Aleksander Więcek Opublikowano 5 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2014 (edytowane) . Edytowane 3 Listopada 2014 przez ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mari Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Owady mają tylko część cyklu życiowego w wodzie, pstrągi cały. Jeżeli już chcesz przenosić wymagania środowiskowe na pstrągi, to musisz odnieść się do występowania w wodzie głowaczy, czy strzebli. Jeżeli są, to z wysokim prawdopodobieństwem można stwierdzić, że środowisko jest O.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aleksander Więcek Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 (edytowane) . Edytowane 3 Listopada 2014 przez ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Mam pytanie dotyczące odławiania Pełcznicy.Na czym te odławianie polega,jakie ryby udało sie odłowić,bo wiem z doświadczenia że w dolnym odcinku śą pstrągi i inne gatunki ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kingfisher Club Krzysiek W Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Pełcznica jest bardzo zanieczyszczona ściekami z Wałbrzycha i Świebodzic, ale w dolnym odcinku odłowiono strzeble potokowe (jak one sobie tam radzą?!? nie mam pojęcia) - cierniki i czebaczki. Na niektórych odcinkach są już tylko czebaczki. Proszę, sprecyzuj, czy chodzi Ci o metodykę prowadzenia badań, czy zasadę działania aparatu połowowego. Generalnie badanie polega na odłowieniu ryb na określonym odcinku, zebranie danych do analizy, np. ilość gatunków, liczebność, wielkość i masa osobników, płeć itp. i ponownym wypuszczeniu ryb w miejsce ich odłowienia, w dobrej kondycji, co uzyskuje się stosując odpowiednią aparaturę połowową i zasady postępowania ze złowionymi rybami. W dolnym odcinku pstrągi mogą się pojawiać okresowo wchodząc do Pełcznicy ze Strzegomki, ale stale tam nie występują. Z kolei ostatnie stwierdzone pstrągi w Strzegomce odnotowaliśmy w Stawiskach. W m. Morawa już nie było po nich śladu, aż do m. Stoszyce, gdzie odłowiliśmy 2 szt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Z kolei ostatnie stwierdzone pstrągi w Strzegomce odnotowaliśmy w Stawiskach. W m. Morawa już nie było po nich śladu, aż do m. Stoszyce, gdzie odłowiliśmy 2 szt.Istny szał ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kingfisher Club Krzysiek W Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) To prawda:( Ale są tez odcinki Strzegomki, gdzie na 100mb rzeki złowiliśmy od 48 do 345 szt! Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez Kingfisher Club Krzysiek W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kingfisher Club Krzysiek W Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Z kolei na jednym z odcinków było ich zaledwie kilkanaście, ale za to wszystkie o masie powyżej 300g... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) To prawda:( Ale są tez odcinki Strzegomki, gdzie na 100mb rzeki złowiliśmy od 48 do 345 szt!Toż to kraina miodem i mlekiem płynąca. Dwie twarze Strzegomki. Ja znam tylko tą pierwszą. Twarz, oczywiście. Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez Erin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mo-chu Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Wczoraj zrobiłem odcinek Strzegomki od Skarzyc do Pastuchowa - zero totalne... jak w polskim filmie- nuda .nic się nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Wczoraj zrobiłem odcinek Strzegomki od Skarzyc do Pastuchowa - zero totalne... jak w polskim filmie- nuda .nic się nie dziejeŻywy dowód na profesjonalnie prowadzoną gospodarkę przez pzw Wrocław. , ale spacerek zasze miód malina. Ja też tak mam na Strzegomce. Nuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Ja w tym roku mam już dwa na Strzegomce,a zeszłym roku żadnego.Ale czasem jak dopisze szęście to można sie zdziwić.Interesuje mnie czy podczas odłowów łapaliście małe pstragi mogące pochodzić z naturalnego tarła, bo ja spotykalem tylko wieksze ryby jakby ze. starych zarybień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kingfisher Club Krzysiek W Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Ja w tym roku mam już dwa na Strzegomce,a zeszłym roku żadnego.Ale czasem jak dopisze szęście to można sie zdziwić.Interesuje mnie czy podczas