Skocz do zawartości

SUMY 2014


suli102

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wole jednak założyć rękawice ... ;)

 

Jeszcze 9 dni i zaczynamy panowie :)

Na pod warszawskiej Wiśle sezon trwa już od kilku tygodni... :-(

Byłem dwa dni temu na boleniach ze znajomymi. Ja ze spinem oni za leszczem z gruntem...  Podchodzi do nas rano koleś i pyta czy sumki żerują bo dwa dni temu to z pięć trafił ale już zeżarł... 

Jednak najbardziej żal d..pe ścisnął gdy widziałem gościa trolującego po sumowych miejscówkach a dwa dni później rozmawiając ze znajomym okazało się że to  mojego znajomego znajomy właśnie pływał za sumkiem i W tym ,,SEZONIE" już dwa wytargał z czego mniejszy miał ponoć 170 cm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wolny wieczór, słabnący wiatr i w końcu bez burzy- szkoda siedzieć w domu :)

W pierwszym rzucie ... siedzi  :)  od razu czuć że taki 120-130 cm.  Ale nie udało mi się go wyjąć bo zlekceważyłem przeciwnika i chciałem go podebrać zbyt szybko i się spiął :mellow:

Na następne branie czekałem ponad półtora godziny. Po braniu od razu przypłynął ze sporej odległości pod pływadełko a następnie ruszył z impetem w stronę zatopionych drzew. Myślałem że go stracę bo jeszcze aby było trudniej złapał mnie skurcz w nodze :angry: Hamulec w multiku wspomagałem kciukiem i to zmusiło rybę do zmiany kierunku. Powoli odzyskiwałem metry plecionki. Ryba słabła i po około 20 minutach udało mi się ją podebrać. Sum miał tylko 160+ ale bardzo silny egzemplarz  :)

 

post-49222-0-51502100-1403429859_thumb.jpg

 

Po północy dołowiłem najmniejszego suma (80+) jakiego w życiu złowiłem.

 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba były sumiątka, albo byczki ... przez dwa dni to nawet jednego sumka by nie zeżarł.

... opowieści dziwnej treści znad wody.

O czym Wy mówicie ....będąc nad Wisłą poniżej W-wy uganiając się za boleniem widzę łódkę z 2-iem gości bardzo obytych w metodach połowu suma i znanych w światku wędkarskim uganiającymi się za... sumem!!!.... w 1-szej połowie maja!!!.... Panowie zejdżcie na ziemię!!! Nie chcę wywoływać tutaj burzy bo znanych wędkarzy łowiących jeszcze w okresie ochronnym jest więcej... resztę dopowiedzcie sobie sami.... A Pan hle hle  zna obu Panów ... Ala skoro dla niektórych nie istnieją okresy ochronne tylko dlatego  że wypuszczają wszystkie ryby...I to ma być przepustką do łowienia ryb w okresie ochronnym...???? To pewnie jest prapremiera :) :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym Wy mówicie ....będąc nad Wisłą poniżej W-wy uganiając się za boleniem widzę łódkę z 2-iem gości bardzo obytych w metodach połowu suma i znanych w światku wędkarskim uganiającymi się za... sumem!!!.... w 1-szej połowie maja!!!.... Panowie zejdżcie na ziemię!!! Nie chcę wywoływać tutaj burzy bo znanych wędkarzy łowiących jeszcze w okresie ochronnym jest więcej... resztę dopowiedzcie sobie sami.... A Pan hle hle  zna obu Panów ... Ala skoro dla niektórych nie istnieją okresy ochronne tylko dlatego  że wypuszczają wszystkie ryby...I to ma być przepustką do łowienia ryb w okresie ochronnym...???? To pewnie jest prapremiera :) :ph34r:

 

Przypuszczam, że wiem o kim piszesz. Nie popieram łowienia sumów w maju, ale nie jestem niczyim tatą, żeby kogoś karcić. Mogę jedynie swoje zdanie wyrażać. Swoją drogą nic mi nie wiadomo, żeby pływali w tym czasie za sumem, ale może nie za bardzo chcieli się tym przede mną chwalić...

