Skocz do zawartości
  • 0

C&R


Baloo

Pytanie

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Z tego, co wiem, ten pstrąg nie wrócił do wody. Ja też żałuję. Zresztą, mnie i Andrzeja już poznałeś. A to, że niektórzy lubią jeść ryby... No cóż, po to w końcu je łowią.

Ps. Co do dawania przykładu przez mistrzów - zapewniam, że o mnie i Andrzeja nie musisz się martwić. Choć do mistrzów nam jeszce bardzo daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jacku i Andrzeju

Was miałem przyjemność poznać, powtarzaam - przyjemność! i żałuję tylko, że tak rzadko mogę towarzyszyć waszym wyprawom. Do tej pory udawało się jednak choć raz lub dwa razy w roku pobrać lekcji od najlepszych. Wierzę, że i w tym roku uda mi się ta sztuka, mimo waszego napiętego kalendarza.

Jacku, ja nigdy nie negowałem i nie potępiałem ludzi zabierających ryby. Pod jednym warunkiem - umiar. Sam od czasu do czasu lubię zjeść przeze mnie złowiona rybkę. Jednak w naszych realiach (a pstrągi są na czołowych miejscach) pewne osoby, instytucje powinny przejąć na siebie obowiązek bycia wzorem. Popatrz jak wspaniale wyglądają Twoje i Andrzeja zdjęcia na tym forum, jakie te pstrągi mają piękne kolory i widać, że tryskają energię. Jak do tego ma się to zdjęcie? Ot taki flaczek wisi za zęby, z przesłaniem, że w Kwisie brakuje kolejnego 48cm tarlaka. Jak już pokazujemy zdjęcie - to pokażmy żywą, uwalnianą rybę, a nie trupa! Zal pstrąga to raz (wogóle pstrągów jakby żal najbardziej), a dwa, że wedle mego gustu takie zdjęcia nie powinny się ukazywać.

Właśnie dojrzewam do napisania artykułu o tym. MOże to będzie moje medialne samobójstwo, ale według mnie nie dopuszczalne jest aby czołowe gazety pokazywały morderstwo ryb, które często z racji swej wielkości, urody i wieku powinny być traktowane, jak to ktoś z tego forum pięknie nazwał, jako pomniki przyrody. NO bo jak inaczej traktować 2 kilowego okonia, który skutecznie przez przynajmniej kilkanaście jeśli nie ponad 20 lat unikał wszelkich zagrożeń. To prasa, portale internetowe, właściciele uznanych sklepów wędkarskich, producenci sprzętu, właśnie autorytety świata wędki jak Wy, powinni przee wszystkim promować C&R - jako szacunek dla ryb. Dziś poza wyjątkami tego nie widzę. Galerie czołowych producentów ozdabiają zdjęcia, w których umiar to ostatnie co przychodzi do głowy. Sklepy wędkarskie okraszane są zdjęciami masowych zbrodni na rybostanie (Krokodyl we Wrocku). W końcu to nie są ludzie, którzy przymierają głodem i dla których nie musi się zwrócić karta wędkarska. Jeśli to się w kraju nie zmieni, to faktycznie akcje typu Ratuj Szczupaka, pstrąga, suma czy bolenia (a za chwilę płotki i krąpia) są bez sensu. Dla przykładu wymieniając maile z Petem Mainą, oni w Esox Anglerze coraz większy nacisk kładą na takie drobiazgi jak prawidłowy uchwyt prezentowanych szczupaków (horyzontalnie) i odchodzą od publikowania zdjęć, gdzie piękne ponad metrowe ryby wiszą za oczy, na płocie czy na gripach, nie wspiminając o niezwykle urokliwych plenerowych ujęciach na stole kuchennym. To co napiszę może się nie spodobać wielu osobom, bo prawda boli... Ciekawe czy ktoś to opublikuje....