odłowów łapaliście małe pstragi mogące pochodzić z naturalnego tarła, bo ja spotykalem tylko wieksze ryby jakby ze. starych zarybień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kingfisher Club Krzysiek W Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 łapaliśmy właściwie pełną rozmiaròwkę. Najmniejsze miały po 8 cm, największe ok 40-45. Podczas odłowòw często okazuje się, że ryby są, ale nie potrafimy się im dobrać do skóry. Są też odcinki, które pozornie wyglądają zachęcająco, ale rybom nie pasują. Strzegomka jest zarybiana tylko czy ktoś bada efektywność tych zarybień? Nie sądzę. Ale powolutku. Wspólnie dojdziemy i do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aleksander Więcek Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 (edytowane) . Edytowane 3 Listopada 2014 przez ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Ja pamiętam Strzegomkę jako rzekę bez życia, która wpadając w Samotworze do Bystrzycy wycinała jeszcze życie na odcinku 2-3 km rzeki. Taki czarny ściek płynął jeszcze w latach 90-tych. Około 2005 roku, woda w Strzegomce była już na tyle czysta, że na przyujściowym odcinku pełno było klenia. Jeśli chodzi o pstrągi w Strzegomce to okręg wałbrzyski PZW, jest dość mocno wkurzony na nasz okręg wrocławski, z powodu braku odpowiednich zarybień. Jasne. Wkurzony. Jakoś nie widać inicjatywy u Wałbrzycha na ich flagowych rzekach górskich, a czepiają się braku zarybień Strzegomki. Czyżby zasada " niech zarybiają inni " miała tu miejsce ? Na 100% TAK ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aleksander Więcek Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 (edytowane) . Edytowane 3 Listopada 2014 przez ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Kilka dni temu widziałem jakiegoś pana śmigającego ze sznurem pod samym prawie mostem przy rondzie w Strzegomiu. Ciekawe, jak tam z rybkami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek O Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Kilka dni temu widziałem jakiegoś pana śmigającego ze sznurem pod samym prawie mostem przy rondzie w Strzegomiu. Ciekawe, jak tam z rybkami...Pstrążki, lipionki i okonki. To podstawowe rybki. Jednak jeżeli ktoś łowi tam świadomie ( i w dodatku nie pierwszy raz ) to z premedytacją nastawia się na łowienie ryb niewymiarowych. Nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drago75 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Ja można tak powiedzieć, 20-30 lat temu wychowałem się w okolicach Strzegomki bardzo często będąc na odcinku od Dobromierza do Strzegomia. Pstrągów była tam wtedy mnóstwo. Nie raz widziałem jak miejscowi kłusowali (metody pominę milczeniem by nie dawać wskazówek) kropki 40-60cm w wiaderkowych ilościach. Na kamiennych progach, które były przegrodzone niżej kamieniami tworzyły się baseny gdzie pływały naprawdę ładne ryby. Byłem nie tak dawno na tej rzeczce i wygląda ona jak cień tego co kiedyś było, teraz to trochę taki zarośnięty strumyk. Wody mało, a co do ryb się nie wypowiem. Widziałem tylko jednego pstrąga w rynnie koło szkoły na przeciwko cmentarza. Wyglądał wręcz surrealistycznie. Ale to też było dwa lata temu, a potem ten odcinek podobno też zmasakrowali melioranci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kingfisher Club Krzysiek W Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 (edytowane) Koledzy! Nasze spotkanie organizacyjno - informacyjne zbliża się wielkimi krokami. Odbędziemy je w plenerze, gdzieś nad Bystrzycą (uzgadniamy lokalizację), ponieważ połączymy je z zarybieniem. Ponieważ decyzja o dacie zarybienia jeszcze w okręgu nie zapadła otrzymaliśmy informację, ze na co najmniej tydzień przed nim zostaniemy powiadomieni. To niestety powoduje, ze sami również nie będziemy mieć więcej czasu, by Was poinformować. Utrudnia to bardzo organizację, bo musimy mieć kilka scenariuszy, ale nie chcemy odpuszczać sobie udziału w zarybieniu, bo uważamy, że dzięki temu nasze spotkanie zyska na atrakcyjności, a poza tym zapoczątkuje nowy etap w życiu okręgu.Chodzi o to, żeby wszyscy wędkarze mieli możliwość wykonywania prac zarybieniowych, jeżeli mają taką wolę wg zasady "nic o nas bez nas".Ponieważ pstrąga i lipienia nie ma w dotychczas obowiązującym operacie (wprowadzone