zetika16 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Józek ale przez krzaki byś się tak przedzierać miał zamiar ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 .Józek ale przez krzaki byś się tak przedzierać miał zamiar ? Ja nie jestem masochistą by w upał zapierdzielać po krzaczorach jadę na woprówkę,wchodzę do wody łowię sandaczyki, okonie, szczupaki na lekko, jeszcze d... podziwiam jak się opalają .Tomek, pragmatyczny jestem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 No właśnie to chyba o te d***eczki chodzi na woprowce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Jak słoneczko w czerwcu-lipcu j...e to ubieram krótkie gacie, stoję w klapkach we wodzie, na grzbiecie koszula oddychająca-obowiązkowo z długim rękawem, czapka ala legia cudzoziemska i wali mnie moda nad wodą .Tak jak Andrzej pisze, nie mam zamiaru aby pot lał się mi po dupie . Józek bo my jesteśmy na innym stopniu wtajemniczenia... Bez uzasadnienia czepiacie się jeans-ów i grunciarzy. A w czym oni są gorsi od nas, czy grunt kojarzy się tylko z obornikiem i rybami na patelni... Obecnie mam mocne ciągoty by sięgnąć kolejny raz po zestawy na karpia, nie uważam tego za coś zdrożnego. Blue Jeans zawsze będzie na topie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) Ja nie jestem masochistą by w upał zapierdzielać po krzaczorach jadę na woprówkę,wchodzę do wody łowię sandaczyki, okonie, szczupaki na lekko, jeszcze d... podziwiam jak się opalają .Tomek, pragmatyczny jestem Józek nie pragmatyczny a leniwy i wygodny niestety taka przypadłość przychodzi z wiekiem , który i mnie dopada coraz częściej. Łódka to inna bajka - full relaks , no chyba ze na ciężko za sumkiem - wtedy inna bajka.Pełnią lata biegając za bolkiem z brzegu często stosuje bawełniane lekkie spodnie tudzież taką samą koszule na długi rękaw - max leciutko i przewiewnie. Ps. Chyba ze banda krwiopijców nie pozwala - wtedy pancerne ciuchy są niezastąpione Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez Karol Krause Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 jasne, wszystko mozna poszufladkowac ... najlatwiej jak sie ma tylko jedna szufladke tylko za cholere nie rozumiem o jakie marsze i cieki autorowi chodzilo co sa te 'cohonesy'?pitt, jak nie wiesz to kobiety Ci wytłumaczą http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3428072 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 no ale, aby pozostac w tradycji wedkarzy-slownikowcow, to cojones pisze sie przez j idac wielkanocnym tropem, od tego lata po miescie trzeba bedzie w super-hyper gore-gaciach wedkarskich fruwac, bo w jeansach to sie najwyrazniej nie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Mam się w co ubrać, ale jak jest upał to tak jak Andrzej mówi, łódka, krótkie gatki, tylko koszula z długim. Jak jest rankiem chłodno to spodnie ristop moro, bluza też ristop moro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Jak słoneczko w czerwcu-lipcu j...e to ubieram krótkie gacie, stoję w klapkach we wodzie, na grzbiecie koszula oddychająca-obowiązkowo z długim rękawem, czapka ala legia cudzoziemska i wali mnie moda nad wodą .Tak jak Andrzej pisze, nie mam zamiaru aby pot lał się mi po dupie . Ależ to najbardziej wysublimowana moda wędkarska, według najnowszych trendów, prosto zza wielkiej wody - oto dowód:krótkie gacie http://www.simmsfishing.com/shop/sportswear/guide-short-mens.htmllekka koszulka, z długimi rękawami i filtrem UV, a przy tym i kamo jest http://www.simmsfishing.com/shop/sportswear/solarflex-ls-crewneck-print.htmlprawie "kepi", prawie jak u legionisty http://www.simmsfishing.com/shop/headwear/sunshield-hat-1.htmla tu na koniec jeszcze klapeczki ...... o proszę http://www.simmsfishing.com/shop/footwear/ebbtide-flip.htmlWszystko z topowej wędkarskiej firmy "ciuchowej", dokładnie w Twoim stylu......Anja Rubik i "Dżoana" Krupa zzieleniałyby z zazdrości...... , a te dziewczyny na pomostach.... mogę sobie tylko wyobrazić jak wodzą za Tobą zamglonym wzrokiem.... No i co ......? Nie daj sobie wmówić, że nie jesteś modny..... - jesteś modowo - wędkarskim Mistrzem !!!