Amerykańska przygoda - cykl artykułów - nowy artykuł

[admin]

Cześć,

Pierwsza część cyklu artykułów na temat mojej tegorocznej wyprawy do US. Zaczynamy lekko od wstępu, opisu podróży nad nasze łowisko oraz kilkoma zdjęciami z Cabelas'a. Następna część jeszcze w tym tygodniu.

 

Zapraszam serdecznie!

 

Pozdrawiam

Remek

[rocky]

kiedy następna część

[admin]

Ten dzień, mimo, że pełen emocji, kilkunastu wyjść potężnych ryb, odprowadzeń nie przyniósł sukcesu. To cena jaką płacą wędkarze specjalizujący się w musky.

 

Albo nastawiasz się na musky i cierpliwie łowisz (całymi dniami nie widząc ryby) albo jesteś wędkarzem z tych 80% łowiących walleye i bassy. To cena jaką się płaci za specjalizację i musky. Na tych miejscówkach szczupaki chowają się w szpary między skałami - zresztą zobaczycie w którymś odcinku takiego szczupaka

 

Pozdrawiam

Remek

[admin]

kiedy następna część

 

W następnym tygodniu - pod koniec (jeśli nic nie pokrzyżuje planów). Dajmy poczytać innym

[marcinesz]

Wchłonąłem pierwszą część - niczym plastry przezroczystego carpaccio z kaparami i strużkami parmezanu...

Wchłonąłem drugą część - niczym tagliatelle al dente z drobno pokrojonym kurczakiem, czosnkiem, pesto z bazylii i orzeszków piniowych.

 

A teraz... CZEKAM NA SOCZYSTY I LEKKO WYSMAŻONY STEK ALLA FIORENTINA I LAMPKĘ CHIANTI <_< !!!

 

A potem na kawałek aromatycznego tiramisu, uwalniającego swój lekko kawowy aromat, osłodzony słodyczą serka mascarpone ...

[Sławek]

Wchłonąłem pierwszą część - niczym plastry przezroczystego carpaccio z kaparami i strużkami parmezanu...

Wchłonąłem drugą część - niczym tagliatelle al dente z drobno pokrojonym kurczakiem, czosnkiem, pesto z bazylii i orzeszków piniowych.

 

A teraz... CZEKAM NA SOCZYSTY I LEKKO WYSMAŻONY STEK ALLA FIORENTINA I LAMPKĘ CHIANTI <_< !!!

 

A potem na kawałek aromatycznego tiramisu, uwalniającego swój lekko kawowy aromat, osłodzony słodyczą serka mascarpone ...

Nie pomyliłeś forów

[Kuba Standera]

Fajny klimat, dobrze przekazany. Lubię czytać takie relacje.

[rognis_oko]

Niezły klimat, super foty, świetna przygoda

 

 

[mirat]

Remku super artykuł wspaniale się czyta, rewelacyjne zdjęcia żałuje, że nie mogę przeczytać następnego. Mam nadzieje, że nie będziesz nas trzymał długo w niepewności. Zazdrszczę wyprawy musiała być niesamowita po prostu przygada życia gratuluje.

 

PS. te musky to muszą być niezłe chuligany.

[Friko]

Wow! Remek, jak chcesz to potrafisz <_< dobre pióro! gratuluję.

 

Mam pytanie o tego pierwszego, ktory sie spial - piszesz ze na haku byla luska, czy on wzial i spadl czy sie podhaczyl czy nie wiesz?

[Tomek_N]

Pieknie sie czyta!!!

 

Dziekuje

 

PS: Kurde, o wiele ciekawsze te Twoje artykuly niz te wyklady na politechnice

[admin]

 

 

Mam pytanie o tego pierwszego, ktory sie spial - piszesz ze na haku byla luska, czy on wzial i spadl czy sie podhaczyl czy nie wiesz?

 

Zdecydowanie to było branie muskiego. Doble Cow jest dużą blaszką z podwójną kotwicą - jedna na końcu, druga w środku. Musky ewidentnie uderzył w przynętę, po zacięciu, pierwsze co robi wygina się i próbuje wyrzucić przynętę z pyska. W tym momencie druga kotwica prawdopodobnie zaczepiła się gdzieś w okolicy głowy (opokrywy skrzelowej) i tam oderawała łuskę. Widać było, że musky aktywnie podążał za swoją ofiarą i chciał ją dalej połknąć ale ... ja nie zareagowałem jak powinienem - a powinienem byłem ściagać jak najszybciej dalej. Poza tym nie mam żadnych wątpliwości po tym z jakim impetem uderzył.

 

Pozdrawiam

Remek

[TERMOS]

Remku super artykol z udanej wyparwy .

Ale tak napewno nie lowiles

 

[admin]

Zobaczę, zobaczę

[piwoluka]

Witam,

 

chciałbym grzecznie zapytać czy ciąg dalszy tej super przygody będzie można jeszcze kiedyś przeczytać na jerkbait.pl.

Jeżeli nie, to może chociaż zdjęcia gdzieś wrzucić by można było oko pocieszyć?

[sacha]

Poczekam na ciąg dalszy z niecierpliwością. Na wiele wyjazdów nad wodę miałem 2 muskie na kiju-jest jazda.

[admin]

Niestety życie różne scenariusze rysuje ... nie obiecam Wam terminu kolejnej części.

 

Pozdrawiam

Remek

[lesiewicz]

Drogi Remku kiedy następna częśc?

[admin]

Kilka razy na forum wspominałem, że d opołowy maja jestem okrutnie zarobiony. Rzeczywiście czasu nadal mało ale już czuję, że swobodnie oddycham. Piszę dalsze części i chcę je mieć wszystkie. Myślę, że za 2 tygodnie będę publikował dalsze części (1 część).

[lesiewicz]

Super,bo myślę,że wszyscy nie mogą się doczekać na kolejne części a przynajmniej ja nie mogę się doczekać.

Oczywiście nie chodziło mi o ponaglanie Ciebie tylko pytałem z czystej ciekawości.