Cięcie blanku czy doważenie co lepsze

[RobertGizycki]

Cześć.

Mam mały dylemat. Chciałem zrobić sobie wędkę na szczupaki do większych gum - pod zwykły kołowrotek. Moim głównym celem jest to aby zastąpić długą niewygodną na łódce wędkę 270cm (25lb cw. do 56g), czymś lżejszym i lepiej wyważonym tak by po dniu łowienia nie bolał mnie bark. Mam do dyspozycji dwuczęściowy blank 25lB 230cm/cw. 17-45g o masie 71g. Blank jest w równowadze gdy punkt podparcia znajduje się 85cm od dolnika. Jego moc jest większa niż się spodziewałem ale nie chce szybko się poddawać i postanowiłem, że zrobię z niego wędkę.

Po wstępnych przymiarkach kołowrotka wychodzi mi na to, że aby uzyskać dobre wyważenie musiałbym zrobić dość długi dolnik, który wystawałby ~13cm za łokieć (stopka kołowrotka znajduje się wtedy 48cm od końca blanku). Mógłbym w sumie pokombinować z dociążaniem wędki ale chciałbym wędką była jak najlżejsza (będzie też dwudzielna rękojeść) i nie miała długaśnego dolnika. Zastanawiam się czy nie przyciąć blanku od dołu o 10-15cm. W sumie na długości mi nie zależy i 215cm dla mnie jest jak najbardziej OK. Nie wiem tylko czy ta operacja pozwoli mi na znaczną poprawę balansu przy akceptowalnej dla mnie długości dolnika. Trochę się motam bo nie wiem czy ciąć czy doważać.

Będę wdzięczny za wszelkie rady w tym temacie. Cięcie jest nieodwracalne dlatego wolałem zapytać niż potem żałować. 

Dzięki za pomoc.

 

Wstawię może zdjęcie (nieostre wiem ale nie mogę teraz zrobić lepszego...) może się przyda w ocenie sytuacji. Tak blank ugina się pod obciążeniem 1,5kg. Wiem, jest moc 

 

[kogut]

Ja bym najpierw pozakładał wszystkie puzlle z układanki   (przelotki,uchwyt,korki)i dopiero myślał o cięciu,zobaczysz,że środek się przesunie i to znacznie.

[RobertGizycki]

To prawda. Obciążałem trochę dolnik by za symulować korek. Przelotki na pewno nie poprawią mi sytuacji, więc na razie spróbuje uzyskać coś akceptowalnego bez nich.

[kogut]

Popróbuj z ciemnym burntem na reargripie i może jakaś gałeczka.

[Krzysiek_W]

Bawić się w robocze zmontowanie kija możesz, jednak bez wytoczenia rękojeści takiej jaką widzisz żadnej informacji z tego nie będzie. Wtedy albo trafisz albo nie. Można dać tą najcięższą korkogumę, zaraz za uchwytem, kilka plastrów. Świetnie wyważa, surowy plaster waży ok 10gr. Cięcia dołu nie musisz się bać, bo zawsze możesz potem dopalić te 10-15 cm. Ani mocy ani akcji to nie zmieni. 

[kogut]

Toć Krzyśku mnie właśnie chodzi o wytoczoną rękojeść, tak jak by to wyglądało na gotowej wędce tylko bez klejenia.

[Friko]

... ucięcie dolnika może nie poprawić balansu a wręcz przeciwnie, bo jakby nie patrzeć na centymetr długości blanku to najwięcej materiału jest z reguły w dolniku.

 

Myślę że koledzy dobrze radzą żeby zrobić propotyp najpierw i zobaczyć jak się balansuje. A potem zdecydować. Co to za blank z ciekawości zapytam ?

[RobertGizycki]

Ten blank to FA SLF7625-2. Towar naprawdę dobrej jakości. Szkoda, że mieszkam daleko i nie mam możliwości obejrzeć na żywo innych blanków.

[Fatso]

A odpuść sobie przy okazji dzieloną rękojeść. Pełna zawsze trochę więcej waży i latwiej badylowi równowagę osiągnąć.

