joker Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 (edytowane) Proste pytanie. Czy wymieniasz kotwicę w przynętach kupowanych w sklepach? Wiadomo, co kraj to obyczaj, co wędkarz to przyzwyczajenie a częściej osobiste preferencje.Zatem czy wymieniasz kotwicę w Rapalach, Salmo, czy w Dorado lub Kenartach? Jeśli tak to dlaczego? Jakość, twardość, tępienie, chwytliwość? Co jest tego przyczyną. Może jednak nie wymieniasz kotwic, bo są dobre, ostre, niezniszczalne lub mają inne dobre cechy? Jak jest u ciebie. Czy jest to ważna część przynęty i dobierasz ją indywidualnie, zmieniając kotwice według potrzeb. Czy też ufasz zwyczajnie producentowi woblerów, wahadeł lub wirówek i nie zastanawiasz się nad tym. I jak kotwice, to może i kółka łącznikowe? Zapraszam do podzielenia się swoimi preferencjami w tym temacie. Edytowane 26 Marca 2014 przez joker 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 nie zwracam na to uwagi jakie są kotwice , uważam że znany produkt "badziewia" nie zawiera 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 W rapalach zostają firmowe, chyba że w wiekszych pod sumatego zmieniam na ownery, na inne firmowe nie łowię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 26 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 W rapalach zostają firmowe, chyba że w wiekszych pod sumatego zmieniam na ownery, na inne firmowe nie łowię Ale o tym decyduje różnica mocy kotwic? Wymieniasz, bo w konkretnym modelu, który bierzesz do połowu suma są za słabe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezes77 Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Z woblerów używam tylko rapali husky i nic nie wymieniam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 26 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Z woblerów używam tylko rapali husky i nic nie wymieniam . A wahadła, wirówki? Tam również zostawiasz to co jest oryginalnie założone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gracek Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Kiedyś zapytałem producenta forumowicza dlaczego dajesz te kółeczka łącznikowe do tych wobów jak te są lepsze i te kotwiczki jak nie tamte są lepsze a on do mnie ja do tego trochę dochodziłem niech inni też dochodzą albo nie?!?!?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 26 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Sam robię woblery i coraz częściej robię dla innych. Pytanie o kotwice jakie zakładam do woblerów lub jakie polecam jest nader częste. Zdarza się coraz częściej, że wymieniam się z wędkarzami opiniami na temat konkretnych typów kotwic lub konkretnych modeli.Praktycy z dłuższym stażem nad wodą są zwykle bardziej konkretni, są też bardziej wymagający. Dlatego pytam o konkrety. Jakbym odpowiedział komuś, że sam do tego dochodziłem i to wszystko, to po mnie by już było. Bo co to za odpowiedź? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dekosz Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Wymieniam często kółeczka, bo są zazwyczaj kiepskiej jakości i szybko rdzewieją w firmowych woblerach. Kotwice w salmo, rapalach w 90% zostają, w dorado wymieniam, bez znaczenia jaki model. Moim zdaniem są beznadziejne. Wymieniam też czasami w kleniowych na kotwice UL, ale to w konkretnych miejscach, gdzie co drugi rzut kończy się zaczepem, mam wtedy możliwość rozgięcia kotwicy i wobler uratowany, a przy miękkim kiju te kotwice są wystarczające na każdego klenia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezes77 Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 A wahadła, wirówki? Tam również zostawiasz to co jest oryginalnie założone?Joker nie używam od kilku dobrych lat ani wahadeł ani wirówek,tylko guma, kogut i rapalki. Chociaż w tym roku i rapale pójdą w odstawkę z powodu zakazu trolingu na mojej wodzie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Przy mniejszych woblerach( ale nie zawsze) wielkość czyli tez ciężar kotwicy zmienia prace i tylko po to zmieniam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gracek Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Joker chyba mnie nie zrozumiałeś nie którzy producenci robią tak celowo ;jeśli siedzisz w temacie wobków trochę sezonów to widzisz dobrane detale na maxa kto do tego treściwie podchodzi i nie odbieraj tego jako pouczenie ale wydaje mi się że wobki robię trochę dłużej od ciebie Mistrzu choc Twoje cuda wyglądają jakbyś robił to ze sto lat ROBISZ PIĘKNE WOBKI!