kostom63 Opublikowano 5 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2014 Nie szata zdobi człowieka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 5 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2014 (edytowane) Jeansy to zły wybór - szybko ciągną wodę i łatwo jej nie wypuszczają - osobiście nie polecam. Jeśli trzeba przedzierać się przez krzaczory, to wojskowe/militarne dają radę najlepiej. W zależności od kasy - w Decathlonie można dorwać spodnie trekkingowe które szybko schną w razie burzy, są lekkie i cohones się nie pocą. Osobiście używam wojskowych ze względu na trwałość - camo grom i acu. Na łódź, szybkoschnące decathlony, jak bardziej leje zakładam na to wojskowe acu goretex. Edytowane 5 Kwietnia 2014 przez Zwierzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 (edytowane) Dłuuuugo łowiłem w Heliconach takich jak na zdjęciu powyżej i były super na wszelkie pstrągowe ciurki na krzaczory i ale już na latanie po główkach i opaskach w pełnym słońcu były "za cieple" i po całym dniu w woderach tak mniej więcej od kolana w dół były kompletnie mokre. Jak potem wsiadałem do samochodu z klimą to było nie przyjemnie i zimno bo ten materiał długo schnie. Dlatego do takich celów są najlepsze szybkoschnące gacie, które zresztą tak średnio nadają się do krzaczorów i innych niespodzianek natury.Ot po prostu nie ma gaci do wszystkiego... A co do deszczu,- to najlepszym rozwiązaniem dla mnie jest tzw "suchy worek" w aucie czy na łódce, czyli wodoodporny wór z suchymi zapasowymi szmatami... PsA na zimę zdecydowanie Deer Hunter,- nie ma lepszych ciepłe, lekkie, suche, miękkie i kordura z przodu... Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Rheinangler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Do łażenia od wiosny, do jesieni używam tych portek . Uważam, że warte każdej wydanej złotówki.Przetrwały już 4 sezon i specjalnie nie widać objawów "zmęczenia" materii. Kilka nie najgorzej przemyślanych kieszeni.Solidne szwy, dobry zamek, materiał przewiewny i stosunkowo szybko wysychający. Krzaki też jakoś wytrzymuje......... No, z wyjątkiem pnączy dzikiej róży.Wada- dość płytkie, na moje 4 litery. Takie trochę jak biodrówki. Generalnie polecam Podobno portki, też z szybko schnącej materii kupiłem we Władysławowie, niedaleko portu w takim małym sklepiku z odzieżą "militarną". Podobno takie same noszą nasi na misjach w cieplejszych krajach. Te już zdecydowanie na cieplejszą porę ale również fajne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 (edytowane) Fajne te gacie Waldek, szkoda, że nie dla mnie bo przy małym plecaku z przodu biodrówki w trakcie długich marszów mogą doprowadzić do szału a szelek jakoś nie lubię Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Rheinangler 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Dokładnie Arku. Są o 5 cm za niskie. Czasem zakładam do nich szelki bo dość mocno obcierają paskiem po biodrach.Wspomniane "wojenne" tej wady nie mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 (edytowane) Do łażenia od wiosny, do jesieni używam tych portek . Uważam, że warte każdej wydanej złotówki....Takie trochę jak biodrówki. Generalnie polecamNo proszę proszę, porteczki biodróweczki, a to modniś z tego naszego @popperka .Jednym słowem szyk i elegancja nad wodą.Całkiem ciekawe te portasy muszę przyznać. Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Zwierzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 No proszę proszę, porteczki biodróweczki, a to modniś z tego naszego @popperka .Jednym słowem szyk i elegancja nad wodą.Tak wychodzi, jak kupujesz w necie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 (edytowane) Do całodziennego przedzierania się przez Odrzańskie brzegi w ciepłe dni polecam to: http://allegro.pl/draster-spodnie-wojskowe-moro-pustynne-nowe-96-182-i4067333786.html Praktycznie nie zniszczalne , dobrze skrojone,nie krępują ruchów no i 4-litery się nie gotują. Ps. Kolorystyka do wyboru - seria Rip-StopW chłodniejsze dni stosuje URUSY Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Karol Krause Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 (edytowane) Dokładnie o tych pisałem Karolu. Naprawdę warte swojej kasy (niewielkiej). Ma je również. PS.Ciekawostka.Te, które kupiłem we Władysławowie, mają zamek (nie na guziki) w rozporku. Rozmiar, to "L" a nie np.176/96I są sporo lżejsze/cieńsze/bardziej przewiewne, od tych z linku. Na wygląd identyczne spodnie A jednak.... Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez popper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw.RP Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Masz tu fajne portki i do tego Made in Poland http://allegro.pl/spodnie-oddychajace-wodoszczelne-vent-moro-182-94-i4058509193.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Witam, Panowie poszukuje letnio-wiosennych cienkich spodni, oddychających i nieprzemakalnych. W których bez problemu przedrę się przez rosę i ewentualny letni deszczyk nie zrobi im krzywdy. Póki co śmiagam w goretexach WP, ale jak wiadomo jest to ubiór wierzchni, a chciałbym coś bardziej dopasowanego do ciała, z jakimiś kieszonkami(czyt. normalne spodnie ). To jak pomożecie? Pomożemy..... , ale temat jest ciężki by sprostać Twoim oczekiwaniom, bo chcesz spodni lekkich, a jednocześnie nieprzemakalnych i oddychających. Zdecydowanie uważam, że powinieneś przyjrzeć się ofercie amerykańskiej firmy Simms - droga jak diabli, ale topowa na rynku ubrań wędkarskich. Znalazłem coś takiego http://www.salar.pl/product_info.php/cPath/63_55/products_id/4350Nie mam ich i nigdy niemiałem, ale Simms to marka gwarantująca znakomitą jakość - znana przede wszystkim muszkarzom. Mam kurtkę do brodzenia z membraną "gore - tex" - jest świetna.Szczerze powiedziawszy uważam, że na lato, a bywa u nas gorąco, spodnie z membraną mogą się nie sprawdzić - chyba, że te jak w linku, używane w razie potrzeby. Na lato preferuję ciuchy, które błyskawicznie schną, a więc z materiałów syntetycznych, choć w mniej upalne dni używam także ciuchów bawełnianych.Tu masz fajne spodnie Simmsa na lato....., z tym, że o ich nieprzemakalności nie ma mowy - to typowe portki na lato,.....nawet tropikalne.http://www.salar.pl/product_info.php/cPath/63_55/products_id/7725 Mam takie w wersji krótkiej - świetne.Jeśli jednak zrezygnujesz z opcji wodoodporności i zdecydujesz się na spodnie bawełniane warto zerknąć na oferty myśliwskich firm Harkila i Seeland, z tym, że zwłaszcza ta pierwsza też ma niekiedy ceny z kosmosu, ale wyroby świetne (używam od kilku lat) http://www.sklepszostak.pl/1208,spodnie-mysliwskie-harkila-oryx-light-trousers-art.-11-01-051-39.htmlJeśli chcesz dopytać coś więcej pisz - powiem nieskromnie, że na punkcie ciuchów outdorowych, w tym także wędkarskich, myśliwskich, trekkingowych mam lekkiego świra i coś tam o tym wiem. Nie odrzucaj innych, często tańszych opcji, które przedstawiali Koledzy, bo warto się zastanowić czy wydawać setki złotych na markowe bawełniane spodnie, które pewnie dłużej niż 2-3 lata, przy intensywnym użytkowaniu, nie "pożyją". Pozdrawiam. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Masz tu fajne portki i do tego Made in Poland http://allegro.pl/spodnie-oddychajace-wodoszczelne-vent-moro-182-94-i4058509193.htmlPodepnę się lekko pod temat. Z racji iż żywot mojego nie wartego złamanego grosza graffa kończy się myślę nad nowym kompletem. Do spodni z linku wyżej dostępna jest także kurtka. Używał ktoś w/w lub ciuchów z podobnych materiałów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Kamil bez kombinacji dokładasz stówke i masz gatki Geoffa Urusy 2 a kurtka Raptor 2 ew. WS i po kłopocie z grubsza.Pogadaj z kolegą @PLECIONA a powinien mieć coś w dobrej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Dzięki Karol. Ze Sławkiem już rozmawiałem i chyba ma mnie dosyć . Ciekawi mnie ten Polski produkt choć pewnie pójdę w stronę, którą sugerujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 ..nie kombinowałbym w Polskimi TEXami ...Karol dobrze prawi, Geoffy są sprawdzone w boju ( użytkuję już z 6ty sezon) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 W ciuchach Geoff-a latam od 2003 roku, przerobiłem kilka kurtek, spodni + koszule. Te ostatnie były najsłabsze jako produkt firmy. Możliwe, że osobiste potraktowaniu bezpośrednio przy ciele dało im się we znaki, tak samo było z Simms. Co do spodni Geoff - mam wszystkie od czasu zakupu, mocne cholery, nie chcą się