Skocz do zawartości
  • 0

Targi wędkarskie “Na ryby” - fotorelacja - nowy artykuł


admin

Pytanie

Cześć,

Zapraszam Wszystkich do nowego artykułu na stronie http://jerkbait.pl. Na gorąco z targów wędkarskich Na ryby relacja o wydarzeniach, spinningu, castingu, trollingu oraz naszych znajomych spotkanych podczas zwiedzania.

 

Zapraszam do dyskusji!

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Gratulacje! Bardzo ciekawa, kolorowa relacja. Sporo rzeczy, których nie ma u nas. Można powiedzieć, że się uzupełniamy :D

Widać w sob/niedz na stoisku Daiwy był ktoś bardziej kompetenty...w piątek był koleś który powiedział, że nie wie skąd się wział ten Millionaire SW, nie wie ile kosztuje itd :wacko:

Exist zrobił na mnie ogrome wrażenie...na Was też?

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sebastian, Remek

- kawal dobrej roboty. Myśle że pomysł z filmikami jest świetny, to co prawda namiastka, ale jednak, multimedialnego charakteru przekazu w internecie. Tego gazety (na razie) nie oferuje B)

 

Myśle iż dobrze że zaznaczyliście na wstępie, że spora część produkcji wystawianej na targach miała dyskusyjne rozwiązania konstrukcyjne - mnie osobiscie uderzyły zbyt krotkie dolniki w wędkach morskich, szczególnie tych przeznaczonych do multiplikatora (tutaj na plus wyroznialy sie z tego co zauwazylem tylko kije ze stoiska Yada/Cupido, ktore opisaliscie szerzej). Zdziwilem sie takze widzac spinningi z rekajesciami z woven graphite, gdzie fragment rekojesci woven graphite byl oddzielony od uchwytu kolowrotka... duzym odcinkiem pianki. Mialo to ten efekt, ze w zasadzie dlon spoczywala na piance a woven graphite zaczynal sie od polowy nadgarstaka. A wystarczylo odwrotnie zamontowac uchwyt kolowrotka (nakrecany a la casting) i dac bezposreni styk woven graphite z uchwytem - a to pianke na koniec (tak jak np. jest to robione w FC). Spora ilośc wędek, co nie omijało również modeli castingowych, miała też w moim odczuciu jakieś felery w oprzelotkowaniu. W przypadku castingowek przelotek czasem brakowało doslownie jednej przelotki do tego, zeby wedka była w zasadzie bez zarzutu.

 

Takie rzeczy zapewne będą jednak omawiane podczas dyskusji/testow poszczegolnych modeli, kiedy oferta zaprezentowana na targach trafi do dystrybucji.

 

Pozdrawiam

 

ps. Bartek, szkoda ze nie przyjechales w weekend - byłaby okazja sie spotkac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziękujemy za miłe słowa.

Cieszę się, że relacja się podoba. Na targach spędziliśmy naprawdę wiele godzin, a i tak nie starczyło czasu na wszystko co zaplanowaliśmy. Szczególnie mało czasu zostało na rozmowy ze znajomymi i napotkanymi sławami wędkarstwa.

 

Ogólnie chciałbym jeszcze dodać, że największe wrażenie zrobiło na mnie stoisko Cupido-Yad gdzie firma zaprezentowała wiele ciekawych spinningów oraz wędzisk castingowych i to zarówno do rzucania, jak i do trollingu, czy połowów morskich. Co jest ważne - wędziska będą po bardzo przystępnych cenach.

Duże wrażenie zrobiła na mnie prezentacja kołowrotków Daiwa, która była przeprowadzona specjalnie dla jerkbait.pl. Widać było, że przedstawiciele mają wiele do powiedzenia na temat konstrukcji sprzętu tej firmy.

