bjpol Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 taaaaaa, my wyginiemy, a oni będą zawsze, nawet (a może zwłaszcza) po wojnie nuklearnej .... i albo będziemy ich traktować jak partnerów, kogoś z kim wspólnie można dbać o wody (np. ganiając kłusoli), albo będziemy ich traktować jak wroga ...... rugować z rzek i jeziorek, aż sami zamienią się w kłusowników .... a to chyba nie o to chodzi ..... J. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SławomirW Opublikowano 25 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2015 Coś od pół roku cicho w sprawie ? Ktoś się orientuje o co chodzi ?Podobno cała akcja padła ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelHERP Opublikowano 25 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2015 Chyba nie padła. Może na forum o tym cicho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SławomirW Opublikowano 25 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2015 Ich strona jakby umarła. Miały być zarybienia brzanami, świnkami i nic.Po za tym w sklepie wędkarskim słyszałem, że jakieś osoby z klubu dostały się do zarządu i .....po rewolucji.Szkoda by było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 25 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2015 (edytowane) A na każdym większym zakolu "krainy pstrąga i lipienia" widełki do wędek, wcale nie nowe...Identycznie było z Widawą jak odcinek od Zbytowej do Chrząstawy zrobiono wodą pstrągową. Edytowane 25 Lipca 2015 przez FidoAngel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SławomirW Opublikowano 26 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2015 Rzeczywiście sprawa Widawy to była totalna porażka podparta prywatą. Może trochę naiwnie sądziłem, że z Bystrzycą może być inaczej. Co do "widełek" to rzeczywiście są wszędzie. Stworzono "nową krainę" tylko na papierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mucha12 Opublikowano 26 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2015 Sprawa Bystrzycy chyba od początku miała drugie dno. W sklepie wędkarskim też słyszałem, a potem sprawdziłem na stronie Okręgu. Faktycznie ludzie z Klubu są w Zarządzie, jeden nawet jest przewodniczącym komisji zarybiania. A wisienką na torcie jest prezes tego klubu, został zastępcą dyrektora w okręgu. Chyba w nagrodę. Faktycznie wiedzieli co robią, prywata i tyle. Moralnie, sytuacja bardzo dwuznaczna. Czysty nepotyzm. Pasja, czy cel był z góry określony. Zresztą wędkarze bardzo negatywnie ocenijają to wszystko. A tu taka ciekawostka http://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=18097&sid=5afdee57034c47dda9ee7691d156a685. Niedawno trafiłem na tą stronę, po burzliwej rozmowie z kolegami, kiedy broniłem ludzi z klubu.Powiedzieli mi, żebym sobie poczytał. Coś wstrętnego. Niestety, musiałem z wielką przykrością przyznać moim kolegom rację. To oni mieli rację a nie ja. Ciekawe, czy teraz prezes poda na forum wysokośc swojej pensji, z pełną pasją dyskutował o poborach swojego poprzednika.Ciekawe skąd znał jej wysokość? To są raczej tajne informacje, znane tylko w księgowości i przełożonym, czy dostał upoważnienie na ujawnianie takich danych na publicznych stronach internetowych? Jeżeli nie, to Zarząd powinien podać go do sądu oraz zażądać, aby podał swoje źródło informacji, jeżeli podane dane są prawdziwe lub zbliżone do prawdy. Ale cóż, kolesiom nie robi się krzywdy.Poza tym sobie, jako człowiekowi wystawił najgorsze świadectwo. Jak można, pod amoninowym nickiem, opisywać ludziom z całej Polski innych, potencjalnych kolegów, przecież tak się tradycyjnie nawzajem nazywamy. Do tego, gdzie jest weryfikacja tych informacji? . Wszystko wskazuje na pomówienia.Taki jest ten nasz wędkarski, polski światek.Przykre.Ja też naiwnie śledziłem ten wątek i ich stronę na fb. Lepiej jednak zmądrzeć i dostrzeć. Wielkie zarybianie i od razu wielki awans. