Skocz do zawartości

Kanał Żerański


Patrinho

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 lat później...

A ja sobie płotki połowić poszedłem a zamiast tego obserwowałem poszukiwania zwłok. Dziadek łowiący pickerami twierdził, ze juz 7 razy podobne akcje tam oglądał. Nie na moje nerwy.

a to nie na małym porcie zaraz za zjazdem z modlinskiej ? Jechałem ostatnio i nurka widziałem i masę sprzętu, co do kanału co sezon odwiedzam faelbet i praktycznie zawsze coś się upnie , bardzo dobrze wieczorami żerują tam drobne sandacze i wąsy do kilku kg, chociaż z gruntu widziałem tam 2 cyfrówki nie raz, w dzień raczej tylko okonie i drobne bolki które mimo syfu na kanale są od kiedy pamiętam, na kobialce kiedyś systematycznie łapało się 70tki , tam wiecznie jest zgrupowanie uklei, ale niestety i wędkarze dobrze znają to miejsce i zabić się można o wędki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

nie ma nic poza tysiacem zestawów gruntowych zarzuconych:)

Z prawego brzegu na lewy i lewego na prawy, w niedziele plywalismy to strach stanąć gdziekolwiek pontonem bo można koszyczek z paszą na zęby wyłapać.Na szczęście są jeszcze odcinki gdzie żaden grunciarz się brzegiem nie dostanie.

Edytowane przez Kombajnista_z_PGRu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek pisze o mnie. W sobotę Bug nas pokonał, pomijając jednego śledzia nic nie udało się złowić.

Zajechaliśmy więc po drodze do domu na KŻ, który okazał się wymarły. Znajomy tyczkarz, zawodnik i bywalec tego łowiska opowiedział nam historię ostatnich dwóch tygodni, podczas których zdejmowali sieci grodzące w wielu miejscach kanał od brzegu do brzegu.

Skuteczność takiego kłusowania jest tak porażająca, że w miejscach w których spławikowcy osiągali wyniki po naście kilogramów na głowę teraz biorą pojedyncze ryby.

Podczas koleżeńskich zawodów tydzień temu, na zajęcie drugiego miejsca wystarczyła płotka i trzy jazgarki. :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co roku widzę dziesiątki boleni  tuż pod powierzchnią wody okresie ( czerwiec - sierpień) na pewnym odcinku KŻ.

Ewidentnie polują na ukleje i widać je jak na dłoni w okularach polaryzacyjnym. Często podchodzą pod same nogi :)

 

I ni cholery nie chcą współpracować z żadnymi sztucznymi przynętami...., a jeden znany mi jegomość łowi je na żywca.

Sam widziałem jak wyciągał bolki po 70-75cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co roku widzę dziesiątki boleni  tuż pod powierzchnią wody okresie ( czerwiec - sierpień) na pewnym odcinku KŻ.

Ewidentnie polują na ukleje i widać je jak na dłoni w okularach polaryzacyjnym. Często podchodzą pod same nogi :)

 

I ni cholery nie chcą współpracować z żadnymi sztucznymi przynętami...., a jeden znany mi jegomość łowi je na żywca.

Sam widziałem jak wyciągał bolki po 70-75cm.

 

Również widziałem te pokaźne stadka Boleni. Pływają sobie tuż pod powierzchnią, wystarczy przyjść w lipcowy biezwietrzny poranek w okularach polaryzacyjnych i widać jak na dłoni torpedy 70+. Piękny widok choć mało kto się chwalił reguralnym połowem Bolenii na Kanale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...