 

Reasumując - Remku, może warto zacząć właśnie tu? Większość ze stałych bywalcó, to ludzie którzy wyróżniają się szacunkiem dla wód i naszych ulubieńców. Skoro czyta to forum setki ludzi (jak wynika ze statystyk) warto przyjąc politykę, że nie każde zdjęcie będzie publikowane. Dać przykład, że komuś zależy na pokazywaniu piękna wodnego świata, a nie jego zagłady przez ludzką pazerność i brak wyobraźni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To zdiecie na pierwszy strzal ocenilem tak jak Remek . Jest na nim wszystko odpowiednio skupione ; wedkarz -ryba- sprzet - przyroda w tle . po spokojnym przygladnieciu ryba czyli Pstrag jest zaprezentowana zle , moze dlatego ze ma byc -papu - wiec wisi jak kielbaska . Czytam wiele Waszych spowiedzi na temat Pstraga . Dostrzegam zauroczenie i szacunek dla tego gatunku . Rozumiem Cie Baloo . jerry herbu zebaty szczupak .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

odwieczny dylemat, szczególnie przy pstrągach,brać czy nie.Osobiście uwielbiam pstrąga w sosie własnym i jadąc na pstrągi, cel wyprawy rozswietla mi myśl o tej właśnie potrawie.Jedyny problem to taki,czy uda mi się złowić dwa,bo z jednym jest kłopot.Nie wiadomo kto ma go skonsumować ,ja, czy może żona, a może ktoś jeszcze inny.Najlepiej jednak go wypuścić,bo po co komu jeden, którego podzielić trudno.Tak,tylko że ryba już w kiepskiej kondycji i pewno jutra nie doczeka.Ciężko jest złowionego długo przetrzymywać.Takie dylematy mną targały kiedyś.Teraz stosuję pewną regułę,kiedy przez pierwsze dwie godziny wyprawy nic nie złowię, to wszelkie żłowione póżniej puszczam,jako że jest zbyt małe prawdopodobieństwo dołowienia.Pewnie dlatego bardzo rzadko wracam z rybą,a pstrągowa kolacja z żoną przy świecach jest taką atrakcją.pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej,ale nie można kogoś dyskryminować za to,że ktoś lubi jeść ryby.

Dopóki są to wody PZW (czyli niczyje)nic się nie zmieni.Na zachodzie o większość wód ktoś dba i czuwa by nie dać się okraść.Slono trzeba placić za licencje-ale tam są ryby!

W naszych realiach dopóki nie sięgniemy dna nikt nic nie zrobi bo tak jest wygodnie.Każdy ma więcej innych problemów.A tacy jak ja i Wy którzy wypuszczamy przedlużamy istniejący stan.(Co nie znaczy że robimy źle) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Powiem szczerze, iż to zdjecie nie wydaje mi sie jakies szczgolnie wstrzasajaca - po prostu zdjecie z ryba. W internecie spotyka sie duzo gorsze ilustracje naszych atawistycznych instynktów, na pewno duzo mniej estetyczne.

 

Mi sie wydaje iz portal www.jerkbait.pl jest poświęcony głownie określonym metodom połowy ryb i zwiazanej z tym wymianie informacji. I chociaz redaktorzy, jak rowniez duza grupa uzytkownikow, namawiaja innych do stosowania C&R, to dyskusja na ten temat przekracza chyba ramy jerkbaita.... W kazdym badz razie wydaje mi sie iz inne poratle o tematyce ogolnowedkarskiej sa dla takiej dyskusji miejscami bardziej nosnymi i dedykowanymi - to jest oczywiscie moje prywatne, i bardzo skromne zdanie, za ktore mam nadzieje nikt sie nie obruszy :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Mi sie wydaje iz portal www.jerkbait.pl jest poświęcony głownie określonym metodom połowy ryb i zwiazanej z tym wymianie informacji. I chociaz redaktorzy, jak rowniez duza grupa uzytkownikow, namawiaja innych do stosowania C&R, to dyskusja na ten temat przekracza chyba ramy jerkbaita.... W kazdym badz razie wydaje mi sie iz inne poratle o tematyce ogolnowedkarskiej sa dla takiej dyskusji miejscami bardziej nosnymi i dedykowanymi - to jest oczywiscie moje prywatne, i bardzo skromne zdanie, za ktore mam nadzieje nikt sie nie obruszy :D

 

wedlug mnie tak nie jest, ja uwazam, i tez jest moje prywatne zdanie, ze wlasnie na tym portalu powinnisny zachecac i propagowac C&R, co nie oznacza, ze mamy kazdego ganic za to, ze ryby zabiera ...