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SławomirW Opublikowano 26 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2015 Zarybienie takie wielkie nie było. Wiem bo byłem na tych zarybieniach.Dlatego liczyłem na ciąg dalszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 27 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 (edytowane) Sprawa Bystrzycy chyba od początku miała drugie dno. W sklepie wędkarskim też słyszałem, a potem sprawdziłem na stronie Okręgu. Faktycznie ludzie z Klubu są w Zarządzie, jeden nawet jest przewodniczącym komisji zarybiania. A wisienką na torcie jest prezes tego klubu, został zastępcą dyrektora w okręgu. Chyba w nagrodę. Faktycznie wiedzieli co robią, prywata i tyle. Moralnie, sytuacja bardzo dwuznaczna. Czysty nepotyzm. Pasja, czy cel był z góry określony. Zresztą wędkarze bardzo negatywnie ocenijają to wszystko. A tu taka ciekawostka http://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=18097&sid=5afdee57034c47dda9ee7691d156a685. Niedawno trafiłem na tą stronę, po burzliwej rozmowie z kolegami, kiedy broniłem ludzi z klubu.Powiedzieli mi, żebym sobie poczytał. Coś wstrętnego. Niestety, musiałem z wielką przykrością przyznać moim kolegom rację. To oni mieli rację a nie ja. Ciekawe, czy teraz prezes poda na forum wysokośc swojej pensji, z pełną pasją dyskutował o poborach swojego poprzednika.Ciekawe skąd znał jej wysokość? To są raczej tajne informacje, znane tylko w księgowości i przełożonym, czy dostał upoważnienie na ujawnianie takich danych na publicznych stronach internetowych? Jeżeli nie, to Zarząd powinien podać go do sądu oraz zażądać, aby podał swoje źródło informacji, jeżeli podane dane są prawdziwe lub zbliżone do prawdy. Ale cóż, kolesiom nie robi się krzywdy.Poza tym sobie, jako człowiekowi wystawił najgorsze świadectwo. Jak można, pod amoninowym nickiem, opisywać ludziom z całej Polski innych, potencjalnych kolegów, przecież tak się tradycyjnie nawzajem nazywamy. Do tego, gdzie jest weryfikacja tych informacji? . Wszystko wskazuje na pomówienia.Taki jest ten nasz wędkarski, polski światek.Przykre.Ja też naiwnie śledziłem ten wątek i ich stronę na fb. Lepiej jednak zmądrzeć i dostrzeć. Wielkie zarybianie i od razu wielki awans.Co niektórzy nawet załapali się na etacik przy łowisku PZW w Szczodrem. Najśmieszniejsze, że ta cała "akcja" zakończyła się wspaniałym artykułem promująco-lanserskim w "WŚ" Edytowane 27 Lipca 2015 przez Erin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mucha12 Opublikowano 27 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 To jeszcze ktoś oprócz prezesa klubu załatwił sobie etacik w PZW? Kto? Czy to chodzi o to łowiskio w Szczodrem przy Ośrodku Zarybieniowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plecha Opublikowano 29 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 No faktycznie to chyba martwy ten zimorodek. A zapowiadało się na coś dobrego. Sam mieszkam nad bystrzycą i widuję tu różne "cuda" . Wyciągałem już siaty z wody,potykałem o kable i akumulatory a teraz na Jarnołtowie facet buduje sobie bazę szambiarek i zlewnię, zasypując przy okazji starorzecze Bystrzycy. Taki "prawdziwy " klub by się bardzo nad bystrzycą przydał żeby choć trochę ogarnąć tą całą sytuację. Ehhh może kiedyś ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SławomirW Opublikowano 29 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 (edytowane) Ciężko będzie zebrać ekipę na.......... kiedyś.Zwłaszcza jak pamięta się "dowódców" wchodzą po plecach swoich "żołnierzy" w celu osiągania własnych korzyści.No niestety ludzie poświęcali swój prywatny czas by było normalniej na naszych wodach.Choć jak ktoś chce to może nadal "polubić" kingfisher club Wrocław na facebuku. SIARA !!! Edytowane 29 Lipca 2015 przez SławomirW 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ixi Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2015 (edytowane) Bycie w klubie, to współtworzenie czegoś wyjątkowego, wnoszącego pewną nową jakość, wraz z innymi ludźmi o podobnym spojżeniu na wędkarstwo, nowoczesne wędkarstwo, uprawiane przez osoby o usposobieniu zgoła innym niż chłopa pańszczyźnianego czy radzieckiego kołhoźnika. Chcemy poprostu móc łowić ryby, cieszyć się nimi, opiekować. Spotykać się, kształcić, ksztaltować postawy, doskonalić. Działać w oparciu o wyniki badań naukowych, tylko te dobre doświadczenia uzykownika rybackiego wód jakim jest PZW, doświadczenia własne. Szczgóły zawarte w regulaminie klubu niebawem przekażemy wszystkim zainteresowanym. Ale każdy kto chce w klubie być musi sobie zadać