 

 

@Buri,

Exist zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Nigdy w życiu nie miałem w ręku tak dopracowanej konstrukcji. Idealna praca mechanizmu i wprost niewiarygodnie mała waga. To będzie wyróżniało ten kołowrotek spośród innych. Wadą jest jego cena, jednak jest to naprawdę światowy top. :D

 

 

@Shad,

basen był rewelacyjny! hehe :lol:

 

 

@Friko,

dzięki za dobre spostrzeżenia i uwagi na temat wędzisk. Tak jak rozmawialiśmy na targach, w części przypadków, nasze sugestie będa wzięte pod uwagę podczas dalszego rozwoju niektórych wędzisk. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Friko

Niestety nie mogłem być w sob/niedz. Gdybym tylko mógł na pewno bym został.

Co do woven grafite to jak dla mnie to lekko bezsensu szczególnie, że jest tak zrobiona dolna część której nie dotykamy, trzymamy przecież kij na wysokości stopki kołowrotka. Dotykamy tego przy rzucie.

 

@Rognis

TAK <_<

Polska cena jak zwykle straszna. Exista można dorwać za 530$ czyli 1800zł. Jak by nie patrzeć to połowa ceny sugerowanej w Polsce :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rognis ja odebrałem wypowiedz handlowca ze stoiska Daiwy jednak nie tak obtymistycznie. Stwierdzenie, że leciutki multiplikator będzie stwarzał problemy z wyważeniem zestawu świadczy o indolencji mówiącego, a nie fachowości. Kij powinien być wyważony niezależnie od kołowrotka i jego masa jest dla ukałdu wtórna, a nie kardynalna.

Jednak najważniejsze nie jest to co powiedział ten handlowiec tylko to, że Daiwa w ogóle wystawia się w Europie, a tym bardziej w Polsce. Taki stan rzeczy jeszcze kilka lat temu był nie do pomyślenia.

Wasze sprawozdanie również mi się podobało.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wyszla fajna i szeroko traktujaca Targi, Relacja. I nawet z filmikami... :mellow:

Widac, ze ogarneliscie calosc, my skupilismy sie bardziej na tym, co personalnie kazdego interesowalo.

Podczas kilku godzin spaceru po Targach, co chwila dzialo sie cos ciekawego, tak, ze nie do wszystkiego dam rade sie odniesc...

 

Po pierwsze dla mnie byla to okazja do (mniej lub bardziej przypadkowego) spotkania kolegow i znajomych znad wody i ogolnie zakreconych wedkarsko. Poznalem tez kilku nowych...

 

Gwozdziami programu bylo spotkanie w realu z naszym mistrzem Jackiem Stepniem vel Jaculkiem, ktory jest przemilym czlowiekiem oraz z Mackiem Rogowieckim, lowca 102kg suma, ktory namawial nas na zwiedzanie Norwegii z weda w reku...

 

Z ludzi show biznesu/polityki, oprocz tych osob, ktore znalazly sie na zdjeciach, widzialem jeszcze Mariana Glinke.

 

Jako, ze oferte Fishing Center w sumie znam....,

ze sprzetu najbardziej utkwily mi w pamieci stoiska Cupido z zaskakujaco ciekawymi wedkami (silikonowe szczytowki), Sanger/Shakespeare (Morze, troling, wedki sumowe), Daiwy – pokazane topowe konstrukcje Exist’a, Saltigi, Certate, Infinite oraz sposoby ich wytwarzania, utwierdzily mnie w mojej dotychczasowej, b.dobrej ocenie.

 

Przynety...było zaskakujaco malo gum. W zasadzie tylko Manns i wyroby f-my Delalande....

Za to dopatrzylem się, ze kolejna f-ma wziela się za kopiowanie relaxowskiego kopyta, czas pokaze czy skutecznie.

Z woblerow znanych ksztaltow (momentami do zludzenia), można się było dopatrzyc na stoisku Kamatsu. Ciekawa sprawa, będę musial sprawdzic niektóre, bowiem cena ich pierwowzorow bywa wysooka.

Wzielismy tez udzial w odczycie, który prowadzil M.Szymanski/J.Kolendowicz, poparty pieknymi zdjeciami...jednak odczucia nieco burzyly czeste wzmianki o klusownictwie i rybactwie, prawie doszczetnie pustoszace niektóre odcinki Wisly...