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gracek Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 I jeszcze jedno jak producent wobków ? małych uzbraja w kotwy i kółeczka takie że kotwy się czepiają to chyba porażka co nie ???????????????????? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gracek Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 bo to chyba oto chodzi żeby wszystko było dobrze a nawet bardzo dobrze rozmieszczone to ma nie przeszkadzac tylko łowic pozrdo 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabr Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Zależy od przeznaczenia woblera. Jeśli duży wobler pstrągowy zabieram na trocie to wymieniam i kotwice (na Gamakatsu) i kółeczka. Podobnie jeśli np. Salmo minnow zabieram na sandacze to też wymieniam kotwiczki. Najczęściej wymieniam na ten sam rozmiar tylko mocniejsze dla sandacza i troci, czasem celowo na słabsze ale ostrzejsze (igiełki)na pstrąga. Zmieniać zacząłem jak mi we wrześniu samiec troci (taki koło 60 - już go miałem podbierać, odszedł w stronę zawad - zaryzykowałem przytrzymanie i po ptokach) wyprostował wszystkie 6 grotów w fabrycznie uzbrojonym woblerze. Szczupłe nawet tych kotwic nie dawały rady częściowo odginać .Natomiast często na nowy sezon wymieniam kółeczka zardzewiałe po poprzednim - ale to chyba standard. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Ja staram się profilaktycznie zmieniać we wszytkich przynętach na Gamakatsu 13B. Czy to ma sens? Nie wiem, ale fabryczne kilka razy mnie zawiodły a gamaki nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Moim zdaniem łatwo można poznać, czy kotwice są badziewne, czy nie. Nie generalizowałbym, że dany producent zawsze zbroi w dobre, a inny w złe. Natomiast nie ma też co spodziewać się cudów - jeśli kupuję wahadłówkę polspinga za kilka złotych, nie oczekuję, że będzie uzbrojona w markową kotwicę. Póki co, z moich doświadczeń wynika, ze mepps oraz rapala trzymają poziom, jeśli chodzi o kotwice. Zadowolony jestem też z jakości kotwic w łamańcach savage gear 4play, zwłaszcza tych 13cm. Jeśli wymieniam, to na gamaki 13B albo ownery. Moim zdaniem gamaki dłużej zachowują ostrość i lepiej znoszą rozginanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek245 Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Wymieniam,szczególnie w wobkach na sandacze i bolenie.Łowię na plecionkę i często mam dość mocno dokręcony hamulec, kotwice standardowe często nie wytrzymywały np.Gloog Hermes- wobki fajne ale kotwice szkoda gadać .Od jakiegoś czasu zakładam Kamatsu Grand Prix i jestem bardzo zadowolony. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
homax Opublikowano 27 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 Wymieniam z reguły w większości przynęt...Bywa że producent do małych wrzynęt daje śmiesznie duże kółka,,,takie też zmieniam, ale obserwuję czy nie pogarsza to pracy... Z reguły polepsza!Gdzie się da stosuję bezzadziorowe Ownerki. Szybsze wtedy odczepienie ryby i mniejsze rany.Gdy chcę poprawić pływalność zmieniam na lżejsze, z reguły Gamaki.W Salmo często zmieniam na większe (Slider)... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gracek Opublikowano 27 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 Jeśli chodzi o małe wobki kleniowe , jaziowe jak się uzbroi w gamakatsu lub jeszcze lepiej w ownery to puste brania znikają i łowienie jest dużo skuteczniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1b Opublikowano 27 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 Ja głównie używam boleniowych woblerów w większości kotwy bywają ok. nie wymieniam w thrillach, siekach i spiritach (chociaż czasem mam wątpliwości w tym przypadku), po pierwszym holu bolenia zapiętego na hermesa wiedziałem że te trzeba koniecznie wymieniać. Wymieniam kotwy na ownery a ostatnio gamakatsu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 27 