Sprawdzony sposób na kolor plecionek

[Jacosław]

Każdy z nas, używających plecionki do połowów ryb, z czasem obserwuje, że kolor, który na początku był bardzo intensywny, blaknie po jakimś czasie.

 

Wpływ na taki stan rzeczy ma kilka czynników.

Jednym z nich jest oczywiście kontakt plecionki z wodą. Każda plecionka, niezależnie od zastosowanej technologii, rodzaju i ilości splotów czy włókien ( Spectra, Dynema, NoName etc), po prostu łapie wodę. Z czasem barwnik zawarty we włóknach utlenia się a efekt tego utleniania widoczny jest gołym okiem.

Kolejnym z czynników są promienie słoneczne. Namoczona plecionka narażona dodatkowo na działanie słońca dużo szybciej straci swoje właściwości estetyczne i stanie się wyblakła.

Nie bez wpływu na kolor naszych plecionek ma również "czystość" wód.  Przepiękna PP Yellow po miesiącu intensywnych zmagań z wiślanym nurtem wygląda niczym wypłowiały sznurek a kolor jest przecież bardzo ważny. Zwłaszcza dla łowców sandaczy używających plecionki jako wskaźnika brań.
Poza tym nie od dziś wiadomo, że spinningista jest estetą wyczulonym na piękno otaczającej go przyrody, swojego wędziska oraz linki.

 

Wielu z nas zastanawiało się dlaczego producenci nie zapewnią nam produktu, który zachowa swoje właściwości ( przynajmniej wizualne) przez cały okres użytkowania, dajmy na to 4 sezony.
Czyżby się nie dało?
Odpowiedź jest prosta. Oczywiście, ze zachowanie koloru plecionki jest możliwe i to po wsze czasy.

Producenci nie stosują tego rozwiązania z prostej przyczyny - nie kupilibyśmy ich nowego produktu, gdyby nasz "stary" był pełnowartościowy.

 

Jakiś czas temu, po wielu próbach, doświadczeniach, porażkach i błędach odkryłem specyfik, który jest w stanie zachować kolor plecionki na zawsze. Testowałem go z większością produktów znanych marek i wszystkie wykazały się podatne na działanie specyfiku.

Po zastosowaniu, niektóre z nich ( te na włóknach spectra ) wykazały się ogromną wrażliwością a kolor stał się jeszcze bardziej wyrazisty!

 

Ten preparat to nic innego jak Color Preserver ( wstawione zdjęcie zawiera ten konkretny preparat ale można użyć specyfiku dowolnego producenta).

 

 

 

Specyfik znany większości rodbuilderów, stosowany jako utrwalacz koloru nici nylonowych przed ich lakierowaniem.

Okazuje się, ze jego właściwości są nieocenione również przy zachowaniu koloru plecionek.

 

Sposób postępowania jest banalnie prosty. Potrzebne nam będzie wysokie naczynie, preparat Color Preserver i ciężarek do bocznego troka.

Nalewamy preparat do wysokiego naczynia, przez krętlik ciężarka przewlekamy plecionkę i umieszczamy w naczyniu.

 

Nie trzeba jakoś specjalnie długo czekać. Wystarczy zwijać linę w powolnym tempie aby miała kilkusekundowy kontakt z preparatem.

 

 

Preparat wnika wgłąb włókien na zasadzie absorbcji. Wiązanie pigmentu z cząsteczkami preparatu następuje już na poziomie molekularnym. Działanie preparatu nie wpływa w żaden sposób na właściwości użytkowe linki aczkolwiek po całej operacji i wyschnięciu plecionki można zaobserwować jakby wzrost gładkości i śliskości linki. Staje się ona również bardziej cicha, przemykając pomiędzy przelotkami niczym tajemniczy DonPedro pośród drzew szpiegując Smoka.

Owa gładkość to z pewnością działanie nanocząsteczek jedwabiu zawartych w preparacie.

 

Reasumując; tak zabezpieczone linki będą trzymały kolor co najmniej przez cztery sezony i jeśli zostaną wymienione na nowe to tylko dlatego, że kolor opatrzył się wędkarzowi i będzie chciał wymienić na inny.

 

Cieszę się, ze mogłem pomóc

Pozdrawiam

Jacek

[godski]

Działa z linkami Spectra i Dyneema? Sprawdzałeś wystrzymałość przed i po operacji?

Czy po przejściu przez naczynie z preparatem linka zdąży wyschnąć przed nawinięciem?

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez godski

[joah12345]

Dobry patent! nie ma co

[Qowax001]

Wisła zweryfikuje , ale jeśli to działa bez ujemnego skutku na wytrzymałość to bardzo ciekawy patent, narazie na topie u mnie jest spidewire czerwony , który zrobił się biały z różowymi plamami po 2 dlugich dniach na wysokiej Wiśle.

[Pietruk]

Czy dziś nie 1 kwietnia?

[pabik]

A ile takie cudo kosztuje i czy nadaje się do wielokrotnego użycia, czy można używać na włosy żeby nie siwiały?

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez pabik

[homax]

  W pierwszej chwili dałem się nabrać!!!!!!!!!

Brawo!!!!!!

[Majo]

A ile takie cudo kosztuje i czy nadaje się do wielokrotnego użycia, czy można używać na włosy żeby nie siwiały?

A może i coś na wypadanie, tzn.na strzępienie by się znalazło Prima aprilis:D

[DelTor0]

hehehe to Jacek w konia ludziska zrobiles 

[Jacosław]

Powyższy tekst to oczywiście żart Primaaprilisowy Mam nadzieję, ze przyczynił się do zagoszczenia uśmiechu na wielu twarzach

 

Jacek

[Kamil Z.]

Za dużo było "poziomów molekularnych" i "nanocząsteczek", bo już chciałem łyknąć temat...

[Jack__Daniels]

Czy dziś nie 1 kwietnia?

Mogłeś powiedzieć to dopiero dzisiaj a tak popsułeś zabawę

[zetika16]

Ciekawe ile color preserver ów zostało wczoraj zamówionych