 

Z innych ciekawostek wypatrzylem pudelko/torbe Flombeau, sluzaca do transportu przynet oraz ciekawa torbe na lodke, która od spodu zabezpieczona jest jakims rodzajem gumy/plastiku, tak, ze może stac w wodzie kilkucentymetrowej.

Na tyle mnie to zaciekawilo, ze wstawie link:

 

to ta torba

 

Co sadzicie o tym, zeby zamowione przez nas torby, tak zabezpieczyc od spodu?Moze bylby jeszcze czas przed wykonaniem? Podzielilem sie ta info z Siudakiem...

 

Bardzo ciekawe tez były pontony polskiej f-my w cenach 1000 – 1500 nizszych niż renomowane odpowiedniki np. Hondy. Z informacji wynika, ze cena do zaplacenia za model 360, który w moim odczuciu wystarczylby do lowienia 2os. + graty = 3600zl.

Naprawde duzy model kosztowal o 1000zl wiecej.

 

Ciekawe było malutkie(mam nadzieje, ze po Targach sprawa się rozdmucha) stoisko firmy, reklamujacej sprzet z Basspro i Cabelasa...

 

Ogolnie wrazenie z Targow dobre, widac z perspektywy ile się zmienilo (od czasow pierwszych targow na Wyscigach w W-wie).

Zmienilo się na lepsze...

Teraz zobaczymy, co z tego co było wystawiane, będzie dostepne w sklepach...? :unsure:

Gumo

p.s.Na stoisku Kamatsu widzialem tez ciekawa, morska plecionke Techron.Jak moze bedzie widac, jest to tzw. teczowka, ktora umozliwia ocene glebokosci na jakiej jest przyneta, bez zast. licznika metrow wysn. linki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fakt jestem po raz pierwszy w tym gronie i kłaniam się z Krakowa. O sobie tylko jedno - aktywny wspieracz Klubu Głowatka. Pozostałe dane zamieściłem w karcie forumowicza.

 

Remku moje gratulacje. Byłem z klubową ekipą w piątek i przyznaję, jestem pod wrażeniem. Faktem jest, że z wystawcami jest coraz gorzej. Widać rozdwojenie pomiędzy Warszawą a Wrocławiem. Brak przede wszystkim rękodzielników. Domowych strugaczy napewno nie zachęcają ceny stoisk.

Oni nie łapią klientów i nie szukają rynków zbytu, ale oczy gawiedzi niewątpliwie ślepiłyby po ich cudeńkach.

 

Odnośnie jerków. Nic nie wspominasz o FOX'ach. Były ukryte tak jak jak samo stoisko Greysa za plecami Wędkarskiego Świata tuż przy samym wejściu. Niestety ceny godne obu firm.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć,

Witam serdecznie na forum. Następnym razem to koniecznie spotkamy się na targach. Zresztą wiele czasu podczas targów poświęciliśmy właśnie na spotkania ze znajomymi. Czas płynął na prawdę bardzo szybko - a tu ... relacja czekała :D Jednak się udało. Oczywiście należałoby ją jeszcze doszlifować ale zdaję sobie sprawę, że wielu z nas czekało na szybki przekaz.

 

To fakt. Jeśli chodzi o rękodzielników (rzemieślników) to chyba jedynym, którego dostrzegłem był Pan Irek Matuszewski. Jeśli zaś chodzi o przynęty to wogóle ich nie widziałem. Jednak nie należy się dziwić bo myślę, że cena 1m kwadratowego powierzchni wystawowej mogła przestraszyć każdego.

 

Rzeczywiście ... byliśmy na stoisku Greys'a i widzieliśmy zarówno wielkie gumy FoX'a jak i jerki i .... kurcze .... hmmmm ... zdjęć nie zrobiliśmy. Przyznaję się do błędu ... Wogóle, podsumowując, uczymy się dopiero rzeiosła reporterskiego. Stworzyć zgrabną relację wcale nie jest tak prosto, ale ... trzeba wyciągać wnioski i następną napisać jeszcze lepiej.