 

Jednak śmieszy mnie bardzo Twój post drogi K., bo sam zapierdzielałeś wiele lat z kwokiem od kwietnia. Hipokryzja na maksa.

 

Prosiłem wiele razy żebyście nie mieszali mnie do Waszych wojenek. Załatwiajcie to miedzy sobą !

 

p.s. Dziwię się, że tak grubo na tych Twoich byłych kolegów najeżdżasz. Czyżbyś zapomniał, że mają Twoje zdjęcia z majowymi sumami?

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I tak Koledzy licznik startuje od 1 LIPCA. Teraz wszyscy mamy 000.

 

Wpadasz do nas? :)

 

Czyli pierwszego będzie jak z trociami- ,,Panie miesiąc temu to jeszcze trochi brali..."

 

Przypuszczam, że tak nie będzie, ponieważ sum lubi pierwsze upały. Staje się agresywny, a jak widać za oknem to jeszcze nie nastąpiło. W lipcu będzie wielkie żarcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko że taka anarchia panuje. Totalny prostytutyzm, brak zasad, konkurencja i cwelenie wody przed tymi, co zasady mają. Stanę pierwszego lipca pierwszy raz nad Wisłą i poczuje się jak koleś z reklamy pepsi co wchodzi na szczyt góry i myśli że jest pierwszy, a tu flagi powiewają jakiegoś dziecka, psa, grubasa. Ale nic. Poczekam, aż fachurom znudzi się od wiosny i postaram się wydłubać rybę, która da mi frajdę na cały sezon. Nie złowię setki, jak niektórzy. Kilkanaście mi wystarczy....

PS Hlehle chyba się nie załapię, bo zapisów brakło :-)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek każdy ma zasady, swoje ale jednak ma. Zdefiniuj mi więc "brak zasad". O kim można powiedzieć, że ma zasady? Jakie jest kryterium?

 

 

Nie chcę nikogo bronić, bo łowienie ryb zaraz przed tarłem i w jego trakcie jest po prostu złe, ale ... to moja opinia. Może ktoś inny tak nie myśli. Czy to oznacza, że ja mam zasady a on nie? Może ta osoba ma zasadę, że sumy powyżej 230 cm wypuszcza ... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowienie i szarpanie ryb w tarle jest jak powiedział mój mądry kompan jak gwałcenie kobiet w ciąży. To czyste kur.......

 Wypuszczenie nie jest rozgrzeszeniem. Uderzyłem żonę w twarz ale jestem cooooool bo jej nie zabiłem. Przed tarłem też nie jest fair. Ryba musi odżyć po zimie. Rozprostować kości po zimie. Pohasać na przykosach. Poszpanować przed wąsatymi kobietami ( nie mylić z konczitą) i podjeść przed tarłem.

Jestem w stanie przeboleć czerwcowe prapremiery, choć tego nie robię. Nie popieram ale trawię.

Oto mój zbiór zasad. Kto jest za, palec pod budkę, bo za minutkę zamykam budkę .... "-)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi podobnie do tego jak ja to widzę, ale ... to nadal są zasady Rózgasia, hlehle itd. 

Chodzi mi o to, że u nas w kraju każdy ma swoje zasady, ale znacząco się one różnią pomiędzy ludźmi. No i oczywiście nie ma jakiejś instytucji będącej autorytetem i wzbudzającej respekt, która mogła by te zasady wytyczać. 

 

PZW?  :D  :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że wiem o kim piszesz. Nie popieram łowienia sumów w maju, ale nie jestem niczyim tatą, żeby kogoś karcić. Mogę jedynie swoje zdanie wyrażać. Swoją drogą nic mi nie wiadomo, żeby pływali w tym czasie za sumem, ale może nie za bardzo chcieli się tym przede mną chwalić...

 

Jednak śmieszy mnie bardzo Twój post drogi K., bo sam zapierdzielałeś wiele lat z kwokiem od kwietnia. Hipokryzja na maksa.

 

Prosiłem wiele razy żebyście nie mieszali mnie do Waszych wojenek. Załatwiajcie to miedzy sobą !

