Skocz do zawartości

Ankieta-Czy jesteś za wprowadzeniem górnych wymiarów ochronnych ryb?


Myku1987

Rekomendowane odpowiedzi

Wynik ankiety przeprowadzonej przez gazetę Wiadomości Wędkarskie przeraził mnie. Tyle dobrego mówi się na temat górnych wymiarów ale jak życie pokazuje nie do wszystkich to dociera albo nie chcą aby to do nich dotarło. Jak widać po wyniki ankiety  nasze społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do tego aby w naszych wodach pływały ryby.

Zapraszam do głosowania.

http://www.ww.media.pl/?page=Structure&id=10&poll_id=11

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo jak będą górne wymiary to nie wszystko już będzie można beretować albo rybą zaczną być chowane po krzakach. W okręgu Gorzowskim są górne wymiary a i tak ludzie ich nie przestrzegają, mało tego co poniektórzy nawet o nich nie wiedzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Tyle dobrego mówi się na temat górnych wymiarów ale jak życie pokazuje nie do wszystkich to dociera albo nie chcą aby to do nich dotarło.

Tyle dobrego się o nich mówi? Ale gdzie? Jak chodzę ze spinem i spotykam wędkarzy nad rzeką, to nikt nic nie wie o górnych wymiarach.Czy poważnie autor cytowanej wypowiedzi myśli, że 80% wędkarzy czyta WŚ i jerkbait?

A z ciekawości zastanawiam się czy rybacy oficjalnie muszą przestrzegać wymiarów? Bo jeśli nagle wprowadzimy górny wymiar, to zdaje się, że oni zgodnie z prawem nie mogli by pałaszować szczupaka 90cm? Jeśli tak, to to nigdy nie przejdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za wprowadzeniem zasady(dla tych co muszą)zabierania tylko ryby do dziennego spożycia. Plus limit ilościowy,np.Sum-1szt na miesiąc,Szczupak,Sandacz-1szt na tydzień itd. Górny i dolny limit wymiarowy. Zakaz zabierania łososiowatych na wodach górskich. Regulacje także dotyczące ryb spokojnego żeru,oraz nakaz łowienia tylko na 1 wędkę.

A takie ankiety to mnie zupełnie nie interesują...tzw.działania pozorowane

Edytowane przez Ricci
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Ricci, takich i podobnych punktów widzenia widziałem już setki. One nic nie wnoszą poza tym, że są jakimiś tam punktami widzenia. Trochę jakby abstynenci debatowali nad umiarem w piciu. Ale prawo do głoszenia poglądów ma każdy, więc... nie ma problemu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę Panowie że pomimo pewnych różnic w postrzeganiu C&R i tzw "złotego środka" na jerkbaicie jest mimo wszystko elita etyczna . Szukamy przyczyn i sposobów na łowienie z rozsądkiem  i własnym sumieniem. Ale jest nas niestety garstka  w tym całym morzu zwanym wędkarstwem. swoimi postawami , chociażby nie wiem jakbyśmy się starali , tego świata nie naprawimy. Tutaj potrzebne są zmiany w prawie (RAPR) , mamy na to wpływ ale musimy ruszyć dupy, chodzić do koła, dostać się najpierw do zarządu Koła , potem do Zarządu Okręgu a potem do "Warszawki" czyli do ZG PZW. Już na etapie Zarządu Okręgu jesteśmy w stanie wnieść dużo dobrego , mamy realny wpływ na działanie , funkcjonowanie naszych wód.

Ale komu się to chce................?????!!!!!

Ja próbuję coś zrobić w swoim okręgu, próbuję zwołać choć 50 osób by mieć wpływ na pracę Koła i co ???? I frytki.............

Bo "nic się nie da zrobić , bo beton ...."  Gówno prawda Panowie.

Prawda jest tylko jedna: w pojedynkę naprawdę nic nie zdziałamy ale w kupie mości Panowie jest nasza siła.

Mamy jedną organizację wędkarską , wykorzystajmy ją zamiast ją kontestować. Nam , świadomym wędkarzom , się nie chce a wymagamy pracy od innych . Innym też się nie chce za bardzo , tym bardziej że to praca w większości za  tzw "Bóg zapłać" .

Idę o zakład że 95% użytkowników jerkbaita widzi swoje koło raz w roku - podczas opłacania składek .

Idźmy do Kół , powieśmy  plakat z zasadami C&R , siejmy tam a nie tutaj . Tutaj już zasiane, wzeszło i zbieramy plony. A tam jeszcze jest puszcza przedwieczna, najpierw musimy pokarczować , potem siać , siać i siać . I czekać aż zacznie delikatnie nasz siew plonować.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Czy poważnie autor cytowanej wypowiedzi myśli, że 80% wędkarzy czyta WŚ i jerkbait?

Tutaj leży sedno rozczarowania wynikiem ankiety, nam czasami na j.pl wydaje się, że Pana Boga za nogi złapaliśmy.

Dyskutujemy, snujemy plany i wizje, które już wkrótce przynieść mają wspaniałe zmiany, bogate łowiska, duże ryby, czystsze wody i hostessy w bikini z zimnym piwkiem na każdej główce. ;)

Problemem jest, że pomijając nas, mam na myśli głównie uczestników dyskusji, nawet nie forum, bo połowa na giełdzie siedzi, niewielu to czyta.

