Prośba o wyczyszczenie i przesmarowanie kołowrotka / multika

[Qowax001]

A ferrofluid nie wysmaruje Ci oporowki zbytnio gdyż magnes jest nad nią i nie daje przejść głębiej temu srodkowi, oczywiście ilość powinna być odpowiednia, tak aby stworzyla się widoczna uszczelka, nadmiar od góry można zebrać wacikiem i uważaj bo to strasznie brudzi ręce i ubrania

[Pluton]

Dziękuję za szybką odpowiedź i zabieram się do szukania ferrofluidu.

Żal tego zamkniętego PGR-u. Teraz już nie mogę sobie pozwolić na popełnienie błędu .

[Qowax001]

Dziękuję za szybką odpowiedź i zabieram się do szukania ferrofluidu.

Żal tego zamkniętego PGR-u. Teraz już nie mogę sobie pozwolić na popełnienie błędu .

Jak będziesz miał problemy to wal śmiało, i tak siedzę z nosem w kompie bardzo długo dziennie także pomogę w miarę możliwości.

 

pozdrawiam

[Guzu]

Dzieki za info ws ferromagnetyka

 

Na chwile obecna nie mam kolowrotka z Mag Sealem...ale licho nie spi

[vako]

"przy rozsądnym użytkowaniu" - i tego powinny się trzymać wszystkie głuptaki co tylko kombinują  "jak by tu zjechać z wagą młynka, żeby się nie przerwać, a jednocześnie eksperymentują, metrowa guma + główka wielkości główki kapusty"...

Nieomylnie mam wrażenie, że pijesz do mnie. To już drugi raz z twej strony gdy piszesz ad personam a nie ad rem, więc nie dziw się, że Ci osobiście no otwartym odpiszę.

Po pierwsze - ...............................................................spójrz w lustro.

Po drugie - cenię sobię sprzęt, który mało waży, z racji tego, że spinninguję już przeszło 30 lat, a komfort łowienia jest dla mnie tak samo ważny, jak solidność i jakośc wykonania.

Po trzecie - nie lubię kołowrotków, które świecą się........ (sam wiesz po czym) i puszczają po oczach zajączki z odległości 5km. Jak zrobią ją czarną, a będzie to za jakieś 985 lat to kto wie może.

 

Kombajnista sorry za OT w temacie ale adwersarz prosił się o to ze dwa razy.

Edytowane 22 Lutego 2015 przez vako

[zorro]

Nieomylnie koleszko mam wrażenie że pijesz do mnie. To już drugi raz z twej strony gdy piszesz ad personam a nie ad rem, więc nie dziw się, że Ci osobiście no otwartym odpiszę.

Po pierwsze - jeśli szukasz głuptaka to mozesz go znaleźć co dzień rano spoglądając w lustro.

Po drugie - cenię sobię sprzęt, który mało waży, z racji tego, że spinninguję już przeszło 30 lat, a komfort łowienia jest dla mnie tak samo ważny, jak solidność.

Po trzecie  - nie lubię kołowrotków, które świecą się jak psu jajca (sam wiesz po czym) i lusterkują na dużej rzece z odległości 5km. Jak zrobią ją czarną, a będzie to za jakieś 985 lat to kto wie może.

 

Kombajnista sorry za OT w temacie ale adwersarz prosił się o to ze dwa razy.

Ze spojrzeniem w lustro - zgoda...

Ale co do "picia", to nieomylnie mylne wrażenie...

[Qowax001]

jakieś zaległe kilka ostatków.

[Pendergrast]

Nie wiesz gdzie można dostać podkładki do kasowania luzów?

[godski]

Mefistofishing albo Allegro. Gdzieś na forum widziałem link.

[Pendergrast]

Widze właśnie że ma na allegro aukcje. Na początek zabawy z kasowaniem luzów wolałbym kupić jakieś nieoryginalne, stalowe lub teflonowe.

[godski]

Widze właśnie że ma na allegro aukcje. Na początek zabawy z kasowaniem luzów wolałbym kupić jakieś nieoryginalne, stalowe lub teflonowe.

No właśnie na Allegro są tanie niefirmowe. 

[Guzu]

jakieś zaległe kilka ostatków.

 

Knob na srodkowym zdjeciu...Leroy Merlin ?

[prezes77]

Knob na srodkowym zdjeciu...Leroy Merlin ?

