryby i czeszesz miejscówki. Nie wiem jak wygląda u Ciebie woda ale gumeczka bądź obrotówki powinny się spisać . W internecie jest dużo poradników co do prowadzenia przynęt. Ja bardzo długi czas łowiąc na gumę łowiłem na tzn chama ( zwijałem bez żadnej akcji wędki) co przynosiło efekty. Forumowy kolega powiedział mi,że lepiej robić od czasu do czasu pauzy bądź podciągać przynętę również kijem i gwarantuje,że poprawi to Twoje efekty ( Moje poprawiło ! ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MALIN. Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Metoda spiningowa to metoda prób i błędów ćwiczyć ćwiczyć i się nie zniechęcać a efekty przyjdą same. Musisz sobie sam wyrobić swoją ulubioną technikę , masz gdzie trenować tak że do boju! to, że nie jest tania to fakt, ale chociaż w robalach się nie babrzesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Na początek próbuj na jeziorach - mniej strat, łatwiejsze łowienie. Skup się na okoniach i szczupakach. Z czasem nauczysz się więcej i przyjdzie czas na inne ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 jak złapałem w/w bakcyla albo jak bakcyl złapał mnie - dobry temat na wypracowanie lub opowieść wędkarską.. 1. "złapać bakcyla" - nie mylić z innym przypadowo złapanym bakcylem.. Koledze na poczatek radzę jakiś lekki spining i obrotóweczka w rozmiarze 2 i 3. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2014 (edytowane) No. I na rzekę, nie za głęboko schodzące, pływające woblerki, to i rwańska będzie mniej... Edytowane 18 Grudnia 2014 przez zorro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.