Skocz do zawartości

Wymarzony zestaw??


Patrinho

Rekomendowane odpowiedzi

Remku

 

Pewnie ,że bassy nie biorą zawsze identycznie jak okoń , ale zasada opóźnionego zacięcia jest ta sama wyczuć moment gdy przynęta jest w pysku ryby –nie za szybko nie za wolno . Opóźnione zacięcie stosowane u nas przy przynętach gumowych daje kapitalne efekty . Tak więc doświadczenia jakie zdobyłeś na pewno zaprocentują też u nas . Co do okoni mamy taki syfiasty kanał w Gdańsku –Martwa Wisła , gdzie okonie często biorą na leżącą przynętę na dnie i tam wytrenowałem sobie ,że te ryby trzeba zacinać później . Może po prostu dlatego nie zauważyłem aż tak strasznych różnic. Co do bassów to łowiłem je w większości na przynęty gumowe , ale na rzece łowiąc je tak jak nasze pstrągi , na woblery miałem super efekty. Co do doświadczeń sprzętowych uważam ,że Amerykanie podchodzą do tematu bardzo praktycznie i rozsądnie. Co do wędek to mephisto nie jest lepszy czy gorszy jest inny i jest po prostu świetnie zaprojektowany –co do ugięcia, nie doszukiwał bym się innych nadprzyrodzonych materiałów czy czynników.

 

Pozdrawiam

 

Łukasz

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zgadzam się w 100%, też osobiście wole kijek od rodbuildera. ATC/St. Croix/Batson + multik niski profil. To mój ideał na polskie łowiska.

 

Bujo podziwiam ciebie i tobie podobnych. Macie pałer chłopaki !! :D Miałem w rekach Megabassa kilka razy w życiu i za każdym razem nie potrafiłem zrozumieć czemu te nibi-cuda sa tak piekielnie cieżkie :wacko: Nie jestem jakis słabowitek, ale szczerze nie wyobrażam sobie rzucania przez 10 godzin cięzszych przynęt z takich kijów. Kij St Croix czy ATC od rodbuldera o podobnej mocy jest dla mnie sporo lepszym rozwiazaniem niż niż MB. Co do czucia przynęty to Łukasz ma rację. Dwa tygodnie temu jigowałem travelem ATC do 70g i na fluorocarbonie czułem najdrobniejsze puknięcia przynęty o piaszczyste dno na kilkudziesieciu metrach głebokości. Rękojeśc była klasyczna bez rezonansu.

 

Wracajac do pytania i tematu wątku to moim ideałem do cieżkiego jerkowania byłby zestaw zaproponowany przez @Jozka Moze ewentualnie w uchwyt, oprócz curado 201D (którego uważam mimo niskiej ceny za multiplikator oferujący TOPOWE możliwiosci) wstawiłbym Daiwę Millionaire 203SW albo Conquesta 201. Rozwiązania DC przy tak ciężkich wabikach są absolutnie zbędne.

 

pozd JW :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

@MichalB- rozumiem ze tez wedkowales przy pomocy Mefisto i innych wedek i tylko i wylacznie na tej podstawie wyglaszasz swoje tezy :D Sam nie wiem- mam Batsona, o ktorym pisalem i duzo lzejszy od Megabassa to on nie jest. Jerkowkami St Croix nie lapalem wiec nie moge sie wypowiedziec. Co powoduje ze blanki sa ciezkie- najprawdopodobniej ilosc materialu uzytego w sciankach. Jak to sie przeklada na wytrzymalosc nie trzeba sie domyslac. Jesli poszukasz wedek tych producentow bedacych w stanie realnie wyrzucic 110-120 gram to przykro mi ale leciutkie jak piorko to one nie beda. Nie mowie tutaj oczywiscie o blankach i wedkach ''sztucznie'' dostosowanych do metody jerkowej gdzie jeden producent badz importer opisze je do 70 gram, inny do 42- roznicy i tak nie bedzie zbytnio czuc. Takim jednoczesciowym kijem 25 lbs, zbudowanym z grafitu IM6 powiedzmy, walniesz nawet przyneta 80-90 gram i ani nie jeknie ani sie nie zlamie ( sprawdzone osobiscie).Ugnie sie tylko troche glebiej. Czy jest to jerkowka pierwszej klasy- niestety nie.

