Skocz do zawartości

Pierwszy zestaw na spinning


Torgerd

Rekomendowane odpowiedzi

Poczytaj trochę artykułów, przejrzyj wątki z nad wody. Wczuj się w klimat. Twoja fantazja podpowie Ci gdzie byś właśnie chciał być. Jak już się rozmarzysz odnajdziesz się w swoim wymarzonym wedkarskim raju i będziesz wiedział co gdzie i kiedy chcesz łowić, wtedy szukaj szukaj i jeszcze raz szukaj informacji na forum. Jest tego od hu...ja i jeszcze trochę. Nie zakładaj nowych tematów, skup się i analizuj, przyswajaj informacje. Sam znajdziesz receptę. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam ile szczupaków zlowiłem w życiu ale nie zapomnę pierwszego(nie był jakiś tam zbój)ale wiedziłem już na jakie będę polował.Miałem szczęście bo moim pierwszym przewodnikiem był mój tata ale dzięki Niemu z niesłabnącą satysfakcją poluje na wszelkiej maści drapieżniki i ciągle się czegoś uczę , dowiduję i tym dzilę.Myślę że ktoś życzliwy i doświadczony pomoże Ci ogarnąć temat czego szczerze życzę i Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczesałem forum i dowiedziałem się co nieco. Mam tylko parę pytań jeszcze, odpowiedzi na forum nie znalazłem.

 

Stwierdziłem że będę łowić głównie sandacze i sporadycznie szczupaki. Łowisko to Warta z brzegu, lub jezioro z łódki ( to wielkie, gdzie można ją wypożyczyć ). Postawiłem że skupię się na łowieniu gumami z opadu.

 

Jakiej gramatury kupić główki na te dwa łowiska? O kolorach na forum czytałem dość sporo i temat znam.

Czytałem bardzo pozytywne opinie na temat kija Mikado Inazuma. Warta jest stosunkowo wąska ( w porównaniu do innych rzek ) więc myślę że śmiało mogę pogodzić łowienie z łódki i z brzegu krótkim kijem, dobrym wyborem będzie wersja 240cm < 30g?

 

 

Głównie chciałbym się skupić na sandaczu, szczupak bardzo rzadko i okazyjnie (3 wypady w roku?)

 

PS. Jeśli chodzi sprzętowo dalej, kupiłem Spro passion 740 z plecionką power pro 0,16 yellow.

Edytowane przez Kraken
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczesałem forum i dowiedziałem się co nieco. Mam tylko parę pytań jeszcze, odpowiedzi na forum nie znalazłem.

 

Stwierdziłem że będę łowić głównie sandacze i sporadycznie szczupaki. Łowisko to Warta z brzegu, lub jezioro z łódki ( to wielkie, gdzie można ją wypożyczyć ). Postawiłem że skupię się na łowieniu gumami z opadu.

 

Jakiej gramatury kupić główki na te dwa łowiska? O kolorach na forum czytałem dość sporo i temat znam.

Czytałem bardzo pozytywne opinie na temat kija Mikado Inazuma. Warta jest stosunkowo wąska ( w porównaniu do innych rzek ) więc myślę że śmiało mogę pogodzić łowienie z łódki i z brzegu krótkim kijem, dobrym wyborem będzie wersja 240cm < 30g?

 

 

Głównie chciałbym się skupić na sandaczu, szczupak bardzo rzadko i okazyjnie (3 wypady w roku?)

 

PS. Jeśli chodzi sprzętowo dalej, kupiłem Spro passion 740 z plecionką power pro 0,16 yellow.

.

 

To ja Ci zycze powodzenia, nie masz zadnego doswiadczenia i chcesz odrazu lowic sandacze w dodatku w rzece. Co to sie porobilo, moze odrazu nastaw sie na 2 metrowe sumy co sie bedziesz rozdrabnial.

Moim zdaniem to jakis lajt i dlubanie okonkow jak na poczatek max o sandaczach zapomnij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

To ja Ci zycze powodzenia, nie masz zadnego doswiadczenia i chcesz odrazu lowic sandacze w dodatku w rzece. Co to sie porobilo, moze odrazu nastaw sie na 2 metrowe sumy co sie bedziesz rozdrabnial.

Moim zdaniem to jakis lajt i dlubanie okonkow jak na poczatek max o sandaczach zapomnij

jak miałem 10 lat to lowilem pierwsze jeziorowe sandacze (fiwa kongo szklak, kolowrotek rileh rex i żyłka pewnie z 0.3), przy dzisiejszym zasobie informacji i dostepnosci sprzętu nie widze problemu zeby ktoś lowil te ryby, mniejsze, większe , mniej lub więcej ale sandacz to nie ufo i złowić się go da.

 

a rzeka ? Z opasek w warszawie latem to i sezonowi bezdomni co mają wędke z bazaru sandacze lowia.