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 W szczupakowych prawie zawsze zmieniam, kółka to zależy jakie są fabryczne. Kółka kostal przeginane z nierdzewki, rozmiar dopasowany do przynęty-jeszcze nie zawiodły. A łowię między drzewami, badylami, dziurach z faszyną itd. więc z rybami w czasie holu się nie bawię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 27 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 To ja może odpowiem trochę obrazkowo: Najpierw: Później: Przyznam, że do jakości kotwic montowanych fabrycznie w woblerach podchodziłem po macoszemu aż do zdarzenia, którego bohaterem był ów Skiner Salmo. Po niecałej minucie holu duża ryba (prawdopodobnie największa, jaką miałem do tej pory na wędce) popłynęła sobie zostawiając mnie bez zdjęcia z nią, m.in. z powodu "plastyczności" kotwic w woblerze (VMC chyba). Po tym fakcie wszystkie fabryczne kotwice w woblerach poszły won a na ich miejsce weszły Ownery ST36 i Gamakatsu 13B. Trochę tego jest, to na zdjęciu to zaledwie była pierwsza partia, w chwili obecnej na wymianę kotwic czekają kolejne 2 pudła woblerów.Nie wymieniam na starcie jedynie kotwic w obrotówkach (z powodu braku kółka) na które łowię pstrągi (małe niestety), czekam aż porozginam na zaczepach, wtedy obcinam, montuję kółko i Gamaka albo Ownera. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 27 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 Joker chyba mnie nie zrozumiałeś nie którzy producenci robią tak celowo ;jeśli siedzisz w temacie wobków trochę sezonów to widzisz dobrane detale na maxa kto do tego treściwie podchodzi i nie odbieraj tego jako pouczenie ale wydaje mi się że wobki robię trochę dłużej od ciebie Mistrzu choc Twoje cuda wyglądają jakbyś robił to ze sto lat ROBISZ PIĘKNE WOBKI!!!!! Nie wiem czy cię źle zrozumiałem.Z postu jaki zamieściłeś wcześniej wywnioskowałem, że ktoś ci odpowiedział - wal się koleś to moja sprawa i nie powiem ci jakie kotwice Może to ci później wyjaśnił, jednak o tym nie wspominasz. Są dwa powody robienia czegoś celowo w przypadku producenta przynęt - minimalizacja kosztów - nie oznacza to, że przynęta i kółka są źle dobrane, oznacza to jedynie założenie czegoś niższej jakości. Jeśli ponadto są źle dobrane, to mamy przykład partactwa i braku wiedzy.- jakość - daje się wyłącznie najlepsze komponenty, ponieważ koszty nie są istotną składową w cenie produktu. Dbając przy tym o walory urzytkowe przynęty. Na pewno nie odebrałem twojego wpisu jako pouczenie, bo niby dlaczego Dobry wpis. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 27 Marca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 (edytowane) Moim zdaniem łatwo można poznać, czy kotwice są badziewne, czy nie. Nie generalizowałbym, że dany producent zawsze zbroi w dobre, a inny w złe. Natomiast nie ma też co spodziewać się cudów - jeśli kupuję wahadłówkę polspinga za kilka złotych, nie oczekuję, że będzie uzbrojona w markową kotwicę. Póki co, z moich doświadczeń wynika, ze mepps oraz rapala trzymają poziom, jeśli chodzi o kotwice. Zadowolony jestem też z jakości kotwic w łamańcach savage gear 4play, zwłaszcza tych 13cm. Jeśli wymieniam, to na gamaki 13B albo ownery. Moim zdaniem gamaki dłużej zachowują ostrość i lepiej znoszą rozginanie. Też jestem za tym, żeby unikać takiego gadania, że na podstawie słabszego modelu kotwic w jakiejś przynęcie pluje się na jakiegokolwiek producenta. Podobnie jak byś wygwizdał najlepszą kapelę za to, że ma jeden słaby numer na platynowej płycie. Wymieniłem nazwy firm tylko po to, żeby łatwiej było rozmawiać. Czasem adoptujemy konkretny model pod łowienie w odmiennych warunkach lub połowu ryb znacznie większych i należy dokonać zmiany osprzętu. Przecież to nie dyskwalifikuje oryginalnych kotwic, o ile nie są naprawdę beznadziejne A pro po ostrości.To jest ciekawy temat, bo moje doświadczenia zbiegają się z wieloma innymi w tym względzie. Używam namiętnie Ownerów. Jednak w przypadku konieczności podostrzenia, po zetknięciu się z kamieniem lub czymś innym przegrywają z VMC. Powodem może być chemiczne ostrzenie. VMC lub Mustad o wyższej mocy to kowalska robota. Edytowane 27 Marca 2014 przez joker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.