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Od tej mody to nam Jozek modem zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjpol Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 ..... a co to za różnica w czym kto "chodzi" jeżeli mu tak wygodnie? Na wiosnę / jesień (ciągle jeszcze piszemy o spodniach?) ... używam jakichś starych spodni od moro, a w lecie jak temperatura dobija to najczęściej jakieś bawełniane bojówki 3/4, a jak upał naprawdę daje to krótkie spodenki .....i w plecaku cienkie ortalionowe dresy, które zakładam jak komary atakują. W dżinsach też śmigałem ..... i żyję (no chyba, że ktoś preferuje gejowskie "rurki" to faktycznie nie polecam) ps. dżinsy to bawelna, bawełna jest zdrowsza niż niektóre nowe wynalazki ....... i są różne "jeansy" .... cienkie, grube, opięte, szerokie i pumpy nawet ..... brać wybierać ..... J. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Ależ to najbardziej wysublimowana moda wędkarska, według najnowszych trendów, prosto zza wielkiej wody - oto dowód: krótkie gacie http://www.simmsfishing.com/shop/sportswear/guide-short-mens.html ...Wszystko z topowej wędkarskiej firmy "ciuchowej", dokładnie w Twoim stylu...... No i co ......? Nie daj sobie wmówić, że nie jesteś modny..... - jesteś modowo - wędkarskim Mistrzem !!!! Jak nam Jozi arystokratycznie śmignie ubrany od stóp do głów tym Simmsem to będzie "ą" i "ę" markizem nad wodą. Jozi nie słuchaj GO, bądź swój chłop, nad wodę jeno w takich jeansach - wtedy będziesz mega modny Podobno mają ogromną zaletę, szybko wokół woda z wędkarzy pustoszeje . Wracając do tematu, osobiście jest mi obojętne jak kto ubiera się na łowienie, nie zwracam na to uwagi czy na grzbiecie świeci wytwornym Simmsem, czy facet brodzi w wodzie ubrany w niedźwiedzie futro i czapkę trapera z buńczucznym ogonem. Nie ma uniwersalnych spodni, na pogodę, nie pogodę, lekki deszczyk, ciepłych a zarazem nie grzejących, super nieprzemakalnych a jednocześnie dających lekki wiaterek w rozporku - nie ma i już ! Trzeba ubierać się stosownie do pogody z lekkim przewidywaniem w razie draki. Spodni trzeba mieć kilka rodzajów, wtedy nie tylko jeans i armia bundeswehry nad wodą będzie widoczna. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Mam kolegę. Latem nie używa wynalazków typu wodery, gumowce itp. śpiochy.Ceni sobie wygodne i lekkie obuwie tekstylne i równie lekkie spodnie dresowe.Twierdzi, że to daje swobodę poruszania, w każdych warunkach. W wodzie również.Ciuch i obuwie schnie szybko. Najszybciej na żywym organizmie .Tylko, do tego trzeba mieć jeszcze zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek116p Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Moja żona gania nz tzw "dostawy". Chodzi o nowy towar w ciuchlendzie, secondhand jak zwał tak zwał, i dzięki temu mam juz trzy pary spodni trekingowych za całe 50 zł Marks & Spencer i dwa no name. Odporne na repelenty, szybko schnące, i mega wygodne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MRTNZ Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Jeszcze warto zwrócić uwagę na Fjallraven. U mnie te spodnie zaczynają czwarty rok, od czasu do czasu mydełkiem posmaruję, żonka zaprasuje (chociaż ostatnio się zbuntowała) i do następnego prania z bańki jeżeli chodzi o rosę i lekkie opady. A w lecie - bez mydełka idealne. Te spodnie impregnuje się samemu wedle uznania. http://www.fjallraven.pl/barents-trousers