grunwald1980 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Ja lowie tylko na spinning (metoda spinningowa gdyby jakis krzychu sie czepial ) Ciezko byloby mi wziasc jakas gruntowka czy innego feedera.Wy tez tacy wierni fanatycy czy luzna guma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DanTe2491MA Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Ja też tylko spinning jest nas dwóch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staszek Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Ja od 3 lat także tylko spining............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 I ja. Metody gruntowe, od lat, mnie zwyczajnie nudzą. Chociaż, kiedyś było inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 ja łowie na spinning i na casting 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stunter Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 A ja nie tylko na spinning Od czasu do czasu feeder, matchówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Ja nie, zawsze wiosną odbywam kilka wypraw z odległościówką, czasem bolonką gdy mam okazję połowić w rodzinnych okolicach.Na przedwiośniu widok przytapianego spławiczka daje mi dużo radości.W sezonie jednak - wyłącznie spinning. Wydało się, kamienujcie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokkop Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 hej, spinning .mucha , za chwile tenkara !! Pozdrawiam Zbigniew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) Tylko spinning Edytowane 23 Marca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grayo Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Głownie spinn,ale czasami lubie na spokojnie rozłożyć gruntóweczki, zawiesić dzwonki i rozwalić się w fotelu przy browarku i czekać na grubego leszcza albo suma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 A ja doszedłem do wniosku, iż w naszych wodach jest tak mało ryb, że trzeba być wędkarzem multi - metodowym, żeby mieć w miarę regularne efekty a nie chodzić tylko na ryby. Zatem u mnie: trolling, spinning, casting, odległościówka, bat, rzadziej gruntówka (najrzadziej fedder, jakoś nigdy nie lubiłem), wszelakie odmiany wędkarstwa podlodowego. Po tym jak cały tydzień oglądałem zbiórki pstrągów kupię chyba muchówkę. P.S. Jeśli chodzi o frajdę z holu - w moim odczuciu szczupak 70cm nie ma startu do grubaśnego lina zaciętego odległościówką, a już tym bardziej na bat 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 ...szczupak 70cm nie ma startu do grubaśnego lina zaciętego odległościówką, a już tym bardziej na bat Ano nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 A ja doszedłem do wniosku, iż w naszych wodach jest tak mało ryb, że trzeba być wędkarzem multi - metodowym, żeby mieć w miarę regularne efekty a nie chodzić tylko na ryby. Zatem u mnie: trolling, spinning, casting, odległościówka, bat, rzadziej gruntówka (najrzadziej fedder, jakoś nigdy nie lubiłem), wszelakie odmiany wędkarstwa podlodowego. Po tym jak cały tydzień oglądałem zbiórki pstrągów kupię chyba muchówkę. P.S. Jeśli chodzi o frajdę z holu - w moim odczuciu szczupak 70cm nie ma startu do grubaśnego lina zaciętego odległościówką, a już tym bardziej na bat Łukasz, to holuj tego szczupaka batem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DanTe2491MA Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Łukasz, to holuj tego szczupaka batem Do tego żyłka 0.12 haczyk 16 zobaczymy czy nie ma startu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 W tym roku ( po kilku latach tylko spina ) mam zamiar przeprosić się ze spławiczkiem, głównie za sprawą wdrażania mojego niespełna sześcioletniego synka w przygodę z wędką. Młody mógłby szybko zniechęcić się machając ( jeśli chciałby załapać ) bez rezultatu spinem przez kilka godzin, a bacik i płoteczki mogą być frajdą na początek, no tak myślę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4TYY Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) Ja także tylko i wyłącznie spinning. Czasem, czasem ale to bardzo sporadycznie zdarzy się pójść na bata. Ogólnie to nie jestem osobą zbyt cierpliwą do spławika, nie lubię gapić się cały czas w jeden punkt. . No chyba że bierą . Edytowane 23 Marca 2014 przez M4TYY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 To tak zapytam tych co "lowia inaczej" czy np odleglosciowka do 15gr bedzie miala podobne zastosowanie co spin do 15gr? To znaczy czy jesli spinem o takim cw bede lowil wielkie klenie i jaski to matchowka tez bedzie oki?Przy takiej dlugosc 3.9m