zostaną dopiero tuż przed rokiem 2015, kiedy ruszy nasze łowisko górskie) zarybimy Bystrzycę gatunkami przyjaznymi naszym planom, a mianowicie brzana i świnką. Będą stanowiły dobre towarzystwo dla naszych kropkowańców.Co do zarybień odcinka górskiego - uzgodniliśmy z okręgiem, ze do wody trafią same rosłe ryby. Nie będzie zarybiania wylęgiem, który przez ogromną populację drobnego okonka mógłby zostać pożarty w mgnieniu oka. Pstrągi potokowe będą miały wymiar od 22 cm w górę, lipienie od 30 cm w górę. Ośrodek zarybieniowy w Szczodrem będzie też wymieniał stado zarodowe potokowców i postaramy się, żeby ryby, które już wielokrotnie wykorzystano w sztucznym tarle trafiły do Bystrzycy. A są tam okazy blisko siedemdziesięciocentymetrowe! Zdemoluja na pewno nie jeden zestaw!O maksymalnych wartościach zarybieniowych poinformujemy Was być może już na spotkaniu (operaty są w trakcie opracowania), ale już teraz mogę powiedzieć, że rocznie do wody może trafić maksymalnie do 0,5 tony wymiarowego lipienia, 40 000 szt pstrągów potokowych dwulatków (20 - 24 cm), a dodatkowo, co jeszcze jest w fazie uzgadniania z ministerstwem - do 4 ton tęczaków o wymiarze "handlowo - konsumpcyjnym". O wpuszczaniu tęczaków, które są gatunkiem obcym, zadecyduje właściwy minister. Uważamy, że są one rybami atrakcyjnymi wędkarsko, tanimi w produkcji i dodatkowo pozwolą nam załagodzić konflikty z przeciwnikami zasady złów i wypuść, którym umożliwimy zabranie tej właśnie ryby z łowiska. Ponadto mamy nadzieję, że tęczaki jako ryby o mniejszym zapotrzebowaniu na tlen od potokowców zajmą w naszej rzece mniej atrakcyjne stanowiska w jej dolnym biegu. Ewentualne zarybienie tęczakiem musi być jednak wykonane szczepem jednośrodowiskowym. Są bowiem dwa szczepy pstrągów tęczowych. Jedne od razu po w puszczeniu obierają kierunek na morze, inne są raczej "stacjonarne" i te właśnie chcemy u siebie mieć. Obecność tęczaków zmniejszy znacznie presje na potokowce, tym bardziej, że tęczaki zazwyczaj jako pierwsze wychodzą do przynęty.Koledzy, to tyle informacji na teraz. Niestety do pisania na spokojnie mogę usiąść dopiero wieczorem. Przepraszam za pospiech i wynikające z tego ewentualne błędy. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, Do usłyszenia! Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez Kingfisher Club Krzysiek W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Czyli rozumuję, że będzie to odcinek "no kill" z wyłączeniem jedynie tęczaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kingfisher Club Krzysiek W Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Czyli rozumuję, że będzie to odcinek "no kill" z wyłączeniem jedynie tęczaka?Trudno napisać wszystko. Zasady na wodzie górskiej można co roku zmieniać. Nie można ich zmieniać w trakcie roku. Najchętniej już dziś określilibyśmy czy będzie to woda no-kill, czy obejmiemy tą zasadą cały odcinek górski, czy tylko jakiś wybrany odcinek. Podobnie z OS-em, który - mamy nadzieję - kiedyś powstanie. Nie wiemy jeszcze jak będą zachowywać się ryby, gdzie im będzie najlepiej, gdzie stworzyć matecznik. To pokaże praktyka i badania okresowe. Ale, że operaty powstają w tym roku, a obejmują okres dziesięcioletnie, w którym już niewiele da się zmienić musimy przewidzieć wszystko. Do jesieni musimy podać zasady wędkowania na całym odcinku górskim. Jest zatem czas by wysłuchać wszystkich zainteresowanych i uwzględnić wszystkie rozsądne propozycje. Dla nas wprowadzenie no-kil na całym odcinku, z wyłączeniem tęczaka (ale tylko poza OS-em) jest do przyjęcia. Są jednak wędkarze dalecy od takiego podejścia i wydaje mi się, że w jakimś zakresie głosy takie należy uwzględnić. Umieszczenie odpowiednich zapisów w operatach da nam taką możliwość. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 W takim układzie dość często będzie się łowić z drugiego rzędu ! Już widzę ten najazd ! Nowe hasło to " Wszyscy jesteśmy drużyną narodo...." , oj wszyscy jesteśmy pstrągarzami ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woder Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Trzeba dodać ,że zarybienia będą się odbywały na nowo wychodowanym gatunku pstrągów , jest to gatunek trujący i jadowity. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.