Skocz do zawartości

SUMY 2014


suli102

Rekomendowane odpowiedzi

Złe wieści, w przyszłym tygodniu planuję sumowy maraton, myślałem m.in. o tym odcinku, z biwakowaniem nad wodą itd. Jeśli tam wyląduję to się będę rozglądał. Tylko skoro tak, to człowiek powinien tam chyba uzbrojony jechać... W ogóle się waham, czy nocowanie w pojedynkę na wiślanych wyspach do bezpieczny pomysł. Idealnie byłoby rozbić namiot, zostawić trochę maneli w bazie i pływać sobie w okolicy, ale czy w naszym kraju można tak sprzęt zostawiać?  :unsure:

 

Ja 3 lata temu w okolicy Wyszogrodu rozbiłem się na nockę przy opasce, na której jakaś ekipa przygotowywała się ... do dokonania połowu. Najpierw podpytali czy coś złowiłem, później pożartowali, że na wędkę to lipa i inaczej trzeba łapać, a później przez parę godzin się koło mnie kręcili i rzucali @#$$%

Twardo siedziałem, aż nie wytrzymali i się zawinęli. 

Pewnie na niewiele się to zdało i następnego dnia swobodnie z agregatem spłynęli :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety...taka patologia spoleczna...jak wiesz ciezko z tym walczyc...niestety...

....dzisiaj z Wobim ponad 10 godzin na wodzie bez kontaktu z ryba :-(...nie liczac wzrokowego z bolkami ;-)...konkretne mety ktore ostatnio cos tam dawaly dzisiaj totalna studnia. ..do tego po poludniu przyszla fala i syfu troche poplynelo...mam nadzieje ze juz spada i jeszcze polowimy przez najblizsze dni ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...mam nadzieje ze juz spada i jeszcze polowimy przez najblizsze dni ;-)

 

Oby, ale dochodzą mnie słuchy, że ostatnie bardzo źle się działo na Wiśle i to na wielu odcinkach równolegle. Na pewno sporo ryb zostało, ale są mega przepłoszone.

Dokładnie dwa lata temu też to zaobserwowaliśmy. Z dnia na dzień ryba zniknęła z pewnego odcinka i była pustynia do końca sezonu. 

Są na szczęście okręgi, które starają się z tym walczyć - http://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/100523/60/rodzinne_klusowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby, ale dochodzą mnie słuchy, że ostatnie bardzo źle się działo na Wiśle i to na wielu odcinkach równolegle. Na pewno sporo ryb zostało, ale są mega przepłoszone.

Dokładnie dwa lata temu też to zaobserwowaliśmy. Z dnia na dzień ryba zniknęła z pewnego odcinka i była pustynia do końca sezonu. 

Są na szczęście okręgi, które starają się z tym walczyć - http://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/100523/60/rodzinne_klusowanie

...mam nadzieje, że splynely na odcinek ktory katujemy ;-) ...w sumie wiekszego cisnienia w ekipie nie ma ;-) ...wystarczy tylko jeden 200+ :-) :-) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szweju12 zapomniałem  zapytać czy tak fajne wyniki powyżej Pułtuska w poprzednim sezonie miałeś na trolla?

Narew i troll ? Po pierwsze nie wolno, po drugie na tak krótkie najazdy nie ma sensu, na wypadek gdybym przepis o trollu uznawał za głupi... Obserwacja i jeszcze raz obserwacja ... 4 letnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę na uboczu tematu, ale elektrycy na Wiśle to pikuś przy tym co dzieje się na dzierżawionym odcinku Narwii :

 

 

Jak można w ogóle wydzierżawić komuś rzekę ? Okazuje się że można : http://www.grwlomza.pl/

Łowię poniżej tego odcinka i mój 5 wyjazd w sezonie był ostatnim w to miejsce...A trochę się tu połowiło ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę na uboczu tematu, ale elektrycy na Wiśle to pikuś przy tym co dzieje się na dzierżawionym odcinku Narwii :

 

 

Jak można w ogóle wydzierżawić komuś rzekę ? Okazuje się że można : http://www.grwlomza.pl/

Łowię poniżej tego odcinka i mój 5 wyjazd w sezonie był ostatnim w to miejsce...A trochę się tu połowiło ...

PZW też dzierżawi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę na uboczu tematu, ale elektrycy na Wiśle to pikuś przy tym co dzieje się na dzierżawionym odcinku Narwii :

 

 

Jak można w ogóle wydzierżawić komuś rzekę ? Okazuje się że można : http://www.grwlomza.pl/

Łowię poniżej tego odcinka i mój 5 wyjazd w sezonie był ostatnim w to miejsce...A trochę się tu połowiło ...

ale zezwolenie wykupiłeś i 150zł zostawiłeś..  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Presja na tym odcinku Narwi jest jak w latach 80 tych. Każdy poluje na szczupaczka, żywiec spinning. Doszły łódki i trolling. Mijanki na prostkach, rondo na "przerwańcu" itd. Rzeka ma od 40 do  60m szerokości. Tłumy jak na festynie a nędza z roku na rok większa. Sandacze  już wyjedzone, trochę szczupaka i resztki sumów beretuje się co dziennie, bo czy to w tygodniu, czy w niedzielę presja taka sama. Duża głębokość już nie jest przeszkodą. Szkoda tej wody bo ma potencjał. Żegnaj środkowo Narwio...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, najpiękniejszy odcinek Narwii przeszedł już do historii, a wszystkie sandaczowe burty świecą pustkami, wielkie bolenie "poznikały",jazie, których było na potęgę znikły (pewnie zjadły sumy), sumy "pozdychały" ze starości (lub z niestrawności po jaziach). Ktoś próbuje jeszcze czasem powiedzieć, że są ryby i można połowić - pewnie, będąc 24h/7 dni w tyg,/31 razy w miesiącu trafi się ten jeden dzień, kiedy ostatki ostatków wyjdą na żer… Presja, mięsiarze, pseudotrollingowcy, kłusownicy, dzierżawca - ile ta rzeka może dostawać w dupę i być ciągle rybna? 

 

Przykro na taki stan rzeczy patrzeć, bo jest to kawał przepięknej wody, ale pora się ewakuować - pierwsze próby już za tydzień...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt,Narew to już wspomnienie,co prawda jako małolat nie interesowałem się wędkarstwem,ale pamiętam,jaka była pod koniec lat 80-tych woda,dziadek kupił działkę w latach 70-tych właśnie ze względu na rzekę,jako gnojek pamiętam,że woda była czysta,łapałem małe raczki,były piskorze,potem pierwsze kiełbiki,płotki,uklejki itp. Teraz płynie breja,kupa śmieci na brzegu i w wodze,wiejskie bydło przyjeżdża i robi sobie dyskoteki,rzeka jest tak płytka,że muszę wypychać łódkę,tam,gdzie były doły po 4-5 metrów teraz jest z metr. Pozostają w pamięci tylko wspomnienia :-( .

Edytowane przez CM Punk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Narew to był ściek,takie kapuczino płynęło,że szok,łódka w 4 godziny uszlamiona na maksa,z ryb to jeden szczupaczek niewymiarowy (to i tak chyba sukces),grzmociły gdzieniegdzie bolki,a o sumach tomożna zapomieć,kilku debili na skuterach skutecznie zniechęciło do połowów.I tylko widok sarenki przepływającej przez rzekę jakoś tak poprawił mi humor :-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...