[Friko]

Jak blank jest dwuczesciowy i utniesz dolnik bedziesz mial nierowne sklady - ja bym.nie cial

 

Powiem szczerze ze dla golego blanku 230 cm, w dodatku dwuczesciowego, pkt wywazenia 85 od dolnika to bardzo dobry wynik.

 

Mysle ze pelen reargrip z bialego korka dlugosci 30 cm powinien go spokojnie wywazyc. Przy tej mocy blanku na siedzaca raczej lowil nim nie bedziesz wiec dolnik moze i powinien nawet troche wystawac za lokiec.

 

Ew rzuc okiem na asymetryczny split grip jaki w swoich kijach proponuje yglo jak chcesz zeby wedka lzej optycznie wygladala

 

I koniecznie zrob prototyp przed montazem

[RobertGizycki]

A odpuść sobie przy okazji dzieloną rękojeść. Pełna zawsze trochę więcej waży i latwiej badylowi równowagę osiągnąć.

Ja z kolei uważam, że lepiej byłoby masę korka, która wypadałaby w środku dolnika za zamienić na jeden ciężarek i wkleić go na samym końcu. Wtedy wędka waży tyle samo a wyważenie powinno wypaść bliżej stopki kołowrotka.

 Z tym przycinaniem chodziło mi też trochę o to, że operując krótszym kijem i ciężką przynętą zestaw jest mniejszą dźwignią i powinien bardziej "operatywny", ale o tym akurat dobrze się rozmawia jak się ma dwa gotowe zestawy. Zbyt mało wędek zbudowałem, by powiedzieć czy te 10-15cm mniej dużo w praktyce daje, więc chętnie posłucham bardziej doświadczonych kolegów.

[Fatso]

A broń Boże ciężarek! Odpowiedniej długości (25lb ma swoje prawa i wymagania, co do długości rear gripa) rękojeść, ewentualnie z jakąś gałką gumową, lub aluminiowo-gumową na końcu (koledzy już o tym pisali) i żadnych ciężarków! Kij z ciężarkiem jest spieprzony i cześć.

 

Aaa! No i trzeba odpowiedniego rozmiaru kręciek dać. Pomaga i przy wyważaniu, i lepiej integruje się ogólnie z kijem.

Edytowane 4 Kwietnia 2014 przez Fatso

[Krzysiek_W]

Prawda. Ciężarki to ślepa uliczka. Robisz dźwignie z drugiej strony i choć chwilowe wrażenie jest pozytywne to po 5-6 godzinach coś nie gra i się zastanawiasz dlaczego. Dodatkowo, w zależności od tego jak gaśnie po załadowaniu, może się głupkowato zachowywać, zanim zgaśnie. Lepiej dać więcej wagi równomiernie rozłożone na pełnej rękojeści niż robić odważnik. Aha. No i w ogóle im bliżej uchwytu np. ciężka korkoguma rękojeści tym lepiej, ale trudniej się wyważa (ramię- wiadomo). Za to komfort większy. Znowu kompromisu trzeba szukać. 

Edytowane 4 Kwietnia 2014 przez Krzysiek_W

[Friko]

 

 Z tym przycinaniem chodziło mi też trochę o to, że operując krótszym kijem i ciężką przynętą zestaw jest mniejszą dźwignią i powinien bardziej "operatywny", 

To akurat jest prawda.  Przy ciężkim łowieniu z ręki jest zauważalna nawet tak mała różnica w długości jak pomiędzy kijem 6'6" a 7'0" - oczywiscie na korzyść krótszej wędki.

 

Ale jeśli o tym mówimy to po prostu sprzedaj blank i kup inny, krótszy. Będziesz ciął dwuczęściowca z obydwu stron od szczytówki i od dolnika? Szkoda. A jak utniesz tylko z dolnika balans się pogorszy moim zdaniem.

