Skocz do zawartości
  • 0

Produkcja nowego pływadełka dla wedkarzy


RADAR

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nasuwają mi się 3 pytania.

 

1. Czy kształt pływaka nie powoduje na fali efektu kołyski?

2. Czy umiejscowienie uchwytu na silnik niesymetrycznie nie będzie utrudniał w nawigacji, czy przy ustawieniu manetki silnika równolegle do pływaka (prosto) nie spowoduje ciągłego zakręcania w lewo?

3. Czy "polakierowanie" w ten sposób całości a w szczególności siedziska nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

mocowanie dla echosondy by się porzydało, 1-2 uchwyty do wędek, błyszcżacy lakier oślepiać będzie przy słonecznej pogodzie i ciemny kolor nieźlę będzie grzać. 1-2 knagi aby czasem gdzieś przycumować i musi być miejsce aby zmieścił sie numer skoro pływadełko ma służyć do wędkowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam.

 

Pływadełko na wodzie utrzymuje się stabilnie i nie kołysze się.

Co do koloru jest to żelkot dobierany z palety ral nie jest to lakier.

Pawęż może być zamocowana z lewej lub z prawej strony i nie utrudnia to w nawigacji .

 

Whatever co to jest, jest śliskie i tym samym niebezpieczne, łatwo sobie można wyobrazić sytuację kiedy na fali woda chlapie, wychylasz się do podebrania ryby, opierasz dłoń na pływaku, ślizg i lądowanie w wodzie. Zanim się zorientujesz co się stało pływadło może być parę metrów dalej i jest problem.

Edytowane przez Sławek.Sobolewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Siedzenie jakimś antypoślizgiem wyłóżcie. Czy to jest rozbieralne do transportu? W sensie jakiegoś przemyślanego rozwiązania a nie, że trzeba śruby odkręcać kluczem nr 13. Ja bym się chyba do tego przywiązał linką w razie jakby chciało uciec. Ale sam pomysł spoko tylko... belly boat mieści się w plecaku i pompuje się go w parę sekund.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dość ciekawa konstrukcja, ale niedopracowana, brak powierzchni antypoślizgowych.

 

Niestety nie znalazłem nigdzie nawet przybliżonej ceny, przypuszczam jednak,

że nie będzie to takie tanie.

 

Co do praktyczności raczej trudno powiedzieć?

 

Jest takie przysłowie: „Każda potwora znajdzie swojego amatora”,

to i to pływadełko na pewno znajdzie swoich nabywców.

 

Życzę powodzenia i mam pytanie;

 

Od  czego są te wiosła z dulkami i gdzie można takie kupić.

Edytowane przez Fishnen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...