Mi to wygląda raczej na Black Red White

[norbertkrakow]

http://allegro.pl/podkladka-dystansowa-9x15x0-1-bez-pokrycia-din-988-i5093465363.html

[zorro]

http://allegro.pl/podkladka-dystansowa-9x15x0-1-bez-pokrycia-din-988-i5093465363.html

Tyle, że nie występują "siódemki", używane w większości naszych zabawek...

[norbertkrakow]

Ja kupuje 6 i dremelem nakładka z kamieniem powiekszam.

[zorro]

Hmmmm...

To chyba, kurdę, może być myśl...?

A nie chęcholą się brzegi w tych papierkach 0,1..?

[Qowax001]

Ja kupuje 6 i dremelem nakładka z kamieniem powiekszam.

To sie zdecyduj bo w innym temacie chwaliles się że robisz te podkładki wybijakami.

[norbertkrakow]

Nie chęcholą mam drobny kamyczek, wybibijakiem też robię bo mam blaszkę nierdzewną. Te są zwykłe. Ale smarem jak je pomażesz to nic się nie dzieje.

A rozwiercić też można wiertłem od cnc jest dużo ostrzejsze. Naklejasz na kawałek pleksi i jazda, zwykłą kropelką.

Z zawodu jestem mechanikiem maszyn, a także zajmuję się mechaniką precyzyjną więc czasem coś tam dorobię do kołowrotków na cnc ale to pracochłonna zabawa i często się nie opłaca.

Wycina się z blaszki ale nie klasycznymi wybijakami za 20 zł tylko troszkę lepszymi, bo te z marketu to można sobie wyciąć dziurkę na czole. Na pewno nic więcej.

P.S.

Wiem że mnie nie lubisz Panie Kombajnisto hehe. Ale po mnie jak po kaczce niestety to spływa.

Pozdrawiam Pana serdecznie

Aha a TP sobie kupiłem wymieniłem bebehy na PG za 100zł i hula jak ta lala.

Każdy ma prawo do swojego zdania i opinii.

Potwierdzam te koła na europę porażka, w porównaniu do japońskiego PG to jak maluch i bentley.

A z uchwytem na paluszki trzeba uważać żeby nie potraktować go sprayem na komary bo się rozpuści, tak stało się u mego kolegi.

Edytowane 27 Lutego 2015 przez Albatros

[godski]

Gdzie kupiłeś bebechy do przekładki na PG? Nowe za stówkę?

[Qowax001]

stelcia po przekładce bebechów na sprawne bo te które miała za czasów świetności prawdopodobnie służą w młynku poprzedniego serwisanta, nawet bardziej niż prawdopodobnie

[wesol]

Hej, byłem z biomkiem co pare dni temu smarowany był i nad wodą dalej klekotał.

Tylko teraz klekocze pod oporem nad wodą a w domu na sucho już nie klekocze.

Ogólnie to płynnie, lekko kręci tylko to klekotanie w środku wkur...

Co to może być?

Edytowane 28 Lutego 2015 przez Wesol

[slawek_2348]

bociany się zalęgli....

[Qowax001]

Hej, byłem z biomkiem co pare dni temu smarowany był i nad wodą dalej klekotał.

Tylko teraz klekocze pod oporem nad wodą a w domu na sucho już nie klekocze.

Ogólnie to płynnie, lekko kręci tylko to klekotanie w środku wkur...

Co to może być?

dziwne, ale pokazywalem Ci że napewno odgłosy dochodziły z posuwu szpuli, zresztą po smarowaniu widziałeś że było już cicho, jeśli pod obciążeniem stuka to raczej wodzik jest strzelony co by nawet było logiczne skoro był suchy.

[maicke82]

stelcia po przekładce bebechów na sprawne bo te które miała za czasów świetności prawdopodobnie służą w młynku poprzedniego serwisanta, nawet bardziej niż prawdopodobnie

Dlatego nigdy nie zrozumiem wysyłania kołowrotków na serwis do obcej osoby a takiego za ponad 2 tysie to już w ogóle totalna nieodpowiedzialność.A takie rzeczy jak przekladki bebechów to na pewno nieodosobniony przypadek. Wystarczy posłuchac opini o serwisach samochodowych, widać poprzedni spec wzoruje się na nich dosłownie.

Edytowane 28 Lutego 2015 przez maicke82