Skocz do zawartości

Firma kurierska i... połamany kij


Żbiku

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj wysyłałem kurierem DPD sprzedanego koledze MHX'a. Dziś kolega dzwonił, że kij dotarl... w 3 kawałkach. Opakowanie (gruba rura pcv + kartonowa) nie tknięte. Załamałem się... :(

Też bym się załamał.Jak to rozumieć?Ktoś wyjął kij i połamał?I zapakował z powrotem?

 

Edit:przesyłka była ubezpieczona?

Edytowane przez drag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej, w transporcie uderzono tubą w pionie lub zgięto ją mocno, a że kij w środku był prawie na styk z długością tuby, to strzelił w 2 miejscach między przelotką szczytową, a pierwszą.

 

Kur...ica mnie wzięła, bo sprzedając tego MHX'a zamówiłem od razu nowy kij i teraz trzeba kołować kasę na niego... :(

 

Jedyne co zostaje, to wkleić przelotkę szczytową w miejsce pierwszej i będę miał mocniejszy kij. Tylko do czego...? :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej, w transporcie uderzono tubą w pionie lub zgięto ją mocno, a że kij w środku był prawie na styk z długością tuby, to strzelił w 2 miejscach między przelotką szczytową, a pierwszą.

 

Kur...ica mnie wzięła, bo sprzedając tego MHX'a zamówiłem od razu nowy kij i teraz trzeba kołować kasę na niego... :(

 

Jedyne co zostaje, to wkleić przelotkę szczytową w miejsce pierwszej i będę miał mocniejszy kij. Tylko do czego...? :/

 

Gruba rurę PCV+karton to chyba jednak trudno zgiąć?Ktoś musiałby się naprawdę postarać...Tak czy inaczej-nie zazdroszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ponad tydzień temu wysłałem koledze do Helvetii 10 woblerów w paczuszce i nic jeszcze nie dotarło. Niechby złodziej zakosił 2 - 3 a resztę oddał, a tu nic... Takie nasze polskie realia. Chyba że Szwajcarzy podebrali...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wędka włożona na ścisk postawił albo uderzył w pionie i gotowe - niby.     Ale - jest jeszcze drugi element wędki który powinien trzymać i zabezpieczać przed złamaniem, chyba że szczytówka jest dłuższa to możliwe.  

edit;

chyba że to jednoskład..

Edytowane przez tibhar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wierze żeby wędka mogła się uszkodzić w tubie pcv i dodatkowo w tubie kartonowej, a jak by nawet to tuba pcv musiała by zostać uszkodzona tylko jaka siła musiała by tą tubę zniszczyć,

nasuwają się pytania- czy odbiorca ma spisany protokół szkody ?!, czy oglądał wędke przy kurierze, jesli nie to już jest to jego problem bo odbierając paczkę potwierdza zgodność towaru przy kurierze, kurier mógłby być wtedy świadkiem jeśli zawartość byłaby uszkodzona

 

jeszcze jest możliwość że tuba z którejś strony została źle zaklejona i wedka mogła się z niej wysunąć, czasami zdaża sie też że sprzedający jest ,,nieFER" i potrafi wsadzić graty do paczki, można tak gdybać i gdybać...

 

znam kolege Żbika z innego forum i nigdy nie słyszałem na niego złego słowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij był w tubie, która była praktycznie tej samej długości, może 1cm dłuższa. Do tego była klejona z 2 tub (pcv 120cm i na to nasunięta gruba kartonowa). Podejrzewam, że uderzono mocno tubą pionowo o ziemię i nawet pomimo sklejenia mocną taśmą miejsca łączenia tuby pcv i kartonowej, jedna tuba nasunęła się na drugą ten 1-2cm bardziej i całość zgniotła kij... To jedyne wytłumaczenie dla mnie.

 

Zgłosiłem szkodę do DPD. Jutro do kolegi ma przyjechać kurier i spisać protokół szkody. Potem będę walczył z DPD o zwrot jakichkolwiek pieniędzy. Mam na kij paragon zakupu od Irka z FC, na jego podstawie będę się domagał zwrotu kasy, a chociaż części.

 

Co mam zrobić? Teoretycznie mógłbym zachować się chamsko, kasę dostałem na konto, wędkę wysłałem, kolega z forum odebrał od kuriera i mój problem się kończy. Ja jednak nie jestem taki. Oddam koledze pieniądze, niech odeśle kij, coś z nim wymyślę, niż mam być obsmarowany na forum jako nie fair. Skrócony o te 6-8cm będzie sztywniejszy i powinien ogarniać wyższy c.w. Ciekawe do ilu? Jak się spisze, to sprzedam swojego P843-2 i zostawię sobie tego złamasa jako lżejszy kij sandaczowy.

 

Rozmawiałem z Irkiem Matuszewskim, który robił ten kij, w sprawie gwarancji ale powiedział, że nie ma szans rozliczyć tego gwarancyjnie. Więc ta "super gwarancja" Mudhole jest o kant dupy rozbić. Chodziły teksty, że wystarczy złamać kij na kolanie, zapłacić te 20-30$ i dostaje się nowy blank. Jednak nie jest tak kolorowo jak mówili...

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam osobę która załatwiła swojego MHXa  klapą bagażnika i wymienili jej bez problemu tylko na pewno to nie był kij z FC, 

 

Twój bład polegał na tym że źle zabezpieczyłeś paczkę, skoro złożyłeś opakowanie z 2tub, ja już sprzedałem kilka tyczek, jedna w paku była warta ponad 4000 zł,paczka miała 2metry wysokości,  zawsze wysyłam wędki w tubie PCV(rura kanalizacyjna) i zawsze proszę o otwieranie paczki w obecności kuriera, warto też ubezpieczyć paczke chociaż na 30-50 % wartości,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi, że to nie był pierwszy kij, który sprzedawałem. Wysyłałem już ze 20 wędek, z czego 5-6 tyczek, nawet w całych packach i nigdy mi się nic nie wydarzyło. Zawsze, wręcz przesadnie dbam o staranność zapakowania i robię to nawet zbyt pancernie chyba czasami.

 

Teraz gruba kartonowa tuba nabita była na rurę pcv i całość mocno zaklejona taśmą do pakowania. Sprawdzałem przed włożeniem kija do środka sztywność i trwałość konstrukcji i naprawdę to było pancerne. Dodatkowo, dla pewności w środek wstawiłem jeszcze jedną cieńszą tubę kartonową, na wypadek jakiś zgięć czy zgnieceń. W moim przekonaniu ciężko było to uszkodzić. Nie pomyślałem jednak, że ktoś może rzucać tym jak oszczepem i jak tuba będzie uderzała pionowo, to może coś się stać. Jest jeszcze szansa, że wygięto mocno tubę w łuk i kij nie miał się gdzie zmieścić i szczytówka strzeliła. Tuba się odkształciła i wrociła do swojego pierwotnego kształtu, kij niestety już nie...

 

Nie ma co gdybać, jak to było i co się stało. Fakt jest jeden, kij połamany i chuj... (przepraszam, za wyrażenia ale szlag mnie trafia)

 

Mam nadzieję, że po skróceniu o te kilka cm i uzbrojeniu w przelotkę szczytową będzie się do czegoś nadawał.

Edytowane przez Żbiku
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...