Może są ciut drogie, ale naprawdę warte ceny. Do tego maj oversize nogawki, którą trzeba sobie samemu dopasować do końca pięty/kostki/jak kto woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjpol Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 To pewnie kwestia osobista (byt ksztaltuje świadomość) .... ale gdybym kupił spodnie za ok.1000 zł. to miałbym wieeeelkie opory, aby wejść w nich np. w jeżyny, dziką różę, itp. .... czyli paradoksalnie czym droższe ciuchy, tym mniej spełniają swoją rolę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Kolega zadający pytanie tym wątkiem chyba już widzi, że rysuje się kilka linii nie tylko spodni ale i całego ubioru współczesnego wędkarza:- jestem Rambo śpię na ziemi - czyli bez jadu styl militarny- tanio lub za darmo - bo za dychę a nie za tauzena a różnica nie jest 100 krotna w komforcie- kolorowy styl technicznych tkanin i współczesna moda wedkarska,- w bardzo różnych cenach często przyzwoitych- zapomniany już styl, lniane lekkie spodnie i koszule (wyprasowane przed łowieniem) do tego ogolona gęba i kapelusz na głowie, ot po prostu prawdziwa elegancja rzadko widywana nad wodą.... obecnie widziana jako szpan sprzęciarski i pstryczek w nos całej bandzie kufajkowo-morowo-pancernej oraz certowo-chińskiej braci....Każdy ma wybór i tak jest dobrze Jesteśmy różni i do każdego z nas co innego pasuje 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasta Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 (edytowane) Podepnę się do tematu, jako, że jestem z pokolenia któremu wojsko jest nieznane (niestety), styczność z prawdziwym mundurem WP miałem znikome, czy takie cudo http://allegro.pl/mundur-polowy-wp-letni-rip-stop-wz-124z-92-172-90-i4114198510.html leżało chociaż obok prawdziwego munduru? Czy ma takie coś chociażby rosoodporność czy pije wodę jak gąbka? Edytowane 8 Kwietnia 2014 przez Pasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 (edytowane) Na ciepłą i letnią pogode jak znalazł - polecam. Co do własciwości jak to ująłeś ''rosoodporne'' nie posiadają ich - ale za to szybciutko wysychają Bardzo mocny , lekki materiał z którego jest uszyty. Edytowane 8 Kwietnia 2014 przez Karol Krause Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoner Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Pamiętam jak w wojsku dostałem spodnie polowe typu Puma. Spodnie oczywiście już miały wcześniejszego właściciela .Całą unitarke w nich biegałem, przez dolinę łez, po wodzie, błocie, piachach. Zanim doszedłem na kompanię, to spodnie suchutkie były. Na koniec świeciły się jak psu jajca. Pewnie jeszcze nie jednemu posłużyły .Niestety , nie można ich nigdzie kupić, podwójny materiał prawie nie do zdarcia.Wyglądały, tak jak wyglądały. Dla mnie, żaden wstyd, To nie rewia mody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrufa8 Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 dzieki za wszelkie info, doszedłem do wniosku że zakupie jakieś szybkoschnące, a w razie zmiennych warunków zarzucę na siebie goretexy i tyle w temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 ..polecam zipzone od geoffa...schną tak samo szybko jak mokną, i w każdej chwili możesz z nich zrobić shorty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xbart Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 idź sobie do jakiegoś militarnego tam znajdziesz mocne i w miarę tanie bojówki które będą miały właściwości zbliżone do twoich oczekiwań i jak podrzesz je o krzak to nie będzie płaczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniutek1 Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 hmmm... a da się zaimpregnować helikony tak, żeby nie bały się rosy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.