 

p.s. Dziwię się, że tak grubo na tych Twoich byłych kolegów najeżdżasz. Czyżbyś zapomniał, że mają Twoje zdjęcia z majowymi sumami?

Drogi Kolego hle hle :)

Po pierwsze to chyba pomyliłeś mnie z kimś innym bo ja osobiście  nigdy nie kwoczyłem! Jeśli łowiłem sumy w maju to było to 20 lat do tyłu i nie będę wnikał co Ty wtedy łowiłeś o ile w ogóle łowiłeś…?

Po drugie to w większości zrozumiałeś przesłanie mojego posta (to ta łagodna część odnosząca się  do połowu suma w maju ) natomiast dziwi mnie Twoja agresja  w końcowej części ja nie prowadzę z nikim żadnych wojenek(nie mam o co), które jak widać prowadzą twoi znajomi z jakimiś byłymi kumplami więc nie wsadzaj mnie z nimi do jednego worka(nigdy o tym nie pisałem) Nie  zobaczysz też moich zdjęć z sumami w majuJ. Fakt, że kojarzę twoich kolegów nie oznacza, że są lub byli moimi kolegami, gdyby byli sam bym do nich zadzwonił i upomniał po koleżeńsku .Powiem wprost mogę przeboleć połowy suma w czerwcu bo jest on wytarty poza tym koledzy na Odrze łowią go legalnie ale wk…a mnie jak goście męczą ryby przed rozrodem i tłumaczą się że po wypuszczeniu nic im nie będzie….

Po trzecie nie mam nic przeciwko ludziom którzy trolingowali lub trolingują w miejscach gdzie ta metoda jest zabroniona a póżniej chwalą się złowionymi rybami na fotkach…..:)

Po czwarte i ostatnie to mam nadzieję że mój post przyniesie jakiś efekt i co niektórzy spece od suma dadzą mu spokój w przyszłym roku w maju bo może ktoś ich będzie miał na widelcu!!!! Sądzę, że nie masz chyba nic przeciwko szerzeniu świadomości  co do wyrządzanych szkód  poprzez katowanie niewytartych ryb w maju i studzeniu kolegów , którzy wiosną dostają małpiego rozumu, czy się mylę?

Na tym kończę i bez odzewu z mojej strony Kolego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja złość wynika z faktu, że prosiłem Was (w tym moich kolegów), żeby mnie nie mieszać w wojny między Wami. Negatywna energia aż od Was kipi i ja chcę trzymać się od tego z daleka. Wolę się skupić na łowieniu i cieszeniu się z tego faktu. Dobrze wiesz, że gdzie wielkie ryby tam i wielkie emocje. Dlatego trzeba starać się je kontrolować. Mi też nie zawsze to wychodzi, ale się przynajmniej staram ...

Łowię na tej samej wodzie co Wy ponad 20 lat, ale wtedy byłem jeszcze dzieciakiem co tylko po brzegu biegał. Obecnie faktycznie tłoczno się zrobiło, ale nie zmienimy tego i musimy się jakoś tolerować (jeśli szacunek to za dużo). Dlatego apeluję żebyście odpuścili i skupili na łowieniu, bo w ogniu krzyżowym dostaje się ludziom, którzy nie mają na to ochoty (jak chociażby ja czy M). Jeśli już na prawdę musicie sobie coś wyjasnić to umówcie się na solówkę jak w szkole :D

 

Oczywiście, że jestem przeciwny łowieniu ryb przed i w tarle (jak zresztą już pisałem), ale jedynie co mogę to wyrazić swoją dezaprobatę. 

 

p.s. Oczywiście, że wiem z kim rozmawiam z dokładnością do dwóch osób - ale to nie ma znaczenia, bo zazwyczaj razem łowicie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowienie i szarpanie ryb w tarle jest jak powiedział mój mądry kompan jak gwałcenie kobiet w ciąży. To czyste kur.......

 

 

A contrario więc gwałcenie kobiet nie będących w ciąży nie jest czystym kur....;)

PS Zgadzam się w całej rozciągłości z Twoim zdaniem co do majowych sumów, ale tego małego logicznego potknięcia nie mogłem nie skomentować, wybacz:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...