Edytowane przez Qowax001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

To ja Ci zycze powodzenia, nie masz zadnego doswiadczenia i chcesz odrazu lowic sandacze w dodatku w rzece. Co to sie porobilo, moze odrazu nastaw sie na 2 metrowe sumy co sie bedziesz rozdrabnial.

Moim zdaniem to jakis lajt i dlubanie okonkow jak na poczatek max o sandaczach zapomnij

Albo niech kupi najlepiej bolonke  i przepierdzi w stołek pare lat. Jak zaczynałem spinningować to interesowały mnie wyłącznie Sandacze i Potoki i jakoś tak mi zostało. Uczyłem sie wszystkiego sam, na łódce zawsze była lornetka zeby podejrzeć jak inni prowadzą, podbijają. Cierpliwość, Pokora i dużo czasu i wszystko się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jak polowisz z kimś doświadczonym.Tutaj masz kopalnię wiedzy,ale wiadomo że wędkarstwo to praktyka.Chyba że ktoś jest wędkarzem powieściopisarzem.

Na początku swojej przygody łowiłem z doświadczonym kolegom :highfive: . To znaczy on łowił ja rzucałem przynętami :( . W końcu nie wytrzymałem i pytam jak on to robi że ma brania :ph34r: . Odpowiedź mnie powaliła.  "Rzucam i ściągam" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy gdybym łowił okonie na początek, kiedyś doświadczenie zdobyte zrobi ze mnie dobrego łowce sandaczy? :D

Chodzi o to, że okoni jest bardzo dużo, łatwo je złowić i będę miał frajde? ;) Podejrzewam też że chodzi o koszty.

A jeśli chodzi o ich łowienie, to boczny trok? Gumy z opadu? Jeśli rzeczywiście ma mi to pomóc to wole zacząć od małych rybek, a później skupić się na trudniejszych technicznie.

 

Chyba najbardziej kręciło by mnie łowienie na obrotówki, może będę mógł liczyć na przyłowy kleni i jazi? :D Czy to raczej nie realne?

Edytowane przez Kraken
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy gdybym łowił okonie na początek, kiedyś doświadczenie zdobyte zrobi ze mnie dobrego łowce sandaczy? :D

Chodzi o to, że okoni jest bardzo dużo, łatwo je złowić i będę miał frajde? ;) Podejrzewam też że chodzi o koszty.

A jeśli chodzi o ich łowienie, to boczny trok? Gumy z opadu? Jeśli rzeczywiście ma mi to pomóc to wole zacząć od małych rybek, a później skupić się na trudniejszych technicznie.

 

Chyba najbardziej kręciło by mnie łowienie na obrotówki, może będę mógł liczyć na przyłowy kleni i jazi? :D Czy to raczej nie realne?

Rzeka ma to do siebie że wszystko co na forum jest nierealne tam staje się realne, można złowić okonia, karpia, tolpyge, suma.....wszystko można tylko trzeba tam bywać.......czytać. ...rzekę nie literki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, to może na początek Spro passion 730 + Żyłeczka 0,20 + Obrotówki? Myślę że kleń, jaź i okoń chętnie się skuszą, widziałem wędkarzy łowiących blaszkami te ryby nad rzekami i jeziorami. Prowadzenie chyba też nie jest jakieś skomplikowane. Jeszcze musiałbym dobrać kijek, co polecicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź sobie coś uniwersalnego, niekoniecznie tylko pod małe obrotówki, przynęty dostosowuje się do wody i sytuacji ;) szkoda wyskoczyć nad wode z patykiem do 12g i patrzeć jak biją rapy, szkoda też patrzeć jak szaleją klenie czy okonie mając w ręku badyl do 50g ;) przeszukaj sobie forum powolutku i jest masa fajnych tematów gdzie trafisz na odpowiednie informacje.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyżej, kup sobie coś w miarę uniwersalnego. Połowisz na Warcie wszystko. To bardzo wdzięczna rzeka. Dłubanie okonków sobie odpuść. Bolenie, klenie, sandacze, okonie też są ładne, takie nie do dłubania. Szczupaki również, choć w samym Poznaniu nie za wiele.

Znajdź kogoś, kto Ci pokaże podstawy, jakieś miejscówki i wszystko powinno być dobrze bez zamęczania rybek, które ledwie przestały być ikrą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy gdybym łowił okonie na początek, kiedyś doświadczenie zdobyte zrobi ze mnie dobrego łowce sandaczy? :D

Chodzi o to, że okoni jest bardzo dużo, łatwo je złowić i będę miał frajde? ;) Podejrzewam też że chodzi o koszty.

A jeśli chodzi o ich łowienie, to boczny trok? Gumy z opadu? Jeśli rzeczywiście ma mi to pomóc to wole zacząć od małych rybek, a później skupić się na trudniejszych technicznie.

 

Chyba najbardziej kręciło by mnie łowienie na obrotówki, może będę mógł liczyć na przyłowy kleni i jazi? :D Czy to raczej nie realne?

Z tymi okoniami stary to nie przesadzaj że tak dużo :huh:  jest ich coraz mniej albo karłowate

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...