[RobertGizycki]

Dzięki za rady. Macie rację, szkoda ciąć. Doważać też nie będę. Zrobię dłuższą rękojeść i już. Odnośnie krótkich blanków dwuczęściowych o cw do 40-50g i mocy 20-25lb to chyba nie ma zbyt dużego wyboru. 

[wojciiech]

Robert, nie łowiłem i nie chcę zmyślać, ale może Phenix PSW790ml?

[Friko]

A muszą być dwucześciowe ? W tym segmencie rzeczywiście masz dwie opcje: jednoskład albo travel. W obu z nich bez problemu znajdziesz kije o zadanych przez Ciebie parametrach mocy i c.w. 

[woblerwz]

Daj komuś do wytoczenia coś na wzór gałki wyważającej Fuji z custom ciężarkami. Sam ustawisz wyważenie jakie będzie odpowiednie lub dojdziesz do wniosku ze będąc na rybach nabrałeś trochę sił i dasz radę dźwigać tego kija a nie tylko pilota od tv.

[Tomas81]

A niech Cię ręka nie świerzbi aby ciąć blank   Wykałaczki FA są naprawdę bardzo dopracowane, parę wyginałem i nawet obecnie będę budować sobie badyla na Hersie też 7'6" 25lbs. Cięciem zepsuł byś tylko balans a i bardzo mocno zawyżył dół patyka przycinając szczytówkę. Bo skracając dolnik tylko jeszcze pogorszysz wyważenie golizny.

 

Przy tych parametrach dobre wyważenie powinieneś uzyskać przy pełnym dolniku ok 30cm dodając oczywiście parę plasterków korkogumy. Ewentualnie możesz zapodać kapselek 10-15g. I walcz jeszcze na wadze przelotek. Można sporo zyskać.

 

Albo zmienić blank choć ja bym tego nie robił bo masz fajny sprzęt.

[RobertGizycki]

Robert, nie łowiłem i nie chcę zmyślać, ale może Phenix PSW790ml?

 

O nim właśnie myślałem ale on wydaje się być jeszcze potężniejszy i waży 103g. Mam elitkę 5SC90HF2-G ona ma 25lB mocy i jej czułość, ugięcie delikatna szczytówka, odpowiada mi bardzo. Śmiało mogę posłać 50g gumę bardzo daleko i bezpiecznie, a pod rybą pięknie i głęboko się gnie jednocześnie ma taką moc w dolniku, że metrowa ryba nie jest dla niej żadnym wyzwaniem i wszystko jest pod kontrolą. Szukam czegoś podobnego tyle że krótszego. Do naprawdę dużych przynęt mam jerkówkę. Taki uniwersał szczupakowy do 40-45g pod zwykły kołowrotek.

 

A muszą być dwucześciowe ? W tym segmencie rzeczywiście masz dwie opcje: jednoskład albo travel. W obu z nich bez problemu znajdziesz kije o zadanych przez Ciebie parametrach mocy i c.w. 

 

Friko mam kila wędek jednoczęściowych i bardzo je cenię. Gdy jadę sam na ryby z nich właśnie korzystam, ale ja bardzo często podróżuje z rodziną (coraz większą) na duże odległości i muszę teraz cały arsenał zmienić na dwuczęściowy i by wozić go w bagażniku na podłodze. 

 

Daj komuś do wytoczenia coś na wzór gałki wyważającej Fuji z custom ciężarkami. Sam ustawisz wyważenie jakie będzie odpowiednie lub dojdziesz do wniosku ze będąc na rybach nabrałeś trochę sił i dasz radę dźwigać tego kija a nie tylko pilota od tv.

 

Nie mam w domu telewizora 

[Friko]

 bardzo często podróżuje z rodziną (coraz większą) na duże odległości i muszę teraz cały arsenał zmienić na dwuczęściowy i by wozić go w bagażniku na podłodze. 

 

 

Pomyśl zatem o travelach. 7'0" w 3-kładzie i nawet lecąc samolotem nie ma problemu ( taka wędka w tubie mieści się do dużej torby podróżnej ).

 

Ale mimo wszystko zacząłbym od zrobienia tego FA