 

Gumo, dziękuję za Twoje dodatki. Myślę, że są one bardzo cenne więc proponuję uzupełnić naszą relację. Szczegóły będą na priv.

 

Wogóle mam taki pomysł byśmy dynamicznie uzupełniali tą relację. Jeśli ktoś z Was widział coś fajnego, zrobił fotografię to proszę o napisanie kilku zdań swoich przemyśleń na ten temat i przesłanie tego wszystkiego do mnie na adres remek@jerkbait.pl a ja będę sukcesywnie uzupełniał relację (oczywiście autorstwo zostanie zaznaczone w tekście).

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Grynszpan

 

Witaj na forum, fajnie ze zabrales glos. Z tymi foxami - he he, przypomnialo mi sie.

 

Na stoisko Greysa wyszlismy prosto z szatni. W zasadzie bylo to pierwsze stoisko jakie odwiedzilismy - chcialem wziac katalg ze sprzetem muchowym dla chorego Kolegi. Niestety katalogu nie bylo, ale napatoczylismy sie na prezentacje jednego z dużych FOX-ów. Wyglądało to mniej wiecej tak:

 

KLIENT: Panie, ale to wielkie, czy na to mozna w ogole cos zlowic ????

PREZENTER: Czy można ?! Proszę Pana, niech Pan tylko posłucha: wędkarz, który kupił identycznego jerka, złowił na niego na Mazurach w pierwszym rzucie 11-kilogramowego szczupaka !!!

 

Przynaję, iż ta prezentacja wzbudziła w nas pewną wesołosć, wspomniałem coś o Chucku Norrisie i... tak zapomnieliśmy o zdjęciach.... mea culpa Embarassed

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

p.s.Na stoisku Kamatsu widzialem tez ciekawa, morska plecionke Techron.Jak moze bedzie widac, jest to tzw. teczowka, ktora umozliwia ocene glebokosci na jakiej jest przyneta, bez zast. licznika metrow wysn. linki...

Taką plecionkę widzialem również u Kongera. Co 10m inny kolor.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kamatsu Techron Rainbow jest w katalogu Kongera, ale...już od 2005. Jest nieźle zapleciona i wygląda solidnie, ale też solidnie kosztuje, wychodzi chyba jakoś ok.1zł/m czyli 150m ok.150zł.

Większą ciekawostą jest fluorocarbon Kamatsu. Podobno zawartość f/c 100% i ponoć made in japan :unsure: Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Używam FC, trzeba o jednym pamiętać ... jest cięższy niż wszystko co zakładacie na kołowrotek (wątpliwe zasosowanie do powierzchniowców, chociaż używałem z mocno podniesioną szczytówką - koledzy z Japonii też używają). Używam Berkley'a Vanish'a ale będę próbował zmienić na Toray'a. Dlaczego? Bo Berkley jest zbyt sztywny (100% FC). Potrafi nawet spadać ze szpulki! Ponadto małe ostrzeżenie dla tych, którzy łowią na ruchomą szpulkę. Zakładajcie go jak najmniej. Tzn. jeśli jedziecie na siurki to zakładajcie z 25m. Lesze osiągnięcie rezultaty rzutowe (nie mówię o odległości) bo siła potrzeba do rozpędzenia szpulki będzie o wiele mniejsza. Ponadto należy właśnie zwrócić uwagę czy to czysty FC, czy z domieszką. Dobre fluorocarbony, które lepiej nadają się do multika są hybrydą - domieszka powoduje jego zmiękczenie. Wtedy właśnie operuje się nim przyjemniej.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tym nawijaniem masz racje. Jednak nie należy nawijać 25m na pustą szpulę lecz na podkład z żyłki. Szpula zawsze powinna być wypełniona prawie do pełna.

W niektórych warunkach waga f/c jest wadą w innych zaletą, podobnie jak plecionka.

Zacząłem używać Yo-Zuri Hybrid, ale jeszcze nie mam o niej zdania.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...