Skocz do zawartości

usun


Rekomendowane odpowiedzi

Myślał pewnie " niech ten intruz podejdzie bliżej to ja mu pokażę"

 

Około dwóch lat wstecz podszedłem do takiego "gościa" dosłownie na 1 metr,w ostatniej chwili jak pieprznął ogonem i dał nura, dwa metry dalej wynurzył się na chwilę by znów z ogromną siłą ogona uderzyć w wodę.Dawał mi do zrozumienia, że to jego teren.Żyją w tym stawie już kilka ładnych lat i ludzi zbytnio się nie boją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...