Skocz do zawartości

Kanał Żerański


Patrinho

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie pytanie, a zarazem prosba.

Wczoraj tj. W niedzielę prawdopodobnie zostawilem na Kobialce pudelko z przynętami.

Czarne, pol przezroczyste.

Na dole byl popper, reszta, gumy i obrotowki.

Dla znalazcy nagroda, aczkowlwiek chyba juz nie ma sie co łudzić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich. Jak sytuacja na kanale? Jest lód? Ktoś coś połapał ostatnio? W zezwoleniu jest wpisany zakaz połowu w porcie Żerań, gdzie dokładnie kończy się port? Czy w zatokach za auchanem można łowić czy dopiero od okolic Marywilskiej?

Lodu brak, okonki coś tam skubią, port żerań wg moich informacji kończy się na moście tym nad kanałem (ul.Modlińska), a na tych zatokach za auchanem można łowić przynajmniej mając tam dwie kontrole nikt się nie czepiał..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj i jestem w szoku. Stoję łowię , przychodzi gość staje 20 metrów ode mnie i coś tam łowi . Po kilku minutach podchodzi do mnie i mówi żebym się przesunął bo mu tam zimno[emoji50].

Oczywiście na delikatne sugestie żeby sobie poszedł nie zareagował . Musiałem go postawić do pionu w paru słowach choć był takim wrzodem że myślałem że skończy się na rękoczynach. Odechciało mi się łowić. Podobno to zaczyna być normą [emoji53]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Jacku trzeba było go przytulić :wub: :wub: :wub:

A tak na poważnie,to dziwne rzeczy dzieją się w tej stolicy....Mój kolega natknął się kiedyś nad Wisłą na gościa,który ciągle za nim łaził,więc nie zastanawiając się złapał jakiś konar i uprzedził,że jak się koleś zbliży zostanie nim obity! Gość odszedł na około 30-40m i zaczął walić....! Także trzeba uważać,aby z ryb nie wracać krokiem szpagatowym ;) :D :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Jacku trzeba było go przytulić :wub: :wub: :wub:

A tak na poważnie,to dziwne rzeczy dzieją się w tej stolicy....Mój kolega natknął się kiedyś nad Wisłą na gościa,który ciągle za nim łaził,więc nie zastanawiając się złapał jakiś konar i uprzedził,że jak się koleś zbliży zostanie nim obity! Gość odszedł na około 30-40m i zaczął walić....! Także trzeba uważać,aby z ryb nie wracać krokiem szpagatowym ;) :D :D

Marcinie , staram się by być opanowanym ale ten dzisiejszy gość powiem że troszkę wyprowadził mnie z równowagi . Po prostu mnie wku...,. na maksa , no bezmyślne bydło.

A o takich co piszesz tylko w ..,... nawet bym nie dyskutował

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak samo, ale miesiarz poinformował mnie o tym, że będzie łowić na żywca nawet nie wychodząc z auta bo ciemno jeszcze było. Dopiero jak się widno zrobiło żywcówkę postawił. Najlepsze było to, że coś tam wydłubaliśmy, a on chyba na zero ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...