 

Ciekawe wedki jerkowe mozna znalesc tutaj:

 

http://www.dlst.co.uk/

 

Facet, ktory je robi jest wybitnym znawca tematu i jednym z najlepszych lowcow szczupakow w UK. Na nie padlo juz troche szczuplych 40+ funtow :D

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

moderuję tytuł wiadomości bo nie mogę znieść widoku rażącego błędu ortograficznego, który jest powielany w kolejnych odpowiedziach

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym ma bardzo wygodny uchwyt na korbce.

 

jak każda millionaire w ktrórej nie grzebał psój yuki Ito :lol:

 

 

 

I tu Jurku z tobą się zgodzę. Było to mało akceptowalne w przypadku monoblock'a. Kiedyś wybrałem się z nim na listopadowe bolenie - po 10 minutach mało mi nie odmroziło palcy :D Luna z tymi gumowymi rączkami jest po prostu super. Świetny hamulec, wygodna, dobrze się nia rzuca. Duża, do jerkowania to super propozycja.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Avida spinning, z pozostałymi miałem styczność.

 

Natomiast nigdzie nie wspominałem o mefisto, który kompletnie mnie nie interesuje.

 

Dlamnie idealnym rozwiązaniem będzie kijek w jednej części, długości 6'6. 25lb. 30-70gr.

 

Jeśli miałby to być kij pod cięższe przynęty do 120gr i typowo jerki to maks 6'3. Multi round. W obydwu przypadkach priorytet dlamnie to niska waga gotowego kija.

 

Jak widziasz mefisto niema cech, których oczekuje. Sam zdajesz sobie z tego sprawe.

 

 

 

@MichalB- rozumiem ze tez wedkowales przy pomocy Mefisto i innych wedek i tylko i wylacznie na tej podstawie wyglaszasz swoje tezy :D Sam nie wiem- mam Batsona, o ktorym pisalem i duzo lzejszy od Megabassa to on nie jest. Jerkowkami St Croix nie lapalem wiec nie moge sie wypowiedziec. Co powoduje ze blanki sa ciezkie- najprawdopodobniej ilosc materialu uzytego w sciankach. Jak to sie przeklada na wytrzymalosc nie trzeba sie domyslac. Jesli poszukasz wedek tych producentow bedacych w stanie realnie wyrzucic 110-120 gram to przykro mi ale leciutkie jak piorko to one nie beda. Nie mowie tutaj oczywiscie o blankach i wedkach ''sztucznie'' dostosowanych do metody jerkowej gdzie jeden producent badz importer opisze je do 70 gram, inny do 42- roznicy i tak nie bedzie zbytnio czuc. Takim jednoczesciowym kijem 25 lbs, zbudowanym z grafitu IM6 powiedzmy, walniesz nawet przyneta 80-90 gram i ani nie jeknie ani sie nie zlamie ( sprawdzone osobiscie).Ugnie sie tylko troche glebiej. Czy jest to jerkowka pierwszej klasy- niestety nie.

 

Ciekawe wedki jerkowe mozna znalesc tutaj:

 

http://www.dlst.co.uk/

 

Facet, ktory je robi jest wybitnym znawca tematu i jednym z najlepszych lowcow szczupakow w UK. Na nie padlo juz troche szczuplych 40+ funtow :D

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

moderuję tytuł wiadomości bo nie mogę znieść widoku rażącego błędu ortograficznego, który jest powielany w kolejnych odpowiedziach

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mephisto nie jest wcale długą jerkówką :D Jerkuje się i dłuższymi kijkami i spokojnie można to zrobić. Oczywiście zależy to od kilku czynników ale ... da się i 8' wędką szarpać (a długość potrzebna jest z innych względów).