pytanie czy chce na prawdę coś zrobić dla naszych wód, czy chce czerpać wyłącznie profity. My szukamy tych pierwszych. Klubowicze będą sie spotykać na zamkniętych wykładach, warsztatach, imprezach integracyjnych. Będą współdecydować o losach Bystrzycy, brać udział we wszelkich organizowanych przez klub działaniach i spotkaniachch. A co do innych dodatkowych kożyści (w dobrym tego slowa znaczeniu) to napewno będą, ale nie czas i miejsce o tym mówić na forum. To sprawa wewnętrzna klubu i tylko członków ona dotyczy. Bycie w klubie to bycie w pewnego rodzaju elicie.Takie właśnie mamy elity w Naszym okręgu. Ocenę pozostawiam innym. Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez ixi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K-Pon Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2015 (edytowane) Witam. Jako popełniający wątek na Pogawędkach, widząc link do niego wyjaśniam.Dane spastingera uzyskałem z formularza, który przez jakiś czas był widoczny. Był to adres @ z nazwiskiem. Proponuję zwrócić uwagę na daty wpisów. Już w październiku a nawet przypuszczam, że wcześniej plan był gotowy. Trzeba było jedynie zniszczyć reputację osób niewygodnych i się ich pozbyć. Jak życie pokazało zrobiono to z sukcesem. Jest oczywiste, że prezes klubu nie działa sam. Niejednokrotnie pisał o swoich ludziach z Zarządzie. Na koniec pozwolę sobie wkleić cytat jednego z pierwszych postów, który miał propagować działalność klubu:Takie właśnie mamy elity w Naszym okręgu. Ocenę pozostawiam innym.Zamień Klub na Zarząd Okregu i masz szczerą, prawdziwą wypowiedź. Autor tej wypowiedzi nic nie skłamał Bycie w klubie, to współtworzenie czegoś wyjątkowego, wnoszącego pewną nową jakość, wraz z innymi ludźmi o podobnym spojżeniu na wędkarstwo, nowoczesne wędkarstwo, uprawiane przez osoby o usposobieniu zgoła innym niż chłopa pańszczyźnianego czy radzieckiego kołhoźnika. Chcemy poprostu móc łowić ryby, cieszyć się nimi, opiekować. Spotykać się, kształcić, ksztaltować postawy, doskonalić. Działać w oparciu o wyniki badań naukowych, tylko te dobre doświadczenia uzykownika rybackiego wód jakim jest PZW, doświadczenia własne. Szczgóły zawarte w regulaminie klubu niebawem przekażemy wszystkim zainteresowanym. Ale każdy kto chce w klubie być musi sobie zadać pytanie czy chce na prawdę coś zrobić dla naszych wód, czy chce czerpać wyłącznie profity. My szukamy tych pierwszych. Klubowicze będą sie spotykać na zamkniętych wykładach, warsztatach, imprezach integracyjnych. Będą współdecydować o losach Bystrzycy, brać udział we wszelkich organizowanych przez klub działaniach i spotkaniachch. A co do innych dodatkowych kożyści (w dobrym tego slowa znaczeniu) to napewno będą, ale nie czas i miejsce o tym mówić na forum. To sprawa wewnętrzna klubu i tylko członków ona dotyczy. Bycie w klubie to bycie w pewnego rodzaju elicie. Edytowane 1 Sierpnia 2015 przez K-Pon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mucha12 Opublikowano 2 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2015 (edytowane) Faktycznie na łowisku w szczodrem ma etacik człowiek z KIngfisher. Z tego co mówią jest to bliski znajomy prezesa czyli dyrektora jest też w zarządzie pzw we Wrocławiu. Ciekawe ilu jeszcze z klubu załatwiło sobie pracę lub załatwi w pzw? Na łowisku dziwne rzeczy mówią, o wędzonych rybach i innych rzeczach. Bycie w klubie, jak to pisał prezes faktycznie jest bycie w elicie- nie daj losie takich elit- i faktycznie o dodatkowych korzyściach rozmawiają w wąskim gronie i jak widać niektórzy już te dodatkowe korzyści zyskali.Tylko obciach.Samemu mi głupio że tak propagowałem ich działania. Jak to pisał Sławek- SIARA, PANIE SIARA!! Edytowane 2 Sierpnia 2015 przez Mucha12 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielony Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Zawiść!Czytając powyższe to jedyne słowo, które mi przychodzi na myśl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2015 (edytowane) Zawiść!Czytając powyższe to jedyne słowo, które mi przychodzi na myśl.No pewnie, że zawiść !Przecież każdy chciałby taki ciepły etacik ! A tak na poważnie kolego @Zielony to z faktami ciężko się dyskutuje...choć jak widać można. Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez Erin 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielony Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Gdyby w innych okręgach podobnie jak we Wrocławiu młodzi wygryźli beton to być może jakość PZW byłaby zupełnie inna. Mnie wcale nie dziwi, że zatrudniają na jakichś stanowiskach zaufanych ludzi zamiast takich, którzy jeszcze zanim cokolwiek zrobią to okazują się być klakierami, kłamcami czy judaszami, którzy przy byle okazji wbiją nóż w plecki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mucha12 Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2015 (edytowane) Gdyby w innych okręgach podobnie jak we Wrocławiu młodzi wygryźli beton to być może jakość PZW byłaby zupełnie inna. Mnie wcale nie dziwi, że zatrudniają na jakichś stanowiskach zaufanych ludzi zamiast takich, którzy jeszcze zanim cokolwiek zrobią to okazują się być klakierami, kłamcami czy judaszami, którzy przy byle okazji wbiją nóż w plecki.Czyli uważasz Zielony że wygryzanie to jest metoda. A może nalezy stanąć do uczciwej konkurencji o stanowisko. Obsamarowywanie dyrektora, który stał na drodze do awansu, podniecanie się Jego zarobkami na forum internetowym jest według Ciebie ok.Jeżeli tak , to nie chciałbym znać cię w realu. Ciekawe kto w tym przypadku jest klakierem, kłamcą i judaszem.Nie wiem jakTy, ale ja lubię swoją gębę i chcę codziennie rano przy goleniu patrzeć w lustro bez obrzydzenia. Może dlatego Pan TWW nosi taką okazałą brodę? I jego szef może też niedługo zapuści?A tu Zielony przeczytaj ze zrozumieniem, chyba że jesteś takim samym typem jak spastingerhttp://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=18097&sid=bc32797bb0c237df96c06ce5bd9549f0tylko czytaj powoli, może zrozumiesz!Jeszcze jedno pytanie czy sadzisz że wszyscy pracujący na rzecz Bystrzycy wiedzieli że pracują na osobisty cel prezesa. Niech powie to swoim żołnierzom prosto w twarz i przypomni sobie swoje płomienne mowy, jaki to jest bezinteresowny i ile poświęcił dla pracy na Bystrzycy ile w tym to miało być celów naukowych?Na pewno mniej niż większośc pracujących, poświęcających swój prywatny czas. Na pewno nie był w porządku wobec nas, szaraczków, teraz widać nic nie podejrzewającej siły roboczej. My nie pozowaliśmy do zdjęć, niczym celebryci, tylko faktycznie chcieliśmy coś zrobić i robiliśmy czarną robotę. Trzeba było uczciwie postawić sprawę, to może teraz nie byłoby tej miażdżącej oceny. To rozgoryczenie nie ma nic wspólnego z zawiścią. Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez Mucha12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SławomirW Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Gdyby w innych okręgach podobnie jak we Wrocławiu młodzi wygryźli beton to być może jakość PZW byłaby zupełnie inna. Mnie wcale nie dziwi, że zatrudniają na jakichś stanowiskach zaufanych ludzi zamiast takich, którzy jeszcze zanim cokolwiek zrobią to okazują się być klakierami, kłamcami czy judaszami, którzy przy byle okazji wbiją nóż w plecki.Nowy czy stary to zawsze BETON ! Parcie na kaskę i władzę w pzw jest ogromne. Nic nie dające zasiadanie w zarządach pzw to nieodłączny schemat działania.We Wrocławiu dodatkowo nakręcono coś czym nie jest i coś co niczym nie będzie. Bronienie kolegów też powinno mieć swoje granice. Tym bardziej w takiej sytuacji.No chyba, że jako kolega i były członek zarządu innego okręgu ma pan w obowiązku bronić swojaków ! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielony Opublikowano 4 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2015 Na tyle mocno, dawniej wdepnąłem w struktury pzw, że teraz odczytuję wyraźnie i propagandę i przedwyborczą kampanię.Takich jak ja we władzach okręgu nie lubią bo chciałem coś robić i nawet wiele się udało. Odcinki no kill, ograniczenia w limicie miesięcznym, budowa tarlisk.....Zetem pozwólcie,że nie będę się z Wami bawił w kopaninę.Pozdrawiam i życzę powrotu do rzeczywistości.ps. Mam czyste sumienie więc śmiało możecie szukać na mnie haczyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mucha12 Opublikowano 4 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2015 (edytowane) Na tyle mocno, dawniej wdepnąłem w struktury pzw, że teraz odczytuję wyraźnie