CEBUL Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 Kilka osób się zastanawiało,czemu niektórzy koledzy z forum maskują swoje tajne miejsca na wklejanych fotach. Teraz chyba nie ma sie co dziwić Szkoda takiej sztuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom66 Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 A ja sie tylko zastanawiam co wyjdzie z bicia tej piany. Pan Cezorator bedzie zabijal okazy i skarby w majestacie prawa i juz. Wprawdzie na WCWI zafundowali mu towarzyską śmierć, został skopany upodlony itp, tutaj jest zbanowany, ale czy to ma jakieś znaczenie jeśli przez swoje grono jest akceptowany i wg nich jest bohaterem narodowym. Jego wypowiedzi wskazują, że jest typem niereformowalnym. I niestety wielu takich jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 Jak to mawia Stefan: Brzuszek na masełko, grzbiecik do octu (sporo słoików wyjdzie wszak) a łeb nad łóżko, niech żonę straszy I przypomina o bezgranicznej łapczywości i bezmózgowiu. Maciek, sam ubiłeś szczupaka w Koronowie. Smakował ci? Ile czasu leżał potem w zamrażarce? Ja w tym czasie wypuściłem pięć a zabrałem dwie kilówki konsumpcyjne.I ciesz się, że Twojej żony nie straszy żaden łeb nad łóżkiem. Aha, nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek ładował rybę w słoiki. Ale zjeść na świeżo z octu to i owszem. Ale wszystko ma swoje granice. I nikomu nic do tego - byle w granicach rozsądku.I pewnie bana zaraz dostanę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 @Witek, Nie powinieneś dostać bana. Jak dla mnie przedstawiłeś zdroworozsądkowe podejście! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 7 Października 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 - byle w granicach rozsądku... Święta prawda! Kilóweczki (nie więcej niż kilka w roku) według mnie są w granicach rozsądku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 W granicach zdrowego rozsądku można wziąść rybę czasem do domu. I mam tu namyśli tzw. konsupcyjne egzemplarze. Nie można popadać w paranoję. Każde ekstremalne zachowanie jest niezdrowe i niepożądane.Takie jest moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 8 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 thread poziomem powoli ale skutecznie zbliza sie do tytulu ... byc moze czas juz zamknac ta dyspute? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 8 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 thread poziomem powoli ale skutecznie zbliza sie do tytulu ... byc moze czas juz zamknac ta dyspute?Czyżbyś miał na myśli czyjąś konkretną wypowiedź? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Października 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 Mam podobne zdanie do Friko - Cezorator tutaj nie pasował, jak się okazało z perspektywy czasu było to słuszne posunięcie. Ponieważ jednak jest nieobecny proponuję zamknąć tą dyskusję. Można z nim porozmawiać tam gdzie wrzucił zdjęcie (widziałem, że komentarzy tam troszkę jest). PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.