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

@MichalB- dla mnie najwazniejszym kryterium oceny kija czy wyrazenia opini jest sam fakt lapania nim. Piszesz kategorycznie ze Mefisto nie jest dla ciebie podczas gdy nie miales go w reku, z innymi kijami jest podobnie ( nawet jeli miales jakis tam kontakt z nimi). Niestety takich rzeczy nie mozna napisac na podstawie zdjec czy danych katalogowych bo realia okazuja sie zbyt czesto inne. Czesto zanim zdecydowalem sie na konkretny patyk szukalem rzetelnej opini miedzy innymi na roznych portalach.

 

Kije 25 lbs nie za czesto maja c/w 70 gram szczegolnie gdy ta granica ma byc wartoscia optymalna a nie maksymalna. Nie beda tez za lekkie bo nie moga byc chyba ze scianki zrobione sa z pergaminu :D I tu niska waga na pewno bedzie zachowana :D :D :D

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wracając do tematu:

 

Mój ideał - myślę na dłuższy czas.

 

SHIKARI MU 665 w spirali podcięty trochę z góry ( jest mocniejszy przez to) i do tego Curado 201 DPV i na to Stren Super Braid 40 lb :huh: :huh: . Nie ma szansy odstrzelić jerka :mellow: :mellow: :mellow: .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, Budzio. Napisałem dwa zdania, w których wymieniłem producentów, którzy mi odpowiadaja, a Ty - buch - wyjeżdzasz z mepisto.

 

Trzeba być tolerancyjnym i powinienieś zrozumieć, że nie każdy ma ochotę na kolekcjonowanie japońskich kijków.

 

Zresztą Budzio sam przyznaj, że to conajmniej problematyczne. Jestem uważnym czytaczem Twoich postów. Niedawno piszesz, że mepisto jest chyba jednak za długi, teraz bronisz go jak lwica, ale sam przyznajesz, że swój egzemplarz fakt faktem na wszelki wypadek sprzedałeś. No więc jak ja biedny mam coś pisać o mepisto, jak ty sam niewiesz co o nim pisac.

 

Wracając do tematu: do przynęt 30-70gr - Avid/IMB 6'6 + multi Curado/Zillion. To takie całkiem realne marzenie.

 

Przynętami po 100gr narazie nie planuje miotać, ale wybrałbym, blank muskie.

 

Witam,

 

@MichalB- dla mnie najwazniejszym kryterium oceny kija czy wyrazenia opini jest sam fakt lapania nim. Piszesz kategorycznie ze Mefisto nie jest dla ciebie podczas gdy nie miales go w reku, z innymi kijami jest podobnie ( nawet jeli miales jakis tam kontakt z nimi). Niestety takich rzeczy nie mozna napisac na podstawie zdjec czy danych katalogowych bo realia okazuja sie zbyt czesto inne. Czesto zanim zdecydowalem sie na konkretny patyk szukalem rzetelnej opini miedzy innymi na roznych portalach.

 

Kije 25 lbs nie za czesto maja c/w 70 gram szczegolnie gdy ta granica ma byc wartoscia optymalna a nie maksymalna. Nie beda tez za lekkie bo nie moga byc chyba ze scianki zrobione sa z pergaminu :D I tu niska waga na pewno bedzie zachowana :D :D :D

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

@MichalB- powody dla jakich sprzedalem Mefisto sa zupelnie inne to po pierwsze. Napisalem delikatnie w poprzednim poscie co sadze o wyglaszaniu opini na forum o czyms czego nie mialo sie w reku badz tylko przez chwile. To co pisalem o Mefisto zacytowales- bylo wyraznie napisane ''niektorym'', nie dotyczylo mnie :D Notabene ta wedke zamowilem ponownie :D :D :D Moze byc troche ciezko dostac bo Amerykance wykupuja wszystko co sie pojawi :( W kilku postach staralem sie opisac cechy mojej wymarzonej jerkowki podparte paroma latami i duza iloscia ryb ( tu gdzie mieszkamm lapie sie ich sporo a wiec i szybciej mozna zebrac doswiadczenia).