rozpaść. Jedyny problem to brak dopasowania się przy zmianie obwodu w pasie z wiekiem nieuchronne... Mogli by nad tym bardziej popracować. Geoff Anderson to solidne ciuchy, warte polecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Dłuuuugo łowiłem w Heliconach takich jak na zdjęciu powyżej i były super na wszelkie pstrągowe ciurki na krzaczory i ale już na latanie po główkach i opaskach w pełnym słońcu były "za cieple" i po całym dniu w woderach tak mniej więcej od kolana w dół były kompletnie mokre. Jak potem wsiadałem do samochodu z klimą to było nie przyjemnie i zimno bo ten materiał długo schnie. Dlatego do takich celów są najlepsze szybkoschnące gacie, które zresztą tak średnio nadają się do krzaczorów i innych niespodzianek natury.Ot po prostu nie ma gaci do wszystkiego... A co do deszczu,- to najlepszym rozwiązaniem dla mnie jest tzw "suchy worek" w aucie czy na łódce, czyli wodoodporny wór z suchymi zapasowymi szmatami... PsA na zimę zdecydowanie Deer Hunter,- nie ma lepszych ciepłe, lekkie, suche, miękkie i kordura z przodu...Helikon też ma goretexy w ofercie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Bez obrazy ale jak widze kolesia w jeansach na rybach to nie wiem czy mam płakać czy sie śmiać toć to porażka jakaś nooo ... dzieki temu lechickiego wedkarza mozna latwo rozpoznac, w 99 przypadkach na 100 ... moro, maskowanie, SWAT, wodery i kamizelka, nawet na lodce ...a to wszystko w gustownym kolorze sraczki 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 ..już widzę cohonesy jeans-fishermana, po kilku kilometrowym marszu brzegiem rzeki tudzież pstrągowego cieku ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 jasne, wszystko mozna poszufladkowac ... najlatwiej jak sie ma tylko jedna szufladke tylko za cholere nie rozumiem o jakie marsze i cieki autorowi chodzilo Witam, Panowie poszukuje letnio-wiosennych cienkich spodni, oddychających i nieprzemakalnych. W których bez problemu przedrę się przez rosę i ewentualny letni deszczyk nie zrobi im krzywdy. Póki co śmiagam w goretexach WP, ale jak wiadomo jest to ubiór wierzchni, a chciałbym coś bardziej dopasowanego do ciała, z jakimiś kieszonkami(czyt. normalne spodnie ) co sa te 'cohonesy'? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 @krakus - masz szansę wyrazić swoje uczucia publicznie... Podjedź na Dziećkowice i zapytaj na której łodzi siedzi "stanek"... Często jestem w jeans-ach lub sztruksach, jeszcze częściej w slipach, szczególnie jak słońce świeci. Mam wtedy niezły ubaw patrząc na umundurowaną część naszej rodzinki która przepływa obok niczym "marins" u wybrzeży Guantanamo... Pot po "dupie" się leje jednak nie odpuszczą, fason trzeba trzymać, maskowanie od stop do głów... Zawody lub inne Grand Prix to jak Moulin Rouge... 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek1972 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) No i P.Andrzej ujął to w piękny sposób i dobitnie Bo tak niestety jest nad naszymi wodami, a potem posypują talkiem du......ka, bo piecze ps. ja latam jakiś czas w portkach Surplus Tex, naprawdę mocne i lekkie Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez maniek1972 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) No i P.Andrzej ujął to w piękny sposób i dobitnie Bo tak niestety jest nad naszymi wodami, a potem posypują talkiem du......ka, bo piecze Każda okazja ma swój strój.. jak dres, garnitur, czy moro.. Ja nie wyobrażam sobie chodzenia ze spinem w dżinach - dla mnie to obciach. Ten ubiór kojarzy mi się bardziej grunciarzami którzy idę po ryby a nie na ryby - taki stereotyp ale kto powie że taki nie jest. Łowienie na łódce to inna bajka tam można i w garniaku - strój jak najberdziej na tą okazję bo na ryby Swięto Polecam lekkie spodnie Geoffa mają jedną wadę -cenę. Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez tibhar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Jak słoneczko w czerwcu-lipcu j...e to ubieram krótkie gacie, stoję w klapkach we wodzie, na grzbiecie koszula oddychająca-obowiązkowo z długim rękawem, czapka ala legia cudzoziemska i wali mnie moda nad wodą .Tak jak Andrzej pisze, nie mam zamiaru aby pot lał się mi po dupie . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.