kotwitz Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Nie wypada mi zrobić nic innego jak pogratulować obu Panom Suli, piękna ryba, szczerze zazdraszczam, tak pozytywnie oczywiście, nawet jakby była wyciągniętą wiadrem ze studni C1eśla, twoja refleksja powinna być dla nas wzorem, brawo 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Sumior super, choć to nie moja bajka. Od kiedy zacząłem jeździć za granicę nie mam absolutnie rozgraniczenia na ryby krajowe i niekrajowe. Liczy się tylko to, co potrafię na danym łowisku osiągnąć. Za granicą okazy same do łajby nie wskakują. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Kamila tylko grube ryby się trzymają Fajna kijana.Nie tylko , małe też łowi Graty Kamil 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suli102 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Dzięki Panie Mateusz;-)mniejsze fajniejsze;-) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puszek7 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 (edytowane) Ależ kaban-GRATULACJE- Coraz bardziej myślę aby spróbować swoich sił na jakimś zagranicznym zbiorniku.Super, że się dogadaliście.No i jednak i przyznać się do błędu można:) A tak na przyszłość.Taka moja dewiza życiowa - "Nie widziałeś? Nie zaznałeś? Nie byłeś?- nie komentuj, bo każdy ma prawo postrzegać ten świat inaczej" . Bo trzeba być, widzieć , zaznać, żeby uważać się za znawce w jakimkolwiek temacie. Pozdrawiam Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez puszek7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirko filipovic Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Gratulejszyn wásatego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drag Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Oj widać że ludzie wyposzczeni,dwie ryby a wątku już trzy strony Gratuluje i zazdraszczam pięknego otwarcia i pięknych ryb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niedzwiecki Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Gratulacje, fajne sumy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Jedno przysłowie przyszło mi do głowy w związku z tą dyskusją ,a mianowicie:"wszędzie dobrze/lepiej/łatwiej,gdzie nas nie ma" W temacie hiszpańskich sumów ,miałem okazję całkiem niedawno poznać i porozmawiać z Danielem vel @guzu, łowy angielskich szczupaków i okoni dane było mi przez kilka lat mieć na bieżąco za pośrednictwem szwagra. To wcale nie jest takie proste, jak się wydaje.Fakt jest taki, że spore ryby tam są,ale wcale nie są takie proste do złowienia .Zazdrościć można zdrowo,nie trzeba napinki,bo wcale, gdzieś tam, nie jest dużo prościej o okaz niż u nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Bo tak to jest, jak się człowiek zasiedzi w tym polskim piekiełku, walczy, kombinuje, a idzie średnio. Potem naogląda się w necie kabanów i myśli, że zagramaniczne, to głupie i same do łodzi wskakują. Też tak myślałem, aż dupska za Bałtyk nie ruszyłem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Kilka lat do tylu stałem sobie na tamie solińskiej i obserwowałem te wielki karpiska, leszcze i klenie. Czekały kiedy gapie coś im rzucą do żarcia. Nie wiele myśląc poszedłem do najbliższej budki z goframi i poprosiłem o odpadki. Rzucałem i obserwowałem. Było wśród tych kilkudziesięciu ryb kilka karpi przekraczających, tak na oko, 20 kg. Te byśki wcale nie były tak żarłoczne jak reszta, pływały wokół i obserwowały pokarm. Kiedy już praktycznie nic nie zostawało podpływały do resztek wcale ich nie zbierając. W końcu po kilku próbach jeden z nich coś zjadł. Ostrożne skubańce .Łatwo jest złowić wielką rybę jeśli tylko takie są w łowisku. Kiedy natomiast mamy do czynienia z kilkoma pokoleniami okazuje się, że aby złowić te największe trzeba mnóstwo cierpliwości, pzygotowań i szczęścia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Kamilu,ja w świat nie pojechałem,boję się samolotów,a długie trasy samochodem mnie męczą.Ale znad Warty nad Odrę mam blisko w sumie,i już taka odległość,a co za tym idzie wiedza, robi różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Każda podróż kształci Chodzi mi o to, że czasem dopiero na własnej skórce trzeba się przekonać, że te zagraniczne/obce/wyjazdowe itd. rybki wcale nie są takie łatwe, jak nam się wydaje, a że niby tylko te nasze, najbliższe, szkolone i tresowane, żeby nie brać na nasze zestawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Chciałbym zaprezentować cztery rybki z mojego jeszcze świeżego wyjazdu do Hiszpanii nad rzekę Ebro. Wiadomo, że zagraniczne ryby się nie liczą, ale mi dopiero za trzecim wyjazdem udało się złapać 2m+, za to od razu 4 sztuki na jednym wyjeździe Łącznie ryb miałem 11 w tym tylko 2 poniżej 150 cm także wyjazd wyjątkowo udany, choć pogoda nie rozpieszczała jak na majówkę Ryby złowione metodą trollingową, wszystkie na woblery, sprzęt to wędka Penn Overseas Pro Travel Boat 50lb, multik Avet SX 5.3, pletka 65lb + przypon kevlar 180 lbWędka pomimo mocy 50lb zapasu mocy nie miała 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 (edytowane) Największy czyli moja ryba-marzenie 229 cm Przynęta to Salmo Whitefish13SDR Edytowane 8 Maja 2014 przez Monk 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 (edytowane) Moja mina mówi wszystko - 210 cmPrzynęta - "Los Karachos" Jaxona Edytowane 8 Maja 2014 przez Monk 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 (edytowane) Najbardziej waleczny bo około 25 minut zajęło wyjęcie go z wody, czarny z kolory i charakteru, 202 Edytowane 8 Maja 2014 przez Monk 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 (edytowane) Ostatni - 208 cm, przynęta też karaśPrzy okazji mogę polecić bazę wędkarską prowadzona od wiosny przez polaków w Mequinenzie - super miejsce, obsługa polskojęzyczna. Zaznaczam,że nie mam z tego żadnych profitów...http://www.ebro-fishing.eu Edytowane 8 Maja 2014 przez Monk 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk1125 Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Piękne rybska!Graty przełania granicy 200... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 I znowu wszystko praktycznie z jednego miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 I znowu wszystko praktycznie z jednego miejsca No jak takie miejsce, to co zrobisz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirko filipovic Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Monk wielkie gratulacje , rybki pikne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 I znowu wszystko praktycznie z jednego miejsca Dokładnie, tam na tzw "Camp Nou" przy cyplu nie maiłem w tym roku ani jednego brania Ale to miejsce rozpracowałem do bólu - seriami punktow na GPSie potworzyłem sobie izobaty i po tych krzywych jeździłem sobie - przynęta zawsze na optymalnej głębokości i bez zbędnych wywijasów 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 (edytowane) , a nie wdrożonego na lewo do wody w której nigdy nie występował - może dlatego u mnie takie coś jest bo nie lubię gatunków inwazyjnych ...Chciałbym zobaczyć odpowiedzi na jakimś forum karpiowym A sumy piękne, bez różnicy na pochodzenie. Edytowane 8 Maja 2014 przez Majo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.