i propagandę i przedwyborczą kampanię.Takich jak ja we władzach okręgu nie lubią bo chciałem coś robić i nawet wiele się udało. Odcinki no kill, ograniczenia w limicie miesięcznym, budowa tarlisk.....Zetem pozwólcie,że nie będę się z Wami bawił w kopaninę.Pozdrawiam i życzę powrotu do rzeczywistości.ps. Mam czyste sumienie więc śmiało możecie szukać na mnie haczyki Ten tekst brzmi jak mania prześladowcza. Są od tego lekarze specjaliści.Wyjątkowo mocna angażujesz się w sprawy naszego okręgu. Rozumiem że tak dla zasady? Wyjątkowo muszą Ci się podobać stosowane metody. Gratulacje Wystarczyło popytać i wiele ciekawych rzeczy się dowiedziałem, których mi nie mówiono, by myśleli, że jestem z Kingfisherem. Teraz to dopiero włos się jeży. Edytowane 4 Sierpnia 2015 przez Mucha12 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielony Opublikowano 4 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2015 Mucho12. Widzę, że niechcący trafiłem w czuły punkt Przecież chodzi o odzyskanie władzy i wybory . To bardzo nieładnie używać forum jerkbait jako tubę propagandową.Natomiast w odpowiedzi na pańskie pytania to nie angażuję się w sprawy okręgu Wrocław. Po prostu przeczytałem fragment dyskusji powyżej. Stosowane metody takie właśnie jak w tej dyskusji rzeczywiście mi się nie podobają. Przykładowo jak już kogoś publicznie oczerniasz to miej odwagę napisać imię i nazwisko a nie skróty literowe i podpisać się pod tym prawdziwym imieniem i nazwiskiem. Czy szukanie byle okazji by wstawić link z innego portalu tak dla budowania własnego stanowiska.Mam też nadzieję, że Admin wywali tą dyskusję w kosmos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SławomirW Opublikowano 4 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2015 Mam też nadzieję, że Admin wywali tą dyskusję w kosmos. A dlaczego ? Jest to bardzo dobra lekcja poglądowa na przyszłość dla innych ogarniętych manią naprawiania wędkarskiego świata pod prywatnymi sztandarami.I to tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mucha12 Opublikowano 4 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2015 (edytowane) Mucho12. Widzę, że niechcący trafiłem w czuły punkt Przecież chodzi o odzyskanie władzy i wybory . To bardzo nieładnie używać forum jerkbait jako tubę propagandową.Natomiast w odpowiedzi na pańskie pytania to nie angażuję się w sprawy okręgu Wrocław. Po prostu przeczytałem fragment dyskusji powyżej. Stosowane metody takie właśnie jak w tej dyskusji rzeczywiście mi się nie podobają. Przykładowo jak już kogoś publicznie oczerniasz to miej odwagę napisać imię i nazwisko a nie skróty literowe i podpisać się pod tym prawdziwym imieniem i nazwiskiem. Czy szukanie byle okazji by wstawić link z innego portalu tak dla budowania własnego stanowiska.Mam też nadzieję, że Admin wywali tą dyskusję w kosmos.Nie trafiłeś w czuły punkt. W dalszym ciągu będę utrzymywał że to mania prześladowcza z Twojej strony.Co do stosowanych metod, czym wobec ciebie były wypowiedzi spastingera? Ciekawe dlaczego on nie podał swoich danych, jak życie pokazało trafił na bardziej inteligentnych od siebie i został ujawniony. Czym niby były jego wypowiedzi na Pogawędkach, nie tylko tubą propangadową ale też nieczystą walką o etacik. Życie pokazało ze jego metody odnoszą sukces, zrobił to oczernianiem i kosztem ludzi, którzy naiwnie tak ja uwierzyli, że robimy wielką sprawę. Rozumiem że pochwalasz takie metody?Czego osobiście żałuję to tego , że wcześniej nie znałem Pogawędek i tych świństw. A mam nadzieję, że Admin ten wątek zostawi, żeby wszyscy naiwni zobaczyli jak bardzo niektórzy wykorzystują wiarę innych, ich naiwność, wykorzystując ich maksymalnie.Wiem, że nie uwierzysz, nie jesteś tego typem człowieka, ale jeszcze są przyzwoici ludzie, nawet w PZW.Na tym kończę wszelką dyskusję. Jeżeli Zielony lub reż inni jemu podobni jak chcą niech dyskutują z faktami. Jednak ciężka to dyskusja. Ciekawe czy mają pomysly na dalsze awanse? Pozbyli się już wszystkich. Może znajdą sobie następne ofiary aby promować siebie. Każdy myślący sam sobie kiedy weźmie pod uwagę fakty wyrobi własne zdanie. Pozdrawiam Wszystkich. Edytowane 5 Sierpnia 2015 przez Mucha12 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.