Biedny świat nie wie, jak my go tutaj reformujemy, przekształcamy i ile dobra przelewa się przez wątki. :)

 

Brutalna prawda jest taka, że nie tak to wygląda za progiem, zmiany są wprowadzane powoli, o zmiany się walczy w kołach, zmiany to realni ludzie, ich prywatny czas i pieniądze, są tutaj na forum, nie chcę podawać nicków, ale każdy kto śledzi wątki łatwo zgadnie.

Chłopaki więcej dobrego robią społecznie jedną rundką nad ukochaną rzeką, niż my tutaj, debatując.

Oczywiście nie oznacza to, że te rozmowy żadnego skutku nie mają, mają czasem nawet spory wpływ na jednostki, niestety nie globalny, jakbyśmy to sobie chcieli widzieć. ;)

 

 

 

Edit. Jak zwykle za długo pisałem i @staszek już pogonił temat do przodu :) .

Edytowane przez Dagon
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie natomiast wynik ankiety o ile jest niepokojący o tyle niesie światło nadziei. Bowiem 10 % jednak jest świadomych, 10 % chce zmian i rozumie ich potrzebę. To jest tylko i aż 10 %. To się robi powoli realna siła z którą można zacząć działać. Pytanie tylko na ile czytelnicy WW są odzwierciedleniem społeczności łowiących? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie natomiast wynik ankiety o ile jest niepokojący o tyle niesie światło nadziei. Bowiem 10 % jednak jest świadomych, 10 % chce zmian i rozumie ich potrzebę. To jest tylko i aż 10 %. To się robi powoli realna siła z którą można zacząć działać. Pytanie tylko na ile czytelnicy WW są odzwierciedleniem społeczności łowiących? 

 

A ile w tym "samouwielbienia"? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kupie możemy zrobić tylko...
Dla naszego "kochanego" związku liczy się tylko KASA. Nie zapominajmy, że jesteśmy jego klientami, a 90% klientów zabiera ryby i łowi ryby głównie z przyczyny pozyskania świeżego mięska i nie mam tylko na myśli "mięsiarstwa" ale i niestety pewnego rodzaju rutynę większości łowiących. A związek o swoich klientów w pewien sposób dba, dba w taki właśnie sposób, że nie wprowadza górnych wymiarów, nie zamyka pewnych obszarów wody ( szczególnie mam na myśli zimowiska ), które są bardzo eksploatowane w sposób karygodny, nie wysyła kontroli, świadomie pobłaża kłusolom etc. Tak Drodzy koledzy, niestety tak wygląda sytuacja w Sieradzkim. Wszystkie pomysły niosące poprawę zostawały odrzucane, tłumacząc że biedny gumofilc nie będzie miał gdzie łowić, tym samym logicznym jest, że nie wykupi karty, czyli klient stracony.
Rybacy ze zb. Jeziorsko ( PZW Sieradz ), wystraszeni tym, że garstka ludzi zaczyna się ich poczynaniami interesować wystąpili o pozwolenie stawiania siatek w rezerwacie... ( choć i tak zawsze stawiali i to w okresie tarła większości ryb ) . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno było się spodziewać innego wyniku jeśli pytanie brzmiało tak jak brzmiało, a do wyboru było tylko TAK i NIE. To nie żadna ankieta tylko sonda. Myślę, że gdyby gdyby zrobić prawdziwą ankietę, w której znajdowały by się pytania związane z potencjalnymi korzyściami, wynik byłby inny. Ponadto, większa ilość pytań dałaby odpowiedź dlaczego grupa będąca na Nie taka jest i wtedy było by wiadome w jak przekonywać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się ze ta ankieta była przeprowadzona w 2010 lub 2011 roku parząc na spis ankiet (ukazała się ona przed ankietą dot. wyników w 2011 roku). Uważam że nawet WW się trochę zmienia co wywiera również jakiś tam wpływ na czytujących to pismo wędkarzy. Ja czytam i się nie wstydzę. Zauważyłem, szczególnie w ostatnim numerze brak zdjęć z rybami na tle pięknych późnogierkowskich kafelków kuchennych bądź łazienkowych. Wszystkie zdjęcia z  rybami zgłaszanymi zrobione nad wodą. 

 

Sądzę że jeśli ankieta przeprowadzona zostałaby w tym roku jej wyniki byłyby znacznie lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że gdyby gdyby zrobić prawdziwą ankietę, w której znajdowały by się pytania związane z potencjalnymi korzyściami, wynik byłby inny. Ponadto, większa ilość pytań dałaby odpowiedź dlaczego grupa będąca na Nie taka jest i wtedy było by wiadome w jak przekonywać. 

Grupa, która jest na NIE, z pewnością nie chciała by odpowiadać na pytania postawione w ankiecie. Chyba, że za flaszkę :lol:

 

P.S. Już widzę tego dziadka z gruntówką jak do niego z ankietą podchodzę. "Panie, jakie ku....wa górne wymiary, sp..dalaj pan stąd" :D

Edytowane przez SPIDERLING84
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawde poważnie traktujecie jakiekolwiek wyniki jakiejkolwiek sondy(ankiety,jak kto chce) przeprowadzonej przez tubę propagandową PZW.Naprawdę wierzycie że gdyby proporcja wyników była odwrotna to taki organ jak WW,pozostający na garnuszku PZW,opublikowałby je?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...