to takie -15gr to chyba ladna kluska? (nie mowie o kijach za 1000zl).I tak mi sie wydaje z racji kluskowatosci oraz dlugosci to taki kijek ladnie meczy rybe.Jest jakas analogia do tego ze spinn powiedzmy 2,70 i match 3.9 oba do 15gr, maja na tyle inny charakter pracy pod ryba ze w obu przypadkach mozemy a raczej powinnismy uzywac linek o roznych srednicach.Nie wiem czy zadalem jasno pytanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cristovo Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) autocenzura Edytowane 5 Marca 2015 przez cristovo 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Ze dwa albo trzy razy w roku, pakuję odległościówkę do samochodu i jadę nad pobliski burdelik. Tamże siadam na ławeczce i w tłumie łowiących, łowię i ja karpie na kukurydzę. Czasami zjem loda albo kiełbaskę z rusztu z pobliskiej budy, zapiję ciepłą colą i jest gicio. Okropnie mi potem wstyd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 To tak zapytam tych co "lowia inaczej" czy np odleglosciowka do 15gr bedzie miala podobne zastosowanie co spin do 15gr? To znaczy czy jesli spinem o takim cw bede lowil wielkie klenie i jaski to matchowka tez bedzie oki?Przy takiej dlugosc 3.9m to takie -15gr to chyba ladna kluska? (nie mowie o kijach za 1000zl).I tak mi sie wydaje z racji kluskowatosci oraz dlugosci to taki kijek ladnie meczy rybe.Jest jakas analogia do tego ze spinn powiedzmy 2,70 i match 3.9 oba do 15gr, maja na tyle inny charakter pracy pod ryba ze w obu przypadkach mozemy a raczej powinnismy uzywac linek o roznych srednicach.Nie wiem czy zadalem jasno pytanie?To chyba pytanie bardziej do tych, którzy używają zamiast spinningu wędek do metody odległościowej.Zestawy spławikowe inaczej konstruuje się od spinningowych, jest inny komfort holu, różnią się też same odległościówki, nie wszystkie (a nawet spora większość) to kluchy.Testowałem taki kij do spinningu, nie zaiskrzyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cristovo Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) autocenzura Edytowane 5 Marca 2015 przez cristovo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepa73 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Puki zdrowie i kondycja pozwala szlajać się po nocach na rozpieprzonych opaskach, trzy metrowych chaszczach, stadach kleszczy i chordach komarów to tylko spinn. Jak starość nie pozwoli to wtedy usiądę w wygodnym karpiowym fotelu z puszką chłodnego browarku gapiąc się na spławik. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 23 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Nie chodzilo mi o adaptacje odleglosciowki do spinningu (swoja droga byl taki temat) lecz o to czy odleglosciowka do 15gr wystarczy aby targac 2 kilowe jaski i klenie w rzecznym nurcie, czy to raczej kij na mniejsze ryby.Oraz czy taki kij jest wyposazony w takie przelotki, ktore swobodnie wspolpracuja z zylka 0.18-0.20mm.Wydaje mi sie ze na takie ryby taka zylka bedzie odpowiednia, przynajmniej przy kiju spinningowym , ale moze sie okazac ze z racji miekkosci i dlugosci kija na takie ryby wystarczy 0.16mm, poniewaz taki kij bedzie pracowal glebiej.Aby byla jasnosc napisze tak, na sztywnym kiju zylka 0.18 moze latwo strzelic poniewaz kij bardzo nie oddaje i zestaw jest sztywniejszy, na kiju miekkim nieraz mamy trudnosci z rwaniem takiej zylki, najpierw musimy wkrecic szczyt w szpule. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Ja właśnie wiosną i w środku upalnego lata używam typowej match'ówki do spinningowania mikroprzynętami. 1-3 gram masy przynęty, odległościówka 3,9 i 14-tka żyłka dają szansę na podanie przynęty w miejsca nieznane typowym spinningom. Jeśli chodzi o metodologię, to zdarza mi się wiosną i w środku lata użyć bolonki, pozostałe wędki chyba oddam młodym moczykijom. Nie używam ich od kilku lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) Ostatnio w moim burdeliku wytargałem prosiaka siódemkę na matchówkę do 20gr i żyłkę 0,15. A taki karp to już nie przelewki na taki zestaw. Hol był masakryczny.To co, jazia nie wytargasz? Z paluchem w nosie.Natomiast adaptacja matcha do spinningu to, moim skromnym zdaniem, pomylony pomysł. Rodem z wczesnego Kolendowicza. On to kiedyś taki artykuł popełnił w WW gdzieś w poł, lat '90. Potem dowiedziałem się od blisko z nim " spokrewnionego " kadrowicza, że to były jaja. Na potrzeby prasy, nowości na łamach i na zasadzie że głupi wędkarz każdą bzdurę kupi. Edytowane 24 Marca 2014 przez skippi66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.