Skocz do zawartości

Twory Prida ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Złapałem grypę i ok kilku dni leżę w wyrze zamiast siedzieć przy wobkach to chociaż napiszę coś o akwarium z kleniami, może kogoś zainteresuje.

Pierwsza sprawa to prawdopodobnie za niecały miesiąc wrócą do domu albo zamieszkają u innego akwarysty, prawdopodobnie nie będzie mnie w domu przez zdecydowaną większość roku, stąd powyższe postanowienie.

 

Niedawno klenie znalazły sobie urozmaicenie diety, oprócz robali, muszek, płatków do karmienia ryb akwariowych i szybki zaczęły pochłaniać także trawę :)

Pierwsze zdjęcie sprzed miesiąca, drugie tydzień później, teraz roślina jest wygolona jeszcze przez pół. Żarcia im nie brakuje- to pewne.

 

7303659_dd.jpg7303660_20170126_093211.jpg

 

Kolejna kwestia to przyrost wielkości i masy. Jako, że ryby miały wszystkiego pod dostatkiem podrosły bardzo szybko. Największy osobnik miał coś koło 5cm jak go wpuściłem, teraz na 9cm. Pozostałem też podrosły, ale o 2-2,5cm.

 

Wczorajszy eksperyment dał mi trochę do myślenia w sprawie doboru wielkości przynęt na te ryby.

Żeby zbadać zachowanie kleni w stosunku do innych ryb nie było wyjścia jak wpuścić jakieś i się przekonać. Wybór padł na tzw. "płatki"- od 1,5cm do 2,5cm.

Jakieś 5 minut po wpuszczeniu nie było żadnej. Kleń 9cm zeżarł 2,5cm rybkę, atakował od głowy i wsuwał ją jak szczupak.

Po wpuszczeniu płatki wielkości 4,5cm wszystkie klenie rzuciły się na nią niczym piranie i atakowały wszystkie płetwy. Nie dałem im jej zamęczyć, ryba po minucie została wyciągnięta i wypuszczona w bezpieczne miejsce.

Jakie wnioski wyciągnąć? kto wie :) chyba powinienem wystrugać na próbę kilka 6cm robali powierzchniowych.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za gratulacje :) teraz zasuwam opić :D

 

Hejka.

Czy te chwosty przy tych wobkach ( kiełżykach) mają tłumić pracę czy są atraktorem ? 

 

Witam :)

Robiłem je z myślą o uatrakcyjnieniu wyglądu przynęty, ale podejrzewam, że i ją trochę przygaszą. W razie czego zamienię na zwykłe kotwy, zobaczę co powiedzą ryby ;)

Swoją drogą chyba spora grupa wędkarzy nie wierzy w skuteczność chwostów, uważają, że ich główną funkcją jest przyspieszenie procesu korozji kotwiczki :lol:

W sumie sam podchodzę do tematu z dystansem, chociaż krwisto czerwony chwost na obrotówce kilka razy otworzył mi wodę :ph34r:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas zaprezentować nowość przeznaczoną na konkurs charytatywny :)

W zamyśle przynęta przeznaczona do wolniejszego prowadzenia na bolenie.

Długość 7cm, praca jak na filmiku, lotność bez zarzutu.

W zestawie do licytacji będą dwie sztuki, jedna w barwie na foto, druga taka sama tylko brokat srebrny.

Nie wiem czy ktoś w Polsce robił coś takiego, jeśli nie to można mieć unikata w pudełku, a dodatkowo pomóc dzieciakom.

Pomysł nie jest w 100% mój, widziałem kiedyś coś podobnego u jakiegoś Japończyka, jakiś czas później wykonałem na czuja.

Z obciążeniem kombinowałem samodzielnie, myślę, że wyszło ciekawie.

 

7412984_20170211_105508.jpg

 

  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

W dalszym ciągu ciężko znaleźć czas na dłubanie, ale może na dniach coś ruszę :)

 

Żeby wątek mi całkiem mchem nie zarósł to garść historii Pride :D

 

Jeden z pierwszych woblerów- pstrąg potokowy :) malowany mazakami oraz korektorem, ster z płyty CD, lakier chyba domalux albo vidaron, stelaż przez całość z drutu miedzianego zaklejonego kropelką, dodatkowo zabezpieczony plasteliną, praca bardzo mocne X  B) przynęta powstała jakieś 7-8 lat temu.

 

7938789_17916418_120332000119778916_1313

 

Mikro boleniówka - troszkę bardziej przemyślana konstrukcja, było już obciążenie wewnątrz woblera, jak widać wszystko elegancko zabezpieczone szpachlą, oczka wkręty (już nie miedziane tylko z drutu dentystycznego), ster z poliwęglanu, malowany farbkami plakatowymi. Nawet skrzela zaznaczone! :)

Teraz najciekawsze- wobler łowił i to dość sporo :ph34r: jedna z moich lepszych przynęt w tamtym czasie, idealny na prześwietloną wodę z mocniejszym nurtem i niewielką głębokością (0,4m), wyciągał pstrągi z miejsc, w których nie miały prawa być :)

 

7938788_17901747_120332000149245039_6845

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kijanka jak żywa :).

Kojarzy mi też jako "wykrzyknik" albo "kropka nad i" (to może Miecugow :) ?).

A tak w ogóle to kropka i kreska w alfabecie Morse'a to "A". Może być więc też - wzorem "Big S-ów" Shakespeare'a - "Big A".

Bardzo ciekawe propozycje ;) gdybym robił je na większą skalę to pewnie zwróciłbym na nazwę większą uwagę, a tak to powstały dwie i dalej jedziemy już z innym tematem :)

 

Chociaż taki kiełż, okazał się na tyle łowną konstrukcją, że pojawia się u mnie od 3 lat bardzo systematycznie :) np. teraz, czasu na struganie jak na lekarstwo bo święta studia, ale coś wreszcie trzeba było ruszyć. Nie wiem kiedy to wykończę, ale zaczęte? zaczęte B)

 

7958606_17950006_120332000141097478_1397

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...