 

tylko edukacja i wskazywaniem wlasciwej drogi a takze korzysci (w przyszlosci), mozemy ludzi przekonac, militantyzmem nic nie wskoramy

 

jednakze ja widze jerkbait.pl jako portal C&R :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mateusz,

raz jeszcze powtarzam, że jeżeli ktoś chce zabrać złowioną rybę, może to zrobić - i absolutnie nie jest to żadne morderstwo lub powód do wstydu! Uważam, że wręcz przeciwnie - może sobie zrobić zdjęcie ze zdobyczą i pokazać ją innym. Absolutnie - nie ma nic w tym złego.

Co do wzorców osobowych, promowania postaw. Moim postępowaniem mogę dawać przykład - jeśli ktoś będzie chciał, to będzie się na mnie wzorował. Jeśli nie, to nie powinienem go do tego zmuszać. Ani ja, ani żadna instytucja.

Jak wiesz, nie zabieram złowionych ryb. Jestem często zapraszany na rozmaite szkółki wędkarskie, publikuję sporo tekstów, mnóstwo rozmawiam z wędkarzami. Staram się moją postawą pokazać, że rybom należy się szacunek. Ale na Boga - kim jestem (lub kim my jesteśmy), aby boczyć się na innych, gdy zabiorą (zgodnie z regulaminem) ryby do domu? Przecież to brak szacunku dla innych ludzi! Bo dla każdego wędkarstwo jest czymś zupełnie odmiennym. Trzeba to uszanować. Nawet jeśli nam to się nie podoba.

Akceptuję Twoje zdanie na temat zabierania ryb. Masz takie a nie inne poglądy, uszanuję je, mimo że nie do końca mi odpowiadają. Jesteś wędkarzem - człowiekiem, masz prawo do swojego zdania. Jednak takie prawo ma też kilkaset tysięcy innych wędkarzy. Takich jak ja i Ty. A że niektórzy łowią, by zjeść? Ich wybór. Szacunek należy się nie tylko rybom, ale także (a może przede wszystkim) ludziom. Czasami o tym zapominamy...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć,

Ponieważ przewija się moje imię w kolejnych postach, również dyskutuje się nad przyszłością jerkbait'a pozwolę sobie zabrać w tej sprawie głos.

Jerkbait.pl to strona, która na pewno będzie promowała C&R. Zamierzamy publikować artykuły na ten temat (obecnie rozmawiam z Baloo na ten temat) oraz prowadzić zarybienia ze zebranych środków od sponsorów (czego przejawem było moje pytanie na forum o możliwość przeprowadzenia zarybień boleniem).

Naszą intencją jest jedynie podawanie faktów o korzyściach płynących z wypuszczania ryb. Nikogo zaś nie mam zamiaru ani nakłaniać czy broń Boże zmuszać do stosowania tego podejścia. Każdemu czytelnikowi forum pozostawiam wolny wybór.

Pamiętajmy również, że każdy wędkarz ma prawo do zabierania ryb (oczywiście w ramach limitów). Regulują to stosowne przepisy. Poza tym w wędkarstie zwykłym rekreacyjnym o to między innymi chodzi.

 

Jeśli chodzi natomiast o zdjęcia to moim życzeniem jest by zdjęcia, które użytkownicy publikują były robione na łonie natury. Rzeczywiście wolałbym uniknąć zdjęć tzw. z łazienki albo na tle firanki w pokoju gościnnym.

 

Jako właściciel tej strony zachęcam do pisania o C&R, ale proszę nie potępiajmy innych, a przede wszystkim nie oceniajmy.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jacku i inni - chyba nie doczytaliście mego postu. Ja nikogo nie potępiam i nie zamierzam wytykać palcami. 100% zgadzam się, że każdy ma prawo zabierać ryby, bo taki jestnadrzędny sens wędkarstwa. W przeciwnym razie nasze hobby to nic innego jak męczenie ryb, dla własnej przyjemności związanej z holem.

Mi chodziło tylko o to, że z powodów kiepskiej kondycji naszych łowisk, nie powinno się promować zabierania ryb, a wręcz przeciwnie. Skoro artykół, opis można okrasić zdjęciami żywych ryb, to nie widzę powodów aby pokazywać ludziom umarlaki. To ma na celu, pokazanie mniej doświadczonym, młodym kolegom, że można inaczej i nie wszystko musi trafić na patalnie. Podkreślę jeszcze raz - nie wszystko!