 

Wedkami lapie ryby :D Nawet jesli gdzies pojawilo sie slowo kolekcja.

 

Pozdrawiam,

 

Michal Wujek

 

P.S. Bujo a nie Budzio bardzo prosze :angry:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bujo

 

Mepfisto jest świetnym przykładem waży tyle co dwie wędki z grafitu standardowego związane w pęczek razem :D . A poważnie nie ma problemu aby taki balnk zamówić nawet o małej średnicy , aktualnie jednym z najdroższych materiałów jest grafit woven projektowany ze zbieżnością , daje możliwość zastosowania małej średnicy. Co do tuby to trzeba odpowiedzieć sobie czym jest rezonans –jeżeli blank a potem uchwyt jest sam w sobie tubą i włożymy pod niego jeszcze jedną tubę to damy izolację –dlatego też blanki do cięższych poruczeń mają większy dolnik i tępa szczytówke to jest rezonans sam w sobie –aż zęby

dzwonią . Zauważ też proszę ,że żadna z rękojeści budowana na tubie w katalogu matagi nie jest nazwana rezonansem –nikt w Japonii nie ukrywa że przyspiesza to montaż i fajnie wygląda . Ponadto gdyby dodać do twojego blanku –który jest ideałem więcej materiału miał by większe, głębsze ugięcie , można dać jedynie jakiś sztywny materiał np. woven .Jednak nadal uważam ,że gdyby każde wykorzystae branie =100$ , ktoś z blankiem z grafitu standardowego był by bogatszym człowiekiem :mellow:

Ps1

Nie jest rozsądne przeciążanie blanku to tak jakby jeździć cały czas na drugim biegu dobrym samochodem można ,pewnie długo ale po co. Blank jest zaprojektowany aby optymalnie służyć właścicielowi w różnych sytuacjach . Moc w wysokich modułach służy do wyciągania ryb nie rzucania. Ryb z USA walecznością nie można porównać do tych europejskich . U nas dobór blanku w 90 % jest zależny tylko i wyłącznie od przynęt które mają one obsługiwać .

 

 

 

Ps 2

 

Poniżej zdjęcie uchwytu bez izolacji , który czasami stosuję –wygląda po prostu fajnie :D

 

Pozdrawiam

 

Łukasz

 

@ Łukaszu,

nie za bardzo rozumiem twierdzenie, że montowanie rękojeści na rezonansie przyspiesza montaż.Montuję ich dużo i mam wrażenie, że zmontowanie i zamocowanie na blanku typowej rękojeści(korek, uchwyt i korek) jakoś zabiera mi mniej czasu, pomijając oczywiście czas wiązania żywic.Montowanie elementów rękojeści rezonansowej na tubie wymaga przede wszystkim ręcznej pracy,dokładności począwszy od toczenia pianki w tokarni, poprzez docinanie odpowiednich długości, osadzaniu(w przemyślany sposób)i czasem dotaczaniu nowych winding check-ów(rurkowych z kołnierzem) w zależności od tego jaką blank ma średnicę(uchwyty IPS). Mało tego, w niektórych kombinacjach pewne elementy do rezonansu przygotowuję czasem parę dni, zanim nabiorą odpowiednich cech umożliwiających montaż. Osadzanie tuby na blanku też nie jest takie proste, złe rozmieszczenie dystansu pierścieni na blanku zabija działanie rezonansu. Być może dlatego niektórzy nabywcy wędek, gdzie rezonans został żle zmontowany przez rodbuildera, nazywają go gadżetem. Jeden z moich ostatnich klientów nabył Batsona z serii IP i po testach nad wodą wrócił do mnie prosto z łowiska z kamienną miną. Dlaczego? Bo okazało się, że łowiąc na jednym z jezior w mojej okolicy wędka sprzedawała mu do ręki za dużo informacji. Dziś, po kilku wyprawach, wie, że podwodnych roślin się nie zacina, a ilość skutecznych zacięć ryb zdecydowanie wzrosła.

