Skocz do zawartości

SUMY 2014


suli102

Rekomendowane odpowiedzi

No masz, a chyba ze dwie strony było o tym, jaka to wymarzona pogoda ma być na łyk, łyk, łykend... :P  

 

Bo była i jest, a że byki nie chcą brać ... Coś na Wiśle są mało aktywne. Kilka rybek udało się złowić, ale nic dużego niestety.

Za to na innych rzekach (i zbiornikach) się działo bardzo dużo. Niestety mnóstwo ryb swoją aktywność przypłaciło życiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem. Taka kicha się rzadko zdarza. Ale cóż trzeba być pokornym. Kombinowałem jak koń pod górę. Ale spoko. W niedzielę zabierał Małżę moją na wodę, a ona chyci kabana.

 

Kobieta na sumach to gwarancja sukcesu. 

 

Sprawdzone w roznych terminach i na roznych kobietach :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wiem o kilku zeżartych rybach, w tym 2x 180+.

powiedzcie jakim trzeba byc debilem, żeby coś takiego tłustego, smierdzącego i obrzydliwego zatłuc i zeżreć???

No debilem po prostu.Co jeszcze gorsze,to dla wielu my właśnie(wypuszczając)jesteśmy debilami.Kotów nie karmim,filetami w sąsiadów nie rzucamy.Debile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą pogodą to chodziło mi o to, że napalanie się na efekty na podstawie prognozy pogody skutkuje u mnie uśmieszkiem. Jakoś staram się być nad wodą najczęściej jak się da i na pogodę nie bardzo zwracam uwagę. Czasem udaje mi się połowić, czasem nie i naprawdę trudno sztywno przypisać to pogodzie. A może po prostu nie umiem wykorzystać tych najoptymalniejszych z optymalnych, opisywanych w książkach warunków :blush:  Nic to, wszystko przede mną...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda mnie nie interesuje. Łowię zawsze kiedy mogę. Co do zamożnych chamków to ręce opadają.... Tylko nie rozumiem co się robi z prawie dwumetrowymi rybami. Bo zostałem poczęstowany kiedyś mięchem ryby ze 140+ i gęba rosła jak próbowałem. Syf tłusty. To jaka ciapa musi być z dużego. Dla dociekliwych - nie zabiłem NIGDY suma.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ktoś zabrał dużą rybę na krakowskiej Wiśle i tyle płaczu. Zerknijcie w wątek "Zegrze" - rybka brała i ostre sprawianie mięcha na brzegach odchodziło. Nawet niektóre zamordowane dwumetrówki pojawiły się na FB.

Gratki i oklaski z każdej strony. Takie nasze polskie realia i chyba trochę o nich zapominamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel nie wiem tylko czy w takiej zupie 25+ sandacz pobiera pokarm... ;)  Nawet jeśli jeszcze gdzieś występuję...

 

Z kolegami na Wiśłe łowimy głównie wirtualne sandacze.

Wygląda to mniej więcej tak, że jak meta jest dobra to oceniamy ją na zasadzie - ile byśmy złowili na niej sandaczy w dawnych czasach. Następnie bierzemy najmniejszą liczbę z podanych i sobie zaliczamy.

W tym roku mam już złowione blisko 20 wirtualnych wiślanych sandaczy, w tym jednego 80 + 

:D

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...