Skocz do zawartości

Nawijanie żyłki


toretto1979

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Temat może być banalny jak i bardzo poważny.

Liczę na Wasza doświadczenie .

Jak nawijacie żyłkę na szpulę kołowrotka?

Pewnie każdy ma swój sposób .

Ja sam wiem że łatwo możemy zniszczyć żyłkę poprzez nieumiejętne nawinięcie jej a potem broblem przy wędkowaniu,splątania ,skręcania itd.

Proszę o pomoc.Jakie żyłki dobrać itd.

Pozdrawiam. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O właśnie .sposób B podoba mi się.też tak robię ,dodatkowo żyłkę naciągam np. poprzez włożenie jej w grubą książkę przed przelotką.wtedy lepiej się układa.Duże znaczenia ma też spawność rolki nawijającej żyłkę w kobłąku.musi się idealnie kręcić.Ale mimo wszystko żyłka lubi się skręcać :( może kiepskie gatunki stosuję.a może pora wymienić kołowrotek na inny ??

liczę na dalsze uwagi od Was. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję zawszę metodę pod multiplikator, mimo że ich nie używam i łowię ze stałą szpulą. Przy tym drugim patencie zawsze bardziej mi się skręca. Mimo wszystko po nawinięciu nowej żyłki, zawsze ją prostuję nad rzeką, wupuszczając z nurtem jej zdecydowaną większość i powoli zwijam, kontolując palcem napięcie.

pozdrawiam

Paweł nizinny

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O proszę dobry patent.

A co myślicie o nawijaniu żyłki maszynowo?

Prawie w każdym sklepie sprzedawca ma takie urządzenie.

Kusi ceną ale wydaję mi się że oferowane żylki to jakieś chińskie podróby.Raz nawijałem taką żylkę.3 grosze za metr.Ponoć Mikado .ale ponoć robi wielką różnicę i żyłka była do d...

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle nawijam (niezaleznie od rodzaju młynka) w sposób pokazany na rys.z lewej stronki u @piwoluka.

Niedawno na filmie WMH przypomniano sposób z umieszczeniem szpulki (z plećką) w wiadrze/misce z wodą.

 

Uważam, że czasem sporo zależy od samej linki.

Miałem kiedyś taką żyłkę, renomowanej firmy, zza zachodniej granicy, której nijak nie pomomagało żadne ulepszanie przewijania (ze szpuli), prostowanie w rzece i na trawie, do momentu aż wq.....ny, wywaliłem cały zapasik i........ kupiłem Strofta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze nawijam żyłkę na stałoszpulowca jak na rys. b.

Ale zwrócić trzeba uwagę którą stroną jest odwrócona do kołowrotka szpula. Chodzi o to by odkręcała się w zgodnie z ruchem wskazówek zegara (tak jak kołowrotek ją nawija). Jeśli będziemy trzymać odwrotnie, zafundujemy sobie na starcie wieeelki supeł :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

O właśnie .sposób B podoba mi się.też tak robię ,dodatkowo żyłkę naciągam np. poprzez włożenie jej w grubą książkę przed przelotką.wtedy lepiej się układa.Duże znaczenia ma też spawność rolki nawijającej żyłkę w kobłąku.musi się idealnie kręcić.Ale mimo wszystko żyłka lubi się skręcać :( może kiepskie gatunki stosuję.a może pora wymienić kołowrotek na inny ??

liczę na dalsze uwagi od Was. :D

 

Po pierwsze: żyłka ZAWSZE będzie skręcona po zwolnieniu kabłąka kołowrotka i wysnuciu jej z jego szpuli. Taka uroda tego kołowrotka.

Po drugie: sposób B) jest zły w 99,9% przypadków. 0,1% jest wtedy, kiedy średnice obu szpul są równe.

Masz dosyć skręconej przez stałoszpulowiec żyłki - użyj multiplikatora...

Pozdrawiam,

Adze205

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę.Narazie nie mam multiplikatora.Jest jak jest.Stała szpula jak większośc wędkarzy.Czyli wnioskując odpada nawijanie maszynowe.Tam szpula jest o wiele większa.W jaką więc najlepiej żyłkę zaiwestowac?? Podawajcie czego używacie.Marka i grubośc.

Pozdrawiam. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@toretto1979:

nie wiem, co masz na myśli mówiąc maszynowo, ale jeśli chodzi Ci o takie coś jak w sklepach mają, to owszem, nawija to bez skręcania.

Niektórzy domowym sposobem stosują wiertarki lub inne urządzenia wykonane własnoręcznie na bazie np. silnika od maszyny do szycia.

Pozdrawiam,

Adze205.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim czasie, przy nawijaniu żyłki lub plecionki, korzystam tylko z systemiku, który jest dołączany do niektórych plecionek Power Pro.

Zostawiłem sobie taki jeden systemik i teraz wszystko nawijam korzystając właśnie z niego.

Wystarczy wsadzić w niego szpulę z linką. Przeciąga się linkę przez systemik. Systemik trzeba lekko przygnieść (np. nogą) i tym samym reguluje się siłę nawijania linki.

Działa z plecionką i żyłką.