Zatem jeśli ktoś zabiera rybkę - jego sprawa. Media natomiast powinny promować C&R i już. Tak robi cały świat i oni też kiedyś zaczynali od fatalnej sytuacji. W naszych mediach wogóle się o tym nie mówi, nie dba się o ten wizerunek. Dlatego dla przeciętnego śmiertelnika kojarzymy się cały czas z kufajką, walonkami i gorzałką w ręku. NIc dziwnego, że nikt z decydentów nie siądzie do poważnych rozmów o ochronie czegokolwiek z takimi ludźmi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oczywiście nikogo nie można zmuszać do wypuszczania wszystkich ryb, ale można i należy namawiać.. Pstrągi to specyficzna sytuacja bo są po prostu smaczne (w przeciwieństwie do np. szczupaków, boleni, kleni, itp.).. Tym większa radość z darowania życia takiej rybce.. A zdjęcie z zabitą sztuką? Sami oceniliście - nie jest zbyt piękne choć okolica ładna.

 

W zeszłym sezonie złowiłem ok. 70 wymiarowych kropkowańców z czego około 20 przekroczyło długość 40 cm. Nie zabiłem ani jednego. Złowiłem też sporo szczupaków i również wszystkie wypuściłem.

Większość moich kolegów, którzy zabijali ryby powoli przekonuje się do C&R. Ale gadanie ich nie przekonało.. Najpierw zobaczyli jak sam wypuszczam i po kilku takich akcjach spróbowali.. To po prostu bardzo fajne uczucie.

Wypuszczenie ryby to frajda, ale nawrócenie błądzących to już wielka sprawa :lol:

 

W tym roku mam zamiar zabrać jednego ze złowionych pstrągów bo obiecałem koledze, że zrobię mu tatara ze świeżego potokowca.. Resztę znowu wypuszczę. Także bez ortodoksji, ale generalnie gorąco namawiam tych, którzy nie są przekonani - wypuszczanie ryb to po prostu super sprawa. B)

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie,

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hm... ciekawe... ale pamietaj ze powinna byc zlowiona regulaminowo, tzn.

 

- wedka dlugosci min. 30 cm

- gatunek nie moze byc w okresie ochronnym oraz powinien miescic sie w wymiarze ochronnym

- zdjecie musi byc na tle przyrody i ogolnie estetyczne

 

Mysle ze trudno bedzie w przypadku akwarium te warunki spelnic, ale mozesz probowac :mellow: :mellow: :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolejny patron NO KILLOWCÓW BALOO już mnie to słabi ,jak ktoś da jakieś zdjątko na forum to odrazu dostaje kazanie na temat jedynie słusznej sprawy NO KILL.Czy ty nie rozumiesz człowieku że ryby także się zjada a jak ci sie to nie podoba to nie wiem dlaczego ty łowisz ryby bo jeżeli męczysz ryby tylko dla własnej przyjemności to nie wiem kto tu jest gorszy. :( Ja nie zabieram pstrągów i sumów ale to nie oznacza że nie zabieram innych ryb sandacza czy okonia sobie nie odmówie ,dlaczego tak ,bo tak sobie kiedyś wymyśliłem.Każdy ma swoje poglądy i zasady ale nie rozumiem dlaczego narzucacie komuś swoje zasady .

Jeżeli niepodobają się wam takie zdjęcia to napiszcie jakie kryteria musi spełniać zdjęcie i już ,tylko obawiam się że niewielu by je spełniało,jedna ręka pod brzuszkiem druga za ogon w pozycji poziomej ręce obowiązkowo zwilżone i rybka uśmiechnięta :lol: .PO sesji zdjęciowej palnij w łeb a zdjęcie możesz z czystym sumieniem dać na forum i nikt się nie dowali bo jest NO KILL. :unsure:

Dlaczego nie negujecie zdjęc z łososiami i trociami przecież wszystkie dostają w łeb co im się należy a pstrągowi nie. :mellow:

To forum nie jest złe bo skoro codziennie tu zaglądam to chyba coś mi się tu jednak podoba ale potraficie skutecznie ludzi zniechęcać.

Ostatnio dołaczyli tu pan Andrzej i Jacek ,mają ogromną wiedze i duże doświadczenie oraz normalne podejście do tematu ryb i sprzetu .Tacy wędkarze mi sie podobają bo nie popadają w skrajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...