Jeśli w Japonii twierdzą, że montaż na tubie jest szybszy od klasycznej rękojeści, to na pewno nie robią rękojeści rezonansowych, co jest chyba zgodne z prawdą. Matagi tak ich przecież nie nazywa... .

Pozdrawiam.

Roman Pietrzak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Panie Romanie , jak Pan wie bardzo cenię ręczną pracę gdyż jest ona wyznacznikiem tego czy ktoś uprawia „rodbuilding” czy „montering” . Wszystkie wymienione czynności robię przy zwykłej rękojeści –ponadto selekcjonuje każdy plaster korka . Połączenie czasami 30 pierścieni korkowych , oraz toczenie ich to żmudna praca . Często też łączę materiały o różnej twardości czy wykańczam rękojeść ratanem. Wszystkie pierścionki są robione idealnie pod wymiar u tokarza . Nigdy nie szedłem na łatwiznę stosując gotowe moduły bo wtedy wędka nie ma duszy , ponadto są one kiepskiej jakości . Piankę również toczę pod wymiar.

Rękojeści na tubach robię czasami ale dobrze wiem ,że musi mieć ona sporą średnicę w stosunku do blanku aby wzmocnić jakiekolwiek odczucia . Wielokrotnie lepszy efekt otrzyma się poprzez odpowiedni dobór blanku do metody bez dodawania zbędnej wagi.

Szybkość montażu rękojeści na rurze polega na tym ,że pracujemy przy użyciu materiałów o jednej średnicy -takiej jaką ma rura . Ktoś koto kiedykolwiek zrobił wędkę wie ile to ułatwia. Projektanci dobrych blanków biorą pod uwagę setki różnych czynników jak to jaka przynęta będzie używana , czy blank nie zacznie się telepać pod woblerem , czy szczytówka po poderwaniu jiga ugnie się odpowiednio (tak aby usztywniająca się część blanku przekazał impuls dalej –przy dobrze zaprojektowanym blanku sandaczowe pstryknięcie czuje się aż w łokciu) a w końcu aby blank był dobrze zbalansowany i jak najlżejszy –jednak stosują tyle materiału aby wytrzymał też wędkowanie. Wszystko to powoduje że nowoczesne blanki są wręcz okropnie czułe . A rezonans czym on jest branie to zatrzymanie toru przynęty , ryby ani nie żują błystki czy woblera ani nie potrząsają nią w płetwach . Przykład człowiek który dostał wędkę i jest z niej zadowolony to nic nowego . Jak bym był złośliwy to przytoczył bym wypowiedzi paru klientów , niektórych nawet znanych jako świetnych wędkarzy –jakie były ich wrażenia co do rezonansu i jak czułe są wędki które zbudowałem im aktualnie na moich blankach. Jak napisałem prędzej bardzo prosto jest zrobić test porównawczy kilka modeli blanków jeden na rezonansie drugi bez najlepiej zrobiony w innej pracowni . Jak na razie każdy rodbuilder na świecie jest zgodny ,że czułość to jak najlżejszy blank zbudowany przy użyciu scrim –u z włókna węglowego ,

dobrze dobrany do metody i lekkie komponenty . Czym lżejszy zestaw tym mniej zmęczone mięśnie przedramienia i lepszy odczyt.

 

Pozdrawiam serdecznie

Z wyrazami szacunku dla Pana pracy bo robi Pan wiele niepowtarzalnych projektów.

 

Łukasz Masiak

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ryby ani nie żują błystki czy woblera ani nie potrząsają nią w płetwach

 

 

Błystki i woblera nie ale ... jeśli chodzi o gumy to mylisz się Łukaszu, mylisz.

 

A przytocz Łukaszu wypowiedzi tych klientów, przytocz. Niestety jest tak, że pewna świadomość pozwala Ci myśleć w sposób taki, że o pewnych kwestiach nawet nie warto rozmawiać bo ta świadomość jest poza zasięgiem percepcji :D

 

Pozdrawiam

Remeek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...