Proste, a dobre :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Po pierwsze: żyłka ZAWSZE będzie skręcona po zwolnieniu kabłąka kołowrotka i wysnuciu jej z jego szpuli. Taka uroda tego kołowrotka.

Po drugie: sposób B) jest zły w 99,9% przypadków. 0,1% jest wtedy, kiedy średnice obu szpul są równe.

Masz dosyć skręconej przez stałoszpulowiec żyłki - użyj multiplikatora...

Pozdrawiam,

Adze205

Zgadzam się w 100 %. Niestety szpule muszą być tej samej średnicy. Ja nawijam żyłkę sposobem b przerywanym :D . Co jakiś czas zatrzymuję młynek i odkręcam żyłkę. Bardzo pracochłonne, ale inaczej się nie da. Jednak ostatnio nawijam na kołowrotek tylko 50 m żyłki(oczywiście na podkład). Wtedy rozwijam żyłkę w pokoju na podłodze zygzakiem i już luźną nawijam na kołowrotek. Tak nawinięta żyłka nie jest wogóle skręcona, a ja mam odcinek, który pozwala mi łowić pstrągi w małych rzeczkach i wymienić ją gdzy zaczyna jej nieco brakować na szpuli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 lat później...

Witam! Witam chce nawinąć żyłkę na kołowrotek tylko nie wiem ile. Problem jest taki że mam kołowrotek o pojemności szpuli 0,23-245 m 0,25-200 m 0,30-150 m. Zakupiłem plecionkę 0,13-150 m i w domu tez mam plecionkę 0,28 i z tej plecionki 0,28 chciałbym zrobić podkład tylko nie wiem ile jej nawinąć żeby mi się zmieściła plecionka 0,13. Wiem że najłatwiej było by nawinąć na stary kołowrotek najpierw plecionkę 0,13 a później 0,28 i przewinąć spowrotem na nowy kołowrotek. Tylko że nie mam wolnego kołowrotka żeby tak zrobić i chce zapytać czy ktoś jest w stanie policzyć ile nawinąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rob podkladu z plecionki - chyba, ze podkleisz szpule czyms/masz szpule z gumowymi podkladkami pod plecionke. "srednica" plecionki to sprawa mocna umowna niestety metoda prob i bledow to jedyna opcja. Tak z grubsza plecionka to i jak zylka 40 moze byc - nawinac ca 100m podkladu + ta 0.13 i jak nie bedzie pasowac to wiertarka (np mocujac stara szpulke do wiertla tasma klejaca) zwinac 0.13 i dodac/odjac podkladu?

ps plecionke najlepiej nawijac naciagnieta (przez ksiazke albo przez cala wedke z uzyciemspecjalnego "cosia" co trzyma szpulke ciasno). Inaczej bedziesz kolejna osoba narzekajaca na brody i "wciecia" plecionki..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostrzy sposób.

1-nawiń plecionke na szpule.

2-uzupełnij podkładem,zostaw +- 2mm rantu szpuli.

3-odwiń plecionki ze szpuli.

4-nawiń podkład,potem plecionke.

5-gotowe.

6-idziemy na ryby !!!

Nie trzeba drugiego kołowrotka. Zwijasz w punkcie 3 ręcznie na pustą szpulkę po żyłce, plecionce czy nawet na pustą butelkę 1/2l po napoju. Najlepiej taliowaną.

Potem nawijasz w odwrotnej kolejności. Czyli najpierw podkład potem linka robocza. Trochę zabawy jest ale nie robisz na oko tylko metodycznie i masz perfect!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostrzy sposób.

1-nawiń plecionke na szpule.

2-uzupełnij podkładem,zostaw +- 2mm rantu szpuli.

3-odwiń plecionki ze szpuli.

4-nawiń podkład,potem plecionke.

5-gotowe.

6-idziemy na ryby !!!

Jeszcze łatwiej jest, gdy dysponujesz identyczną zapasową szpulą.

1-nawiń plecionkę na szpulę.

2-uzupełnij podkładem, zostaw +/- 2mm od rantu szpuli.

3-przewiń całość na zapasową szpulę.

 

Jeśli uzupełniłeś plecionką, a nie żyłką, po nawinięciu pierwszego zwoju na zapasową szpulę, przyklej plecionkę np. taśmą izolacyjną (1,5-2cm) do rdzenia szpuli i dalej przewiń całość na zapasową szpulę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś pokazał pewien sposób starszy gość. Mianowicie szpulka z żyłką ląduje w wiaderku z wodą z lekkim detergentem np. pare kropel ludwika i żyłkę na kołowrotek nawijać gdy kołowrotek mamy przymocowany już do całego spinningu czyli żyłkę prowadzimy przez wszystkie przelotki.. Szpulka w wiaderku dobrze jak będzie się swobodnie odwracać przekręcać co jakiś czas sama. Sposób sprawdzony , praktykuję go od wielu lat. 

 

Jak mam skręconą żyłkę już podczas łowienia to odwijam jak najwiecej pozwalając jej spływać z nurtem rzeki i jak już mam ileś tam metrów odwiniętym nawijam z powrotem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...