SPIDERLING84 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Witam, korzystając z działu Cafe czyli "o wszystkim nie tylko wędkarstwie", chciałem zapytać o radę. Otóż od dłuższego czasu chcę kupić rodzinny samochód. Nie śpieszyło mi się, czekałem na okazję. Nadarzyła się. Sąsiad emeryt chce sprzedać tytułowe auto z 2006r. Auto zadbane aż żal nie kupić. Jednak drążąc nieco doszedłem do wiedzy o psujących się wtryskach w tym modelu co jest następstwem wadliwej pomby wtryskowej (lub odwrotnie). Naprawa około 6 tyś. Czy zatem da się przed zakupem w jakiś sposób zdiagnozować stopień zużycia powyższych? Samochód ma przejechane 160tyś, więc raczej nie dużo jak na diesel. Ale ja chcę tym autem przejechać kolejne tyle i czy da się w jakiś sposób tą uster(k)ę zdiagnozować wcześniej i ewentualnie jej zapobiec?Będę wdzięczny za rady, pozdrawiamZbyszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavko Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Cześć. Teraz bez śmiechu ale zapytam żonę, pracuje w Fordzie od dłuższego czasu więc jest BARDZO kompetentna, podaj tylko jaki silnik (1,8 czy 2,0) i jutro wieczorkiem dam znać co się da zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brando Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Możesz uderzyć do pompiarza (serwis pomp wtryskowych) i koleś mniej więcej sprawdzi Ci co i jak. Powiedziałbym że nawet bardziej. Mi okreslił niemal idealnie co mnie czeka w przeciągu kilku tyś km w passacie B6 i sprawdziło się Więc polecam serwis diesla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tfurczy ekspiert Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) Mondeo z 2006 ma tylko 2,0 TDCI. Wtryski sprawdza się w serwisie metodą przelewową, wymiana na nowe już nie kosztuje 6k zł, mocno to staniało, jednak jest jeden problem - po wymianie trzeba je zaprogramować, więc Mietek z garażu tego raczej nie zrobi. Mondeo to przyzwoite auto, bardzo dobrze się prowadzi, pewne zawieszenie i świetny układ kierowniczy (żadne elektryczne badziewie), oprócz wtrysków ma inne koszty na horyzoncie - koło dwumasowe przy sprzęgle, dwumasowe koło pasowe, turbina, trzeba sprawdzić pompę wody, koszt jest większy bo wymienia się razem z pompą wspomagania. Zawieszenie jest dość skomplikowane i niezbyt tanie w naprawie, ale przy 160 kkm powinno być jeszcze OK. Edytowane 23 Marca 2014 przez tfurczy ekspiert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Wydaje mi się że mechanik przy pomocy kompa może stwierdzić jaki jest stan wtrysków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siemson Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Powiem ci tak nie pchaj sie w TDCI F. Mondeo MK 3. Jedynie TDDI sa nieco slabsze ale tez daja rade. TDCI jest mocniejszy ale czesciej zawitasz u mechanika.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tfurczy ekspiert Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 TDDI pali litr więcej, jest dość hałaśliwy i z kolei kosztowna jest naprawa pompy wtryskowej, miały także 115 KM. Produkowane były tylko do 2002 roku, potem jedynie wersja 90 KM w autach flotowych na rynek niemiecki. Ale nie takie auto jest do kupienia, więc szkoda czasu. Zresztą - również szkoda czasu na czekanie, aż ktoś tutaj coś wymyśli, lepiej iść na gotowe i sprawdzone http://www.mondeoklubpolska.pl/forum.php . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Jest w okolicy jeden serwisant dieslów wymiany pomp itd. (szyldy pamiętam). W takim razie uderzę do niego jutro z zapytaniem. To, że naprawa nie kosztuje 6 tyś. bardzo mnie cieszy. Jestem w stanie podjąć ryzyko zakupu takiego auta licząc się z ewentualną naprawą ale powiedzmy do 4 tyś. Pierwotnie chciałem kupić benzynę i zainstalować gaz za 3 tyś - więc te pieniądze są na ewent. naprawę tegoż diesla. (rzecz jasna - pewnie wcześniej wydam na jakiegoś customa, ale w świadomości będę miał, że na instalację gaz zaoszczędziłem). Mam nadzieję, że serwis-man jest w stanie poinformować mnie tak jak kolegę brando co i jak do najbliższych kilkudziesięciu tysięcy. Jestem w stanie za rok powtórzyć taki test. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Mam takiego mundka 130KM, kuliłem go jak miał 170tys. Po ok 20 tys wtryski zaczęły lać, wymieniłem 2 w kwocie 1400zł z programowaniem, pozostałe 2 były zdrowe. W tej chwili mam 230 tys i mruczy aż miło. Jeśli chodzi o silnik to moim zdaniem nie ma się czego bać. Jeśli nie być butowany to pojedzie kolejne 160tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) nie kupuj tkz strzal w kolano, bardziej usterkowego auta jak ten ford nie znam ,,, OMIJAĆ DUŻYM ŁUKIEM -dobrze radzę PS dowiedz sie jak z dwumasą ja wiem , że tez nie wesolo lubia padać wtryski (przy naszej jakości paliw) a dwumasa jest droga ok 3tyśki z wymianą ... Edytowane 23 Marca 2014 przez pablo208 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Wogóle te nowe diesle po przebiegu 160tys. to już jest zawsze niebezpieka padaczki podzespołów.Jak niemieckie TDI 1.9 były niezniszczalne to obecnie bałbym się kupować diesla.Mam kumpla mechanika, więc czasem dyskutujemy nt. aut.Taki diesel potrafi być czasem utrapieniem kierowcy .Naprawy są cholernie drogie i czasem oszczędność między olejem a benzyną bokiem wychodzi.Wolałbym używaną benzynę+gaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Nie być butowany. Do kościoła, i do auchana co poniedziałek na "dzień emeryta". Po każdym wypadzie szmatka i poler. Kiedyś się z niego śmiałem jak wracałem po OdraDakar moim ubłoconym sejem. Teraz patrzę na to z zupełnie innej perspektywy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 nie kupuj tkz strzal w kolano, bardziej usterkowego auta jak ten ford nie znam ,,, OMIJAĆ DUŻYM ŁUKIEM -dobrze radzę Najbardziej lubię takie opinie Może rozwiń kolego swą myśl i wyjaśnij pojęcie usterkowego auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 PS dowiedz sie jak z dwumasą ja wiem , że tez nie wesolo lubia padać wtryski (przy naszej jakości paliw) a dwumasa jest droga ok 3tyśki z wymianą ...Jak mam się dowiedzieć coś o dwumasie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) Najbardziej lubię takie opinie Może rozwiń kolego swą myśl i wyjaśnij pojęcie usterkowego auta.Jednak bardzo proszę, nie w tym wątku, bo zaraz sedno tematu zejdzie na dalszy plan Edytowane 23 Marca 2014 przez SPIDERLING84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 mój ojciec ma takiego już 3 lata, z autem nie dzieje sie nic, teraz tylko musi wymienić sworznie z przodu i tyle...pali malo w trasie do 5,5, prowadzi sie bajecznie, zawias poezja...autko super, co do obaw o wtryski...koszt unie w mieście to jakies 4 tys...ale po co zakładać od razu najgorsze? ja mam alfe i jakos jezdzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin186 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Jeżeli samochód zadbany i z pewnego źródła,a z opisu wynika,że tak jest to nie ma się zbytnio czego obawiac. Brać,kupowac,lać i jeździć. Większość problemów i negatywnych opinii wynika ze stanu faktycznego samochodu (zjeżdżony rupiec,sprowadzony z zachodu z przekręconym licznikiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Jak mam się dowiedzieć coś o dwumasie?Moim zdaniem powinieneś kupować auto z mechanikiem - fachowcem przecież nie jesteś.. Mój znajomy mechanik stwierdził na słuch że delikatnie stuka mi dwumasa - ja tego nie słyszałem bo się nie znam. Może udaj się do serwisu na taki przegląd - ale wtedy niestety zapłacisz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawitogdy Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) kolego jeździłem takim fordzikiem MK3 w benzynce z gazem. teraz jeżdże avensiską w dieslu i miło bardzo wspominam fordzika. nie wiem jak w dieslach ale w benzyniakach był problem do któregoś roku, że lubiły się oderwać jakieś płytki z kolektora dolotowego i lubiło to wpaść wprost do silnika (czy jakoś tak, mechanikiem nie jestem). popytaj chłopaków na mondeoklubpolska.pl napewno pomogą. generalnie fordzika polecam, z tym że był dość niski w porównaniu do avensisa jeśli chodzi o wyjazdy w "teren"pozdo aha, opinie, że później cięzko sprzedać można włożyć między bajki. swojego sprzedałem w 24 h i miałem 3 kupców z drugiego końca Polski. Edytowane 23 Marca 2014 przez slawito Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 samochód miał jednego właściciela? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Juz tłumaczę o co mi chodziło...kurde az strach bo zaraz bedzie że mój tata jezdzi takim sto lat i jest oki. Ja mowie jak bylo u moich znajomych. Otóż 3 znajomych ma -mialo to auto w 3 byla do wymiany dwumasa ....(tu wyglada to tak , że jeśli tylko chałasuje po wcisnięciu sprzęgła mozna troszke pojezdzić )Generalnie jest slabej jakości. Jeśli chodzi o wtryski ...hmm tu tez nie jest ciekawie . Jak wspomniałem wczesniej przy naszych paliwach leca na potęge.Koszty wtrysków i czasem nawet pompy wtryskowej w tym mondeo też nie jest za niski. Kolega pyta o rade wiec ja odradzam zdecydowanie. Nawet teraz szwagra mondeo co prawda 2004rok jest w warsztacie po raz drugi, czy trzeci już nie pamiętam, z wtryskami ... Aha i jak zwykle przepraszam za własne zdanie ....i za wiedze jaka posiadam Miłej niedzieli aha i kupuj w ciemno skoro ktos ma i nic sie nie dzieje , to te 3 wspomniane przezemnie przypadki to pewnie zbieg okoliczności - tu wychodzi moja wrodzona złosliwośc -sory! A tak już zupełnie serio. Proponuje mały prosty test : Jedz kolego do pierwszego lepszego mechanika , albo do trzech najbliższych mechaników Zdaj im kolejno Pytanie . Co myślą o tym aucie podaj marke rocznik i zapytaj o ich opinię . Po zadaniu tych pytań bardzo proszę napisz tu co Ci powiedzieli Jeśli choc jeden powie że to dobre bezawaryjne auto odszczekam swoje słowa .... Pozdrawiam i życzę milej niedzieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Wolę teraz zapłacić, niż później przepłacić. Dlatego biorę wizytę w serwisie w celu diagnozy całkiem poważnie. Auto jest pewne. Dlatego pewnie nie zacznie się sypać wszystko po kolei jak w aucie po powodzi i to od handlowca (bez rodziny). Ale niezależnie od jego dotychczasowego sposobu eksploatowania jeśli wadliwe w tym modelu są (drogie) wtryski, to wolę to jakoś sprawdzić, coś się o tym dowiedzieć. Jeśli mogę zajechać do (jak poleciliście) diagnosty pomp wtryskowych diesla i facet mi powie "panie, są wydajne na 20 proc" to sobie odpuszczę. Gdy jest taka możliwość, to zaniedbaniem i lekkomyślnością było by nie skorzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 kolego jeździłem takim fordzikiem MK3 w benzynce z gazem. teraz jeżdże avensiską w dieslu i miło bardzo wspominam fordzika. nie wiem jak w dieslach ale w benzyniakach był problem do któregoś roku, że lubiły się oderwać jakieś płytki z kolektora dolotowego i lubiło to wpaść wprost do silnika (czy jakoś tak, mechanikiem nie jestem). popytaj chłopaków na mondeoklubpolska.pl napewno pomogą. generalnie fordzika polecam, z tym że był dość niski w porównaniu do avensisa jeśli chodzi o wyjazdy w "teren"pozdo aha, opinie, że później cięzko sprzedać można włożyć między bajki. swojego sprzedałem w 24 h i miałem 3 kupców z drugiego końca Polski. Benzyna a diesel to niebo a ziemia ...Fordzik mondeo w benzynie jest naprawdę super autkiem. Generalnie ford diesel fuj fuj ....benzyna jak najbardziej .... POzdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Masa głupot na temat wtryskiwaczy tu jest napisana. Mam firmę która zajmuje sie wyłącznie wtryskami i resztą do Diesla. Od 1997 roku sprzedaję tego typu rzeczy. Uderz na priva to się zdzwonimy. Wyjaśnię co i jak z tymi wtryskami. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) Moja rada? Nie pytaj. Kup, dbaj i ciesz się z jazdy Awarie? Zdarzają się wszędzie i wszystkim markom. Nie znaczy, że i Tobie mają się przydarzyć Gdybym miał słuchać tzw. opinii, do dzisiaj pewnie jeździłbym CZ175 PS.Oczywiście oględziny, z zaprzyjaźnionym (lub opłaconym) fachowcem, od pojazdów dwuśladowych, jak najbardziej wskazane. Edytowane 23 Marca 2014 przez popper 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.